Komentarze użytkownika delgard

@Zdygany: 29 listopada startują zapisy na oficjalny "ballot" (losowanie biletów). Szansa nie jest zbyt duża, ale po ballocie możesz próbować odkupić bilet przez "resale".
Możesz też szukać przez pośredników, np. footballtrip.pl, ale marża jest spora. Innych nie znam.

@Kam0r:

Jeżeli masz membership i zapisałeś się do red ballota, to możesz polować na ticket exchange (TX).
Jeżeli nie, to jak kolega niżej radzi. Jest jeszcze footballtrip.pl, ale marżę sporą mają.

@zychuasnl:

Wybieram się z synem. Masz już bilet? Skąd lecisz?

I jeszcze a propos Dixona - grał na pozycji prawego obrońcy, nie stopera.

Wenger nie odziedziczył Campbella, a ściągnął go w 2001 z Tottenhamu, więc z tym nosem to nie do końca tak, jak piszesz.

Ciekawe, będzie dostawał euro w Wielkiej Brytanii?

sebastianf - nie porównuję Arsenalu do City, nie oczekuję po Wengerze, że będzie wydawać tyle pieniędzy. Wymagam jedynie trochę ambicji, tej ambicji, która potrzebna jest do wygrywania. Drużyna z 2003 roku ją miała, miała też jaja. W którymś momencie po tamtym sezonie Wenger uznał, że nie jest mu już ta ambicja potrzebna, może się zestarzał, może coś innego. I nie ma sensu tłumaczyć się oryginalną polityką transferową i budowaniem młodej drużyny, bo młodą drużynę też można zbudować w oparciu o piłkarzy z jajami i ambicją.
Kasa prawie zawsze rządziła w futbolu i będzie rządzić, ale ja staram się znaleźć jakieś inne przesłanki poza kasą, dla których piłkarz woli grać w City niż w Arsenalu. Przykre jest to, że można jednak takie znaleźć.

Luty to nie końcówka sezonu. Co roku w lutym coś jest nie tak, więc nie pisz o tym jak o nagłym zwrocie akcji. Wyśmiewane City po kilku latach pompowania pieniędzy w końcu coś ugrało, a apetyt rośnie. W Arsenalu tego apetytu nie widać.

IceMan->owszem, z jednej strony może i na kasę. Ale z drugiej strony ja mu się nie dziwię. Mnie irytuje bierność Wengera pod względem wzmacniania drużyny, a co dopiero Nasriego, który bez wątpienia ma w sobie choć trochę ambicji, by do czegoś w piłce dojść. Wyraźnie widać, że w City coś drgnęło, trzecie miejsce w zeszłym sezonie to nie przypadek. I nie zanosi się, aby w kolejnym miało być gorzej. A Nasri - no cóż, Arsenal się osłabia, Wenger nic z tym nie robi - ja na miejscu Samira też nie chciałbym po raz kolejny brać udziału w takim żenującym spektaklu, jakim była gra Arsenalu w sezonie 2010/11.

Nie leci na kasę, tylko stąpa twardo po ziemi. Miały być poważne wzmocnienia po sezonie, a tu wciąż ich nie widać. Nic dziwnego, że Nasri chce odejść z klubu totalnie pozbawionego ambicji, a niestety Arsenal stał się właśnie takim klubem.

Z wiarygodnością źródła jest różnie. To samo źródło niecały rok temu poinformowało, że Joe Cole podpisał kontrakt z Arsenalem. A z kim podpisał, okazało się kilka tygodni później.

Klauzula odejścia = klub nie może zażądać więcej i musi zaakceptować ofertę równą tej klauzuli. Litości.

Jaka znowu licytacja? Jeśli ma klauzulę 26 baniek, to obie oferty zostaną zaakceptowane i nie ma mowy o żadnych 35 mln. Od zawodnika będzie zależeć, którą ofertę wybierze.

HALA MADRID?
Na hali to górole owce pasą.

goal.com/en-us/match/57335/arsenal-vs-birmingham/player-ratings
A tu link jako dowód.

Serwis goal.com wystawił piłkarzom Arsenalu zupełnie inne oceny. Dlaczego wprowadzacie ludzi w błąd?

Awans do 1/8? Wydawało mi się, że to właśnie jest 1/8 w Lidze Mistrzów.

Bendtner miał wg was jedno dobre zagranie, otrzymał 5,0. A ile dobrych zagrań miał Wilshere? Daliście mu 6,5 za determinację? Ocenia się wkład piłkarza w grę, wkładem Wilshere'a były straty za każdym razem, gdy dotknął piłki. Ja wiem, że jest młody, ale to nie powód, żeby stosować taryfę ulgową przy ocenie, bo to on moim zdaniem był najsłabszy w drugiej linii.

Bendtner miał wg was jedno dobre zagranie, otrzymał 5,0. A ile dobrych zagrań miał Wilshere? Daliście mu 6,5 za determinację? Ocenia się wkład piłkarza w grę, wkładem Wilshere'a były straty za każdym razem, gdy dotknął piłki. Ja wiem, że jest młody, ale to nie powód, żeby stosować taryfę ulgową przy ocenie, bo to on moim zdaniem był najsłabszy w drugiej linii.

Obiecujący w wieku 26 lat?

To co do cholery musi zrobić pomocnik, żeby dostać 10? Żenujące te oceny.

Czyżby Fabiański grał z Walią w stroju Arsenalu? Wszystko fajnie, ale ja bym "Argentyńska defensywa" napisał z małej litery, "francuzem" z wielkiej, a "Teves" zmieniłbym na Tevez. Poza tym stanowczo za dużo przecinków, zupełnie zbędnych. Co robiłeś na lekcjach polskiego?

Bramkarz w Anglii powinien mieć jaja, wyskakiwać do piłek na przedpolu, taranować graczy przeciwnika. Almunia tego nie umie, Fabiański tym bardziej. Almunia broni się doświadczeniem, ale Fabiański to zastraszony chłopaczek, który nigdy nie zrobi kariery w klubie Premier League. Popatrzcie na takich zawodników jak Given, Friedel czy nawet Cech, który wszędzie wsadzi swój obity już wiele razy łeb. I porównajcie do nich Fabiańskiego.
Nowy, lepszy bramkarz to konieczność.

Zwracam honor, z Evertonem też wygraliśmy 7:0.

Hatake - 7:0 to było z Boro, a nie z Evertonem.

Szkoda, że w futbolu nie można robić zmian jak w siatkówce. Takiego Adebayora wstawiać tylko na rzuty rożne, a zaraz potem zdejmować.

Chciałem tylko podkreślić jego egzotyczne pochodzenie, bo któż zna jakiegoś piłkarza z rejonu Oceanii? :)

Gary Cahill to obrońca Boltonu. Bramkę strzelił Tim Cahill z Wysp Samoa :)

Rok temu mówił, że powrót van Persie'go do składu po kontuzji też będzie jak transfer w zimie. Wszyscy pamiętamy, jak skończył się tamten sezon.

Cytat NogaAFC: "Razem z Kolo Toure stanowią jedną z najlpeszych "zapór" na środku obrony w ANGLII!!! (jak nie najlepszą".
Jak Gallas i Toure stanowią najlepszą zaporę w Anglii, to Song jest mistrzem dryblingu, a Bendtner ma najcelniejsze podania. Spójrz na ilość straconych bramek i przestań się ośmieszać takimi wypowiedziami.

Mylisz się Christian. W Polsce liczy się przeszłość, bo ileż razy wspomina się u nas Wembley w 1973? :)

Zero pomysłu na grę, piłkarze Boro walczyli o każdą piłkę, a Arsenal jakby miał to gdzieś. A skrzydłowi... hm, a to byli jacyś skrzydłowi? Ciekaw jestem, gdzie Wenger poznał taktykę bez wingerów, bo w sezonie 2008/09 Arsenal gra właśnie takim ustawieniem. Może w CM 01/02 - tam to działało, rzeczywistość jest niestety inna.

Czyli znowu gramy bez skrzydłowych.

Skoro miał być głównym punktem ataku, to dlaczego co chwila cofał się na lewe skrzydło, a nawet na lewą obronę? Nie bardzo żeś mu pan przygotował obowiązki taktyczne.

Ciekawe, bo Lehmanna skasował po dwóch.

Skoro taki podobny, to na cholerę jest wystawiany na skrzydle?

Alessandro Nesta ma 32 lata. Urodził się w 1976 roku.
Z innej beczki: czy ktoś tu ma powyżej 20 lat?

Nie dość, że kryminalista, to do tego jeszcze niezrównoważony. Przypominam czerwoną kartkę za atak na Sorensena. Poza tym sędzia mnie bardzo zaskoczył, że nie pokazał mu czerwonej również za odebranie piłki Hartowi w Manchesterze. Vieira też widział czerwone kartki, ale za zaciętość i walkę z przeciwnikiem, a van Persie to typ psychola, który nie potrafi przegrywać.
A wy żałujecie, że nie został kapitanem? Śmiech na sali.

Van Persie dwie bramki w reprezentacji, a Vela czerwona kartka :)

Napisałeś LordC., że Bendtner techniką nie grzeszy, za to jest od wykańczania akcji. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale on w większości swoich występów schodzi na skrzydło i próbuje się kiwać z przeciwnikami. Przykro patrzeć, gdy przy ustawieniu na jednego napastnika ten właśnie napastnik kręci się z piłką gdzieś przy bocznej linii. W taktyce 4-5-1 powinien mieć chyba inne zadanie.
Teraz pytanie, czy to Wenger mu każe tak robić, czy też sam wykazuje taką inicjatywę. W pierwszym przypadku coś jest nie tak z głową Wengera, w drugim - z głową Bendtnera.