Komentarze użytkownika kamil_malin

No to 1-3 chociaż honorowa bramka

Z bólem serca i może trochę za szybko stwierdzam, że niestety nie mamy szans. Mieliśmy zobaczyć inny Arsenal i widzimy, z 1-0 zrobiło się 2-0... :/ ehh kolejny sezon na zero.
Dumny po zwycięstwie, wierny po porażce...

Mam nadzieję, że ten doping poniesie Kanonierów i wygrają. Już nie mogę się doczekać tego spotkania :)

Zapomniałem dodać, panowie nie zapominajcie, że mamy jeszcze Traore i Gibbsa na lewą obroną. Będzie niezła "walka" :)

Śmiać mi się chcę jak patrzę na stronie Realu, gdzie kibice są przekonaniu że Clichy odejdzie z Arsenalu. Niech sobie pomarzą o takim lewym obrońcy :)

Polas--> tylko, że Duńczyk w poprzednich spotkaniach był mistrzem marnowania sytuacji, których się wydawało że nie da się zmarnować. U Carlosa ta słabsza gra wychodzi z braku ogrania, natomiast Nicklas w tym sezonie grał bardzo często.

HWDP---> właśnie tak jest, co niektórzy użytkownicy wymyślają "rzeczy" które już od dawna na stronie są.

Jeden mówi o skrótach- są, drugi o całych spotkaniach- również są. Ludzie rozejrzyjcie się zanim coś napiszecie ;]

Gratuluje dla zwycięzcy. Pozostaje czekać na tą "nowinkę"

Dziękować Lord za opisanie w skrócie po ocenach co się działo na boisku. Szkoda, że nie widziałem spotkania.

No i super. Pewne zwycięstwo, wynik cieszy. Niestety spotkania nie widziałem więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć prócz pochwalania za zwycięstwo 3-0 :)

Teraz już wiemy dlaczego Boss gdy ma Eduardo na ławce na niego nie stawia. Po prostu co wejście na boisko Chorwata to od razu kontuzja. Ma chłopak pecha w tym sezonie.

sebasz--> masz rację. Byłby Robin pewnie zagralibyśmy 4-4-2 z będącym tuż za Adebaorem RvP. No niestety cóż poradzić na kontuzje.

Jak gdzieś wyczytałem po prostu żal mu ściska cztery litery. Taka prawda, Bayern nawet w połowie nie ma tak dobrej młodzieży jak my i ich to boli. Niech sobie mówi co chce i tak jego uwagi są śmieszne.

Nie ma innej możliwości niż zobaczenie innego Arsenalu. Wynik jest ciągle sprawą otwartą, zobaczymy jak zagramy u siebie. Gdyby było 3-0 to byłby dramat. Mam nadzieję, że nie oddamy Diabłom pola i to my będziemy dyktowali tempo gry i atakowali.

sebasz--> ale przyznasz, że wystawienie samego Ade w ataku popsuło to spotkanie. Nam jakoś w tym sezonie gra 4-5-1 nie idzie za dobrze. Moim zdaniem zagraliśmy za bardzo bojaźliwie :)

sebasz--> zgadzam się z Tobą w kwestii presji. Ja wiem, że podczas takiego meczu jest ona bardzo duża. W pierwszych minutach było widać jak nasi zawodnicy są spięci. Chwilami nie potrafili wymienić dobrych 3-4 podań.

Pamiętam cały I mecz z Villarealem. Gdzie podobnie jak teraz tamten wynik był co tu dużo mówić fartem :).

Jednak spodziewałem się czegoś więcej po chłopakach, że będą starali się zagrać dobrze. Ustawienie Bossa 4-5-1 popsuło cały mecz. To co miało być atutem nim nie było.

sebasz--> ty oglądałeś ten mecz? Bo moim zdaniem nie.
Wyraziłem swoje zdanie na temat naszej gry. Nie podobała mi się i to bardzo postawa Songa i Diaby'ego. Z taką grą nie widzę dla nich miejsca w składzie Arsenalu. Może i często byli przy piłce ale grali w szerz boiska. Mnie taka gra nie cieszy.

Wcale się nie spodziewałem spacerku ale chociaż trochę wyrównanego spotkania, a nie gry na jednej połowie. Dziury jakie chwilami były w środku pola były straszne, ile razy zawodnicy ManU bez karnie strzelali z 20 m w światło bramki. I ja się pytam gdzie był Song? Widziałem kilka akcji gdy sobie wraca spacerkiem jak gdyby nic. Tak grać DP dla mnie nie ma prawa. Widać, że chłopak często się gubi.

Cieszę z tego wyniku, bo patrząc na grę "zasłużyliśmy" na 2-0 bądź 3-0. Jest jeszcze rewanż ale z taką grą będzie bardzo ciężko.

Jak dla mnie Diaby i Song 2. To co oni według mnie zagrali to katastrofa. Nie mieliśmy DP.

Dobra już po meczu, bo patrząc na naszą postawę to pozostaje się modlić aby wynik się utrzymał. Pierwsze co rzuciło się w oczy to moim zdaniem komplety brak naszej drugiej linii. To co robią panowie Song i Diaby jak dla mnie przechodzi ludzie pojęcie.

Kameruńczyk ma grać DP i czyścić, a cała drużyna ManU wchodziła "w niego" jak w masło. Tak grać pomocnik nie może. Kompletnie bezbarwny, beznadziejny mecz w wykonaniu Songa. Jak dla mnie zdecydowanie jeden z najsłabszych zawodników w całym meczu. Podobnie jest z panem Diaby. Jego gra jest bezproduktywna, jego podania są tylko w szerz boiska bądź do tyłu. Niestety ale nasza druga linia została zmiażdżona przez przeciętnych Carricka i Fletchera. W ogólnie nie potrafimy utrzymać się na połowie ManU. Nasza gra ogranicza się do podawania, które nie przynosi żadnych korzyści oprócz % posiadania piłki.

Także taktyka Bossa kompletnie mnie rozczarowała. Mieliśmy mieć przewagę w środku pola, a tak naprawdę to jej nie mieliśmy. Ten skład co wybrał Wenger był mizerny, nie bójmy się słów. Jak wcześniej mówiłem panowie Song i Diaby tylko tyle, że byli na boisku bo niczym specjalnym się nie wyróżnili. Nasza gra ofensywna wyglądała bardzo słabo. Adebayor nie miał sytuacji bo nie miał ich kto tworzyć. Decyzje jakie podjął Boss w tym spotkaniu były nie trafione. Zmiana Theo na Bendtera, jak dla mnie niezrozumiała. Jeżeli dalej tak będziemy grali to ja niestety nie wierzę w awans i zdobycie LM. Gramy bardzo ale to bardzo słabo. Podajemy w środku pola tylko po to żeby podawać. Brak pomysłu, jakiejś szybkości, wszystko proste i czytelne.

Na pochwałę jak dla mnie zasługują jednak mimo wszytko Kolo i Almunia. Reszta mnie bardzo rozczarowała. Gra Samira i Cesca jakaś nie wyraźna, niby grali i podawali ale tak jakby w ogóle nie grali.
Moje oceny pomeczowe:
Almunia- 8, Gibbs- 6, Kolo- 7, Silvestre- 5, Sagna-5, Diaby-2, Song-2, Cesc-6, Samir-6, Theo-6, Adebayor-5, Bednter-4, Eduardo- brak oceny.

Ludzie tylko proszę nie opisujcie spotkania w komentarzach :)
blue--> dziękować, mam nadzieję że wygramy

Już się nie mogę doczekać. Fajnie byłoby wywieźć dobry wynik z OT. Liczę na jakieś 0-2 :D

Nie wiem co macie do Darka. Może i się myli ale atmosferę zrobić potrafi. Po tym co słyszałem wczoraj na NSport to Szpaku będzie na pewno lepszy. Oby nie faworyzował ManU

Fajna koszulka, chciało by się taką mięć. Cena niezła ale na pewno to jeszcze nie koniec :]

Tak sobie popatrzyłem na te zdjęcie i pomyślałem sobie, co byłby gdyby to Jens bronił przez całe spotkanie. Wtedy ten mecz wyglądał by inaczej.

Jaki Ferguson jest taki jest ale jakiś tam szacunek mu się należy. Jednak przetrwać tyle lat na stołku trenera ManU to wielkie osiągnięcie. Także jego sukcesy mówią o nim wiele. Teraz pora aby Wenger wygrał LM i powoli gonił Szkota w ilości zdobytych tytułów.

Też chciałbym finał z Barcą i zrewanżować się im za pamiętny przegrany mecz. To byłoby coś wielkiego, pokonać tak dobrze dysponowaną w tym sezonie Barcelonę w finale LM. Oby to się sprawdziło.
Co to by się działo z Thierrym po takiej porażce... chciałbym to zobaczyć.

Trochę was nie rozumiem. Nie widzieliście jak gra w więcej niż jednym spotkaniu, a już wysuwacie na jego temat wnioski, że jest słaby. Ja go także nie widziałem w za wielu spotkaniach ale na pewno przeciętniakiem albo słabym bym go nie nazwał.

Chłopak dużo walczy, biega, może jest trochę za słaby technicznie ale wydaję mi się, że by się wyrobił. Jeżeli Boss się nim ewentualnie interesuje to musi być dobry, prawda? Tak samo było z Arshavinem (sam przyznam, że byłem do niego nastawiony sceptycznie, a jak gra to mówić nie muszę).

fabregas1994--> a ja bym chciał 1 000 000 zł. Trzeba patrzeć realnie, a nie takie mało realne transfery. Raczej jest pewne, że Yaya z Barcy nie odejdzie, a jeśli to trzeba niezłe kokosy wywalić.
Mówisz o Veloso, a ja uważam, że jest słabszy od Inlera. I zdecydowanie wolałbym Szwajcara.

Na początek powiem, że fajnie opisana sytuacja przed meczem na OT.
Trzeba powiedzieć, że przed nami bardzo ciężki i chyba jednak ostry mecz. Nie ma co patrzeć na małą ilość kartek Diabłów, bo coś czuję że tego dwumeczu nie zakończa w całym składzie :)

Trochę się z Tobą nie zgodzę w kwestii braku Arshavina, Jednak Andrzej w poprzednich spotkaniach pokazywał się z dobrej strony i to głównie dzięki niemu udało się zremisować z Liverpoolem 4-4. Chociaż z drugiej strony jest to LM więc wszystko się może zdarzyć. Mecze pomiędzy Arsenalem i ManU w lidze, a w europejskich pucharach to dwie bajki. I brak Andrzeja jak ty mówisz może nie być tak odczuwalny, pożyjemy zobaczymy.

Fajnie, że Darek przywita nas w środowy wieczór. Nawet pomimo jego częstych błędów to atmosferę zrobić potrafi. Zawsze to lepsze niż oglądanie jakiegoś chińczyka czy innego afrykańskiego komentatora.

HWDP --> taki tam kosmetyczny błąd :P

Co do Evry. Czy jest w stanie powstrzymać Walcotta to się jeszcze okaże ale jednak wątpię. Nie tylko na Angliku opiera się siła naszych skrzydeł, więc jak ewentualnie powstrzyma Theo to nie znaczy, że wyłączy naszą prawą stronę. :]

A ja uważam, że ta nagroda mu się nie należała. Nawet nie chodzi o moją niechęć do jego osoby tylko do formy jaką prezentuje w obecnym sezonie. Jeżeli chcieli mu dać jakąś nagrodę za zasługi to powinni mu dać coś innego, a nie na siłę wręczać mu taką nagrodę. Jestem bardzo rozczarowany takim wyborem, było wielu zawodników którzy zasłużyli na tą nagrodę. Tak jak mówiłem ta nagroda mu się nie należała.

Nasz cel osiągnięty, 3 pkt są. Cieszy wygrana i gra na 0 z tyłu. Jest kilka błędów ale naprawdę możemy się cieszyć. Teraz tylko mecz z ManU.

No i ManU już 4-2, bez jaj jaki ten Tottenham jest słaby.

Skromny chłopak widać czego w życiu chcę. Na początku byłem do niego nastawiony sceptycznie jednak pokazał, że był wart tych pieniędzy. Oby dalej mu tak szło.

Arsenalove-->czytanie ze zrozumieniem naprawdę nie boli. Wystarczy tylko dokładnie przeczytać drugi akapit i wszystko jasne.

Co do Gibbsa to chłopak się nieźle rozwija. Będzie miał niezłą konkurencje w reprezentacji. Cieszy fakt, że kolejny Anglik gra w naszym składzie z dobrym skutkiem.

Szykuje się kolejna ciężka przeprawa z Middlesbrough. Z pewnością o zwycięstwo w tym spotkanie będzie trudno. Sądzę jednak, że powinniśmy wygrać 2:0. No i liczę na atak Vela i Eduardo :)

Patrol---> tylko sęk w tym, że Flamini jest DP którego w zespole nam brak.
Jego powrót najbliższym czasie jest nie możliwy.

Tego można było się spodziewać, niestety... Szkoda, że Tomas cały ten sezon miał zmarnowany. Miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie w stanie nam pomóc w zdobyciu mistrzostwa.
Widać jego brak, te dynamiczne rajdy i silne strzały... nie mogę się doczekać kiedy zobaczę go ponownie w koszulce Kanonierów :]

"Obie drużyny stworzyły sobie wiele sytuacji i było widać, że jeśli mecz odbywa się na dobrym boisku, to można pokazać porządną piłkę w Premier League. "

Z tego co ja widziałem to Liverpool miał z 10 sytuacji, a my no może 5 więc wynik jest dla nas szczęśliwy.

Nie oszukujmy się oprócz strzelania 4 bramek zagraliśmy wg mnie bardzo słabe zawody. Nasza drużyna przez większość spotkania nie potrafiła wyjść z własnej połowy, wymienić kilku podań. Obie drużyny w spotkaniu strzelały bramki głównie po błędach obrony. Zdecydowanie wynik lepszy od gry.

Mógł się lepiej zachować przy bramce na 2-1 i na 3-3. Jednak w tym meczu Łukasz spisał się dobrze.