Komentarze użytkownika executer1

Bardziej od Merino żenujący jest nasz kapitan, który po raz kolejny przechodzi obok meczu i nie bierze odpowiedzialności za grę. Jedyne co robi to odprowadza piłki i przekazuje odpowiedzialność innym, tragedią i pokazuje to tylko, że daleko mu do miana lidera drużyny

Smutniejsze niż ten wynik jest to, że ławki nie mamy. W sumie ktokolwiek wejdzie to będzie wymuszona zmiana, a jakiś impuls jest potrzebny

Mikel nie zdążył Merino, idealna ksywka tego piłkarza. Dawno wolniejszego piłkarza nie widziałem

@jumanji: Carabao to niech sobie Tottanham albo Liverpool na pocieszenie wygrywa, my skupmy się na lidze

Po tych szansach śmierdzi tu remisem niestety

Wszystko pięknie fajnie, tylko lewe skrzydło i napad powinny być priorytetem bo nie wyobrażam sobie kolejnego sezonu oglądając popisy Martineliego i Havertza w pierwszym składzie

Najgorsze jest to, że ten transfer to kolejne przepalone pieniądze bo znając życie zostanie sprzedany za darmo.

@coooyg11: Najgorsze to jest to, że każdy kto ogląda mecze Premier League i widział wyczyny tego piłkarza spodziewał się, że to nie wypali nie ważne na jakiej pozycji będzie grał. Gdyby przyszedł za bezcen to miało by to jakiś sens, może faktycznie inny klub, inne warunki, ale gość przyszedł za astronomiczną kwotę.
To tak jakbyśmy my Ozila sprzedali za tyle czy Aubameyanga a odeszli od nas za no właśnie, darmo.

Jak to jest, że ściągasz 6 lewych obrońców od których lepszy jest młokos z akademii, ściągasz 4 skrzydłowych od których lepszy jest inny młokos z akademii, który nie jest nawet skrzydłowym. Ściągasz 2 "napastników za ponad 100mln płacąc im 530k tygodniowo z czego żaden nie jest specjalnie lepszy niż pierdoła Eddie, który grzeje ławę w Crystal Palace.
Za 32 mln ściągasz Hiszpańską wersję Elnenego, który przez wiele lat był maskotką drużyny(przepraszam mistrza Europy), za 100 mln ściągasz najlepszego po Rodrim defensywnego pomocnika ligi po czym ustawiasz go na 8 i jeszcze ze wszystkich piłkarzy on jest odpowiedzialny za wrzutki. Wyobraźcie sobie takiego Kante, Rodriego, Makalele itp wykonujących rożne czy rzuty wolny, to jest jakaś abstrakcja choć wykonuje je bardzo dobrze, ale czemu w kadrze nie ma innych piłkarzy od tego?

Nie piszę tego przez pryzmat odpadnięcia z Fa Cup i Carabao Cup bo szczerze w dupie mam te puchary póki ligi nie wygramy ale w dużej mierze transfery dokonane przez Mikela nie trzymają się kupy i szczerze mówiąc nie wiem czy powinien osobiście dokonywać jakiegokolwiek transferu.
Powinien zostać na stanowisku bo robi dobrą robotę ale powinien skupić się wyłącznie na trenowaniu, a transferami zająć ktoś inny. Ktoś kto nie wpadnie na pomysł kupowania zawodników do odbudowania czy mogących grać na 10 różnych pozycjach będąc do dupy na każdej z nich

Arteta to jest generalnie ewenement bo z taka kadrą składającą się z piłkarzy pokroju Martineliego, Havertza w skrócie dobrych lecz nie wybitnych potrafi walczyć o mistrzostwo co sprawia, że jest poniekąd wybitnym trenerem.
Z drugiej strony natomiast on sam taką kadrę sobie skompletował, to nie przypadkowi zawodnicy tylko on takich chciał i tani nie byli zresztą.
Na moje pogubił się mocno w swojej filozofii i pomyśle na nasz zespół i raczej wspólna zabawą się skończyła, zobaczymy ile jeszcze tu posiedzi ale sukcesu z nim i tą kadra nie ma co się spodziewać, nasz czas przeminął zanim na dobre się zaczął

Bądźmy szczerzy nikt poważny tu nie przyjdzie czy zimą czy latem, bo o takich zawodników trzeba rywalizować z innymi klubami znacznie większymi od naszego i klubami, które jak trzeba pójdą na całość.
Kolejna kwestia to to, że my nie jesteśmy w żadnym stopniu atrakcyjnym klubem dla takich graczy, bo nie dość że nic nie wygrywamy to też nie jesteśmy agresywni na rynku(brak kasy może) więc przyszedłby taki Isak i przez kolejne parę okienek nikt jego pokroju nie dojdzie

Śmiechy chichy ale ten Mbuemo jest lepszy od wszystkich naszych atakujących poza Saką :D

Wenger to chociaż klepał piłkę totalnymi amatorami jak obecny Manchester, gdyby mógł sobie pozwolić na takie transfery jak Arteta to może również Ligi by to nie dało ale oglądalibyśmy atrakcyjnie grającą drużynę.
Nie było by tego całego przeciągania i cwaniactwa, które powoli nas ośmiesza.

Czy ktoś teraz czeka na kolejny mecz? Ekscytują was w ogóle mecze Arsenalu? Nie możecie doczekać się co nasi zaprezentują w Europie na tle mocniejszych rywali?

Jeśli Havertz to napastnik, a Martinelli lewo skrzydłowy to Dr Dre to kardiochirurg. To co propnuje Arteta choćby kadrowo się kompletnie nie broni i nie klei, natomiast problemem jest to, że jak widać nie potrafi przyznać się do błędu i będzie w opór szedł za swoimi decyzjami

Odpadnięcie z tego pucharu tylko na dobre nam wyjdzie bo jeszcze nie daj Boże przypadkiem uda się Artecie go wygrać i będzie ten sezon traktowany jako wielki sukces jego projektu

Tak szczerze to w tej drużynie nie ma nic ekscytującego obecnie co sprawiało by, że chce się mecze oglądać.
Po gonitwach w ostatnich dwóch sezonach w których skończyliśmy z niczym wszystko wyparowało

To już jest ten ostatni etap projektu Artety czy brakuje jeszcze Rashforda bądź Sane ?

Jakby to Garfield zinterpretował, 1 pkt do lidera został dzisiaj odrobiony ;)

Piękny wyrzut z autu, podsumował naszą grę w tym sezonie idealnie. Choć brakowało tylko żółtej kartki za przedłużanie :)

Ten Liverpool nie potknie się o 4 razy więcej od dzisiaj od nas, mają znacznie bardziej doświadczony skład pod tym kątem, który już wygrał tym składem i ligę i LM. Mają world class piłkarzy jak Salah, którzy dowożą bez względu na rywala i okoliczności i nie mają takich spadków formy jak Odegard czy wielu innych piłkarzy jak u nas.
Gdybyśmy Chelsea ścigali to spoko ale nie Liverpool czy City

Martinelli Martinelim ale to co prezentuje Odegaard w tym sezonie to aż oczy krwawią. Ogromny zjazd zaliczył, ani asyst ani bramek z jego strony nie ma, jego pressing również jest znikomy, masa strat i nie dokładności. Do niedawna był dla nas jak Palmer dla Chelsea ale obecnie to bliżej mu do Enzo

Czegoś nam od początku sezonu brakuje, nie mamy tego pazura w ataku. Czy wyciągniemy tu 3 punkty czy nie bez tego nie da się pokonać tak naoliwioną maszynę obecnie jaka jest Liverpool, który wygląda jak parę sezonów temu

Uwielbiam tego młodego, oby grał jak najczęściej nawet jak Saka wróci do składu choćby miał na lewym skrzydle nawet grać

Raya to ręcznik, może sobie grać nogami ile wlezie ale bramkarsko jest cienki jak Onana, co strzał groźniejszy w jego stronę to często gol jest. Jaki Ramsdale był taki był ale wyciągał takie strzały

Akurat zimowe okienko za rogiem to Jesus postanowił zmartwychwstać i narobić nadziei wszystkim. Niemniej fajnie że się powoli budzi z tego zimowego snu

Po 18 latach oglądania paździerza dostaliśmy 2 no prawie fenomenalne sezony żeby znowu wrócić do oglądania paździerza.
Żeby chociaż ta drużyna grała jakąś fajną piłke ale to co proponuje w tym i sezonie szczególnie Arteta odbiera wręcz radość oglądania meczy, lepiej w tym czasie zrobić cokolwiek innego, zresztą wyników również nie ma

@Mastec30: Od kiedy Rice u nas jest DM? Z tego co widzę w większości spotkań to Rice operuje przed Parteyem/Jorginho i pełni tą samą role co swego czasu Xhaka.
Nie zmienia to faktu, że z Ricem w składzie nasza pomoc jest drewniana i o ile samemu Anglikowi nie mam nic do zarzucenia bo tak jak wspomniałeś jest to typowy przecinak tak nie rozumiem dlaczego jest delegowany do ofensywnych również akcji i ma za sobą innego pomocnika

Osobiście te wyniki w tym sezonie nie są dla mnie żadną niespodzianką bo jakość naszej kadry wcale wybitna nie jest, a ostatnie okienka w żaden sposób tej jakości nie podniosły. Tak jak Chelsea teraz ma póki co sezon konia tak my mieliśmy przez ostatnie 2 sezony ale ciągle to nie jest poziom City/Liverpoolu.

Zastanawia mnie w jaką my do cholery stronę zmierzamy czy naszą grą i kulturą gry jak te przeciągające się w nieskończoność wyrzuty z autu w ciemno, ilość głupich kartek łapanych i próby sędziowania czy nasze transfery ostatnio. Pal licho wyniki tylko my faktycznie powoli ewoluujemy w takie bardziej techniczne Stoke choć jak Martina nie ma to nawet nie technicznie.

Kadrowo przez ostatnie 2 lata również nie widać żeby którykolwiek transfer faktycznie nas wzmocnił względem tego co prezentowaliśmy z Xhaką jeszcze w składzie. Rice czy Havertz czyli postawowi obecnie piłkarze nie oferują kompletnie nic do ofensywy bo finalnie i tak wszystko zależy od Saki i Martina.
Za Niemca równie dobrze mógłby taki Chamakh biegać i pewnie wiele by się to nie różniło i nie kosztował pięciokrotność tego.

Te sfg również mają jedną ukrytą wadę, która szczególnie uwidacznia się jak gonimy wynik, a jest to czas który poświęcamy na wykonanie i te wszystkie rytuały. Czasami jest to minuta czasami i więcej bo wszystko musi być jak należy. Druga sprawa że dla nas obecnie te stałe fragmenty stały się główną bronią w ataku i jak nie idzie nam w ataku to rzucamy wszystko na szali i skupiamy głównie na tym. Może to kwestia tego, że na treningach więcej czasu poświęcamy właśnie na ten element, a nie na samej grze who knows

Brakuje tylko United w czwórce kosztem City i mamy starą gwardię w czołówce

Masakracja, pięknie to w końcu wygląda

To stay humble to się ładnie starzeje

@coooyg11: Ramos Lewandowskiego wyjaśniał a świadczy to bardziej o klasie obrońcy niż ujmie napastnika.
Akurat Szwed dzisiaj potrafił z niczego zagrozić co taki Haland nie pokazał ani razu z nami

Ten Gyokeres to jest bestia, mimo braku gola on jako jeden z nielicznych sprawia, że Saliba nie wygląda wcale tak pewnie z nim 1vs1.
Powinniśmy walczyć na całego o niego czy to zima czy latem

Ten Diomande to już dwukrotnie powinien wylecieć

Powoli wracamy do formy, fajnie to zaczyna wyglądać oby tylko bez głupich błędów teraz

Fajnie to wygląda, ale po raz kolejny widać brak napastnika. Tu nawet nie chodzi o kogoś pokroju Halanda tylko kogoś kto potrafi w światło bramki chociaż strzelić

Nie wiem co was tak boli co trener gada przed czy po meczu. Większość tych gadek to zwykłe dyrdymały polityczne.
Czasami trener po wygranej 5-0 powie, że to był trudny mecz i rywal był wymagający, albo drużyna z 4 ligi to wymagający przeciwnik i jak nie zagrają na 100% to przegrają.
Zwykły PR, trener jest od wyników, a to co gada w wywiadach o ile nie ośmiesza klubu i obraża innych to nie ma żadnego znaczenia.

Nie ma czegoś takiego jak za ciężki terminarz, patrząc całkiem obiektywnie w drugiej części sezonu takie mecze jak City u siebie, Liverpool na Anfield, Spurs u siebie, Aston Villa u siebie, Newcastle u siebie, Chelsea u siebie to nie są w większości mecze w których zdobędziemy 3 pkt. Nie twierdzę, że przegramy ale większość z tych spotkań pachnie remisami co oznacza ciągle stratę punktową.

Oczywiście mieliśmy cięższy terminarz niż Liverpool i City ale jeśli drużyna ma walczyć i sięgnąć po tytuł to nie może po tych ciężkich spotkaniach mieć 9 pkt straty do lidera. Jakoś trzeba ciężkie mecze wygrywać, nikt nie mówi, że łatwo będzie. Gdybyśmy tracili 2-4 pkt to okej, ale nie 9

Liverpool musiałby seryjnie przegrywać w tym City, a my seryjnie zacząć nagle wygrywać. No za dużo zmiennych jest, mało prawdopodobne to się wydaje

Co tu dużo mówić, druga połowa na plus, w końcu to zaczęło wyglądać jakoś, ale nie wystarczająco na tyle, żeby łudzić się, że może jednak coś uda się w tym sezonie ugrać.
Czego brakuje również w tym sezonie to tej wiary w końcowe zwycięstwo i bramki w końcówkach, 9 punktów do Liverpoolu ktoś powie, że nie dużo ktoś inny, że dużo, ale realia są takie, że

Mając dwóch defensywnych pomocników jakim prawem ktoś może wejść tak środkiem i oddać sobie strzał bez jakiegokolwiek przeszkadzania. No masakra