Komentarze użytkownika drewniane_krzeslo

@miki9971 napisał: "Ehhh, tak walczyliśmy, taka szansa może się nie powtórzy znowu przez najbliższe naście lat...

Smutne jest to, że mimo najlepszego sezonu od lat, nadal koniec końców jesteśmy memem..."

Nie wiem dlaczego szansa na mistrzostwo miałaby się nie powtórzyć w przyszłym sezonie skoro mamy perspektywiczny młody skład chłopaki dali z siebie więcej niż ktokolwiek sobie by pomyślał. Mamy teraz super wabik w postaci LM w przyszłym sezonie i chłopaki są głodni zwycięstwa bo widzą, że owoce ich pracy zostały nagrodzone w postaci 2 miejsca w lidze.

Zrobiliśmy najlepszy wynik od kilku lat mimo, że byliśmy skazani na pożarcie spójrz gdzie jest Chelsea gdzie jest Tottenham a Ty mówisz, że jesteśmy MEMEM ?

To co powiesz o wcześniej powiedzianych Chelsea którzy spalili kilka set melonów są w totalnym lesie i nie mają kompletnie drużyny ?

Co powiesz o Tottenhamie którzy zaczynał z mocarnym Conte na ławie mieli zawojować PL, a bujają się gdzieś w okolicach Ligi Konferencji ?

Taki Arsenal jak w tym sezonie chce się oglądać bo jesteśmy drużyną i mamy w perspektywie czasu potencjał i możliwości zwłaszcza, że wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że i Saliba i Saka podpiszą nowe kontrakty, mamy Kiwiora który pozytywnie zaskoczył wszystkich, mamy młodego "szaleńca" Ramsdale który być może będzie pierwszym bramkarzem w kadrze, można tak wymieniać.

Granit był jak byl mocno odklejony nie radzący sobie z emocjami Arteta go naprawił jakie są z tego efekty widać gołym okiem. Nie jest dynamiczny ale widzi dużo na boisku i co najważniejsze wytrzymuje w kluczowych momentach jest jednym z liderów z krwi i kości. Transfer Granita to byłoby skrajna głupota zwłaszcza, że jest mniej szklany niż Partey i prezentuje równiejszą formę. W szatni też na pewno potrafi wstrząsnąć i zmotywować. Niestety Patino go nie zastąpi.

@Adamarsenal1: Dobrze gra powinien zostać

Xhaka przeszedł w Arsenalu drogę od zera do kogoś niezwykle ważnego na boisku i po za nim. Arteta mu zaufał i trochę ogarnął to kolosalna wartość dodana. Sprzedać w takim momencie jednego z liderów naszej drużyny to absurd. Obok Ode to on jest kapitanem z krwi i kości w Arsenalu. Fakt faktem nie jest zwrotny i szybki ale ma inne atuty i tworzy z drużyną monolit. W przyszłym sezonie gramy na kilku frontach w tym LM i bez niego środek pola będzie słabo wyglądał nawet jak przyjdzie zastępstwo to będzie trzeba wdrożyć nowego gracza

Everton przypomniał sobie jak się gra w piłkę City będzie miało w nogach mecz z Realem to dobrze wróży. Będzie pięknie jak w ostatniej kolejce wyprzedzimy City i po niemal 20 latach wrócimy tam gdzie powinniśmy być zawsze, a to jest możliwe !

@Gunner915: ile grał Pepe a ile Vieira,

Przypominam, że przed sezonem naszym planem była kwalifikacja do LM. Jesteśmy o krok od tego od sezonu 16/17, odnoszę wrażenie, że niektórzy mają tutaj krótką pamięć, walczymy o coś ekstra i bez względu czy się to uda czy nie z dużym prawdopodobieństwem gramy w LM. Jeżeli zdobędziemy mistrzostwo to będzie pięknie jeżeli nie to też nic się nie stanie. W każdym razie w jednym i drugim przypadku drużyna zrobiła wielki progres i na to trzeba patrzeć. Jak mam czytać, że Holding czy Vieira taki czy inny to chciałbym zobaczyć autorów komentarzy jakby sobie poradzili na boisku.

Jeżeli jesteśmy kibicami Arsenalu to jesteśmy nimi na dobre i na złe, a już dawno nie było tak, żebyśmy po trzech remisach z rzędu mieli pozycję lidera. Trzymajmy kciuki za naszych przed nami mecz z City więc będzie to idealny moment żeby dopisać 3 punkty dla Arsenalu.

@danielosik: Zamiast tłuc się o top 4 gramy o pełną pulę i tak jesteśmy w zupełnie innym miejscu niż 99% nas by sobie wymarzyła.

Co do dzisiejszego spotkania nie ma żadnego znaczenia, że my jesteśmy na pierwszym miejscu a WHU na 15. Liga jest wyrównana i nie raz nie dwa z pozoru łatwe spotkania na papierze były mega ciężkie jak z Leeds jak Bournemouth udało się wtedy dowieźć komplet punktów. Dziś się nie udało.

Natomiast dla wszystkich tych którzy twierdzą, że straciliśmy szansę na mistrzostwo przypominam, że mamy punkt przewagi na City i co NADAL wszystko zależy od nas.

Ponadto nie oczekuje, że cały skład Arsenalu będzie prezentował równą super formę przez 38 kolejek. Holding jest słabszy od Saliby to fakt, ale przypomnijcie sobie Mustafe i np Davida Luiza kiedy każda piłka zagrana do wymienionej dwójki to przyspieszony puls i stan przedzawałowy

Przypomnijcie sobie gdzie byliśmy na dostawaliśmy manto i zaczęliśmy sezon od trzech porażek. Kto wtedy powiedział, że będziemy wygrywać z United, Chelsea czy Liverpoolem na Emirates ?

Nawet jeżeli nie wygramy mistrzostwa to nic się nie dzieje bo celem była LM, mamy najmłodszą drużynę w lidze która rozdaje karty przez cały sezon. Jeżeli tak ma wyglądać Arsenal co sezon to biorę to z pocałowaniem ręki.

Myślmy pozytywnie i patrzmy na siebie i będzie dobrze. Bo sezon bez względu na to jak się zakończy jest dla nas rewelacyjny.

@malyglod napisał: "Widze że remis na Anfield dla wielu oznacza koniec marzeń o mistrzostwie. A tu tyle kolejek do końca."

Wielu osobom się wydaje, że jak Lvpool jest w okolicach środka tabeli i są w kryzysie to Arsenal ich pyknie 3:0 po pierwszej połowie. Realnie rzecz ujmując nadal jesteśmy na pierwszym miejscu, nadal mamy wszystko w swoich rękach i nadal jesteśmy najbliżej mistrzostwa.

@johnnycage1909 napisał: "Juz nie przesadzajcie, ze nie mozna dziecku klapsa dać. Mówicie, jakby żaden z was nie dostal.
Pozniej wychodzi takie pokolenie turbodebili z iq psa zmielonego z budą i zwolnieniem z wf.
Bezstresowe wychowanie w mojej opinii nie ma racji bytu"

Bezstresowe wychowanie kończy się tym, że dostajemy pokolenie któremu wszystko się należy, bo TAK. Ktore nie bedzie nauczone że ciężka praca zawsze popłaca. Gdzie nie będzie chciało wziąć odpowiedzialności za swoje życie. Gdzie idą tam gdzie jest łatwiej, przyjemniej i w ogóle bezstresowo.

@johnnycage1909 napisał: "Juz nie przesadzajcie, ze nie mozna dziecku klapsa dać. Mówicie, jakby żaden z was nie dostal.
Pozniej wychodzi takie pokolenie turbodebili z iq psa zmielonego z budą i zwolnieniem z wf.
Bezstresowe wychowanie w mojej opinii nie ma racji bytu"

@Be4Again napisał: "Na mnie matka połamała kilka solidnych listewek :D Z perspektywy czasu nie wspominam tego jako traumy. Byłem niegrzecznym dzieckiem i pewnie gdyby nie twarda ręka rodziców nie byłbym w tym miejscu gdzie jestem tylko bym skończył jak większość znajomych z mojego "podwórka" czyli ZK lub praca za najniższą krajową, co 3 mce gdzie indziej...

Ja dorastałem w czasach jak nauczyciel miał prawo wytargać za ucho lub strzelić linijką po łapach. Mimo tego, że chodziłem do podstawówki z naprawdę "ciężkimi" przypadkami wychowawczymi to za moich czasów nawet największe łobuzy nie odważyły się znieważyć nauczyciela słownie lub fizycznie. Nauczyciele, rodzice czy nawet sąsiedzi mieli szacunek. Ogólnie osoby starsze. Potem przyszły gimnazja, "bezstresowe wychowanie" itd..."

Słusznie powiedziane nie raz nie dwa dostałem ścierą w morde za moje wygłupy w domu. W szkole też podchodziło się do nauczyciela jak kogoś kogo trzeba szanować, tak samo do kolegów z podwórka mojego starszego brata. Bo wiedziałem, że jak będę cwaniakował to dostanę "badawczego" i się nauczę, a to było ponad 20 lat temu. Dziś tak jak wcześniej pisałem znacznie trudniej wychować i ukształtować młodego człowieka

Generalnie obecnie trudniej jest wychować dzieci niż kilka czy kilkanaście lat temu. A co do bicia dzieci jestem jeżeli jest to mocno zasadne, zasłużone a samo bicie kończy się na klapsie to nie ma nic strasznego oczywiście mówimy o dziecku w wieku szkolnym. Zakładam, że zdecydowana większość za nas dostała manto od rodziców i potrafiliśmy wyrosnąć na normalnych ludzi. W obecnych czasach większą krzywdę zrobi się dziecku jak mu się zabierze telefon na 2h.

Chelsea zwolnieniem Pottera udowodniła, że kompletnie nie są świadomi tego co robią. Właścicielom się wydaje, że ściągną graczy za x milionów a tamci w będą robić kosmiczne wyniki. W Chelsea zapomnieli, że żeby zrobić dwa kroki do przodu trzeba czasem zrobić jeden w tył, a niebiescy odnoszę wrażenie chcą zrobić jeszcze ze 3 kroki do tyłu przy okazji płacąc niezły hajs za taką zabawę. Totalna abstrakcja. Życzę im podobnie jak United środka tabeli i nic więcej

U nas może na początku za Artety nie trybiło tak jak trzeba ale chłop musiał posprzątać i dopiero wdrażać swoją wizje efekty jakie są widać gołym okiem i przy okazji nie musieliśmy palić w kominku milionów funtów.

Zaryzykuję stwierdzenie, że gdyby nie Arsene pewnie nigdy bym nie zainteresował piłką nożną. Po za czysto piłkarskim zachwytem od Arsene'a można się uczyć sposobu bycia, wypowiadania się zawsze z klasą i zawsze z szacunkiem.

Kary finansowe od FA w tym sezonie:
• Arsenal FC - 185 tysięcy funtów
• Manchester United - 137 tysięcy funtów
• Everton FC - 115 tysięcy funtów

sknerusy

@mwk: Tottenham w każdym sezonie uważa dowolny puchar za pucharek

@Castillo: nie znajdą kogoś nowego w dwa dni. pewnie po przerwie na kadrę ogarną kogoś

@maniekuw napisał: "to co w niedzielę Palace efekt nowej miotły"

Nie sądzę żeby znaleźli kogoś nowego do niedzieli więc zapewne jakiś asystent go zastąpi w meczu z Arsenalem.

@grzegorz1211 napisał: "Wakacje czy nie, szacunek to zawsze szacunek"

Zgadzam się w 100%, nie ma żadnego znaczenia czy jesteś na wakacjach czy np masz wyższe stanowisko w pracy szacunek się należy każdemu. Życie jest bardzo przewrotne i role bardzo często się odwracają. Jeżeli jesteś fair dla ludzi to prędzej czy później to do Ciebie wróci. nawet jak będziesz pod kreską ktoś Ci pomoże po kim nawet się tego byś nie spodziewał.

Zgadzam się z tym, że Wenger został sam w pewnym momencie bez wsparcia zarządu i współpracowników. Z drugiej strony ogarniał wszystko na tyle dobrze, że był przez wiele lat w top 4 ale mistrzostwo mu odjezdzalo więc hajs się zgadzal to pasowało. Z drugiej strony Wenger świadomy tego co osiągnął w Londynie i świadomy tego, że sam ogarnia ten majdan nie był w stanie sobie przetłumaczyć, że jest coś nie tak.

Mimo wszystko dla większości z nas, pokochaliśmy Arsenal z powodów henry'ego, Bergkampa i innych a tych stworzył właśnie Wenger

Nie musiał się znać na wszystkim

@Marcel90 napisał: "Nelsona największy plus jest taki, ze nie boi sie wchodzić w pojedynki z rywalami i szuka nieoczywistych zagrań. Bardzo dobra opcja kiedy bijemy glowa w mur bo rywale bronia sie szczelnie cala druzyna tak jak to mialo miejsce przeciwko Wisienka"

Nelsona największy plus jest taki, że potrafi się znaleźć w odpowiednim czasie w odpowiednim miejscu na murawie.

W przyszłym sezonie będziemy grać na wielu frontach wobec tego na pewno przyda się ktoś taki jak Reiss. Weźmy pod uwagę, że chłopak ma 23 lata dobrze rozumie i zna taktykę Artety i też nie będzie miał wysokich wymagań finansowych. W roli zmiennika albo na jakieś FA Cup czy EFL idealnie bym się sprawdził.

Po meczu nasuwa się kilka spostrzeżeń dawno nie widziałem tak walecznego Arsenalu gdzie jeden za drugim idzie w ogień, gdzie każda chwila przerwanej gry Arteta poświęca na kolejne wskazówki żeby udoskonalić grę.

Kibice, sztab szkoleniowy i piłkarze stanowią jeden organizm i monolit. Poświęcają się dla siebie wzajemnie. Bardzo ciężko zaczęliśmy spotkanie w pewnym momencie było 2:0 mimo to chłopaki się nie załamali i szli po swoje. To fantastyczne świadectwo dojrzałości piłkarskiej a przecież mamy do czynienia z niemal najmłodszą drużyną w lidze.

Przed nami po za Premier League także rozgrywki w lidze Europy mam nadzieję, że Arteta wystawi na mecz wyjazdowy jakiś rezerwowy skład.

Mecz z wisienkami pokazał jak trudna i wymagająca jest Premier League praktycznie nie ma drużyny która odstaje poziomem a my mimo to, że dopiero wkraczamy w swój prime time przewodzimy w lidze. To jest niesamowite. Chłopaki są w gazie i dobrym rytmie niebawem wróci Jesus i za 12 kolejek może być pięknie i stanie się coś czego nie było od blisko 20 lat.

Dla wszystkich osób narzekających na styl, graczy itp. Za kilka dni nie będziemy pamiętać o tym meczu a 3 punkty w tabeli mogą być bardzo cenne w walce o tytuł.

Tamta ekipa którą stworzył Wenger miała w zasadzie wszystko począwszy od charakterów, osobowości i liderów po najwyższe umiejętności. I co jest dosyć ciekawe byli oni w swoim najlepszym okresie karier. Obecny Arsenal jest przed najlepszym czasem dla siebie i w zasadzie jest w okresie "formowania", więc najlepsze obecny Arsenal ma przed sobą.

Na chwilę obecną jakbym miał ocenić to ekipa Wengera wygrałaby z powodu doświadczenia i dojrzałości piłkarskiej i być może cwaniactwa. Ekipę Artety będzie można ocenić za kilka lat kiedy będą w swoim najlepszym czasie.

Sama wypowiedź Piresa nie ma w sobie niczego złego.

@ostriket: tracimy punkty i kryzys jest widoczny gołym okiem, a z ławki to dobrze gra Trossard, Fabio Vieira no cóż nie wykazuje gry na poziomie Premier League.

Porażka z City to nic nowego. Od początku sezonu gramy właściwie jednym garniturem. Część chłopaków ma jeszcze mundial w nogach. Zmienników brak więc nie powinno być żadnego zaskoczenia tutaj. Ode nie błyszczał Partey nie wyszedł w podstawowym. City ma zmienników dlatego ta gra wyglądała lepiej niż u nas.

Nasi są trochę zajechani.

NIe ma co zastanawiać się nad rozlanym mlekiem Brentford jest obecnie na fali i było to bardzo trudne i wyrównane spotkanie. Podział punktów jest sprawiedliwy z przebiegu meczu nawet pomimo błędnej decyzji sędziego z VARu.

Po naszych widać duże zmęczenie, intensywność sezonu i brak zmienników z ławki. Przykład jak dla mnie to Fabio Vieira chłop raczej nie wygląda na gracza który walczy o pierwszy skład co innego Trossard.

Dla tych którzy zaraz będą "zwalniać Artete" przypominam, że mamy 6 punktów przwagi na City i jesteśmy na 1 miejscu w tabeli. Paradoksalnie dobrze się zdarzyło, że obecnie jest lekka zadyszka u nas, bo dzięki wypracowanej przewadze na przestrzeni sezonu możemy sobie sobie wszystko w głowie ułożyć i wrócić do odpowiedniego rytmu nie tracąc
1 miejsca w tabeli.

@Slaviola napisał: "Ja bym chciał ZAZNACZYĆ jeszcze raz ważną rzecz:

W większości przypadków, to właśnie NIUANSE decydują o mistrzostwie danego zespołu, w danej lidze.

Takie niuanse właśnie jak dzisiaj."

Odkrywcze.

Nic się nie dzieje ekipa Brentford jest na fali zagrali świetny mecz i mieli spore szanse na zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu. Zdaje sobie sprawę, że ludzie chcą każdy mecz wygrywać 3:0 w PL, ale niestety tak się nie da. Cieszę się z jednego punktu jedziemy dalej.

@tomaszszef napisał: "Troche za duzo to tematow niezwiazanych z piłką . Kazdy ma problemy ale moze skupmy sie tu na sporcie i arsenalu a nie na prywatnym zyciu uzytkownikow .
Za 2 dni mecz . Czy jakies ciekaee sygestie do meczu mam ktos ?"

Właśnie to jest bardzo fajne, że jest swoboda w granicach kultury, że można pisać nie tylko o piłce. Zawsze temat Arsenalu i wszystkim co jest z nim związane będzie tutaj TOP to jest dla każdego oczywistym.

Ale nie raz, nie dwa pojawiały się tematy na które można fajnie pogadać na wysokim merytorycznym poziomie niekoniecznie związane z piłką. Nie ma w tym niczego złego zapytać o to czy o tamto. Jestem prawie 8 lat na tym forum więc przyzwyczaiłem się, że wiele osób zna się na tematach mi kompletnie obcych. To odróżnia nas od innych debilpejdżów itp.

W zasadzie szukanie "winnych" porażki z Evertonem nie ma żadnego sensu. Przegraliśmy mecz ale nasz najgroźniejszy rywal nie skorzystał z okazji, żeby zbliżyć się do nas. Skupmy się obecnie na najbliższym sobotnim spotkaniu i zdobądźmy 3 punkty. Na pewno zamieszanie wokół City i FPP nie służy graczom obywateli, więc liczę na konsekwencje w działaniu i krok po kroku do 38 kolejki.

@coooyg11: Torreira nie miał

@Er4s napisał: "W ogóle Jorginho za 12mln to faktycznie majstersztyk. Taki Everton pewnie na spokojnie przyłożyłby za niego z 35m"

Everton to stan umysłu

Do transferów z Chelsea mam uzasadnione wątpliwości wynika to z wiadomych powodów (Luiz, Willian), natomiast pozycja w tabeli na dziś i współpraca na szczeblach zarządzających w Arsenalu wygląda najlepiej od lat. Nie udalo się kilkadziesiąt melonów ściągnąć gracza Brighton ok, szukamy dalej. Trafił się zawodnik Chelsea przyszedł to przyszedł. Niech boisko zweryfikuje czy to dobry transfer czy nie.

Lokonga podobnie jak Fabio Vieira to raczej na mecze takie jak EFL czy FA Cup.

@kwiatinho: Bez niego w tym sezonie sobie radzą lepiej niż z nim w poprzednich rozgrywkach, dlatego nie traktuje go jak podstawowego gracza w obecnej kampanii. Ale to prawda, że w swojej optymalnej formie przydałby się.