Komentarze użytkownika executer1
Znaleziono 2879 komentarzy użytkownika executer1.
Pokazuję stronę 2 z 72 (komentarze od 41 do 80):
Oglądając ten mecz dwie rzeczy są pewne, ani Liverpool ani Arsenal po mistrzostwo nie sięgną.
Bez różnicy ile punktów tutaj zgarniemy i tak to znaczenia nie ma. Swój sufit już osiągnęliśmy w ostatnich dwóch latach, niestety bez pucharu i osobiście nie mam 1% wiary w to, że Mikel z naszym klubem zdobędzie jeszcze mistrzostwo.
Na dodatek gra jaką oglądamy ostatnio oparta na defensywie i stałych fragmentach, dorzucając brak wprowadzania młodych i wiary w nich po prostu od Artety już mnie odrzuca i nie mam grama ekscytacji oglądania naszych meczy.
Skoro pucharu żadnego nie zdobędzie i nawet ładnej dla oka gry nie doświadczamy to jak dla mnie może iść w cholerę
Nasza ofensywa to 90% Saka, 10% reszta. Różnica jakości między jednym piłkarzem, a całą resztą jest przeogromna na niekorzyść niestety pozostałych.
Nie może tak być, że sezon w sezon tylko jeden zawodnik będzie stanowił o sile naszego ataku
Środek pola z tym całym Merino wygląda przeciętnie.
Zero gry do przodu ani nawet nie potrafimy fizycznie wygrywać pojedynków z czego miał słynąć
Ten Merino to jest totalna pomyłka póki co
Przez ostatnie lata odkąd Arsenal zaczął wracać na właściwe tory można by rzec, że głównie jest to zasługa Mikela Artety. Przez ten czas zrobił wiele dobrego, że również na tym forum zyskał szacunek i uwielbienie wśród kibiców pomimo braku trofeów jeszcze.
Można by rzec, że to postać właśnie naszego trenera będzie tematem numer 1, natomiast jak widać jest inny trener, który grzeje wszystkich jeszcze bardziej.
Nie kto inny jak Erik Ten Hag.
@GunnersFan9: Akurat bycie takim ****kiem jest wskazane jak chcesz odnosić sukcesy ale bycie nim w stosunku do byłego kolegi na dodatek poza boiskiem to już żenada i pokazuje też jakim bucem jest.
Nie mniej takie są fakty, że kibice jak i piłkarze innych drużyn widzą nas jako klub rodem z cyrku, który dostarcza innym kupe śmiechu i nikt nas poważnie nie bierze, jeśli chodzi o mistrzostwo.
Póki nie wygramy poważnego trofeum to będziemy klubowym Harrym Kanem, niby mocni ale nie do końca
Żebyśmy my chociaż szeroką kadrę mieli z przodu, a wygląda to tak że co okienko staramy się ją poszerzać a ciągle są ogromne braki.
Jedyni zawodnicy na których można polegać to Saka,Haverz i Martin, cała reszta to są zawodnicy, którzy co najwyżej coś dołożą ale nie są mocnym elementem,
Nie ma odegarda i nie ma gry, ciężko się na to patrzy
Mam wrażenie, że jak Jezusowi uda się już kiedyś przedryblować wszystkich obrońców to również bramkarza będzie próbował.
Strasznie irytujący piłkarz
@Ech0z: Nie rozmyślam, ale narazie mocno weszli w sezon, szczególnie ich ofensywa wygląda bdb.
Ich problemem jest defensywa, obecnie najsłabsza ze wszystkich czołowych ekip i teraz po raz kolejny to udowodnili :D
Póki co to najlepiej grającym zespołem jest Chelsea. Nic dziwnego jak jeszcze wygrają dzisiaj na Anfield.
To dopiero była by historia gdyby mistrzostwo zdobyli po tych wszystkich zawieruchach, ciekawe jaka była by narracja na naszej stronie :)
Gdybyśmy fajną piłkę grali i przegrali dzisiaj to można by było być pozytywnie o optymistycznie nastawionym do kolejnych spotkań i uznać to za wypadek przy pracy.
Patrząc realnie natomiast to takie straty punktów z Bournemouth powodują, że najbliższe 3 spotkania musimy wygrać choćby nie wiem co się stało. Kolejne straty punktów to będzie niemal jak gwóźdź do trumny i po raz kolejny nasze nadzieje będą spoczywały na modłach żeby City potrąciło jednak tym razem punkty
@pablofan: Również tak uważam, że trener i zawodnicy wyznaczyli sobie jasny cel czyli zdobycie mistrzostwa od początku sezonu i presję z tym związana już od pierwszej kolejki. Nie było by w tym w sumie nic złego gdyby byli to gracze i trener , którzy już coś w swojej karierze wygrali, a tak wygląda to jakby grali bez luzu.
Do trenera również można mieć pretensje, bo miał wiele okazji po kontuzji Martina żeby dać szansę Nwanieriemu czy innym młodym, ale nie chce podejmować ryzyka. Wychodzi później tak, że gramy zawodnikami na nie swoich pozycjach i grają tylko dlatego, bo mają trochę większe doświadczenie
Jak Arteta nic nie wygra w tym sezonie to osobiście wolę tu trenera, który również gówno wygra ale chociaż będzie prezentował jakiś fajny futbol ofensywny bez strachu przed rywalem czy w osłabieniu nawet przed takimi ekipami jak Brighton czy Bournemouth.
Hiszpan niech sobie idzie do Atletico Simeone zastąpić tą swoją gra opartą na stałych fragmentach i ciągłym graniem do tyłu i obrońcami
To że mistrzostwa po raz kolejny nie będzie to niemal, że pewne, ale zaraz może się okazać, że wyśmiewana Chelsea będzie przed nami. Co by nie mówić to oni wyglądają znacznie lepiej w tym sezonie.
Co kolejkę męczymy się jakbyśmy co tydzień grali z City czy Liverpoolem. Nie ma już tego polotu i tej energii, która była przez ostatnie lata, nie ma podejmowania ryzyka.
Przed nami kolejne 3 ciężkie spotkania i w żadnym nie jest spokojny o 3 pkt widząc co oni prezentują
To dopiero ósme spotkanie, a oglądając naszą grę mam wrażenie jakby już połowa sezonu minęła.
Wszystko to takie schematyczne, zero polotu i finezji. Nie wiem może to kwestia nastawienia całego zespołu na mistrzostwo od początku sezonu, a nie jest to jeszcze drużyna, który potrafi taki ciężar nieść od pierwszej kolejki.
Wyniki wynikami ale może najpierw skupmy się na grze, która do niedawna cieszyła oko bo obecnie wyglądamy jak stare Chelsea tylko bez jakichkolwiek sukcesów
Mam wrażenie, że mecze u siebie są dla nas cięższe niż wyjazdowe. Z mocnymi drużynami jeszcze to jakoś wygląda, ale tam gdzie jesteśmy murowanym faworytem to jakaś tragedia.
Nie wiem o co tu chodzi szczerze mówiąc bo to nie pierwszy,drugi,trzeci raz tylko to zaczyna być już normą
Remisując u siebie z Brighton czy Leicester oznacza, że później zamiast remisu na Anfield czy Newcastle czy Chelsea na wyjeździe my musimy jechać po 3 pkt.
Jak wszyscy wiemy na takich wyjazdach zdarza się to dość rzadko więc takie wyniki na koniec przesądzają o tytule najczęściej
Tak grając u siebie nie ma szans o mistrzostwo. Nie wiem jak to jest, że takie mecze jak dzisiaj zdarzają się głównie na naszym boisku, zamiast wygrać tutaj z 5-0 to zaraz się okaże, że my po raz kolejny punkty stracimy. W poprzednim sezonie było to samo i zdarzało się często, że traciliśmy prowadzenie u siebie w głupi sposób.
Zamiast łatwego meczu po 1 połowie mamy nerwówkę na własne życzenie, no coś takiego City się nie przydarza i nie przydarzy nigdy
Jesus wygląda gorzej niż nieopierzona młodzież, która dzisiaj wyszła po raz pierwszy.
To nie przypadek, że stracił miejsce w kadrze i u nas od dłuższego czasu nie daje nam kompletnie nic
@Damper: Z tym jest taki problem, że takich piłkarzy kupują właśnie kluby jak Dortmund po czym jak się sprawdzają trafiają do takiego City czy Realu.
Także niestety póki nie wyrobimy sobie pozycji jaką mają najlepsze kluby to musimy kupować tych zawodników zanim zgłosi się po nich choćby taki Real
Sytuację z Ricem można było jeszcze zrozumieć ale dzisiaj poleciał wałek, że aż się odechciewa oglądać tego sportu.
Może i w 11 byśmy nie dali rady, ale sędzia perfidnie nam to odebrał i gdyby nie sytuacja z Trossardem to zapewne znalazł by coś innego. Rok temu nie przeszkadzało mu kopanie wszystkich przez Kovacica
Pomimo wszystko to jest fenomenalny wynik, a jeszcze lepsze jest to, że może na długi czas wyleci im Rodri czego im z całego serca życzę. Jeśli tak się stanie to nie ma bata, że nie będą tracić punktów bo bez niego ich środek już taki mocny nie jest, a obrona z bramkarzem dzisiaj wyglądała gorzej niż Tottanhamu
Dziwny mecz z City się szykuje bo teoretycznie lepiej jest go rozgrywać właśnie teraz niż w drugiej części sezonu z drugiej jednak strony jeśli mamy z nimi wygrać to lepiej jakby się to stało właśnie w dalszej fazie żeby podciąć im skrzydła.
Niby wywiezienie remisu było by dobrym wynikiem ale jak chcemy zabrać im tytuł to musimy tam pojechać i wygrać, nie ważne jak czy po samobóju czy farfoclu czy błędzie sędziego. Tu nie chodzi nawet o te 3 pkt tylko o wiarę, że jesteśmy na tyle mocni. Mamy najlepszą defensywę może i w Europie która potrafi schować Norwega do kieszeni i trzeba to wykorzystać i zagrać agresywniej z przodu jak pojawi się okazja. Jeśli przez strach przed przegraną nie będziemy ryzykować to po prostu nie zasługujemy na to żeby ich zdetronizować i będziemy sobie kolejny raz pluć w brodę na koniec sezonu licząc, że stracą punkty z kelnerami
@Socjopata: Ja nie mówię, że City jest słabe w Europie tylko nawet taka drużyna jak oni potrafi się czasami przejechać na drużynach grających jak Włoskie. W Premier League jedynie my ostatnio potrafimy im stawić opór oraz Liverpool, reszta drużyn to statyści w meczach z nimi
@Furgunn: Może nie utrzymają ale w tym czasie dojdą do półfinału czy finału eliminując Real czy City, może my utrzymamy poziom dłużej ale za każdym razem będziemy odpadać z tymi mocniejszymi. Co to za różnica wtedy?
Kluby włoskie oraz z innych lig może i mają mniejszy budżet ale potrafią taktycznie nadrobić. W Premier League kluby grają bardziej pod kibiców stąd taka wesoła piłka jest w Anglii i takie City sobie gnoi wszystkich po kolei. Później przyjeżdżą tak dobrze zorganizowana drużyna jak Inter na Etihad i nagle ten hegemon angielski nie potrafi bramki strzelić.
@Furgunn: A skąd Ty wiesz w jaką stronę zmierza Atalanta, a w jaką my? Wróżbitą jesteś czy na podstawie czego wysuwasz takie wnioski ? To że takie drużyny mają budżet 10 razy mniejszy nie znaczy, że są gorsze, pieniądze nie grają.
Możesz mi przypomnieć o naszych sukcesach na arenie międzynarodowej w ostatnich latach bo może faktycznie mało pamiętam :)
@Furgunn: A czym my się różnimy od takich drużyn jak Atalanta w Europie? Ci drudzy chociaż wygrali Ligę Europy eliminując Liverpool oraz Bayer w finale.
Mówiąc, że Arsenal chcę wrócić do poważnej piłki co dokładnie masz na myśli? Odkąd pamiętam Arsenal w Europie i poważna piłka to nigdy nie było to samo.
Atalanta, Porto to są obecnie drużyny na naszym poziomie w Europejskiej piłce więc taki wynik jak wczoraj to dobry wynik zważając na to, że graliśmy na wyjeździe i zaraz mamy mecz z City.
Póki nie zajdziemy daleko w LM eliminując drużyny pierwszego kalibru będziemy drużyną drugiego sortu w Europie.
Fakt że wygraliśmy to z Jorginho i Parteyem w środku zasługuje na szacunek dla reszty drużyny. Partey obecnie wygląda nie wiele lepiej niż Casemeiro, Jesus również tragedia po wejściu, ale najważniejsze że 3 pkt wywieźliśmy
Poziom tej ligi obecnie jest żenująco słaby. Bayern czy PSG jak zdominowały swoje ligi to można było mówić, że reszta stawki nie ma funduszy żeby rywalizować ale w Premier League pieniądze mają. Oni na pół gwizdka większość meczy wygrywają, nawet specjalnie napocić się nie muszą jak my czy Liverpool.
City wygra mistrzostwo w tym sezonie z conajmniej dwucyfrową przewagą o ile nie odejmą im punktów.
@Mastec30: Gadki na temat weryfikacji się nie skończą póki nie udowodni tego pucharem. Na obecną chwilę o Artecie można wiele dobrego powiedzieć bo to co zrobił z tym klubem zasługuje na szacunek zważywszy kiedy i jak objął stery, ale ostatnie poważne trofeum ciągle zostało wygrane 20 lat temu w Europie ciągle cieniujemy nie mówiąc już nawet o wygrywaniu.
Czy skończymy na drugim czy skończymy na trzecim/czwartym różnicy żadnej nie robi.
Nie zrozum mnie też źle bo uważam Mikela za wybitnego fachowca, ale jeśli tego nie potwierdzi mistrzostwem chociażby to jego przygoda tutaj nie będzie pamiętana jako sukces zważywszy na to, że zbudował drużynę jaką chciał i pieniędzy na to nie szczędził.
@Mastec30: Już dajmy sobie spokój z tą narracją, że Guardiola bez transferów nic nie wygra. Jakby był u nas trenerem to tak samo zdominował by te ligę jak to robi od lat w City i robił zresztą w każdym klubie w którym pracował.
Co do samego Artety to uważam, że obecny sezon to ostatnia szansa na wygranie czegoś poważnego, zresztą teraz czeka nas i jego miesiąc weryfikacji. Jeśli mamy coś wygrać to nie możemy sobie pozwolić na dużą stratę punktową do mistrzów już na samym początku sezonu. Jeśli uda mu się po takim ciężkim okresie utrzymać niewielki dystans do nich to można wierzyć, jak nie to raczej chleba z tej mąki już nigdy nie będzie.
"Dzięki" kontuzjom podstawowych piłkarzy mogą zaistnieć Ci, którzy normalnie nie dostali by tej szansy jak choćby Nwaneri bądź można spróbować innych taktycznych rozwiązań. W takich sytuacjach w kadrze City zaczęli grać Rico Lewis, Bobb czy swego czasu Palmer także fajnie będzie zobaczyć naszego młodzika w roli głównej i mam nadzieję, że do tego dojdzie i Arteta da mu pograć.
Najważniejsze to mieć mocną defensywę, resztę jakoś się sklei.
To że zawodnicy będą doznawać kontuzji w trakcie sezonu jest niemal pewne. Fakt że padło teraz na Odeegarda wraz z absencją Rice to jest fantastyczna dla nas wiadomość bo zobaczymy na ile ta drużyna jest przygotowana i czy Arteta to trener, który potrafi radzić sobie w takich sytuacjach. Taką zresztą głębie składu wraz z zarządem sobie zbudowali.
Jeśli będziemy tracić przez to punkty to od początku nie byliśmy przygotowani do walki z City i lepiej teraz doświadczyć zawodu niż na koniec sezonu
@domino178: Idealnie by było gdyby w Anglii nie sędziowali tylko Anglicy. Wtedy każdy dwa razy może by się zastanowił czy warto wypaczać wynik przez sympatię do innego klubu
@mistrzu973: No oczywiście, że tak tylko jeśli sędzia ma ogromne pole do manewru w podejmowaniu decyzji to jest tak jak jest, że jedno gwizdnie drugie nie. Gdybyś Ty teraz został sędzią i w tej sytuacji znalazł się niejaki Sergio Busquets to też byś pokazał czerwoną choćby ze względu na jego incydenty z przeszłości. Może Rice mu w czymś zawinił, cholera go wie
@Damper: Problemem są przepisy nie sędziowie, bo gdyby przepis jawnie mówił, że za rękę w polu karnym należy się karny, za odkopanie piłki żółta kartka nie ważne czy na 1cm czy na 10m to nie było by takich sytuacji, że sędzia ma prawo do własnej interpretacji.
Faworyzacja występuje wszędzie, tak jak Ty masz prawo dać 20% tipa atrakcyjnej kelnerce, a nieatrakcyjnej dać 10% albo nic, tak sędzia za odkopanie jednemu da żółtą, a drugiemu nie. Widocznie nie darzy sympatią Rice albo klubu albo trenera i może czekał na ten moment żeby go wyrzucić
Obie sytuacje są równie nie sprawiedliwe ale tak działa świat, mi się to nie podoba, Tobie nie podoba jak i milionom innym ale nic z tym nie zrobisz.
Fakty są takie, że sędziowie w Anglii nas nie lubią i udowadniają to rok w rok. Możemy sobie płakać, klnąc na nich, ale nie ma to żadnego wpływu bo ten sędzia będzie sędziować dalej, a Arsenal tracił punkty walcząc z tym. Jedyne co możemy zrobić i jest w naszej mocy to unikać tego typu sytuacji i gdyby Rice się w niej nie znalazł to pewnie skończylibyśmy ten mecz z dorobkiem 3 pkt, a nie 1 i jego absencją na wyjazdowe derby.
Oczywiście, że ta druga żółta kartka dla Rice to jest kpina, ale Rice jako że miał już żółtą na koncie powinien unikać takich sytuacji właśnie żeby nie dać powodu jakiego dał.
Teraz sobie możemy płakać i oczerniać sędziego ale punkty zostały stracone i to jest finalny efekt tego, że Rice chciał przycwaniakować,
Gdyby ta sytuacja zdarzyła się City, United czy jakiemukolwiek rywalowi to każdy jeden tutaj śmiał by się do bólu i pisał, że sam sobie jest winien i mógł nie prowokować takiej sytuacji i super sędzia
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Niektórzy to chyba faktycznie ślepi są, ale ta drużyna nie ma nic co dawało by jakiekolwiek argumenty, że zdetronizują City. Nam bliżej do Newcastle obecnie niż City jeśli chodzi o grę.
Ktoś wierzy w to, że oni pojadą na takie San Siro i wygrają ? Czy na Bernabeu czy Alianz czy jakiegokolwiek mocniejszego rywala na wyjeździe. Wierzy, że zagrają taki mecz jak Barca z Bayernem i Realem ?
20 lat ponad bez poważnego pucharu sprawia, że w niczym lepsi obecnie nie jesteśmy od takiej Aston Villi czy Spurs i jeśli po raz kolejny zakończymy sezon z niczym, a jest pewne to Arteta powinien wylecieć, chyba że to są ambicje tego klubu i kolejne 20 lat będziemy zadowalać się drugim trzecim czwartym miejscem.