Komentarze użytkownika drewniane_krzeslo

@TlicTlac napisał: "Był? Dalej jest. On zachował te swoje największe atuty (i Fifa go doceniła dodając mu +3 overall ^^).
To różni jego od Lacazette - Laca był dobry, w Lyonie przed przyjściem do Arsenalu, może jeszcze kawałek w Arsenalu, po prostu miał za mało tych dobrych momentów; Giroud miał ich zdecydowanie więcej."

+1 podobnie myślimy chociaż arguementu z fify bym nie użył z wiadomych argumentów.

@arsenallord napisał: "Giroud na gola potrzebował ze 3 sytuacje. Dobry napastnik, ale niech się cieszy że miał Alexisa, Ozila czy Santiego za sobą"

100% prawdy. Laca miał w ramach konkurencji Nketiaha i Aube który zwłaszcza w ostatnim sezonie pobytu był na wakacjach w Londynie i nie skupiał się na grze. To podkreśla jak zawiódł Laca w ostatnim sezonie swojego pobytu u nas. Mimo wszystko 4 bramki to delikatnie mówiąc wstydliwy wynik dla jednego z czołowych strzelców L1.

@Dziadyga napisał: "Jak już są tu przyrowniania Żiru z Lakazetem to oczywiście lepszy był Żiru bez dwóch zdań.Ziru przychodził za grosze i nie było z nim takich oczekiwań jak z drewnianym Lakazetem za 50mln(!) na tamte czasy.Sredni napastnicy,ale wolałem styl Oliviera."

Słuszna uwaga cena za napadziora +1

Giroud był całkiem dobrym napastnikiem nigdy w Arsenalu nie był top topów ale swoje robił jak na swoje możliwości około 15 bramek w PL dawał. Stawianie go na tym samym poziomie z Lacą to przegięcie. Po za tym Giroud nigdy nie miał takiego sezonu, że w ciągu 30 meczy zdobył 4 bramki. I przy okazji Francuz jednak zdobył dla Arsenalu ponad 100 bramek to o czymś świadczy jak nie strzelał to grał mocno dla drużyny to się mocno ceni.

@papiez4 napisał: "@pestjusz: pisałeś sam prace? Bo jak tak to nie kombinuj tylko idź i to załatw i zapomnij bo nie da się nie zdać broniąc swojej pracy."

+1

@pestjusz napisał: "A czy ktoś tu z obecnych wie coś na temat przełożenia terminu obrony ?? Dowiedziałem się że są jeszcze obrony w październiku :/ Byłoby to na rękę bo i bym się zdążył nauczyć"

Po co chcesz przekładać termin? To nic nie da tylko zbyteczne kombinowanie to jest. Po za tym w październiku byłoby to samo bo byś mówił, mam miesiąc czy coś w tym stylu. A tak będziesz miał z głowy.

@pestjusz: w ciągu kilku lat studiów myślę, że nie z takich opresji wychodziłeś na pewno były trudniejsze egzaminy niż obrona.

Po za tym na chłodno jakby coś im się nie podobało to by nawet do obrony Ciebie nie dopuścili.

Dziś jest poniedziałek czytaj sobie na spokojnie, stres większy będzie w piątek

@pestjusz: w ciągu kilku lat studiów myślę, że nie z takich opresji wychodziłeś na pewno były trudniejsze egzaminy niż obrona.

Po za tym na chłodno jakby coś im się nie podobało to by nawet do obrony Ciebie nie dopuścili.

Dziś jest poniedziałek czytaj sobie na spokojnie, stres większy będzie w piątek

Są rzeczy znacznie ważniejsze niż piłka i cała otoczka wokół niej. Jest wiele więcej znacznie ważniejszych sytuacji i spraw. Minuta ciszy jest po to żeby oddać komuś szacunek jeżeli ktoś nie potrafi tego uszanować w pewnym sensie nie ma zasad jest zwykłą masą nic więcej. W takich momentach ludzie powinni sobie pokazywać wzajemny szacunek i zrozumienie. Brak zrozumienia takiej sytuacji zwłaszcza na stadionie to słabe zachowanie i cała powaga chwili przyjmuje odcień karykatury.

A najgorsze jest to, że znajdą się "wyznawcy" i powiedzą, że buczenie w czasie minuty ciszy jest "fajne" i tutaj zlepek oderwanych od rzeczywistości quasi argumentów.

@Jakubhaba11 napisał: "Panowie mial z Was ktos tak ze po ciezkim rozstaniu i odczekaniu jakiegos czasu niby chcecie sprobowac sie z kims zwiazac ale jak przychodzi co do czego to nie mozecie niczego poczuc glebszego?"

U każdego ten proces nawet podświadomy "odwiązania" od drugiej osoby trwa różnie. Zależy od masy czynników:
-> jak długo byliście razem;
-> czy mieszkaliście ze sobą;
->jaki był powód/powody rozstania;
-> indywidualnych predyspozycji charakteru;
-> czy to był pierwszy związek "na serio" z Twojej/jej strony;

U niektórych osób trwa to kilka miesięcy, u niektórych dłużej.

Naszła mnie jeszcze jedna refleksja po przeczytania tekstu (świetna praca Dominika Kwacza szacunek za włożony trud) bardziej osobista mianowicie przez Wengera zacząłem kibicować Arsenalowi i nie tylko przez prowadzenie klubu ale także za multum innych rzeczy za to, że był człowiekiem który wzbudzał szacunek tym, że był i nie musiał nic mówić, że wziął odpowiedzialność za budowę stadionu. za to, że pod koniec jego kariery mimo krytyki (zasadnej czy nie to inna historia) brał to na siebie jak się okazuje bez żadnego wsparcia. Trzeba mieć fenomenalnie silny mental i Wenger to miał. Za Wengerballa. Personalnie mimo, że nie wygrywaliśmy często nam nie szło to czułem się wspaniale widząc Wengera na ławie.

@enrique: Wiadomo, że Wenger zawsze powie, że będzie kibicował Arsenalowi i będzie im życzył dobrze natomiast przyjście na mecz z jego strony raczej nie pyknie, a co do kibiców powinni go wielbić i szanować ale fizycznie nie mają nic powiedzenia.

@kubex: zarząd nigdy nie wyciągnie ręki do Wengera mimo, że jego spuścizna jest niepodważalna. Sam Wenger mam żal za to jak go potraktowano, po za tym to człowiek z klasą i zasadami więc prawdopodobnie nigdy więcej go już nie zobaczymy na Emirates.

David Dein stworzył razem z Wengerem Arsenal taki, w którym się zakochaliśmy i który przyciągał młode talenty piłkarskie. Wiele się zmieniło kiedy Kroenke wkroczył do gry. Deina wywalili bo bardziej kochał piłkę i Arsenal niż siano co paradoksalnie nie do końca podobało się ludziom nad nim. Po "odejściu" Deina wszystko spadło na głowę Arsene'a chłop zamiast zająć się stricte trenowaniem i walką o najwyższe cele był człowiekiem od wszystkiego łącznie z budową stadionu. Brak jego wizyt na stadionie i raczej chłodne relacje z Arsenalem to pokłosie tego co się działo czyli braku spojrzenia w jedną stronę tak jak to miał z Deinem.

Konsekwencją tego zwłaszcza u późnego Wengera to brak spójnych decyzji kadrowych, tolerowanie w składzie "gwiazd" które nie pikowały z formą czy źle dobrana taktyka pod rywala i oczywiście czynnik czysto ludzki zmęczenie i wypalenie zawodowe.

@Garfield_pl: Żałoba żałobą a kalendarz to kalendarz. Jak odwołają drugą kolejkę to okres przed i po mundialowy będzie zwyczajnie przeładowany.

Nie wiem czy widzieliście teraz jak wejdzie się na profil jakiego usera to widać czy jest offline czy online. Wcześniej tego nie widziałem.

Ciekawe jakby wyglądał kanał sportowy Kanonierzy.com na Youtube. Wychodzi erykgunner mówi np o składzie na mecz ligi europy z PSV i nagle wpada telefon od widza i mówi, że Iga Świątek powinna zostać sportowcem roku

Mina erykagunnera wtedy - bezcenne

Bardzo dobra wiadomość, że jest przerwa wieksza szansa, że Partey wróci. Przy okazji jesteśmy liderami więc nic nie tracimy tylko zyskujemy.

Niedługo będą grać co 3 dni i mundial za pasem to będzie argument, że za często grają.

@danielosik: Ze społecznego punktu widzenia zmarła starsza kobieta, większości ludzi starsza kobieta kojarzy się z miłą babcią to naturalne. Do tego przez najbliższe kilka dni będzie ten temat się przewijał wszędzie. Teraz przez kilka dni każdy będzie ekspertem do spraw rodziny królewskiej.

@WukaEs napisał: "To co? Klopp kolejny w kolejce?"

Mieście Beatlesów nie są na tyle szaleni żeby zwolnić człowieka który dał im pierwsze mistrzostwo od 30 lat. Klopp prędzej sam odejdzie niż go zwolnią.

zarząd united jest tak mądry, że nawet gdyby gracz był wolnym agentem i taki dali by z 50 melonów więc nie ma co się dziwić

@mck95 napisał: "Słaby mecz w naszym wykonaniu. To co najbardziej cieszy to zmiana mentalna tej drużyny. W poprzednim sezonie byśmy przegrali lub max zremisowali. Dzisiaj udało nam się wcisnąć dwie bramki co dało jakże ważne trzy punkty."

Nie zawsze da się wygrywać kilkoma bramkami czasem trzeba nawet z pozornie słabszym rywalem można się strasznie męczyć. Zwłaszcza, że Gabrysia na chwilę odcięło. NIe mam nic przeciwko żeby chłopaki tak grali ale zawsze z happyendem.

@ArsenalChampion napisał: "Rozumiem narzekać na zmiany gdybyśmy przegrali. Ale wygraliśmy i jaki sens jest narzekać? Równie dobrze gdyby Arteta dokonał zmian to gra by mogła siąść. A tak Arsenal byl cały czas w rytmie i nacieral"

Zgadzam się mecz był intensywny w każdym momencie ktoś mógł z naszych dostać niepotrzebnie czerwo dlatego narzekanie na zmiany nie ma większego sensu.

@Mastec30 napisał: "Muszę jedno powiedzieć bo wiem że zaraz będzie narzekanie na Nketiaha i jego skuteczność ale to jak odbierał piłkę, kiwał, dochodził do sytuacji to był TOP. No nie wpadło, szkoda. Może mógł w 1 czy 2 sytuacjach zachować się lepiej ale piłka go szuka i w końcu go znajdzie"

Dobrze, że w ataku zastąpił go Gabriel i strzelił na 2:1

Ponoć zgodził się na obniżenie swoich wymagań finansowych żeby regularnie grać to bardzo dobra wiadomość bo:
-> zwalnia się miejsce na nowy transfer;
-> zwalnia się miejsce w budżecie.

Powodzenia Pepe Francja to nie Anglia dasz radę !

@Ech0z: Ox trochę mi przypomina Diaby'ego chlop już miał się rozwijać itp już powrór ze szpitala ale znowu kontuzja i cały czas to samo.

@bobslej22 napisał: "Ej panowie emocje was trzymają dłużej przez pojawienie się płci pięknej dłużej niż po ostatnim meczu. Bez kitu od wczoraj cały czas płyta zacięta. No dajcie już luz"

Uroki kanonierzy.com - nie da się tego nie lubić, a na pewno lepsze to niż gadanie na temat teorii spiskowych, polityce albo wojnie.

@kwiatinho: Jurgen w szatni na pewno zagotowany więc myślę, że lvp odpali

Obiektywnie patrząc dzieją się Arsenalu bardzo dobre rzeczy:
-> chemia w zespole jest nowe nabytki bardzo dobrze się zaaklimatyzowały najbardziej się obawiałem o Salibę bo przyszedł po różnych wypożyczeniach do pierwszej drużyny.
-> Kibice Arsenalu nawet na wyjazdach żyją, wpływa to pozytywnie na zespół są uskrzydleni.
-> Nie ma cofania się przy "bezpiecznym" 2:0 do obrony tylko idziemy dalej po kolejne trafienia.
-> Każdy na boisku czuje się odpowiedzialny za grę i bierze na siebie odpowiedzialność trzymanie nerwów na wodzy (Xhaka).
-> Brak hurraoptymizmu i podchodzenie ze spokojną głową na kolejny mecz.
-> Gracze wchodzący z ławki dają z siebie wszystko i także czują, że są częścią projektu.
-> Zapewnienia Mikela, że okienko się jeszcze nie skończyło - czyli świadomość, że jeżeli kogoś ważnego złapie kontuzja (odpukać) to będzie sensowne zabezpieczenie.
-> Pozytywne wiadomości dotyczące przedłużenia kontraktów młodszych ale i kluczowych graczy (Saliba i Saka).
-> Gaz robi gaz czyli zarówno kibice jak i drużyna czeka na kolejnego rywala i jest głód gry i wygrywania.

Jeżeli tak będzie gra wyglądała jak do tej pory to nie będziemy pukać do drzwi z napisem "Liga Mistrzów" tylko wjedziemy tam z buta. W PL też możemy sporo namieszać.



COYG!

@damianARSENAL napisał: "Pokonać jeszcze Fulham i Aston Ville i znamy trenera miesiąca."

Każdy mecz jest trudny zwłaszcza, że Leno będzie między słupkami w kolejnym starciu.

@Marzag napisał: "Tu generalnie cały klub jest prowadzony mądrze, jakby Papszun trenowal legie to by sezonu nie wytrzymal bo by go w trakcie pierwszego kryzysu zwolnili."

Papszun dobrze zrobił, że został w Częstochowie.

@Marzag napisał: "Rakow to jest wyjatek w Ekstraklasie, klub prowadzony zupelnie inaczej niz reszta dziadow z ekstraklasy, dlatego odnosza sukcesy."

Widać nauczyciel WFu z okolic Warszawy ma większe pojęcie o piłce niż holender ściągnięty za znacznie większe pieniądze. Bardzo się zasmuciłem, że Raków nie zdobył mistrzostwa Polski w ubiegłym sezonie liczę, że w tym sezonie wygrają ligę. Zwyczajnie na to zasługują nie tylko, że dobrze grają na krajowym podwórku ale również dlatego, że potrafią to przenieść na europejskie puchary. Chciałbym zobaczyć jak Raków walczyłby o LM.

@Waskitcz napisał: "Nasza droga ryzykowna wiadomo, ale tego co aktualnie próbuje zrobić United to ja nie rozumiem znowu skupowanie piłkarzy dla nazwisk gdzie każdy gra w innym kościele"

Jak chcą graczy po 30 to niech ściągną Scholesa, Neuvilla albo Giggsa jestem pewien, że za mniejsze pieniądze będą bardziej zasuwać na boisku i to nie dla tygodniówek, selfie albo splendoru tylko dlatego, że kochają ten klub.

@Reamoner napisał: "W Łodzi tylko Widzew ... i Dynamo Kijów !!!"

Życzę Widzewowi jak najlepiej w Ekstraklasie.

@gnabry_ napisał: "To już nie pierwszy raz kiedy Arsenal pozbywa się swojego gracza za bezcen."

Ważne, że jeden mniej i tygodniówka się zwolniła. Nawet jak odejdą niektóre nazwiska z Arsenalu za bezcen to zwolni się tygodniówka to bardzo ważne. Drużyna jest w przebudowie więc to normalne.

Żeby coś wyciągnąć trzeba najpierw włożyć.

@Jack_Herrer napisał: "Arteta chyba czeka z tym Tielemansem, aż wsadzą Xhake za tą ustawioną żółtą kartkę. Wtedy na pełnej ruszy po Ryżowego Declana razem z Sandro Tonalim."

Oby tylko wyrobili się do końca okienka ze wzmocnieniami. Bo chciałbym żeby Tiele powiedział jak mnie nie chcą to idę gdzie indziej.

@noth napisał: "Borek mógłby resztkę profesjonalizmu zachować i jednak nie pić dzień przed meczem, aż tak mocno, bo dzisiaj ewidetnie ma 'przepity" głos na kacu."

Było swego czasu mnóstwo negatywnych opinii na Szpakowskiego, że już nie nadaje bo to bo tamto. A największym zarzutem do Szpaka jest to, że często myli nazwiska i raz palił papierosa w czasie meczu, ale nigdy.

Borek jak jeszcze w Polsacie pracował i komentował Bundesligę to był jego prime. Teraz odnoszę wrażenie, że bardziej niż z profesjonalnym komentarzem kojarzony jest z reklamą "Gromdy" aferą dyplomową czy zabawami w Tajlandii. Swój "profesjonalizm pokazał komentując pierwszy mecz w PL na kacu.

@Yave napisał: "dociągnęli!!!! to teraz czas czytać wypociny kibiców Utd"

A to nie jest tak, że jak united dostaje w trąbę to ich strona się wiesza?