Komentarze użytkownika karol234

zawsze będę wierny arsenalowi choćby nie wiem ile meczy przegrał. jednakowoż mocno irytujący jest fakt pan Wenger zwany przez niektórych bossem (czyli szefem nieprawdaż?, a szefowie to są w firmach- nieprawdaż? ) nie próbuje pomóc drużynie w wygraniu czegokolwiek. jeśli ja mam się cieszyć z 3 miejsca albo z kiksów fabiana to dziękuje bardzo. nie można było się postarać wygrać curling cup? jakoś dla man u i aston to jest ważne trofeum ale dla wengera lepsze jest 3 miejsce. itd itp. biadolenie od 5 lat. mdłości można dostać.

od zawsze to samo pieprzenie. pamiętacie jak mówił żę będzie lepszy od ibrahimovicia? ten człowiek całkowicie zatracił kontakt z rzeczywistością a wszystko przez wengera który ciągle go chwali i stawia na niego mimo iż jest zawodnik na miarę 2 ligi watykanu.

trudno sie czyta wasze opinie na temat tego duńskiego drwala. za parę lat mało kto będzie o nim pamiętał bo ten człowiek nie będzie się rozwijał dlatego że on nie ma czego rozwinąć bo nic nie potrafi. przejrzyjcie na oczy i przestańcie wiecznie wiązać z nim nadzieje bo to śmiechu warte.

zgadzam się z gonzo. bendtner to jest dramat nie piłkarz i jeśli na nim ma spoczywać odpowiedzialność za strzelanie bramek to jesteśmy w ciężkiej d..pie. powinien z powrotem na lawe wrocić.

panie wenger a może było by dobrze żeby im pozwolili i kupił by pan od nich kogoś za bezcen. może bramkarza albo kogokolwiek. i panie wenger weź pan się zajmij swoją drużyną a nie co rusz komentowaniem wszystkiego dookoła.

strach to jest jedyne co odczuwam przed tym meczem. jak zwykle jest tu wielu optymistów ale trzeba sobie jasno powiedzieć że arsenal jest bez formy bez kluczowych zawodników bez bramkarza i z coraz dziwniej zachowującym się trenerem. naprawde trudno o optymizm. ale jak zwykle wszystko zweryfikuje boisko ewentualnie jakiś bramkarz weźmie sprawy w swoje ręce.

sam nie wiem czy ma to być pocieszenie czy raczej deliktane powiedzenie że fabiański jest cienki. co ma znaczyć że on nie jest już taki młody jak niektórzy myślą. czyli że jego katastrofalnych błedów nie można już na karb niedoświadczenia zrzucać? najlepiej co by wszsycy zrobili to jakby już do tego meczu nie wracali a nie ciągle biadolić i bez sensu tłumaczyć. a wenger jak nie wygramy z potro to będzie miał na co zwalić

takie gadanie bo co ma powiedzieć że im mecz za...ł. wszsycy to wiedzą ale przecież nikt tego głośno nie powie. z takiego gadania nic nie wynika bo fabiański dalej będzie kiepskim bramkarzem. a było to wiadomo od pamiętnego meczu z totenhamem 5:1. kto pamięta ten wie. już wtedy widziałem że on sie nadaje do poważnej gry. a w zasadzie to jeszcze dobrego meczu w Arsenalu to on nie zagrał. kibicuje Arsenalowi i w tym wypadku to że jest polakiem nie ma znaczenia. powinien odejść i tyle.

they gotta be kiddin me.
pieprzyć taki sztab medyczny przeż na to co się dzieje z kontuzjami a arsenalu to brakuje słów. do nas żaden zawodnik nie będzie chciał przyjść bo się będzie bał kontuzji. paranoja jakaś i tyle.

no i czegóż można było się spodziewać skoro graliśmy bez bramkarza napastnika i defensywnego pomocnika. jak na to i tak wynik świetny . ale przykro się patrzy na to jacy zawodnicy występują w arsenalu. denilsony bendntnery fabianskie i cambelle to raczej poziom chamionship a nie champions league.

remis bramkowy potraktuję jak zwycięstwo. boję się tego meczu bo porto może nas wypunktować z powodu naszego w zasadzie rezerwowego składu.

nigdy nie byłem do niego przekonany i kiedy widzę go w bramce to zawsze mam strach że coś zawali. to jest średni bramkarz który nie potrafił wygryźć ze składu innego średniego bramkarza a to o czymś świadczy. oby nie było zbyt wiele sytuacji pod naszą bramką.

dość mamy duńskich talentów. o jednego za dużo i niepotrzebny nam kolejny.

jesli to prawda to co z tego?!

zawsze to samo. jak widze że któryś z naszych leży na murawie albo zaczyna kuleć to wiadomo że nieprędko wrócą do gry. w tym względzie jesteśmy najdziwniejszym klubem na świecie.

co rusz wenger sprawdza jaka jest wytrzymałość kibiców. jeśli gallas odejdzie przez tą kretyńską zasadę wengera to będzie katastrofa i dowód że całkiem już sie potracił w tym co robi. oj trzeba mieć nerwy żeby te wszystkie newsy czytać

old gunner możę to i racja tylko czasy się zmieniają. kiedyś crvena zvezda belgrad wygrała puchar mistrzów i nie potrzebowała do tego milionów ale kiedy to było (1991). dziś żeby zdobywać trofea trzeba wydawać kupe kasy i taka jest prawda. bez tego ani rusz. więc chyba wole żeby arsenal zerwał z tą mentalnością oszczędzania i zaczął wygrywać.

oj ciągle a sama argumentacja. nikt nie zrobił wielkiego transferu w tym okienku i to onzacza ze my tez nie mogliśmy. nie chce przepłacać. no to nigdy do nas nie przyjdzie zawodnik typu villa czy dzeko bo zawsze sie znajdzie ktos kto zapłaci wiecej. na zawodników którzy reprezentują światową klasę trzeba wyłożyć i tyle.

malina. zaglądamy tu bo jesteśmy fanami arsenalu. a spójrz prawdzie w oczy że szanse na mistrzostwo są minimalne. i to z wielu powodów które doskonale znasz. dlatego czepianie się crisadusa uważam za bezpodstawne i do tego ta bezsensowna prowokacja na końcu. szanujmy się nawzajem.

rok temu jak mieliśmy stratę 17 punktów do lidera to tez takie bzdury opowiadał. matematyczne szanse są dopóki się one nie skończą. matematyka nie gra na boisku i tyle. z 12 pkt które były w tych trudnych meczach do zdobycia ugraliśmy 1 a najwyżej bedą 4. a żeby o cos walczyć dalej trzeba było zdobyć 8-9. nie ma co sobie nadziei robić panowie. chyba żę wygramy 10 meczów z rzędu. ale czy ktoś z nas w to wierzy?!

jeszcze niedawno opowiadał ze nie kupował bo benio wróci i będzie wzmocnienie. a teraz ze nie kupował bo nie wiadomo właściwie dlaczego. ile my jeszcze biedacy musimy tych słów rzucanych na wiatr wysłuchiwać?!

od 5 lat tylko wyciągają wnioski. w takie pieprzenie nie wiem kto jeszcze może uwierzyć. a wnioski to niech wyciąga Wenger bo wybitnie cały czas popełnia te same błedy.

nigdy nie myślałem że to powiem ale zgadzam się z ballackiem. a może komentować bo występuje w drużynie która regularnie ogrywa arsenal a więc chyba wie co mówi.

i tak pewnie wenger sprzeda dwóch albo trzech zawodników a kupi chmkaha i będzie wzmocnienie. przykre to już wszystko jest. dawno miał u nas grać było wyłożyć troche siana i byłoby po sprawie ale wenger proponował śmieszne sumy to tak go potraktowali. no i teraz nam bramki strzela bendtner przecież napastnik światowej klasy.

szkoda że my wszyscy widzimy jak jest tylko wenger nie bardzo. klapki na oczach i niezachwiana wiara w swój projekt młodzież 2020.
ciekawe ile porażę musimy jeszcze przeżyć aby cos sie zmieniło w jego myśleniu?!!

zawsze to samo opowiadanie bajek.kolejny sezon bez niczego bo puchar Anglii i curling cup to nie trofea dla wengera a lidze i LM czelsi i man u leja nas jak chcą i kiedy chcą. ale ogólnie to jest ok po było widać wole walki a bendtner jest prawdomównym człowiekiem. sraty taty
wolałbym żeby już nic nie mówił

dość mamy wszyscy już tego pieprzenia. wenger głupio sie tłumaczy i próbuje nam wmówić ze wygrywanie trofeów jest łatwe i dlatego ich nie wygrywamy, a wyjście z ligi mistrzów jest trudne i dlatego o nam się udaje. On już przestał racjonalnie myśleć.

wenger przestał traktować poważnie najważniesze osoby związane z klubem czyli nas kibiców. co mnie kurna obchodzi że on woli bić się o trzecie miejsce niż zdobyć puchar anaglii czy puchar ligi. skoro to takie proste to czemu nam tego nie wygra.? czasmi wolałbym nie czytać jego wypowiedzi bo coraz częściej są na dramatycznym poziomie.

i co wnosi taka wypowiedz? nic. a tylko nas chce wkur... bo takie gadanie jest naprawdę bez sensu. chcieliśmy kupić ale nie kupilsmy. chcieliśmy wygrac ale nie wygraliśmy. chleliśmy zdobyć ale nie zdobyliśmy itd. do jasnej ciasnej

zgadzam się z nim całkowicie. a kto jak kto on wie co mówi. na dłuższy komentarz nie mam ochoty bo powtarzać setny raz to samo nie ma sensu. wszyscy widza że jest nie tak jak należy tylko nie ten który podejmuje decyzje.

trzeba trochę panowie zejść na ziemię bo przed meczem z man u tez sobie wiele obiecywaliśmy i byliśmy wszyscy pewni wygranej a jak było wiedzą wszyscy . lepiej chyba się nastawić jak najgorzej i potem mieć ewentualnie niespodzianke niz robic sobie wielkie nadzieje na ten mecz a potem rozpaczac.

tańczą sobie nago. no super. może temu jak trzeba zagrać ważny mecz to są tacy rozproszeni.

ten skąpo obdarzony przez nature talenten piłkarskim człowiek okazuje się ze poskąpiło mu też rozumu. on ma niesamowicie wysokie mniemanie o sobie i swoich umiejętnościach a jest zawodnikiem łagodnie mówiąc kiepskim. jesli on odegra jakaś role w meczu z chelsea to napewno nie bedzie ona pozytywna a to jego czcze gadanie przyprawia mnie o śmiech. panowie spójrzmy prawdzie w oczy.

nic dodać nic ując sebasz dobrze mówi. zresztą wiemy wszyscy jakie błędy są popełnianie z Arsenalu, nie widzą ich tylko najważniejsze osoby w tym klubie.

szkoda ze my zawsze musimy żyć nadzieja a nie po prostu spokojnie czekać na mecz. trzeba sobie jasno powiedzieć ze remis z chelsea będzie sukcesem. a nas interesuje tylko zwycięstwo na które mamy mizerne szanse. oj my biedni fani arsenalu. co rok to samo do lutego się łudzimy ze mamy szanse na trofea o potem kubeł zimnej wody na głowę. panie Wenger zrób coś dla nas i przemyśl trzy podstawowe kwestie. kontuzje które w naszym zespole doszły do granic absurdu. 2. transfery których pan nie robi i 3 bramkarze którzy sa za słabi na tak klasowy zespól.

jak zwykle zadnych konkretow i glupie tlumaczenia. a mu musimy ogladac kompromitujące mecze naszych bo wenger popełnia dziwne i niezrozumiale dla większości z nas bledy. kocham arsenal ale Wenger nie moze sobie robic co mu się żywnie podoba bo jak widac efektów to nie przynosi. odpuścił curling i Fa cup, teraz praktycznie przegraliśmy mistrzostwo a LM sukcesow te nie wroze. ile takich sezownow jeszcze?

a po sezonie będzie tłumaczył ze kontuzje nie pozwolily nic wygrac. idiotycznie sie tlumaczy z tego ze nikogo nie kupil. wszyscy wiemy ze po prostu nie chcial, a teraz mydli nam oczy ze zawodnicy sa nie do wyjęcia. bla bla bla

oj będzie ciężko i trzeba to jasno powiedzieć. wiara podpowiada ze wygramy a rozum ze ....
dla nas mecz sezonu. musimy wygrać jeśli chcemy o mistrzostwo walczyc i tyle w tym temacie

nawet jesli wnger wie co robi to wcale nie znaczy ze nie można wzmocnić składu bo to jest zawsze wskazane. a tym bardziej w naszej sytuacji kadrowej. już naprawdę dość mam po sezonie słuchania tłumaczeń ze przez kontuzje nic nie zdobyliśmy. w końcu jeden z drugim sie wkur... i pójdą grac gdzie indziej gdzieś gdzie mozna cos wygrac. bo obawiam sie ze z wengerowska koncepcja bendtnera na ataku to my możemy blacburn czy wigan straszyć. ale w chelsea i manchesterze to może to wywołać jedynie śmiech politowania.

paranoja. dwóch wraca to dwóch kontuzjowanych. transferów jednak nam nie potrzeba bo przecież nie chcemy wygrać ligi. starcy w obronie i szklani piłkarze z ataku będą robić swoje. Oj Wenger ile tak można ludzi mamić żę wszystko jest ok. To nie jest twoj prywatny folwark ale klub piłkarski który gra dla nas, dla kibiców. Wzmocnij nasz skład i przede wszystkim wypożycz gdzieś bendtnera bo na jego pseudo gre nie da sie patrzeć. Jak można było oczekiwać ze on będzie wzmocnieniem ataku po powrocie po kontuzji, przecież to jest absurd. No nic albo wygramy z man u albo do końca sezonu będziemy walczyć o pozostanie w trojce.