Komentarze użytkownika kamo99111
Znaleziono 7764 komentarzy użytkownika kamo99111.
Pokazuję stronę 2 z 195 (komentarze od 41 do 80):
@adek504 napisał: "Nie napisałem nigdzie, że FA Cup go zatrzyma, po prostu napisałem że już jest inna sytuacja niż z Kanem, bo tam miał licznik bez oficjalnego trofeum w seniorskiej karierze"
Jeden FA nic nie zmieni. Pisząc o casusie Kane chodziło mi o to, że Sala raczej zostanie na jakiś czas na wzór Kane w Totkach. Inni piłkarze pokroju Saliby czy Rice którzy są mniej emocjonalnie związani z klubem zaczyna odchodzić wcześniej a on będzie się jeszcze trzymal. Ale tak jak Kane w pewnym momencie może uznać, że to ostatni moment na zdobycie znaczącego trofeum i odejdzie. @adek504 napisał: "Pieniądze, to że klub utrzymuje się w topie i walczy o te trofea, bo to też jest ważne dla piłkarza
A zajęli 4 razy drugie miejsce to znaczy że są blisko, przyjdę tam i pomogę im zdobyć to trofeum, naprawdę jeżeli walczysz o te trofea to też jest to atrakcyjne dla zawodników"
Dziś liczą się dwie rzeczy w piłce. Pieniądze i prestiż, który możesz zdobyć jedynie zdobywajac trofea jak mistrzostwa kraju, liga mistrzów czy w reprezentacji MŚ/ME. O ile to pierwsze jesteśmy w stanie zapewnić piłkarzom o tyle to drugie niekoniecznie. Żaden pilkarz nie będzie u nas grał do oporu tylko dlatego, że zdobywamy wicemistrzostwa. To może być atrakcyjne dla.pilkarzy w wieku 22-23 lat którzy dopiero wchodza do tej wielkiej piłki. Ukształtowani piłkarze, którzy są w topie zarówno pod względem umiejętności jak i wieku chcą zdobywać trofea i tego nie zmienisz. Czasy przywiązania do barw klubowych i piłkarzy jak Totti, Lampart,Gerrard, Adams minęły bezpowrotnie. Teraz jest tak że albo zapewniasz kase i trofea albo nara. @adek504 napisał: "Niby po czym było wiadomo? Poprzedni sezon bez kontuzji prawie, ten z masą, nie ma na to często recepty"
Yyy... rachunek prawdopodobieństwa?? Jezeli 2 sezony grasz praktycznie bez kontuzji i eksploatujesz piłkarzy do granic możliwości nie rotujac nimi to w końcu kontuzje muszą przyjść. Nawet taka maszyna jak Cristiano Ronaldo w swojej karierze miał dłuższe przerwy (powyżej miesiąca) związane z kontuzjami. Więc to że kontuzje przyjdą było pewne. @adek504 napisał: "No to powiedz mi jak City się zabezpieczyło w 6 lat na wypadnięcie Rodriego, a no nie zabezpieczyli się
Czy Real jest zabezpieczony na dużą ilość kontuzji w obronie
Czy LFC jest zabezpieczony jakbh w jednym momencie wypadł Salah, Gakpo, Diaz i Jota ? Nie, bo nie ma takiej mocy żeby się na to zabezpieczyć"
Noo akurat City to zły przyklad... jeżeli zdobywasz 6 tytułów w 7 lat z czego 4 z rzędu mierząc się też z większą lub mniejszą ilością kontuzji no to sorry... de Bruyne też im wypadał w tym czasie na kilka ładnych tygodni... Teraz moim zdaniem bardziej niż brak Rodriego to była kwestia zmęczenia materiału i wyczerpanie się pewnej koncepcji. Gwarantuje Ci, z e z Rodrim czy bez niego City tak słabego sezonu, jakkolwiek to brzmi, w kolejnym roku nie będą mieli. A co do ilości kontuzji no to może też Arteta się do tego przyczynił grając 2 lata tym samym składem praktycznie od dechy do dechy? Niestety ale pewne rzeczy da się przewidzieć a pewnych da się uniknąć. @adek504 napisał: "Narazie tak jak pisałem wszyscy przedłużali i mam nadzieję że dalej klub będzie mądrze rozwiązywał takie sytuacje, jeżeli nie chce przedłużyć to trzeba wycisnąć dużą kasę z transferu i tyle
Nie ma graczy niezastąpionych, ważne żeby brać za nich poważna kasę i robić za to poważne transfery"
W dzisiejszych czasach robiąc jakikolwiek transfer nie masz pewności że się sprawdzi. Zauwaz, że w tych najlepszych klubach trzon zespołu rzadko się zmienia. Bo chodzi o pewna stabilność w zespole i zgranie. Nawet wyciągając najlepszego ŚO na świecie nie masz pewności, że z Gabrielem stworzy taki duet jak Saliba. Dodatkowo będziesz potrzebował kolejnych sezonow na zgranie piłkarzy. Kluczem do sukcesu jest utrzymywanie najważniejszych piłkarzy w zespole i dokładanie do nich kolejnych elementów układanki. To pierwsze możesz zrealizować tylko za pomocą zdobywania trofeów, a to drugie robiąc przemyślane transfery i korzystając z akademii... @adek504 napisał: "Nigdzie nie widziałem, żeby ktoś gdzieś określił że ten sezon jest ostatnim projektu, wielką weryfikacja i końcem procesu"
Co do weryfikacji to Arteta sam mówił, że ten sezon to 5/5 etap procesu. Jeżeli chodzi o weryfikację formalna to wiadomo że świat na tym sezonie się nie kończy. Wypadki przy pracy się zdarzają. Ale kolejny sezon bez trofeum skonczy nasz piękny sen z ostatnich dwóch lat i znowu będziemy musieli budować sklad od nowa. Niestety ale tak działa dzisiaj pilka nożna.
@adek504 napisał: "Już jest innym przykładem, bo ma trofeum na swoim koncie"
No ma - FA. I myślisz, że to go zatrzyma? Jedno FA przez pół kariery? xD że y zatrzymać takich zawodnikow jak on to regularne mistrzostwa i LM muszą wpadać.... @adek504 napisał: "Według mnie nie ma narazie co porównywać sytuacji do tej co była kiedyś, klub nie był w stanie rywalizować finansowo z innymi co oznaczało, że nie ma ambicji walczyć o główne trofea, narazie jest inaczej i jeżeli się to utrzyma to nie będzie żadnych masowych odejść
lFC coś tam wygrało, a jednak TAA od chodzi, nigdy nie utrzymasz wszystkich, więc nawet trofea nie są żadnym gwarantem"
Jak nie ma? Jezeli nie zdobywasz tytułów to czym chcesz zatrzymać zawodnikow top class albo przyciągnąć nowych? Nie ma znaczenia ile pompujesz w sklad dopóki nie zdobędziesz trofeów. Z TAA oczywiście Live popełniło drobny błąd nie oferując mu kontraktu wcześniej. Ale może to było też celowe działanie gdyż TAA swoje wady też ma... Z drugiej strony tak jak napisałeś - nie da się uniknąć wszystkich odejsc. Część zawodnikow tak czy inaczej będzie szukać nowych wyzwań. Ale gdyby nie tytuł Live i LM to myślę, że Salaha i van Dijka już dawno by tam nie było. @adek504 napisał: "No właśnie "tu jest Guardiola..." Tak naprawdę to właśnie ta zmiana trenera to by musiał być ktoś takiego pokroju, a takich trenerów może jest 5 na świecie którzy z miejsca dają większą jakość niż Arteta dlatego to by było bardzo trudne"
I o takiej zmianie mówię.... Jeżeli jest 5 takich trenerów to trzeba zrobić wszystko zeby pozyskać jednego z nich. Jak chcesz być najlepszym musisz pokonać najlepszych również w tych pozaboiskowych aspektach jak transfery czy zatrudnienia odpowiednich osób w sztabie. @adek504 napisał: "Regres? Właściwie cały sezon borykanie się z całym wachlarzem kontuzji, a i tak prawdopodobnie robimy znowu 2 miejsca i dalej zachodzimy w LM w stosunku do sezonu gdzie tylko była kontuzja Timbera"
Kurcze, to że przyjdą kontuzje prędzej czy później było wiadomo... A to, że Arteta z Edu nie zabezpieczył nas przed tym No to już inna baja. Wielu użytkowników tej strony przed sezonem o tym pisało. Ja byłem po tej drugiej stronie ale jak widać tamci mieli rację. I pamiętam po letnim okienku taki @Garfield_pl pisal, że zawsze jest okienko zimowe jak coś... ehe No to było. Niestety jak w letnim okienku nie polatamy to nie ma co liczyć na zimowe. Dlatego uważam, że w lecie zrobiono zbyt mało jak na klub który ponoć chce się bić o mistrzostwo. @adek504 napisał: "Narazie to Saliba jest przed negocjacji, a Ty już założyłeś że nie podpisze poczekajmy na rozwój sytuacji
Co do LM na przyszły sezon to jest praktycznie 99,9 % szans tym bardziej że Ci co o nią walczą też mają pojedynki między sobą, a my mecz z najgorsza drużyna ligi"
No właśnie... jest przed. Pilka bedzie po jego stronie. Rownie dobrze może przeciągać te negocjacje do przyszłego roku aby zobaczyć na czym stoi. Dlatego tym bardziej brak trofeum w przyszłym sezonie będzie dla nas bolesny.
Się okaże. Tak jak w styczniu Live miało spuchnąć a my w maju świętować tytuł xD @adek504 napisał: "Tak, tak już wszyscy odchodzą ciągle ta sama śpiewka, a jak narazie nikt nie odszedł i wszyscy przedłużali w odpowiednim czasie"
Na razie. Bo Proces Artety wchodził w decydujące fazy. Cały czas była o tym gadka, że ten rok jest ostatnim rokiem procesu gdzie mają być trofea. A tych jak nie było tak nie ma. Można powiedzieć, że te kontrakty były podpisane na poczatku projektu, więc piłkarze w to uwierzyli. Teraz jesteśmy na innym etapie, zawodnicy wchodzą w swoj najlepszy wiek gdzie chcą zdobywać trofea. I jeżeli Arsenal nie będzie w stanie tego zagwarantować to sobie pójdą tam gdzie to będzie możliwe. @adek504 napisał: "Dostał też drużynę w takim dołku jakiej nitkt nie dostał w Arsenalu, coś za coś
Wzniósł klub na poziom o jakim mogliśmy marzyć nawet 4 lata temu i cały czas utrzymuje w topie, jeżeli w przyszłym sezonie będzie bez trofeum, ale dalej będziemy w topie to uważam że zaufanie dalej się należy, jeżeli zaliczy zjazd mają wszystkie narzędzia do tego żeby go nie zaliczyć to musi się odbyć rozmowa co dalej i czy jest w stanie odbić się po słabszym sezonie"
Dlatego jest tu 6 lat i jestem w stanie dać mu jeszcze rok. Właśnie zważając na okoliczonsci, że pierwsze kilka sezonow miał ciężkich. Ale on sam określił ten sezon jako koniec procesu i zdobycie trofeum. Dlatego jeżeli przyszly sezon nie przyniesie znaczącego trofeum to adios. Pora się pożegnać. Nie można wiecznie zyc sentymentami.
@adek504 napisał: "Jak narazie to całych 2 kolegów z 23 osobowej kadry wygrało LM xd
To nieźle tam będą go cisnąć"
Napisałem tytuły i lm ;-)
@Kaczaza napisał: "Jak dla mnie wydane 776,5 baniek wtopy są na około 322, czyli koło 41% to wtopa:
Kai Havertz
Gabriel Jesus
Fábio Vieira
Oleksandr Zinchenko
Aaron Ramsdale
Leandro Trossard
Takehiro Tomiyasu
Albert Sambi Lokonga
Jorginho
Pablo Marí
Nuno Tavares
Matt Turner
Marquinhos"
Aż tak bym tego nie ujął. Tu akurat jest trochę tak jak Garfield pisal wcześniej - taki Jesus albo Zina po prostu na tamten moment mieli podnieść poziom zespołu w drodze do ostatniej fazy, która miała przypadać na ten sezon. Bardziej martwią mnie takie nieprzemyślane ruchy typu - Oddajmy wszystkich SPO zeby przypadkiem Odegaard nie stracił miejsca w składzie albo trzymanie Martinellego tyle czasu gdzie to już jego kolejny marny sezon. Więc nie wszyscy co wypisałeś to wtopy. Oczywiście taki Havertz jest przepłacony ale narzekać nie będę gdyż w dzisiejszych czasach jak nie przepłacasz to nie masz czego szukać. Wystarczy popatrzeć na takiego Grealisha za ponad 100 baniek w City...
@adek504 napisał: "Co to znaczy w takiej formie?
W dwóch ostatnich meczach wypracowaliśmy sobie więcej okazji niż przeciwnicy, nie znaczy wcale że przegraliśmy bo odstawalosmy poziomem
Naprawdę różnice są tak niewielkie że tu nie potrzeba grania w Fifę, a jedynie trochę więcej skupienia"
Statystyka, statystyka ale wizualnie nie wyglądamy najlepiej. Patrząc na pierwszy mecz z PSG wystarczy sobie przypomnieć Bayern Monachium sprzed roku. Też mieliśmy pojechać tam jak po swoje. I co się okazało? Że cały mecz biliśmy glowa w mur. Więc o jakim skupieniu my mówimy. My musimy zagrać w tych meczach jak o życie. A nie skupienie. Jak w środę zagramy jak z Bournemouth to znowu będzie placz po meczu.
@adek504 napisał: "Zwątpia albo nie, skoro klub będzie regularnie w czubie, a będą dalej pod trenerem który ich wprowadził do topu to niekoniecznie mogą zwątpić"
Tak i już widzę Salibe w szatni z kolegami z repry którzy na koncie maja tytuły i LM - William a Ty co wygrałeś? Ja? 10 wicemistrzostw... a musicie pamiętać, że trzy wicemistrzostwa to jak tytuł xD już to widzę....
@adek504 napisał: "Zwątpia albo nie, skoro klub będzie regularnie w czubie, a będą dalej pod trenerem który ich wprowadził do topu to niekoniecznie mogą zwątpić
A narazie to kontrakty były zabezpieczane w odpowiednim czasie, Saka podobno już blisko podpisania, został z tych ważnych Saliba i Gabriel, a reszta ma dłużej"
Saka to może być casus Kane... Tzn bedzie z klubem długo do ostatniego momentu. Tylko zauwaz ilu już piłkarzy od nas odchodziło przez brak trofeów... odejście które mnie najbardziej zabolało to Henry i chciałbym uniknąć kolejnych takich. A nie wierzę, że taki Saliba czy Rice będą z klubem aż po grób dla trenera. Nie będzie trofeów zrobią adios. Nawet Romano już o tym pisal w kontekście Saliby. @adek504 napisał: "Ale jak chcesz im nakreślać nowy projekt jak chcesz zwolnić trenera który jest bardzo blisko trofeum, a nagle powiesz że nowy to w pierwszym sezonie nie ma za cel jedyny wygrać, to się nie spina, bo nagle im mówisz że w sumie to może być gorzej na początku"
Po ludzku - "chłopaki nie będziemy tkwić w marazmie i zdobywać wicemistrzostwa przez kolejne 100 lat. Trzeba zrobić krok na przód, pewna formuła się wyczerpała, rozpoczynamy nowy rozdział i jedziemy dalej. Tu jest "Pep Guardiola", który poprowadzi was do trofeów w kolejnych sezonach" i tyle. @adek504 napisał: "Jak narazie to nie ma przesłanek żeby stać się drugim Totenhamem, klub z roku na rok rośnie, robi lepsze wyniki w PL czy to w LM, a wsparcie w transferach jest co roku, więc widać ambicje klubu"
W tym sezonie widzę ogromny regres. Więc jaki krok w przód? Salibie za 2 lata kończy się kontrakt, więc jeżeli niczego nie wygramy w przyszłym sezonie to klub stanie pod ścianą- albo zatrzymamy Salibe na rok i odejdzie do Realu albo sprzedamy i się osłabimy... poza tym jeszcze nie możemy być pewni ligi mistrzów w przyszłym sezonie, a to też jest magnes na zawodnikow. Jeżeli tam nie awansujemy to nie wiem czy topka tak chętnie do nas przyjdzie. Więc ja w tym sezonie widzę 2 kroki wstecz a nie rozwój... @adek504 napisał: "Tylko, że za Wengera od 2009 roku bodajże nie biliśmy się realnie od mistrza i o LM, jeżeli Arteta w przyszłym sezonie przy pełnym składzie zjechałby z formą i w następnym nie potrafił tego podnieść to wtedy trzeba się pożegnać"
Aha czyli za 2 lata żegnamy się z naszym trzonem drużyny (bo myślę że po trzech sezonach do kitu z rzędu- obecny i dwa następne nasi najlepsi zawodnicy zechcą odejsc) i zaczynamy wszystko od nowa? xD i znowu 10 lat procesu, wicemistrzostwo I zjazd... I tak w kółko? Nie, nie, nie to już przerabialiśmy. @adek504 napisał: "Natomiast Wenger zjechał z poziomem do tego że top 4 było pucharem i potem już latami nie wchodził na wyższy poziom, inna sprawa że nie miał wsparcia w zarzadzie"
Dlatego tym bardziej patrze Mikelowi na ręce bo dostal wsparcie jakiego nie dostał nikt wcześniej w Arsenalu. Jest tu już 6 rok i teoretycznie w tym sezonie miała być ostatnia faza tego projektu czyli wygranie ligi. Ok. Nie pyklo. Jestem w stanie dać mu jeszcze rok uznając że ten sezon byl wypadkiem przy pracy. Ale kolejny sezon powinien być decydującym.
@thegunner4life napisał: "Nie ma co pisać jakiś scenariuszy o kolejnych czterech sezonach bez mistrzostwa, bo my w środę wygrywamy mecz. I potem meldujemy się w finale LM."
Z taką gra jak zaprezentowaliśmy w ostatnich dwóch meczach to conajwyzej Arteta w Fifie może sobie wygrac LM ;-)
@domino178 napisał: "Zawsze mi się wydawało, że to piłkarze dają klubowi trofea, nie odwrotnie..."
Oczywiście piłkarze muszą wywalczyć te trofea na boisku ale do tego trzeba odpowiedniego trenera, który skompletuje kadrę zdolna do tego wyczynu oraz ją pouklada. Jeżeli piłkarze top class widzą że klubowi czegoś brakuje to odchodzą do takiego któremu nie brakuje. @domino178 napisał: "Podstawową miarą jest to, jakie ambicje ma zarząd. My nie wiemy jakie cele postawiono przed Artetą i jaki czas na ich spełnienie. My sobie możemy dywagować czy Mikel powinien zostać itp a Kroma i tak ma to w pompie jak mu się wyniki finansowe spinają..."
Myślę, że zarząd mierzy wysoko o czym świadczy zakup Rice za rekordowa kwotę oraz środki jakie zostały wpompowane w zespol w ostatnich latach. Tak jak napisałem niżej - nigdy wcześniej żaden trener w Arsenalu nie dysponował takimi środkami i zaufaniem jak Mikel.
@adek504 napisał: "Dla przypomnienia mowa o sytuacji gdzie jesteśmy po 4 wicemistrzostwie i finale LM
Jak można w takim momencie zwalniać trenera i drugiemu nie dawać założenia że ma od razu wygrać mistrzostwa? Przecież to jest brak ambicji, zwalniasz trenera w takim momencie i zatrudniasz nowego po to żeby osiągnąć więcej, a nie kolejny sezon robić to samo"
Tylko pamiętaj jedna rzecz, w pewnym momencie piłkarze też zwatpia w ten projekt pt: "Mikel Arteta". Założe się, że po fiasku z trofeami w przyszłym sezonie zaczną się pierwsze odejścia kluczowych zawodnikow gdyż kończą się im kontrakty. Więc klub będzie pod ścianą. Biorąc to pod uwagę można zawsze tym co zostaną nakreślić nowy projekt, pokazać że klub nie chce utrzymywać stagnacji. Ja zawsze mogę zapytać z drugiej manki - ile jeszcze czasu dasz Artecie? Do momentu aż staniemy się drugim Tottenhamem? Trzeba wiedzieć kiedy niepokonanym ze sceny zejsc (oczywiście Arteta nie jest niepokonany ale to tylko przenosnia). Zobacz do czego nad doprowadził romantyzm Wengera. O mały włos, a nie stalibyśmy się średniakiem ligi na wieki wieków.. Trzeba wyczuć moment w którym należy pchnąć projekt dalej. I na ten moment kolejny sezon bez trofeów (25/26) powinien zakończyć karierę Mikela na Emirates.
@adek504 napisał: "No dobrze i przy założeniach takich jak napisał kolega ozzy95 czyli po sezonie z 2 miejscem i finale LM, a biorąc pod uwagę poprzednie możliwe, że to będzie 4 wicemistrzostwo, jakie dajesz cele nowemu trenerowi?"
Kadra jest dużo lepsza niż jak ja przejmował Arteta, więc cel to mistrzostwo w 2-3 lata. Możemy zdobywać wicemistrzostwo i final ligi mistrzów 100 lat z rzędu ale jeżeli nie zdobędziemy tych trofeów to najlepsi piłkarze zawsze będą szukać klubu który zapewni im te trofea. Dlatego wicemistrzostwa nic nie znaczą w tym kontekście. Ja rozumiem 2 miejsca w momencie budowania składu. Ale ile to będzie trwało? 10lat, 20 lat?? W dzisiejszych czasach nie ma czasu na to aby tyle czekać. Albo jesteś najlepszy i zatrzymujesz najlepszych piłkarzy albo kończysz jak Tottenham. Dlatego na ten moment nie interesuje mnie wicemistrzostwo i final LM.
@adek504 napisał: "W pierwszym sezonie mistrzostwo?
I w sumie ilu jest takich trenerów którzy mogą to zagwarantować od wejścia, tak realnie?"
Tak jak napisałem. Z tym co teraz mamy to realnie patrząc nowy trener powinien dostać 2, a maksymalnie 3 sezony na postawienie kropki nad "i". Niestety nie jesteśmy gotowym tworem jak City. Ale Arteta miał 6 lat na to żeby ogarnąć ten zespół. Przyszly bedzie jego 7 rokiem. Więc to wystarczająca ilość czasu żeby skompletować ekipę na mistrzostwo. Tym bardziej że dostał ogromne zaufanie od właścicieli i środki o jakich poprzedni trenerzy mogli tylko pomarzyć.
@ozzy95 napisał: "dobry, takie pytanko mam kierowniku, może gupie, może mondre, nie wiem. W przyszłym sezonie Arsenal kończy znowu na 2 miejscu, traci punkt do mistrza, albo niech tam przegrywa różnicą bramek. Przy okazji dochodzi do finału LM, ale przegrywa po karnych, co robimy? Zwalniamy Artetę? Bo widzę, że ostatnio coraz więcej księgowych na stronie się pojawia, co go chcą już solidnie rozliczyć i to trofea mają być tym czynnikiem decydującym, cały czas się przewija to "jeśli nie wygramy nic w przyszłym sezonie...". Tak pytam z ciekawości, nie szukam sporu."
Zwalniamy. Żaden zawodnik z topu, który gra u nas w kadrze i stanowi trzon obecnego zespołu nie będzie czekać w nieskończoność aż Arsenal łaskawie zapewni mu trofea. Taki Saka, Saliba czy Rice widząc ofertę z Realu pójdą tam bez mrugnięcia okiem jak my im nie zapewnimy tytułów. Arteta jest tu już 6 lat. Myślę, że 7 lat to wystarczająca ilość czasu na ogarnięcie zespołu zdobywającego znaczace trofea. Tak jak pisałem - jezeli chcesz być najlepszy musisz pokonać najlepszych. Takie wymówki są już od długiego czasu... najpierw było City, teraz jest Liverpool, a za rok może będzie Chelsea i zawsze się znajdzie ktos lepszy. Albo wchodzimy na szczyt i jest cacy albo nie i trzeba iść nowa droga. Dla mnie brak znaczącego trofeum (PL lub LM) w przyszłym sezonie = out Artety z klubu. Jeżeli tak się nie stanie to znaczy, klub ma ambicje na t4... a więc stare sprawdzone t4 jak trofeum.
@Kaczaza napisał: "Real Madrid are READY to move for William Saliba whenever they see an opening, whether it’s this summer, 2026, or 2027 for free. They LOVE him.
Now, it’s up to Arsenal to offer a project to win titles, because Saliba wants to win titles.
@FabrizioRomano"
I to jest to co mówię - jezeli w najbliższym czasie nie zrobimy jakiegoś znaczącego trofeum to za 2-3 lata zawodnicy typu Saka, Rice czy Saliba odejdą do klubów, które będą w stanie zagwarantować im wygranie ligi czy ligi mistrzów. Niestety ale taka kolej rzeczy. Dlatego niezależnie od okoliczonosci przyszły sezon powinien być tym decydującym dla Artety... jeżeli jakis zespół zdobędzie 111 punktów to my musimy zdobyć tyle samo i mieć lepszy bilans bramkowy (celowo napisałem 111 gdyż liczę, przegrana na wyjeździe i wygrana u nas)... Tak to działa, jeżeli chcesz być najlepszym to musisz pokonać najlepszych. Póki co idziemy droga Tottenhamu Pochettino. Też im niewiele brakowało do zdobycia LM ale tego nie zrobili. Finalnie ten zespół się rozpadł i dziś jaj nie urywa. Są zwykłym ligowym średniakiem. Dlatego kolejny sezon powinien być decydującym dla Mikela. Nie ma trofeów to trudno, trzeba znaleźć kogoś kto te trofea dla nas zdobedzie. Jednego Wengera już trzymaliśmy wiele lat z sentymentów i dobrze na tym nie wyszliśmy (inna sprawa, że to było "romantyczne podejście do futbolu" i okres przejściowy dla Arsenalu po wybudowaniu stadionu). Arteta bądź co bądź jest już tu 6 lat. Jestem mu bardzo wdzięczny za to, że wyciągnął ten zespół z dołka i jakis to poukładał. Ale być może jest tak, że to jest maks tego układu Arsenal-Arteta. Moze półfinał lm i walka przez dwa sezony o mistrzostwo to już było maks co ten zespół jako całość byl w stanie osiągnąć? Mam wrażenie, że ten zespół jest trochę jak jego kapitan. Niby uważany za top class ale jednak czegoś zawsze brakuje... a to zle wykończy, a to zle poda, a to wstrzyma akcje w środku pola i przeciwnik zdazy się wrócić... To samo jest z naszym Arsenalem. Niby jesteśmy już na tym najwyższym poziomie ale zawsze czegoś brakuje... a to kontuzje, a to sędziowie, a to boisko nierówne, a to pogoda nie taka, a to terminarz zły i tak zawsze coś... Dlatego tak jak napisalem - przyszly sezon powinien być decydującym w kwestii Artety. 7 lat to wystarczająco długo aby ktoś udowodnił swoją wartość. Ten sezon jestem jeszcze w stanie jakoś przetrawić, choć i tak uważam, że Mikel mógł lepiej przygotować zespół do sezonu (np. Zrobic lepszy back up na lawce), a już totalnie nie rozumiem braku zakupów w zimie. Ale trudno... jak powiedziałem przyszly sezon powinien być decydującym. W lecie nauczony historia Arteta powinien tak zabezpieczyć zespół zeby zawieszenia/kontuzje/spadki formy mogły być łatane. Jeżeli coś pójdzie nie tak to trudno - powinnismy się pożegnać. Sentymenty na bok i jak to niektórzy mówią - jedziemy dalej.
@determinat00r napisał: "Krąży info po X, że Ode i Timber nie zagrają w Paryżu."
Akurat brak Ode to wzmocnienie.
@WindKai napisał: "Jeżeli na Parc des Princes wyjdziemy z takim nastawieniem, jak w rewanżowym meczu na Allianz, to będzie to oznaka tego, że zwyczajnie nie uczymy się na błędach. Jeżeli znowu wyjdziemy na stojąco, sparaliżowani, bez jakiegokolwiek pomysłu na akcje w ofensywie, znów przesadnie asekuracyjnie, a nie mocno i ambitnie walcząc o każdą piłkę, to ta drużyna udowodni, że mentalnie wciąż nie dorosła do wielkich rzeczy."
I to jest moim zdaniem scenariusz na ten mecz. I nie chodzi tu o mental. My po prostu nie mamy kim wygrac tego meczu. Bo kim mamy to wygrac? Odegaardem co tak na prawdę gra z przeciwnikiem? Czy może Martinellim co kopie sie po czole? Jezeli Saka albo Rice nie pokaza czegoś magicznego (bo tylko oni są w stanie pociągnąć ten zespol) to będziemy w dupce i będą baty. Prawda jest taka, że proces trwal 6 lat a my dalej mamy zawodnikow jakich mamy. Niestety ale aby walczyć o najwyższe cele trzeba mieć conajmniej 18 zawodnikow, a nie 8... Bo trzeba mieć zabezpieczenie w razie kontuzji i spadków formy. My niestety nawet pierwszej 11 nie mieliśmy przed sezonem zabezpieczonej takiej aby walczyć nią na przestrzeni sezonu a co tu mówić o ławce. Dlatego ja nie nastawiam się na jakiś lotny mecz z naszej strony. Jak PSG bedzoe miało dobru chumor to dostaniemy gładkie 3:0 i wrócimy do domu z podkulonymi osobami jak zawsze. Jak PSG nie będzie się chciało to zakręcimy się w okolicach remisu bijąc glowa w mur przez cały mecz na podobieństwo tego meczu z Bayernem.
@Garfield_pl napisał: "jeden słabszy sezon, w takich okolicznościach tego nie zmienia."
Dlatego napisałem, że kolejny sezon powinien być tym decydującym Artety. Jeżeli zdobędziemy coś znaczącego to ok. A jeżeli nie to ładnie podziękować za to co zrobił. Bo nie neguje tego że wyciągnął nas z dołka. Ale może to jest właśnie trener tego typu. Pochettino też wyciągnął Totki na wysoki poziom ale o ten sezon byl za długo, najlepsi poodchodzili i skończyło się jak się skonczylo. Wolałbym aby Arsenal nie poszedł ta sama droga. Dlatego tak jak mówię. Kolejny sezon powinien być tym decydującym. Mało tego w lato Arteta powinien dostać te transfery które chce. Nie ważne jakim kosztem. Albo chcemy się bić o najwyższe trofea albo udajemy. @Garfield_pl napisał: "O pozbyciu się najsłabszych też regularnie pisze, ale np z Odegaardem nie zgadzam się, że trzeba pogonić, po prostu ma słaby sezon, wcześniej grał bardzo dobrze i też na to wpływ miały różne meczu w tym sezonie."
Nigdzie nie napisałem zeby pozbywać się Norwega. Ale powinien mieć konkurencję. Czuć oddech na plecach, że jak bedzie slaby to będzie siedział na lawie. Nlniestety ale prawda jest taka że to kolejny błąd Artety, że pozwolił na to aby pozbyć się konkurencji dla Odegaarda i dać mu pewne miejsce w składzie niezależnie od okolicznosci. Tak się po prostu nie robi. Druga sprawa, że Odegaard nigdy nie był i raczej już nie będzie top class jak De Bruyne. Nawet w swoich najlepszych momentach często miał problemy z decyzyjnością (strzały w momentach gdy prosiło się o podanie albo podania kiedy miał czysta okazję do strzału z kilku metrów), niekiedy wspomnę już o pudlach w kluczowych momentach i jego kółkach w środku zwalniających akcje. Należy również zobaczyć to że Martin rocznikowo ma już 27 lat, a więc najlepszy wiek dla piłkarza. Kevin w tym wieku zostawił konkurencję daleko za plecami. Odegaard natomiast zdaje się sam zostawać za plecami innych. Dlatego nigdzie nie pisze zeby się go pozbywać bo w formie jest przydatnym zawodnikiem (ale na pewno nie materiałem na lidera i kapitana) jednak jako mózg drużyny musi być ktoś kto nigdy nie zawodzi. Ktoś na poziomie Saki czy Rice'a. Reszta slabiakow typu Martinelli maks na ławkę. A jeżeli przyjdzie jakas dobra oferta to pozbyć się i dorzucić jeszcze worek piłek. @Garfield_pl napisał: "Z tymi sentymentami to też bujda , bo już dawno ich nie ma,"
Cały czas są. Bez sentymentów Martinellei, Jesus im podobni to po letnim okienku powinni conajwyzej wodę nosić lepszym piłkarzom. A Odegaard po słabszym okresie siedzieć i grzać lawe dla swojego zmiennika. Ale nie bo to przecież pupilki Artety i lepiej było sprowadzić kulawego Sterlinga aby przypadkiem nie wyrzucił że składu któregoś z pupilkow. I tak samo w zimie nie można było nikogo sprowadzić bo przecież jak to tak żeby Odegaard albo inny pupilek stracił miejsce w składzie?
@adek504 napisał: "Nwaneri to ma duże braki w odpowiedzialności taktycznej i chyba dlatego mało dostaje ostatnio szans za Ode na 8"
Bo ode ma odpowiedzialność xD chlop nie potrafi kryć (bramka ja 2:1 wczoraj), nie potrafi podać gdzie jest pełno strat na kontry dla rywala. Kazda akcja Ode konczy sie strata albo spowolnienien akzmcji. Jednym słowem Ode w tym sezonie to jest totalne dno. Ju wolę młodego co ma jakiś polot i jest w stanie trochę nas pociągnąć niż oglądać totalne zero.
@Garfield_pl napisał: "Płaczesz w większości komentarzy, luub wklejasz takie durne prowokacje ;)"
On płacze, a Ty za to klepiesz zespół po pleckach choćby przegrywali 10:0 z Newport County.... Sorry ale proces trwa już 6 rok. Ja mam w dupie taki proces gdzie robimy 2 kroki wstecz, a w składzie grają pupilki cokolwiek by się nie działo. Arteta jest tu tyle lat, ze to wstyd ze nadal nasza gablota jest pusta. I zaraz mi pewnie wylecisz, ze przeciez mamy FA. To jest puchar pocieszenia i fajnie go wygrac na poczatku pracy menadzera. Ok. Ale teraz powinnismy juz miec jakies znaczace trofea...
Pamiętam jak ciągle gadałeś, że Live spuchnie, że spokojnie będziemy mieli mistrza i jakoś się nie sprawdziło. Po prostu jesteśmy za slabi na to i tyle. A bedzie się działo tak dopóki będziemy żyli sentymentami. "Oj jaki ten Ode fajniutki, taki nie za dobry", "Martinelli na pewno odpali", itd... Tymi sentymentami zykemy od 20 lat i co sezon wychodzi to samo. Nawet jak mamy szanse na jakies trofea to robimy kupe metr przed kiblem. Moze pora skonczyc z sentymentami i rzadzic klubem twarda reka jak to robia kluby zdobywajace trofea. Jak ktos sie nie nadaje to wyjazd i tyle. Moze pora skonczyc ze sraniem sie z transferami tylko rzucic kase na zawodnikow ktorych chcemy tak jak robia to kluby zdobywajace trofea? Przyklad? Rice. Przyszedl za odpowiednia kase i ponizej pewnego poziomu nie schodzi. Teraz znowu jesteśmy zwodzeni jakimś wielkim oknem w lecie. A bedzie i tak, że jeden za drogi, drugi za slaby i przyjdzie lewy obrońca z bramkarzem bo akurat będą dostępni. A na ataku dalej będzie popylal Merino z Havertzem, a przecież pod koniec roku wroci Jesus więc będzie zbawieniem. Nie! Ja juz przestałem kupować takie tłumaczenie. Albo idziemy do przodu Albo stoimy w miejscu i dalej robimy z siebie błaznów jak to bijemy się o najwyższe cele i robimy z siebie pośmiewisko w całej piłkarskiej Anglii po zesraniu się metr przed kiblem. Na moje przyszły sezon powinien być ostat im Artety na udowodnienie, że jest w stanie coś z tym klubem wygrać. Jak nie to wyjazd. Koniec z sentymentami. Odegaard też powinien w lecie dostać jakiś backup - jedna wpadziocha i na lawe. A nie jeszcze mu kapitana dawać.. Martinelli też powinien na lawie zlądować. A nawet zastanowiłbym się nad jego sprzedażą jeżeli przyjdzie dobra oferta...
Reasumując. Pora skonczyc z sentymentami bo nimi ligi się nie wygra. Wszystkie kluby, które coś osiągają nie kierują się sentymentem tylko dobrem klubu. Jeżeli ktoś jest za slaby to się nie czeka 10 lat aż moze łaskawie dojdzie do formy tylko takich ludzi się zastępuje. Liczę na to, że w końcu i my zaczniemy ralnie się zachowywać jak zwycięskie kluby, a nie tylko gadać ze nim jesteśmy. Bo póki co tylko na pięknym gadaniu się kończy, a efektów nie ma!
Niestety ale Arteta za bardzo lubi grać pupilkami. Nie wiem co taki Odegaard musiałby zrobić żeby Arczi go posadził... chyba jawnie zsabotowac jakis mecz strzelając 20 samobojow... Jeżeli on wyjdzie z PSG to jest już pozamiatane. Chlop piłki podać nie potrafi, a jeszcze na dodatek tracimy przez niego bramki bo nie potrafi pokryć ani nic. Tak czy inaczej spodziewam się po nas kaszanki w środę, a PSG zrobi z nas mielonkę... I na tyle skończy się rumakowanie Artety i jego pupilków.
Ja generalnie w dupie mam proces, w dupie mam te bunczuczne zapowiedzi trenera i tych pizdusiow z boiska (nie wszystkich oczywiście bo taki Rice czy Saka to panowie piłkarze bez których ten klub nie byłby lepszy od marnego united). Liczą się trofea i tylko to się liczy... możemy zdobywać 2 miejsca przez następne 20 lat i dochodzić w tym czasie do półfinałów... ale koniec końców liczy się trofeum. Jesteśmy na ten moment tak samo marnym klubem jak Totki czy inne dziadostwo. Nasza gablota wygląda dokładnie tak samo. I jeżeli ktoś twierdzi inaczej to trudno. Co roku zostajemy błaznami sezonu i pośmiewiskiem całej piłkarskiej Anglii. I co z tego, że teraz są zapowiedzi jakiegoś letniego okna wszechświata jak znowu będzie ten za drogi, tamten za slaby i przyjdzie lewy obrońca i bramkarz i na tym znowu skończy się rumakownie. Bo przecież Havertz z Merino dadzą radę na ataku, a Martinelli z Odegaardem na pewno odzyskają formę. I tak co sezon... ehhh.. szkoda strzępić ryja.
@RamboAFC napisał: "odnoszę się do twojego wymysłu ze odegaard nigdy nie ciągnął zespołu"
No bo nie ciągnął... meczow w którym wychodził przed szereg było bardzo mało. Prawda jest taka, że dopiero gdy zespół gra dobrze to Ode też. Jak zespół gra zle to Ode w większości też.
@RamboAFC napisał: "albo nie oglądeś poprzednich poprzednich sezonow, albo jestes ślepy"
Mówisz o tym Odegardzie który nie trafiał z 5 metrów na pusta bramkę, czy o tym który wtedy kiedy miał strzelać to podawal, a kiedy miał podać to strzelał? A może.o tym co kreci 50 kolek w środku aby przeciwnicy zdążyli się wrócić??
Niestety ale z taką gra to z PSG będziemy mogli conajwyzej wygrać ale na PlayStation w fifie. Już wolałbym Nwaneriego za Odegaarda. Norweg to tragedia po prostu. N, LS I ŚPO w to okienko to mus. Odegaard musi mieć backup bo jego forma w przyszłym sezonie to niewiadoma. A druga strona jest taka, że Odegaard tego zespołu nigdy nie ciągnął. Zawsze grał dobrze kiedy drużyna grała dobrze. Jak zespół gra gorzej to Ode też. A my chyba potrzebujemy mózgu tej drużyny, a nie osoby która jest niewiadoma.
@johnnycage1909 napisał: "Już raz skopaliśmy ich 2:0
Szybka powtórka i do Monachium, gra z Parteyem to będzie już coś innego. I niech mi nikt nie mówi, żeby jemu nie dawać przedłużenia umowy, bo ciężko będzie go zastąpić.
Ofensywa musi się obudzić"
A ja obstawiam, że PSG wyjdzie bardziej defensywnie nastawione niż na Emirates i będziemy bili glowa w mur jak z Bayernem w zeszłym roku ;-)
@Theo10 napisał: "Na rewanż wróci Partey, mamy jedną bramkę do odrobienia - tu jeszcze nic nie zostało rozstrzygnięte."
Tak jak z Bayernem w zeszłym sezonie i jak z Atleti jakis czas temu...
Sorry ale nie wierzę w żadne odrobienie tego. PSG zagra bardziej rozważnie i znowu będziemy bili glowa w mur. Niestety ale nam jeszcze trochę brakuje do tego top Levelu. Jeżeli w lato znowu będziemy mieli okienko jak w zeszłym roku to będzie jeszcze gorzej. A póki co nic nie wskazuje na to aby to okienko miało być jakieś przelomowe.
@executer1 napisał: "Latem jeśli mamy stać się lepszą drużyną to zamiast napastnika który pochłonie większą cześć kasy powinniśmy właśnie środek wzmocnic 2-3 piłkarzami i skrzydła konkretnie. Walić tego napastnika niech gra tam Merino z Havertzem, po prostu za słabi jesteśmy w tych rejonach żeby teraz 100mln ponad wydawać na snajpera, żeby potem w środku biegał Hiszpan z Norwegiem"
Ciekawa teoria ale nie do końca się zgadzam. Trzeba pamiętać, że solidny napastnik ściąga uwagę obrony przeciwnika, dzięki czemu inni zawodnicy np. Na skrzydłach maja więcej miejsca. Gdyby wczoraj zamiast Trossarda byl porządny napastnik to być może dzisiaj byśmy inaczej rozmawiali. Merino w ataku? Spoko ale z ławki. Wczoraj kwintesecja jego gry w ataku wyszła jak dostał piłkę od Kiwiora... szybszy i bardziej elokwentny napastnik nie dalby się wyprzedzić i nie zamotalby się o własne nogi. Napastnik to jest mus absolutny, kolejny jest LS bo Martinelli nie dojeżdża, a potem jest CM jeden za Jorginho (mam nadzieję, że Tomek zostanie) i jeden do rotacji z Pizdegaardem co udaje zawodnika klasy światowej ale jak przychodzi co do czego to jest cienki jak sik pająka. I właśnie taki Odegaard jest obrazem obecnego Arsenalu - niby klasa swiatowa ale jak się przyjrzeć bliżej to zwykły przeciętniak.
@veron napisał: "jakie lamenty tradycyjnie po porażce, mamy niby tylko 3-4 klasowych piłkarzy w całej kadrze, reszta przeciętni ale robimy półfinał LM i 2 miejsce w lidze z plagą kontuzji :D"
Akurat to czysty przypadek... cieszmy się, że inni grają też poniżej pewnego poziomu... do tego półfinału też doszliśmy pokonując miernie PSV i Real w kryzysie. Wystarczy, że stajemy na przeciwko trochę lepiej poukładanego zespołu i przestajemy istnieć. Dużo nie trzeba aby pokonać Arsenal w tym sezonie.
@thegunner4life napisał: "O właśnie w punkt, 6 lat procesu a w kadrze dalej są zawodnicy z przypadku."
Jak dla mnie to jest nieudolność osób odpowiedzialnych za transfery... Najlepszym przykladem jest taki Martinelli. Od około 2 lat zalicza potężny zjazd. On się nadaje na lawe. Jest szybki, wybiegany ale w decydujących momentach nie dojeżdża. To nie jest zawodnik, którym wygrywa się ligę i ligę mistrzów. Widząc to aż się prosiło o wzmocnienie tej pozycji. O napastniku nie wspominając gdzie od kiedy Auba zaliczył zjazd nie mieliśmy tam nawet pół zawodnika nadającego się do zdobywania trofeów. I to jest właśnie ten proces.
I tak trzeba się cieszyć, że dostaliśmy tylko 1:0.. bo spokojnie mogli nam wsadzić piątkę...
@ArsenalChampion napisał: "Nie wydaje mi się że piłkarze byli zesrani, poprostu psg było piłkarsko i taktycznie lepsze od Arsenalu i w wielu fragmentach pozwalało na mało Arsenalowi"
Po prostu jak się ma 3-4 klasowych zawodników w składzie to nie ma co oczekiwać wygranych w takich meczach. Jak dla mnie tylko Saka, Rice, Saliba i Lewis-Skelly wyrastają glowa ponad przeciętność. TImber ma przebłyski ale jak dla mnie White daje wiecej na tej prawej obronie. Reszta to jest albo sredniactwo albo kalectwo. Tu pół składu jest do wymiany. Także po 6 latach i wejściu w 5 etap przebudowy spadamy znowu do czegoś pomiędzy pierwszym a drugim etapem. Brawo Arczi, brawo Arsenal!!
A ja powiem tak - mnie nie dziwi ta porażka. I jakoś po mnie spłynęła. Cały ten sezon to jest nasza porażka i tyle. Powoli zespół zaczyna przyzwyczajać do porażek jak kilka lat temu, gdzie w zasadzie człowiek oglądał mecze bez emocji. Nie da się wygrać meczu na takim poziomie mając tak krótka ławkę i dziury w pierwszym zespole. Jak dla mnie jedynym zawodnikiem w ofensywie który nas ciągnie to Saka. Cała reszta to albo dramat albo katastrofa. Odegaard to w ogóle powinien siedzieć na lawie i nawet nie wąchać murawy. On jest w tragicznej formie. Pytanie czy to tylko ten sezon czy już jego stały poziom? W pomocy w zasadzie przy nieobecności Parteya mamy tylko Rice. Obrona jest w miarę dobra na to wszystko ale generalnie pojawiają się pęknięcia i wylewy. Generalnie wzgledem ostatnich dwoch sezonow i tu zaliczylismy downgrade. Raya jakoś tam trzyma poziom. A do tego nawet nie ma kogo z ławki wpuścić aby odmienić gre. Znaczy jest Nwaneri ale chyba by musiała się jakas totalna katastrofa stać zeby Arteta dał chłopowi zagrać >30minut. Wedlug mnie za ostatnie okienko transferowe to Arczi powinien dostać po łbie i tyle. A już brak transferow w styczniu jest dla mnie totalnie niezrozumiały. I mozna mówić że sędzia zły, kibice byli za cicho ale zawodnicy i Arteta powinni się zastanowić co oni zrobili ze swojej strony aby wygrać mecz? A jakie mam oczekiwania przed rewanżem? Żadnych... to będzie mecz na wzór tego rewanżu z Bayernem rok temu. Wystarczy że PSG wyjdzie lekko defensywnie i będziemy bić glowa w mur. A niestety to my musimy A nie oni. I moim kolejnym marzeniem transferowym po napastniku i LS jest ŚPO aby Odegaard czuł jego oddech na plecach. Najlepiej taki solidny który nigdy nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Tak aby Norweg wiedział, że każda znizka formy bedzie skutkowała posadzeniem na ławie. Jak byl ESR to przynajmniej Ode musiał się starać. A teraz chlop osiadł na laurach.
Gyokeres jak Gyokeres... Romano rzucił coś takiego
Manchester United are leading the race to sign Matheus Cunha from Wolves as negotiations are ongoing.
Personal terms are being discussed, as Man Utd are aware of more clubs keen + £62.5m release clause available.
Good feelings after initial contacts between Cunha and #MUFC.
Wczoraj Odegaard pokazal kwintensencje swoich umiejętności xD dalej uważam, że to dobry zawodnik ale na pewno nie material na kapitana i lidera drużyny. Szkoda, że Arczi tak mało szans daje Ethanowi. Jak dla mnie Anglik ma szanse być o klasę lepszym zawodnikiem niż Norweg. Niestety ale Martin w tych najważniejszych momentach ma zjazdy, podejmuje zle decyzje, jednym słowem - zawodzi. Martinelli to też dobry zawodnik ale na ławkę. Na końcówki i kontry jest świetny ale jako podstawa to tak średnio...
My w ofensywie to właściwie jesteśmy one man team. Saka nas ciągnie niesamowicie.
Ale starczy marudzenia - teraz wyróżnienia. Po pierwsze Rice. Koleś nawet w sezonie w którym ma gorszą formę nie schodzi poniżej pewnego poziomu. To jest nasz talizman. Jest wart każdego wydanego na niego funta a nawet jeszcze więcej. Druga osoba jest nieoczywista - Jakub Kiwior. Ten dwumecz bardzo mu wyszedł i widać, że na środku obrony czuje się dużo lepiej niż na boku. Chlop ustrzegl się poważniejszych błędów czego nie udało się nawet Salibie. No i na koniec Saka. Mimo niestrzelonego karnego to chlop ciągnie nasza ofensywę. Bramka która strzelił to coś pięknego. To wykończenie było fantastyczne. On też jest wart każdego funta na kontrakcie i trzeba zrobić wszystko aby został.
Co do dwumeczu to spotkały się dwie drużyny, które mają swoje problemy. Jednak to my wyszliśmy zwycięsko z tego dwumeczu i chwała za to chłopakom. Polfinal ligi mistrzów to już coś. Ale kolejny mecz też będzie wyzwaniem. PSG widać jest w formie i nie będzie to spacerek. Na moje będzie to trudniejszy dwumecz niż z Realem. Dlatego mam nadzieję, że Arczi przygotuje odpowiednio chłopaków.
No to mamy kolejna pozycje do wzmocnienia na letnie okienko. Ktoś za Ode to jednak mus.
Ale ten Odegard jest cienki... jak się pająka...
Ode w formie... daje Sącz pile na kontuzje...
I znowu pompowanie balona. Fajnie, że wczoraj wygraliśmy, że Martinelli zagrał mecz życia, że Saka wrócił z bramka itd... ale ludki to było tylko miernie Fulham. A za tydzień przyjeżdża do nas Real. Tak ten Real który ma najwięcej zwycięstw w Lidze Mistrzów, ten Real który nawet bez formy potrafi wygrywać. Dlatego proponuję trochę pokory. Już nie raz w tym sezonie było tak, że ogrywaliśmy gładko średniaka albo slabiaka zeby potem przeżyć rozczarowanie z wyżej notowanymi zespołami.
@FlameDood napisał: "Arteta: “It’s going to be a BIG transfer window for us, we are very excited about it”.
“We need to increase the depth of the squad but, as well, you want to increase certain qualities and skills that we need to now go to the next step”.
Oby faktycznie te słowa zamieniły się w czyny."
Tak, tak aby mi kaktus na dupie wyrosnie... prima aprilis ;-)
Ja tam nie nastawiam się na żadne super wzmocnienia w wykonaniu Berty. Już tyle razy była mowa, że teraz to będzie "ten sezon". Ze w końcu Arsenal się ogarnie, że przyjdą zawodnicy którzy są jednymi z najlepszych na swoich pozycjach, że zostaną wzmocnione pozycje które tego wymagają... już tyle razy tak było i się zesrało, że po prostu nie mam oczekiwań. Co będzie to będzie. Jak sprowadzi nam zawodników pokroju Griezmanna czy Koke w Atleti no to spoko. A jak nie? No to nie... będzie po prostu jak zawsze ;-) nie ma sensu pompować balona. Bo potem pęka on z hukiem.
Ja w ogóle od kilku miesięcy klasuje Arsenal na klub takich miejsc 2-4 i cwierc/pol finału lm. Takie są ambicje tego klubu co jest pokazywane od wielu wielu lat. Zawsze jak brakuje nam jedynie kropki nad i to zapada stagnacja... jakieś dziwne decyzje transferowe itd itp. Tak to wygląda. Widocznie właścicielom to pasuje. Klub w takiej sytuacji przynosi zyski i wszyscy są szczęśliwi.. no może poza kibicami. Ja już jestem z tym pogodzony, że mistrza prędko nie ujrzymy. Bo nie taki jest cel tego klubu. Po prostu... trzeba przyjmować rzeczy takimi jakimi są i cieszyć się z małych rzeczy... np. Wygranej w kolejnym meczu :-D
@Theo10 napisał: "Kurczę, to ja całe życie myślałem, że w tym kibicowaniu to trochę chodzi o to, żeby założyć te lekko różowe okulary i dobrze się bawić drogą (sezonem, a nie jedynie końcowym rozstrzygnięciem)."
A ja myślałem, że w rywalizacji czy to sportowej czy jakiejkolwiek innej chodzi o to żeby wygrywać ;-) skoro nie chodzi o wygrywanie to możemy zabrać wszelaka rywalizację :-D @adek504 napisał: "Teraz to poleciales xd A KDB w City to rozumiem, że był obudowany ogórkami? Przecież on tam niejednokrotnie grał z jeszcze lepszymi piłkarzami wokół siebie niż Odegaard, więc nie wiem jak to stwierdziłeś" @Mastec30 napisał: "Po pierwsze Ode ma po prostu gorszą formę a już został sprowadzony o 2 półki niżej w ocenie zawodnika. A po drugie nikt nie widzi jak jego rola się zmieniła od 22/23." @Olczyck napisał: "No tak jak Bruno Fernandes oni nie potrzebują obok siebie klasowych piłkarzy w formie zeby wygrywać bo sami ciągną swoje zespoły do zwycięstwa i dlatego city I united jest w tym sezonie w miejscu o którym Arsenal może pomarzyć"
Ludzie.. ale wy lubicie wyolbrzymiać pewne rzeczy... ja nigdzie nie napisałem, że Odegaard jest słaby czy coś w tym stylu. Wedlug mnie nie jest zawodnikiem klasy światowej. Nawet w ostatnich latach gdzie niby byl w takiej super formie potrafił zawalić piłkę meczową i nie trafić z 8m w bramkę albo podawać zamiast strzelać. Niezliczone są też sytuacje gdzie aż się prosi żeby podciągnął piłę.do przodu bo jest dużo wolnego miejsca a on się zatrzymuje, kreci kółka, a na koniec niecelnie podaje narażając nas na kontrę. Tych sytuacji było trochę dużo jak na zawodnika klasy światowej. A należy pamiętać, że chlop w tym roku ma już 27 lat, a więc wchodzi w najlepszy wiek dla piłkarza. A wydaje się, że zatrzymał się trochę w rozwoju.
Dalej - pisząc, że Ode nie ciągnie swojego zespołu mam na myśli to, że taki de Bruyne gdy nie idzie potrafi dodać coś ekstra od siebie. Zrobic coś magicznego co przechyli szale zwycięstwa na korzyść jego zespołu. Wiadomo, że żaden gracz w pojedynkę niczego nie zrobi. I nawet jakby takiego de Bruyne wsadzić do Leicester to pewnie też by nie oznaczało że Lisy wygrają mistrza. Ale chodzi o to, że w ciężkich momentach de Bruyne weźmie gre na siebie, napędza jakąś akcje itp itd.. u Odegaarda tego nie ma. On w trudnych momentach pudłuje z 8m albo mając przed sobą bramkę podaje gdzieś do boku wyrzucając skrzydłowego do linii... Reasumując- Odegaard jest bardzo dobrym zawodnikiem ale nie top class. I ludzie... sam fakt, że de Bruyne ma na swoim koncie praktycznie każdego trofeum jakie jego klub mógł zdobyć walnie się do tego przyczyniając mówi samo za siebie.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@adek504 napisał: "Nigdzie nie napisałem, że będą grać do oporu, nawet jak się nie uda zdobyć tych trofeów, a klub będzie w czubie to oczywiście będą odejścia z ale żadne masowe, a na ich miejsce będą przychodzić też jakościowo piłkarze, którzy widząc że klub jest cały czas w topie będą czuli że mogą tu zdobyć to trofeum"
Z tego zespołu wystarczy wyciągnąć dwóch graczy - Rice i Saka... I jestemy klubem walczącym max o t4. I tu znowu powracamy do tego, że nawet ściągając za Rice albo Sake kogoś topowego nie mamy pewności, że się sprawdzi. @adek504 napisał: "Pytanie dotyczyło o możliwość zabezpieczenia się na kontuzje, ani City nie zabezpieczyło się na kontuzje ani inne kluby nie są zabezpieczone na taką ilość kontuzji jaką miał Arsenal i żaden klub nie będzie tego w stanie zrobić, bo by musiał mieć kadrę 30 piłkarzy, a znowu w momencie jak wszyscy są zdrowi to tych 30 piłkarzy się pogryzie bo będzie mało okazji do gry"
Wystarczy 24 piłkarzy ;-) mając 24 równorzędnych pilkarzy można sobie poradzić z taką plaga kontuzji jak mieliśmy. Mało tego w styczniu było okienko, którym można było coś załatać... już wtedy wiedzieliśmy ze bez wzmocnien bedzie ciężko... no ale cóż... najlepiej tłumaczyć sobie brak sukcesu wszystkim dookoloa ;-) a za rok co będzie? Ziemia za szybko bedzie się obracać, czy wiatr nie w ta stronę wiac? A może zły terminarz? Albo za dużo deszczu w.Anglii?? @adek504 napisał: "Oczywiście, że się zmieniają też trzony zespołu i nie mówię tu o wyciąganiu pół składu tylko np jednym Salonie, który jak widać tego sezonu wcale nie ma cudownego, w takim momencie jak pojawia się bardzo dużą oferta to możesz wyjść na tym lepiej"
Tak zmieniają się trzony ale w.momencie w którym trener uzna to za stosowne. Jeżeli np. Taki Jesus przestaje być polkarzem dającym odpowiednia jakość to Guardiola sciaga Haalanda itd... czyli zastępujesz zawodnikow dobrych jeszcze lepszymi. A nie, że sprzedajesz kogos bo nie masz innego wyjścia. Chcąc zdobywać trofea tylko ta pierwsza opcja daje taką możliwość. @adek504 napisał: "Według tego co słyszałem to mówił, że wchodzimy w 5 faza i klub jest tam gdzie powinien być czyli w ścisłym topie i czuć że te trofea przyjdą, co więcej narazie nikt jeszcze nie odszedł, ale już wiadomo że jak nic nie wygramy to za rok będziemy budować na nowo, bo kto odejdzie? Jedyny którego odejście jest mocno prawdopodobne to Saliba, reszty nie widzę w kolejce"
No ja widzę regres względem zeszłego sezonu pod każdym względem. Więc nie wiem jaki tu rozwój jest w stosunku do zeszłego sezonu. Na moje zaden. Na razie mowi się o Salibie ale jak Saka z Rice będą blizesz końca kontraktu to zaraz zleca się sępy pokroju City które nie dość że beda w stanie dać ofertę finansowa lepsza niż Arsenal to jeszcze zagwarantują trofea...