Komentarze użytkownika janek_4

transfery.info/51476,mertesacker-opusci-arsenal tak, tak :d

Ah no tak, zapomniałam o tym dzieciaku, który ma dzieciaka. :)
Coś mi się kojarzy jeszcze Per i Rosa, ale pewności nie mam.

Ej, tak z czystej ciekawości. Wiecie którzy Kanonierzy zostali już ojcami? Na pewno, RvP, Song, Sagna, DJ chyba i dalej to nie wiem.

Ah ten Onet. Ale poważnie, jeżeli RvP odszedłby do City (w co nie wierzę) straciłabym kompletnie wiarę w ludzi.

armata, boli mnie, że ludziom płacą za takie bzdury. Ja tu się staram o pracę dziennikarza, a tam siedzą takie bałwany i piszą te *******ety. ;d

mallen, bardzo dobra wiadomość. niech się chłopaczyna ogrywa, wróżę mu świetlaną przyszłość. :)

Łukasz, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Pieniędzy, zdrowa, ładnych kobiet i żeby Arsenal wygrywał wszystko co leci! I życzę Ci takiego tortu, jaki sama miałam. :)

jedi133, poratujesz jakimś linkiem?

Czyżbyśmy, pierwszy raz w tym sezonie, byli wyżej, niż Spurs? Ahh, wiara czyni cuda. To naprawdę zabawne, że ten sezon rzeczywiście może okazać się lepszy, niż poprzedni.

Lecieć na Chelsea czy nie lecieć? O to jest pytanie! Nie mogę się zdecydować, czy wydać i biedować przez kolejny miesiąc, czy odpuścić i lecieć na pierwszy mecz w nowym sezonie ;d

1-1 jest? Jak Afobe? Diaby wciąż żyje?

O, myślałam, że gra z normalnym swoim.

z 2 to przecież Diaby gra.

Afobe coś gra? Nie wiem czemu, ale pokładam spore nadzieje w tym grajku. :)

jak tam nasze rezerwy?

Jest jakaś relacja online tekstowa albo radiowa z meczu rezerw? Phii, czego ja żądam :D

Ja nie będę zadowolona z czwartego miejsca, bo wierzę, że jesteśmy w stanie wspiąć się na trzecie.

Na którym miejscu skończymy ten sezon? Jak myślicie Panowie?

Dokładnie tak.

Cesc, Everton, AV, QPR

Wygra ten "mecz". To silny chłopak. Życzę mu cholernie dużo zdrowia! A jego rodzinie cierpliwości i wiary.

Może i obecnie nie ma, aż tak wielkiej agresji wśród kibiców angielskich, ale nie gloryfikujmy ich i nie róbmy z Polski jakiejś dziczy. Oni już swoje się naawanturowali w latach 70 i 80. Przyznam się szczerze, że sama byłam pod wrażeniem jak na meczu z Man City na stadionie kipiało od nienawiści, a po wyjściu wszyscy, niezależnie od barw, ramię w ramię maszerowali do metra. Tak zwana, nienawiść kontrolowana. Kiedyś to było nie do pomyślenia. Tak w ogóle, mogę polecić fajną książkę "Congratulations, You have just met the I.C.F" o kibicach West Hamu, opisana przez jednego z założycieli InterCity Firm.

Ile United muszą dzisiaj wygrać żeby przejść?

Ok, dzięki. Zagłosowałam, raz. Sprawiedliwa ze mnie osóbka. A do kiedy ta sonda będzie działać?

Gdzie ta sonda? To sobie kliknę. :)

szymonst, ok, ale w takim razie Barcelona jest tym jednym jedynym, a Arsenalowi kibicujesz w Anglii - to jest kompletnie dla mnie zrozumiałe i wykonalne. Chodziło mi raczej o osoby (znam takich kilka), która kochają tak samo, powiedzmy, United i Barcelonę i w konfrontacjach tych drużyn są jakby "bezstronne", bo cieszy ich zwycięstwo i jednych i drugich. Dla mnie to niezrozumiałe. Powiedzmy, że lubię WKS i jeżeli Polska przegra z nimi to jestem mniej smutna z przegranej, bo to WKS, ale to nie oznacza, że im kibicuje czy jestem bezstronna podczas meczu. Jeszcze, jako tako potrafię zrozumieć kolegę, który od dziecka wspiera United i od dziecka chodzi na Legię i twierdzi, że te dwa kluby ma w sercu, a gdyby grały wspólny mecz...nie poszedłby, bo nie wyobraża sobie krzyczenia "wypierdalaj" do United. Ale nie potrafię zrozumieć osób, które mają w sercu dwa kluby np. z Hiszpanii i Włoch. Nie rozumiem i już. Zawsze jeden się kocha bardziej :D

Szymonst, naprawdę nie chcę tu wzburzać żadnej dyskusji, ale powiem Ci, że ja po prostu jestem pod wrażeniem (mówię to bez krzty sceptycyzmu) osób, które potrafią kibicować dwom drużynom na raz. Ja nie jestem w stanie. Lubię kilka innych drużyn, ale nie wyobrażam sobie oglądania meczu Arsenal i Barcelony i świętowania gdy Messi walnie nam bramkę. To jest dla mnie nie do pojęcia. Według mnie, w sercu się czuje za kim jesteśmy bardziej. To tak jak z rzucaniem monetą, w momencie jej lotu uświadamiamy sobie na co mamy nadzieje. Tak samo w momencie gdy Messi pruje na bramkę Szczęsnego, uświadamiamy sobie za którego z nich w tym momencie trzymamy kciuki.

Ja tam lubię piłkarzy z charakterkiem. Nie jakiś boiskowych morderców, ale takich z jajami, którym się w kaszę dmuchać nie da. Wiedziałam, że RvP ma charakterek, ale dawno nie widziałam go tak..wzburzonego. A to swoje wzburzenie pokazywał w najbardziej irytujący (dla przeciwnika) sposób - czyli z uśmiechem na ustach. Nie dziwię się, że Krulowi puściły nerwy.

AtheneWins, haha też tak mam. Na dodatek narobią mi się zmarszczki, bo moja mimika podczas meczu jest po prostu nie do opisania xd
Ależ cieszą te 3 punkty!

Wola walki cudowna, skuteczność już mniej. Wiara czyni cuda, aaaaaaaaaaaaa takiego wieczora potrzebowałam! Go go gunners!

PS Ależ jestem ciekawa o co poszło między RvP a Krulem. Pewnie mu Krul powiedział, że spał z jego żoną albo coś

Uwielbiam metafory komentatorów hahahaa, RvP - trzypasmowa autostrada, nie wierzę. Sroki nie są łatwym przeciwnikiem, ale dobrze będzie.

Życie jest naprawdę paradoksalne, bo na tysiące mężczyzn, musiałam trafić akurat na takiego co się piłką nie jara haha. A ja się już nie mogę doczekać meczu! Mam nadzieję, że będzie lepszy, niż pierwszy mecz tego sezonu.

Kanonier25, miałam już. :)

Przekażę siostrze Wasze słowa uznania. :) Tort był bardzo dobry, masa cukrowa słodka, a w środku delikatny krem bananowy, no po prostu cudo!

Miałam się pochwalić moim tortem, chwalę się więc! Zdolną mam siostrę, prawda? :)
Liczę dzisiaj na ciekawe spotkanie i marzę o zerze z tyłu, no zobaczymy. Go go gunners!

desmond.imageshack.us/Himg16/scaled.php?server=16&filename=beztytueu.png&res=medium

Dziękuję Wam, urodziny miałam w Dzień Kobiet, ale i tak dziękować :D
Peciak, wyślę, nie mam sprawy. A dupy raczej nie truję, bo za bardzo lubię jeść by potem na to narzekać. :)

Wiecie co? Mam najlepszą siostrę na świecie. Zrobiła mi piękny tort na urodziny z kanonierską armatą! Jak wrócę z pracy, utnę swoją głowę i Wam się pochwalę. :D I nie dość, że pięknie wyglądał to jeszcze jaki był smaczny...

NineBiteWolf, jak ja się z Tobą zgadzam chłopie!

ze względu historycznych - ok. Ale jeżeli City wygra to zaprzeczy tezie, że "pieniądze nie wygrywają". :|

Ja również wierzę w przyzwoitość RvP. Ale wiecie jak to z tą przyzwoitością bywa. RvP i tak nosi ogromne brzemię, które jeszcze się zwiększyło po odejściu Fabsa. Z jednej strony liczę, że nie odejdzie, ale z drugiej...to taki wybitnych piłkarz zasługujący na trofea. Do ManCity nie, ale gdyby odszedł do jakiś perspektywicznej drużyny spoza Wysp, to któż mógłby go winić?