Komentarze użytkownika gooner80
Znaleziono 1293 komentarzy użytkownika gooner80.
Pokazuję stronę 7 z 33 (komentarze od 241 do 280):
Powiedzcie, czy nie macie czasem deja vu, kiedy czytacie takie wypowiedzi Wengera? :P
Znów się zaczyna jak co roku o tej samej porze, już nie trofea a bycie w czołówce jest wyznacznikiem sukcesu :P
uwielbiam, po prostu uwielbiam te deklaracje....
To jest dosłownie jakaś parodia, a jeszcze śmieszniejsze jest kiedy sobie uzmysłowię, że Wenger na poważnie sciągnął go w sytuacji kiedy nadal walczymy o mistrza... takie cuda tylko na Emirates ;P
Spokojnie, co prawda Wenger zapowiadał przed tym sezonem, że to właśnie ten będzie decydujący, ale kto inny jak nie my, kibice Arsenalu jesteśmy przyzwyczajeni do słuchania tych samych historii w każdym kolejnym sezonie... przecież "drużyna dojrzała jeszcze bardziej", "staliśmy się jeszcze silniejsi mentalnie", poza tym liczenie się do końca w grze o PL to dla Wengera zawsze znaczy więcej niż wygranie jakiegoś tam Carling Cup.... więc po co jakiejolwiek zmiany skoro z sezonu na sezon jest coraz lepiej?! To 2011/2012 tak naprawdę będzie kluczowy, a jak nie to 2012/2013, a już na bank w 2013/2014 :P
To nie jest szczęście, to są właśnie Muły, nawet jak grają mega-piach to znajdą sposób aby wygrać....
Zbyt piękne aby było prawdzie, Anglik ograny w PL, dobry technicznie i z mentalnością wyspiarką - pewnie Clichy tak czy siak zostanie lub odejdzie a w jego miejsce przyjdzie jakiś kolejny żabojad, a Baines przejdzie ostatecznie do City za 40 mln funtów, bo jak tylko Szejkowie usłyszą że się nim interesujemy to go kupią jak mleko w supermarkecie :P
a) Manuel bardzo dobrze prezentuje się na treningach - bo formą na treningach zdobywa się wszystkie puchary i trofea tego świata!;)
b) rywalizja z Jensen dodatkowo go motywuje - o taaaaak! rywalizacja z 40-letnim emerytem, który ostatni raz miał rękawice na rękach rok temu jest nie lada stresem i wyzwaniem dla naszego "śpiącego królewicza".
c) dobry występ w spotkaniu z Blackburn będzie dla Hiszpana kluczowy - to zdanie nie wymaga komentarza, Wenger w najczystszej postaci, czyli jak w pięknym i okrągłym zdaniu nie zawrzeć absolutnie żadnej konkretnej treści.
- Manuel bardzo dobrze prezentuje się na treningach, rywalizacja z Jensem dodatkowo go motywuje. Dobry występ w spotkaniu z Blackburn będzie dla Hiszpana kluczowy - uśmiałem się niemal do łez czytając to zdanie, takiej dawki "wengeroizmów" to już dawno nie słyszałem w jednym zdaniu ;P
I to by było na tyle w temacie Lehmana, który miał nas rzekomo wybawić od Almunii i wygrać dla nas mistrzostwo... jesteśmy zdani na fochy i klopsy Manuela, nie wiem czego się spodziewaliście po 40-letnim (hello?!) emerycie, który nie grał w piłkę od kilkunastu miesięcy :P
Clichy, nie bądź futbolową divą, która przez prasę strzela fochy, jak Almunia, jesteś na to za dobry i zbyt klasowy.... na pewno nie pomoże to w budowaniu nowej jakości w drużynie trójkolorowych.
To jest niesamowite jak Wenger pieści się z Almunią, on nie powinien grać w takim zespole jak Arsenal na pierwszym miejscu, a tutaj nie dość że musi być naszym podstawowym bramkarzem to Wenger robi jakieś podchody aby nie urazić go, bo Manuel znów strzeli focha i będzie mu przykro :/
20 baniek? To możemy o nim zapomnieć, chyba że sprzedamy Fabsa i Rosickiego, a nawet wtedy nie dałbym sobie głowy obciąć że Wenger wyłoży tyle kasy na 1 zawodnika.
Za 25 milionów to Wenger kupiłby pełną 11-tkę, lol... To chyba tylko jakiś tani PR osoby bliskiej Wengerowi, żeby przekonać fanów, że papcio Wenger naprawdę nie kisi każdego funta w kieszeni i jest w stanie wyłożyć 25 baniek na transfer, który "prawie" doszedł do skutku, tak jak ze wszystkimi "prawie" Kanonierami z Ronaldo, Ibrą i Czechem na czele :P
Wrócę silniejszy, czas zacząć zdobywać trofea, dojrzeliśmy jako drużyna, jesteśmy silni mentalnie, itd itp... tego typu teksty zawsze wywołują u mnie sarkastyczny uśmieszek na twarzy, to nic złośliwego, po prostu czytam takie wypowiedzi co sezon po kilkanaście razy i najczęściej nie ma to żadnego przełożenia na fakty :P
Bosz.... znowu zaczyna się karuzela durnych spekulacji, a transferów pewnie w ogóle nie będzie albo max 1 :P
Potężnego charakteru to nie ma nawet Man utd w tym sezonie a oni jeśli chodzi o charakter są ciągle lata świetlne przed nami... Wenger zawsze pisze kolorowe bajeczki odnośnie naszego "charakteru" i "siły mentalnej" a jak jest to widać, właśnie w kluczowych spotkaniach sezonu... co sezon:P
Wilshere pokazuje swoją "angolska krew" zarówno na boisku jak i poza nim :P A jednocześnie uświadamia jak bardzo jeszcze nam jej brakuje...gdybyśmy mieli takich 3 Wilsherów w podstawowym składzie, 1 w obronie jeden DP i jeden P to by się nas każdy bał!
Nie ma jeszcze tłumaczenia z wypowiedzi pomeczowej Wegera ale na oficjalnej stronie już jest. Boss wrócił do swoich klasycznych wymówek - przede wszystkim murowanie bramki przez West Bromich (dlaczego oni nie chcą ułatwiać nam życia?! Bydlaki jedne!) i stan murawy. Aha, jeszcze że nie straciliśmy 2 punktów, tylko zyskaliśmy 1 :P
Zniosę wszystkie usprawiedliwienia Wengera n.t. tego jakiego to pecha mieliśmy w tym meczu ( o ręcznej asyście Bendtnera pewnie nawet się nie zająknie), ale nie zniosę tego jak będzie poświęcać czas na usprawiedliwianie ALmunii, niech lepiej przemilcza ten temat, żeby nie wku#wiać kibiców, bo każdy widzi jaki z niego patałach!
Almunia miewa mecze życia z FCB, poza tym to dalej ten sam patałach, który puszcza kuriozalne bramki niemal w każdym meczu :P
- Z mojego punktu widzenia na Camp Nou tylko jedna drużyna grała w futbol i tą drużyną była Blaugrana.
Lubię jego samokrytykę i trzeźwe spojrzenie bez lukrowania i zapierania się rękoma i nogami przed przyznaniem się do błędów, brakuje mi takiego trzeźwego spojrzenia u Wengera, on zawsze znajdzie mordercę Arsenalu w postaci sędziego lub stanu murawy nawet jeżeli bilans strzałów na bramkę wynosił 0:20 :P
Ja osobiście widziałem go już dawno na wylocie ale jak widać siedzenie cicho pod kamieniem i czychanie na swoją okazję opłaciło się, zobaczymy co Wenger będzie mówił na koniec sezonu, bo jestem przekonany że prędzej czy później Almunia zacznie popełniać głupawe błędy którymi raczył nas wiele razy w zeszłych sezonach. To typ bramkarza, który gra mecz życia tylko wtedy kiedy nikt na niego już nie stawia, jak wszystko wraca do normy, a on wskakuje do postawowego składu niestety czar pryska i wraca ślamazarny Manuel. Zdjęcie do newsa idealne pokazuje jego charakter, zero charyzmy i jaj. Wojtek to urodzony fighter i przywódca, widać jak drze się na obrońców i ich rozstawia a 2 razy starszy Almunia wiecznie ze spuszczoną głową, jak tu wygrywać kiedy w bramce ma się takie ciamciaramcia?!?!
Niedługo będzie można się spodziewać odbicia piłeczki przez Wengera w stylu "musimy pozostać silni mentalnie,ostatnie porażki to doskonała okazja aby udowodnić, że potrafimy wygrywać itd itp....tylko ile razy już to słyszałem, chociażby tylko w tym sezonie.
Zgadzam sie z ta opinią, nowy trener nie gwarantuje niczego a w dodatku jesli rowniez nic nie zdobedzie przez sezon, dwa a do tego druzyna popadnie w pewien kryzys to wszystko moze sie skonczyc tak jak w Liverpoolu czyli migracja wielu czolowych zawodnikow, utrata pozycji w top4 i rozbiciem wewnetrznym druzyny... to jest troche frustrujaca sytuacja, bo Wenger od 5 lat forsuje ciagle te same pomysly, ktory wciaz gwarantuja nam udzial w LM, walce o mistrza PL ale nie wystarczaja na ostateczny sukces, brakuje naprawde niewiele a jednak "czegos"... wiekszych jaj, lepszych zmienników, LIDERA! Z kolei nowy trener to wielka niewiadoma, ciezko zadecydowac... ja jednak dalbym Wengerowi jeszcze kolejny sezon, jesli po nim nic nie zdobedziemy to powinen odejsc, co zapewne uczyniłby sam, takie mam przeczucie.
"To dla nas świetna okazja" słyszałem po każdej kolejnej porażce, w odniesieniu do pozostałych szans na potencjalne trofeum. Mistrzostwo PL jest ostatnią opcją, ciekawe co powie Boss jak zaprzepaścimy szanse także na te trofeum?
Pewnie znaną od wielu lat śpiewkę, że fakt liczenia się we wszystkich rozgrywkach niemal do samego końca to sukces sam w sobie.
O dziwo Wenger nie szukał żadnych usprawiedliwień tym razem, ale dołuje mnie wypowiedź "kontrolowaliśmy przebieg spotkania, ale..." czy dla Wengera posiadanie piłki dla samego posiadania jest kwintesencją futbolu? Zawsze wydawało mi się, że jest nią wygrywanie:P Poza tym który to już raz przegrywamy z Manutd w takim samym stylu, Wenger naprawdę wyciąga coraz mniej wniosków z tych najważniejszych meczy.
Ja również nie wierzę w żadne większe transfery nawet jeśli po raz kolejny (sic) nic nie zdobędziemy... ewentualnie po zakończeniu sezonu będą zapowiedzi, że nie "zawacha się wydać pieniędzy" a przecież to samo było rok temu... skończy się na tym, że sprowadzi paru grajków z wypożczeń, Djouru i Vermalen wyzdrowieją a dla przecież dla Wengera powracający z kontuzji zawodnicy to więcej niż nowe transfery....
Ten sezon zapowiadał się na przełomowy, zarówno za względu na realną szanse na kilka trofeów jak i brak poważniejszych kontuzji podstawowych zawodników... wszystko wróciło do normy w przeciągu 2 tygodni :/
2:0 to woda na młyn dla Manutd, będą "zapraszać" nas na swoją połowę i czaić się na kontry... jesteśmy w czarnej d#pie no ale nadzieja umiera ostatnia, a dokładnie za 38 min :P
Flaki z olejem, zarówno ze strony Arsenalu jak i Manutd, które generalnie w ostatnich tygodniach gra straszną kaszanę więc lepszej okazji na pokonanie odwiecznych wrogów, podtrzymanie szansy na trofeum w tym sezonie i podniesienie morali drużyny chyba nie będziemy już mieli.
Nawet nie wiedziałem, że mam ten kanał na c+, a już chciałem szukać jakiegoś dupczastego streama;)
Jedno jest pewne, ta wypowiedź w niczym nie pomoże Arsenalowi ani Wengerowi, będzie tylko jeszcze bardziej podatny na krytykę ze strony konkurencji w postaci "życzliwych" trenerów, piłkarzy, ex-piłkarzy i ogólnie środowiska piłkarskiego EPL.
Takimi wypowiedziami staje się tylko coraz bardziej zgorzkniałym odludkiem, który obwinia cały świat za niepowodzenia swojej drużyny.... moje serce jest zawsze za Arsenalem ale ja naprawdę nie należę do ludzi, którzy będą pławić się w gorzkich żalach i rozpamiętywać jedną niektorzystną dla nas sytuacje w przekroju meczu, w którym zostaliśmy absolutnie stłamszeni... a jak widać Wenger robi z tego swoista krucjatę.
Wenger zawsze był gentlemanem ale od czasu tego niefortunnego spotkania wyraźnie puściły mu nerwy, to jest zrozumiałe że jest sfrustrowany, ale w oficjalnych wypowiedziach trzeba zachowywać pewne kanony dyplomacji bo jeśli Wenger będzie coraz bardziej się zapieklał to w końcu dojdzie, że nikt nie będzie traktował go poważnie i stanie się swoistym dziwakiem futbolowego świata, niezrozumiałym i niedocenionym, oczywiście w jego mniemaniu.
Jestem podobnie jak większość wkurzona faktem przegranej z "więcej niż klubem" ale dajcie już sobie spokój z ujadaniem i skomleniem jak to bardzo nas sędzia skrzywdził i wypaczył wynik spotkania... trzeba powiedzieć to jasno - nie istnieliśmy w tym meczu, sędzia nie popisał się przy sytuacji z 2 kartką dla RVP ale nie gwizdnął m.in. 90% karnego przy faulu Kościelnego na Messim w 1. połowie... nie stworzyliśmy sobie ŻADNEJ akcji po zmianie stron, poza niefartownym podaniem do tyłu do Arszy przez bodajże Busquetsa, po prostu byliśmy o wiele słabsi w tym spotkaniu, trzeba przełknąć tą gorzką pigułkę i próbować walczyć na 2 pozostałych frontach.
Mam jednak przeczucie, że Wenger stanie się jakimś zgorzkniałym radykałem po tym spotkaniu i wykorzysta tą jedną sytuację z kartką dla RVP na usprawiedliwienie całego sezonu, jeśli znów zostaniemy z pustymi rękoma, czego osobiście już nie zdzierże, bo ile można słuchać wyjaśnień, że trawa była nierówna, piłka nienapompowana a sędzia "zamordował" Arsenal, kiedy tak naprawdę każdy widział jak grali nasi "mężczyźni" z el capitano na czele :P
Ja pierdziele....zagraliśmy jak jakiejś Stoke w starciu z Arsenalem, desperacka obrona i wybijanie piłki na oślep, zero walki ze strony Fabregasa, a przede wszystkim Rosickiego - do niedawna go broniłem ale teraz nie mam wątpliwości, że nie powinno być miejsca dla niego w Arsenalu, bo to piłkarz zupełnie wypalony i bez chęci walki... korzystny wynik możemy zawdzięczać jedynie Almunii (po raz drugi zagrał mecz życia z Barceloną) i Busquetsowi, który zagrał tak jakby był szpiegem Arsenalu w drużynie Barcelony :P
Od kilku lat co sezon są dziesiątki takich wypowiedzi a i tak na koniec nawet kiedy Arsenal zostaje z pustymi rękoma Wenger i tak nikogo znanego nie sprowadza, dlaczego niby tym razem miałobyć inaczej? Ja już się pogodziłem, że za kadencji Bossa nigdy nie będzie u nas spektakularnych transferów... szkoda nerwów i niespełnionych nadziei, choć co prawda sam Wenger czasami miesza w głowie kibicom zapewniając że są pieniadze których nie zawacha się użyć tylko po to aby sprowadzić takiego Squillaciego za jakieś psie 2 miliony.
Bez niego nasze szanse na pozostałe 3 puchary maleją diametralnie, no cóż, to w końcu Arsenal i bez długotrwałych kontuzji kluczowych graczy nie ma sezonu :/
Nie wygraliśmy najłatwiejszego trofeum w tym sezonie, jeśli odpadniemy z LM to kolejny sezon można będzie spisać na straty bo pogoń za Manutd zakończymy najpewniej na 2. miejscu... szkoda mi Wojtka i Kościelnego, którzy generalnie byli wielkim pozytywnym zaskoczeniem w tym sezonie a jedną akcją przekreślili wszystko na co pracowali.
Na 90% wygramy te spotkanie tym bardziej, że gramy niemal "u siebie", kibiców Arsenalu będzie zdecydowanie więcej... jedyna obawa jest taka, że Birmigham będzie gryźć ziemię w tym meczu, bo to dla nich jedyna szansa na puchar, który jest na wyciągnięcie ręki, dla nas natomiast to jeden z wielu meczów, bo walczymy na wielu frontach... obyśmy tylko nie zlekceważyli zmotywowane Birmingham a będzie ok.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Mam wrażenie, że te wszystkie ostatnie wypowiedzi Wengera "o definicji sukcesu" to już grunt, który Wenger sobie przygotowuje pod falę krytyki w obliczu kolejnego jałowego sezonu bez żadnego trofeum.