Komentarze użytkownika lucasnoline

@ares765:

To może chociaż reklamacja z tytułu rękojmi?

Póki co Pepe, to nie jest warty nawet pierwszej raty za niego.

Auba tak ratuje tyłek Emery'iemu w tym sezonie, że o Boże.

@Fabri4:

A czy pomyślałeś, nie wiem, może przez chwilę, że to nie te same osoby piszą?

Halo, Lille? Za kolejne 3 raty już nie zapłacimy.

Jaki styl Emery chce niby przekazać Arsenalowi? No jaki? Laga i do przodu?

@Armata500:

Myślę, że większość ludzi po prostu zmartwił fakt, że człowiek, którego każdy chce się pozbyć został kapitanem, przez co prędko się z nim nie pożegnamy.

O Jezu, Sokratis. Nie pajacuj.

Nie o taki Arsenal narzekałem.

Pepe ma narazie strzały jak Iwobi. Fakt, nie opinia.

@Elastico07:

Nie chodzi o to, że odmieniłby o 180 stopni, ale istnieje całkiem duże prawdopodobieństwo, że nie kasztanił by bardziej niż Luiz, a w dodatku jest młodym grajkiem z potencjałem, podczas gdy David jest niebieskim - zbliżającym się bardziej ku emeryturze - elektrycznym smerfem.

Oddać Bielika i kupić tego łaka. Taki deal życia, to tylko Arsenal mógł zrobić.

Żeby Lucas przegrywał rywalizacje z Granitem, to jest niepojęte.

Wolałbym w pierwszej kolejności odejścia albiańskich braci, Xhaki i Mustafiego, niż Ormianina.

Myślicie, że Emery'iemu ktoś w końcu powie, że na piłkarzy mówi się players, a nie player.

@MadMax14: @polandblood:

Grałem w 2017 przez dwa lata, bez asyst na kierowcy T150.

W tym roku postanowiłem, że sobie kupie 2019 i kilka moich spostrzeżeń:

Tarki w obecnej edycji to zło. Lekko naciśniesz na nich gaz i jestes w bandzie, musiałem przez to zmienić linie wyścigowe na niektórych torach, bo tam gdzie w 2017 przejeżdzałem bez problemu, tak w 2019 robiłem od razu spina. Jeśli chodzi o poziom, to gram na 105%, gdzie w 2017 grałem na 108 i jest.. podobnie. Odczuwam, że generalnie łatwiej się kieruje autem, oprócz tych tarek. W 2017 musiałem trochę nakombinować się z setupami, a tutaj auto trzyma się lepiej drogi nawet bez dedykowanego setupu.

Starty faktycznie zrobiły się trudniejsze. Kiedyś potrafiłem zdobyć zawsze kilka pozycji na starcie fajnym startem, a teraz zawsze gubie z pozycję czy dwie i musze odrabiać w pierwszym zakręcie. To co zauważyłem również innego to uszkodzenia. W 2017 można było się troche otrzeć o drugi bolid i zazwyczaj skrzydło urwane nie było, a tutaj minimalny kontakt i już auto nie skręca. W ustawieniach poziomy symulacji są te same, według mnie to mimo wszystko jest na plus, bo trzeba bardziej uważać i gra jest przez to bardziej wymagająca.

Nie wiem jak jest w 2019, bo jeszcze nie miałem takiej sytuacji, ale w 2017 wkurzało mnie strasznie jak kwalifikacje zaczynaly sie z kropelkami deszczu i już naprawdę nie dało się wykręcić czasu jak na suchej nawierzchni, a jechałem jako pierwszy pomiarówke, natomiast AI zawsze czas jakby kropelka nie spadła.

Podoba mi się patent transferów, możliwości symulacji sesji treningowych (są tory, których nienawidze i tzw. przewijanie ich jest dla mnie mega). Trochę wkurza to, że Haasem w pol seoznu byłem w osiągach przed ferrari i red bullem.

@Dominik11:
W takich chwilach żałuje, że nie można dać serduszko dla komentarza.

Bellerin powrót do treningów dopiero w październiku? Ło matko.

Został do odstrzału jeszcze Mustafi, Elneny, Xhaka i człapający Ozil, chociaż tego ostatniego, to jednak trochę smutno mi tracić mimo wszystko.

Ale najbardziej szanuje to, że Iwobi został sprzedany, a nie wypożyczony.

Chcieli Zahe, skończyli na Iwobim. Nieźle.

Na focie z prezentacji Luiz wygląda jak po 40-stce. To jakiś wałek jest, to nie on.

Luiz będzie jak Cech, nie mam co do tego wątpliwości. Róbcie screeny.

@danielosik:

Ornstein już potwierdził, że interesujemy się nim. Sam ten fakt oznacza, że mam powtórkę z Petrem Cechem przed oczami.

Z tym Luizem, to jest jakiś nie śmieszny żart. Jeszcze niech gra w parze w Mustafim może, to dopiero będziemy oglądać radosny futbol.

De Ligt czyta to i się śmieję.

Jeśli nie przyjdzie żaden obrońca i zostaniemy z taką samą TRAGICZNĄ linią defensywną jak w zeszłym sezonie, to te okienko uważam za nieudane i żaden Coutinho, pepe, czy inny napadywujący tego nie zmieni.

The office sztosik.

Kurde, ale tu się traktuje ludzi. Szrot, wyrzucić, Mustafi i spólka, to też przecież są ludzie, mają uczucia, trochę empatii ludzie.

Żartuje, sprzedać rudego jak najszybciej.

Mustafi na pewno teraz jest dumny i się cieszy, muskając się po swojej rudej brodzie. To jest ta jakość.

Real to raczej każdemu zazdrości napadziorów.

Jak oni go wypożyczą Milanowi na 2 lata, to ja chyba przestaje kibicować już temu klubowi. Za dużo tego.

@Damaks:

Też zawsze to powtarzam.

I pomyśleć, że zamiast niego biega po murawie Xhaka. Najgorsze pożegnanie na świecie. Wkurza mnie to nawet bardziej, niż ten przegrany finał ligi europy.

Właśnie ten płacz Lucasa mnie najbardziej rozgniewał. Mecz się jeszcze nie skończył, 65 minuta meczu, a ten płacze jakby to był koniec.

Wiem, może chodziło mu o swój indywidualny występ, ale tak czy siak, ten obrazek najlepiej podsumował mentalność obecnego teamu.

Spojrzałem na składy przed meczem i mówię sobie, no to nie może się udać. Nawet stwierdziłem, że patrząc na tych grajków z punktu widzenia papieru, to Klopp naprawde robi dużo ponad stan. A tu coś takiego. Myślę, że dzięki temu meczu, to Klopp zaskarbił sobie przede wszystkim szacunek tych, którzy nie płoneli miłością do Liverpoolu. Odpada Ci dwoch kluczowych grajków, dostajesz w ciry 3:0 w pierwszym meczu, a w drugim roznosisz 4:0. Ta edycja LM jest piękna.

Zawdzięczamy dwie rzeczy hormonowi wzrostu.

Duże brzuchy u kulturystów i magię Messiego.

Nie no, ale żeby kibicować kurakom w LM, to już trzeba mieć coś nie po kolei w głowie. Po co w takim razie się w ogóle określać fanem Arsenalu? Taki to niech idzie kibicować Polonii Warszawa, albo Amice Wronki.

Nie zrobicie wszystkiego, bo już jest za późno na to. Deklaracja równie wartościowa, co ich ostatnia gra.

@MVTI:

Chodzi o to, że został tu wysnuty wniosek, że po jego tragicznym wypadku zatracił to co miał kiedyś. No to podałem przykład z tym co zrobił po nim.

Więc nie wiem co to za durne porównanie.

Pragnę przypomnieć, że ten sam - popełniający ciągle błędy po wypadku - Kubica wygrał WRC2 w swoim pierwszym debiutanckim sezonie.
Kibice Roberta wiedzą, że by było dobrze, to najpierw musi być bardzo ciężko.