Komentarze użytkownika lecho

Z Eboue przesadzili. Świetny mecz w jego wykonaniu, ale szkoda tej 100% akcji.
Za to Bendtner powinien mieć niższą ocenę.

Nie zapomnę tamtego meczu, a raczej tamtych meczy. Prawdę mówiąc patrząc na dwumecz całkowicie zasłużyliśmy na przejście dalej, ale niestety sędziowie dorzucili swoje dwa grosze...Kto wie co potoczyłoby się dalej. Graliśmy naprawdę świetnie w tamtej edycji LM i może to my byśmy w tym roku bronili tytułu :/

"Poza tym, Baptista sam chciał wrócić do Realu"
Dziwne są zatem wypowiedzi bestii, który zawsze powtarza, że kocha, albo przynajmniej bardzo szanuje Arsenal. Wenger powiedział, że odejścia Diarry też nie żałuje, a może robi tylko dobrą minę do złej gry i nie chce przyznać się do błędu. Zarówno bestia jak i Lass (szczególnie ten drugi) na pewno by się teraz przydali i są lepszymi zawodnikami od chociażby Denilsona, Songa, Eboue..

Świetny tekst, jak zwykle zresztą :p
Jedno jest pewne. Na pewno walka o Emirates będzie krwawa. Szkoda tylko, że nasz skład jest tak osłabiony. Macie rację. Nie wiem jak długo można leczyć kontuzję. Pamiętam jak Wenger mówił, że Rosicki może wrócić na początku grudnia. Potem stycznia itd. Walcott to samo. Pauzuje tak długo jakby mu ręka odpadła. Co robią nasi fizjoterapeuci?! Jesteśmy faworytami, ale będzie naprawdę ciężko z takim składem osiągnąć dobry wynik przed rewanżem. Jeszcze ten remis z Sunderlandem na pewno obniżył nasze morale, ale i tak jestem dobrej myśli :p

GO GO THE GUNNERS!!!

Lord --> bhaha, kojarzysz mi się trochę z takim lalusiem co się na wszystko obraża. A jeśli się pomyliłem, to powiedz, tracimy pięć czy sześć punktów do Villi???????

Lord --> chyba masz z matmy banie:D
Szanse matematyczne mamy, ale szczerze mówiąc mamy małe szanse na 4 miejsce. I to nie jest kwestia wiary w drużynę. Po prostu trzeba być realistą :(

PvL --> jeśli mam być obiektywny to odpowiem Ci, że nie jest. Tak jak już wcześniej napisałem trzeba się skupić na pierwszej 4 co oczywiście nie będzie łatwe. Ja już jestem myślami przy kolejnym sezonie, bo w tym kontuzje nas "zrujnowały" niestety.

Ja już się nawet nie denerwuję. Raczej jest mi żal, że Arsenal jest nieporadny. Nie będę się rozpisywał o tym, że to przez brak transferów, bo to chyba nie jest główny problem, chociaż na pewno w większym stopniu Arsenal powinien się wzmocnić. Po prostu mamy bardzo dużo kontuzji kluczowych zawodników. Rzadko, która drużyna poradziłaby sobie bez 4 kluczowych zawodników. Do tego dochodzą jeszcze kontuzje rezerwowych. Jednak nawet bez nich Arsenal ma w składzie świetnych piłkarzy, którzy czarowali w poprzednim sezonie. Jest jeszcze trochę czasu. Trzeba zrobić wszystko, żeby wejść do 4. Zadanie bardzo trudne, ale nie niewykonalne. Na inne puchary z taką grą i tyloma kontuzjami nie mamy chyba co liczyć :( Powoli już myślę o następnym sezonie. Jeśli nikt nie odejdzie i nikomu nie przydarzą się kontuzje będziemy mogli pomyśleć o trofeach, ale ten sezon niestety chyba trzeba powoli zaliczać do straconych niestety :( Może chociaż piłkarze wyciągną wnioski i spróbują to poprawić.

maya ---> niekiedy trzeba spojrzeć na drużynę obiektywnie. Przecież nie możemy cały czas chwalić Arsenalu kiedy znajdują się w dołku, a to, że ktoś próbuje dojść tego przyczyny nie oznacza od razu, że potrafi tylko krytykować czy "się stylistycznie onanizować jacy to jesteśmy do dupy".
Tak poza tym się z tobą zgadzam. Wenger nie mówi tego wprost, ale widać, że zależy mu na tym, aby młodzi piłkarze się ograli i szczególnie w przyszłości liczy na pasmo sukcesów, ale to już 3 lata bez trofeów, a troszeczkę za mało robimy, aby to zmienić.

kolek --> ale oni nie mają większości udziałów i nie kierują bezpośrednio klubem. Nie powiem, że chciałbym jakiegoś miliardera, ale może trochę nastawienie i polityka klubu by się zmieniła. Arsenal już jest 3 lata bez tytułu, a zarówno zarząd jak i Wenger nie przejmują się tym. Zachowują się tak jakby tylko finanse były ważne. Nie koniecznie potrzebne pieniądze, ale niekiedy nastawienie Arsenalu jest żenujące. Albo żałują na piłkarzy, albo jak pokazała sytuacja flaminiego nawet niekiedy na transfery.
Zresztą popatrzy na man utd. Jeszcze kilka lat temu byli na naszym poziomie. Nie mówię, że są od nas lepsi, bo gdyby Arsenal nie miał kontuzji to byśmy przodowali może:D, ale mniejsza z tym. Chodzi mi o politykę tego zespołu. Co roku liczą się na wszystkich frontach, podobnie jak w tym sezonie. A to dlatego, że oni nie pozbywają się swoich piłkarzy, no chyba, że nie jest im potrzebny. Dodatkowo kupują co jakiś czas świetnych piłkarzy niezależnie od ceny.

Christian --> masz rację. Przykre jest to, że z Arsenalu odchodzą co jakiś czas świetni piłkarze i są zastępowani młokosami, a gdy ci u nas "dojrzeją" szukają wyzwań w innych klubach przez brak sukcesów. Ja mam nadzieję, że z obecnymi piłkarzami będzie inaczej. Szczerze mówiąc nie liczę na trofea w tym sezonie. Musimy chyba poczekać na moment, kiedy nasi piłkarze dojrzeją. Tylko, żeby do tego czasu nikt nie odszedł, a z tym w razie dalszych niepowodzeń może być różnie.
Poza polityką transferową jest jeszcze jedna rzecz, która nas różnie od innych drużyn PL. Brak u nas szejków czy innych romanów. Przynajmniej to :)

Szczerze mówiąc spodziewałem się świetnej gry w tym sezonie od innych piłkarzy. Jak widać do tej pory tylko Robin dobrze wypełnia swoje zadania. A co z resztą zespołu, gdzie jest ta wspaniała drużyna z tamtego sezonu?! Znaczny regres przeżywa Arsenal w tym sezonie, a to na pewno nie przybliża nas do trofeów. I jeszcze te nieszczęsne kontuzje. Patrząc obiektywnie w tym momencie mamy chyba tylko szanse na Fa Cup. Smutne, ale prawdziwe :( Nie ma się co dziwić skoro piłkarze grają padake, a Wenger na chama wciska do drużyny "przedszkolaków"

Yaya nie raz mówił o swoim przywiązaniu do barcy, ale też stwierdził, że jeśli nie będzie tam grał regularnie to odejdzie. Na razie bywa z tym różnie także jakaś nadzieja jest :)

Wenger może pluć sobie w brodę, ale z drugiej strony "z niewolnika nie ma pracownika". Szkoda, bo to świetny pomocnik. Teraz by nam pasował jak w morde strzelił.
Christian --> mnie nie dziwi, że Ramos wybrał jego. Diarra odkąd przyszedł gra świetnie, a Huntelaar nie, dlatego ta decyzja nie jest dziwna.
kolek--> ja bym raczej obstawiał, że to M. Diarra się pożegna.

Może i dobry, może i nie drogi, ale czy jest nam potrzebny? Raczej nie. Mamy już wielu kreatywnych pomocników. Naszym priorytetem powinien być def. pomocnik.

"Nicklas Bendtner zagrał słabo". Gdyby zamiast słabo pojawiło się w swoim stylu na to samo by wyszło :D Szkoda, że Francja przegrała. To może się odbić na ich psychice.
Widziałem go wczoraj jak się rozgrzewał. Ma podobną do tej, którą miał w Marseille. Jakieś bląd pasemka czy coś w tym stylu :D

Uznawany jest za wielki talent, to niby dlaczego inter chciałby go sprzedać. Poza tym mamy już na tej pozycji Clichego, Gibbsa i jeszcze wróci do nas Traore, także niech się rozwija w interze. Tam ma większe szanse na grę. Nie potrzebny nam jest kolejny młokos.

Arnold14 --> co miał płakać, że flamini go wygryzł ze składu. To profesjonalista. Na pewno dawał z siebie wszystko, tylko po prostu ma już swoje lata. Wenger sprzedał go zapewne dlatego, żeby mogli grać młodsi, ale nie rozumiem jednego. W poprzednim sezonie Wenger miał Diarre, flama, Gilberto, Songa, Denilsona. Widać, że była dla niego ważna ta pozycja. Potem sprzedał trzech najlepszych i nie kupił kompletnie nikogo. Zrozumiesz człowieka. Jeśli tak bardzo mu zależy na grze młodych zawodników to powinien ich wypożyczać, a nie na chama wciskać ich do składu, aby się ograli. Arsenal może sobie pozwolić na zakup jakichś klasowych piłkarzy. Zamiast tego cały czas gramy zdolną młodzieżą. Tak jak zresztą powiedział Igor77. Nawet nie wiadomo czy to nam się opłaci.
stefcio15 --> Baptista to inny typ piłkarza. No chyba, że po prostu chciałbyś mieć go w składzie :D Ja osobiście chciałbym znowu L. Diarre, ale już do nas nie wróci :(

kolek --> chyba tylko nabijasz sobie te komentarze. Jakbyś przynajmniej czytał newsy to i z tego byś się dowiedział.
olo_18 --> racja. Młodzi piłkarze nie mają od kogo się uczyć. Mogą mieć wielki talent, ale doświadczenie to doświadczenie. Tego nie da się nauczyć tylko trzeba je nabyć z czasem. Wenger za bardzo ufa młodym piłkarzom. Sam mówi, że w niektórych momentach brakuje nam doświadczenia. Dlaczego więc tego nie zmieni??

maya --> może dlatego, że Robin też wie, że on jest słaby i nie chce mu podawać, bo to oznaczałoby stratę piłki :D

"Co wy do niego macie"
To, że jest słaby jak dętka. To jedyny piłkarz, którego nie lubię w Arsenalu. Najlepiej jakby Wenger go sprzedał, bo są od niego znacznie lepsi zawodnicy. Znając życie, to teraz będzie pod nieobecność Ade grał cały czas, a szkoda. Vela jest znacznie lepszy, a do tego dostaje znacznie mniej szans.

umiał* W końcu już nie jest trenerem.

A ja do końca nie jestem przekonany czy mamy się smucić czy cieszyć z odejścia Scolariego. W końcu to świetny trener. Na początku sezonu grali świetnie, ale na każdą drużynę przychodzi kryzys. Jednak z drugiej strony widać, że nie umie sobie z nim poradzić. Lepiej mu wychodziło prowadzenie reprezentacji Portugalii, ale może gdyby miał trochę więcej czasu to wszystko by poukładał.
"Obawiam się, że zmiana trenera w Chelsea może podziałać na ten klub motywacyjnie, tak samo jak to miało miejsce po odejściu Ramosa z White Heart Line"
olo --> ja nie zauważyłem, aby tottenham jakoś się odrodził. Nadal mają beznadziejne wyniki.
Co do przyszłego trenera. Zgadzam się najgorszy byłby chyba Hiddink.

Gdyby nasz zarząd miał takie podejście do trenera to Wenger już dawno by się pożegnał, ale nie twierdzę, że to by było dobre. Chelsea gra teraz słabiutko, a to może ich jeszcze bardziej dobić.

Zwolnili Scolariego. Miejmy nadzijeę,że to początek końca chelsea.

Danio --> poco wypisujesz nasz skład. Każdy go zna, a do tego jeszcze beznadziejnie ustawiony.

Wszyscy chyba wiedzą, że potrzebny nam walczak. Wszyscy oprócz Wengera. A wszystko przez tego błazna flaminiego. Nie dość, że odszedł i to za free to jeszcze Diarra był niecierpliwy i też nas opuścił :( Tego pierwszego mi tak nie szkoda, ale sprzedaż tego drugiego to był naprawdę wielki błąd. Dopiero co przyszedł do realu, a już radzi sobie świetnie.

Gdyby Arszawin mógł grać na pewno by zadebiutował, ale i bez nich powinniśmy sobie poradzić z Cardiff.
Patryk --> chyba raczej tak ;)

Lord --> co do Ade, to napisałem to już wcześniej podobnie jak z kontuzjami. Zgodzę się co do Denilsona. On nie nadaje się na def. pomocnika. Zresztą on jest chyba ogólnie za słaby na Arsenal. Nic specjalnego nie posiada. Arsenal mógłby mieć znacznie lepszych pomocników. Tak jak napisałeś. Potrzebujemy walczaka, aby nasi ofe. pomocnicy nie zawracali sobie głowy def. I jeszcze Bendtner. Dla mnie to drewno. Może i ma jakiś potencjał, ale są od niego znacznie lepsi. Poza tym to co on robi w tym sezonie mówi samo za siebie. 100 razy bardziej wolę już Vele.

Jesteśmy na 5 miejscu. Pytanie czy my zasługujemy i mamy odpowiednie umiejętności, aby być wyżej?? Niby mamy bardzo dobry skład, ale co z tego skoro nasi liderzy mają kontuzje. I to jest główny powód naszej postawy. Pierwsza połowa poprzedniego sezonu. Brak jakichś długich kontuzji. Arsenal gra kapitalnie. Przyszły kontuzje Rosickiego i Eduardo od razu zaczęło się źle dziać, ale przecież kontuzje są we wszystkich drużynach. Tylko, że wszystkie inne lepsze drużyny od razu zastąpiłyby zawodników z takimi kontuzjami, ale nie nasz Wenger, który bezgranicznie ufa naszym młodym piłkarzom. Tak jak mówicie. Z taką ławką daleko nie zajdziemy. Zastanawiamy się nad słabą formą Ade. Przedtem mieliśmy w pomocy Rosickiego, Cesca, Hleba i Flama od czarnej roboty. Teraz nie ma tak jakby żadnego i nie ma kto dogrywać piłek. No chyba, że od tego jest Denilson z Songiem. A co do tego drugiego. Lepiej mu szło na obronie. Jest takie przysłowie. "Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz" Wenger nie za dobrze pościelił Arsenal i teraz mamy efekty. Może jak zagramy w uefa to Wenger w końcu przyjmie inną politykę.

Przesadził z tym, że Arsenal cały czas kontrolował sytuację. Moim zdaniem to tottenham był lepszą drużyną, ale brawa dla naszej drużyny za i tak chyba dobry występ jak na jedno osłabienie. Wenger ma jednak rację co do tej bramki Eboue. Chyba sędzia pokazał faul tylko dlatego, że Woodgate upadł.

LordCarrington --> wszystko się zgadza :D
Ostatnio przeczytałem ankietę na temat drużyny, która wygra LM w tym sezonie. Trochę mnie zaskoczyła. Wśród wymienionych drużyn nie było Arsenalu, a był m.in. bayern czy juve. Niby to zwyczajna sonda, ale pokazuje jak ludzie postrzegają Arsenal i na jakim poziomie jesteśmy i czy, aby na pewno w tym momencie zasługujemy na miano światowej elity. Chyba jednak nie. Arsenal jest w wyraźnym dołku i musi szybko z niego wyjść . Czeka to każdą drużynę i w takich momentach trzeba z tego jak najszybciej wybrnąć. Szkoda tylko, że ten spadek formy towarzyszy nam już praktycznie od początku sezonu. Tylko czym właściwie jest to spowodowane. Na pewno w dużym stopniu kontuzjami. I tu robi się pole do popisu dla Wengera na rynku transferowym. Wiadome było, że Rosicki i Eduardo będą długo pauzować. Wenger powinien chyba kupić piłkarzy ich klasy, aby odpowiednio ich zastąpić. On tym czasem powołał do drużyny kolejnych młodych zawodników. Hleba i Flama też należycie moim zdaniem nie zastąpił. Tak jak już mówiłem, na każdą drużynę przychodzi kryzys. Tylko lepiej z nim walczyć kiedy jesteś w bardziej uprzywilejowanej pozycji. Niestety Arsenal cały czas goni, a nie oddala się od rywala. Do końca sezonu jeszcze sporo meczy, ale jeśli Arsenal dalej chce liczyć się w walce o czołowe lokaty to chyba ostatni dzwonek, żeby poprawić swoją grę. Niestety tej poprawy nie widać. W złym momencie zawsze drużynę podrywają najlepsi zawodnicy. Niestety u nas ich nie ma przez kontuzję. Chyba będziemy musieli poczekać, aż do ich powrotu, aby liczyć na lepszą grę i wyniki.

Wierni po remisie dumni po wygranej! :D

NO to pięknie. Ade jest bez formy, ale ja wolę już go takiego niż Drewialdo z formą. Teraz pasowało by, żeby nasi piłkarze wrócili do dawnej formy, aby odrobić straty w lidze. Tymczasem przychodzi kolejna kontuzja, a formy piłkarzy jakoś specjalnie nie widać. Arsenal musi szybko wyjść z tego dołka, bo jak tak dalej pójdzie to możemy się zacząć martwić o miejsce premiowane grą w Lm i dalszą grą w tych rozgrywkach (Roma wczoraj 3:0).

GunnerPL16 --> ja uważam i mam tak samo jak ty.
Szkoda. Kolejne punkty stracone. Dużą część winy za to można zrzucić na Eboue. Debil, bo inaczej powiedzieć nie można. Dobrze, że przynajmniej niektórzy utrzymują wysoką formę. Dzisiaj chyba najlepszy był Gallas i Almunia.

Cesc _Fan można jakoś powiększyć obraz??

Panowie dajcie linka, bo nie mogę znaleźć nic co by działało ;(

Energiser --> dokładnie, musimy być konsekwentni. Do końca sezonu jest jeszcze sporo meczy, dlatego jeszcze wszystko może się zdarzyć.

Na pewno odejście przynajmniej jednego z tych pilkarzy jest prawdopodobne. W końcu to może być już 4 sezon bez pucharu. Za kil;ka lat Arsenal może być najlepszy i świetnie by było gdyby wszyscy zostali.

Gra się do końca. To powszechna reguła, ale the fuks to są chamy :D Praktycznie co wygrana to rzutem na taśmę, a do tego chyba zawsze strzelają na wygraną. To jest denerwujące. Arsenal też już dużo razy strzelał w końcówce meczu, ale po pierwsze nie tak często, a po drugie najczęściej dobijając rywala. I jeszcze jedno. Było już kilka meczów, w których strzelali nie jedną,a dwie bramki na sam koniec. Choćby 2 ostatnie kolejki :( nie ma się co patrzeć na innych, ale to jest naprawdę frustrujące.

Fakt. Ten sezon jest znacznie słabszy niż poprzedni. Głównym powodem słabszej gry są oczywiście kontuzje kluczowych piłkarzy. w poprzednim sezonie mieliśmy już puchar praktycznie garści. Przyszły kontuzje mistrzostwo odeszło :( Teraz dalej mamy dużo kontuzji. Wenger dobrze wiedział,że tak może być i powinien kupić kogoś już w styczniu, ale to już było. Teraz w letnim okienku musimy szczególnie postarać się ,żeby nikt nie odszedł, bo nie wiem czy zdołamy coś wskórać w tym sezonie.