Komentarze użytkownika lukaszo85
Znaleziono 21 komentarzy użytkownika lukaszo85.
Pokazuję stronę 1 z 1 (komentarze od 1 do 21):
@DeWu Tutaj do pobrania, m.in. studio przed- i pomeczowe oraz cały mecz SkySports
http://forum.rojadirecta.es/showthread.php?388317-FUTBOL-EPL-22-23-Matchday-01-Crystal-Palace-FC-vs-Arsenal-FC-05-08-2022&s=750ec98e2053ac65fd34dddf98fe2b4f
Tam są chyba do pobrania wszystkie mecze z liczących się lig plus Copa Libertadores plus sporty amerykańskie.
4 gole wychowanków.
@Szogun:
http://forum.rojadirecta.es/showthread.php?384279-F%DATBOL-EPL-21-22-Matchday-25-Chelsea-FC-vs-Arsenal-FC-20-04-2022&s=cc78324cf282bb859bbda4135370847d
Pierwsza połowa już jest do pobrania.
Nie wiem dlaczego przekłada się mecze z powodu Covida. Rozumiem gdyby sytuacja była jak w przypadku Belenses, że już naprawdę nie byłoby kim grać, ale zazwyczaj po prostu wypada kilku podstawowych zawodników i kluby nie chcą grać. Kontuzje były od zawsze i nikt się tym nie przejmował, np. wspomniany tu już mecz WHU - Tottenham z 2006 roku, w którymś sezonie w Juventusie i Realu wypadło z 12 zawodników i jakoś musieli grać, Man Utd któregoś razu grał pomocnikami w obronie bo było tyle kontuzji, przegrali z Fulham 0:3 ale musieli grać, Arsenal pojechał kiedyś na Old Trafford ze składem przetrzebionym kontuzjami i przegrał 2:8 ale musiał zagrać. Oczywiście dla nas to dobrze, że udało się przełożyć ten mecz bo pewnie zagramy go w najsilniejszym składzie, już po PNA.
@Naburator: Ale gdzie tu sens? W takim razie po co im to było? Pomijając Arnolda, mieli dostępną całą najmocniejszą na ten moment kadrę i postanowili udawać, że nie mogą grać po to, żeby za tydzień i tak zagrać mając do dyspozycji tych samych zawodników?
@Rynkos7: Myślę, że Liverpool ograłby Shrewsbury nawet wystawiając na mecz zawodników z kadry U-23.
Możecie już przestać się podniecać tym Liverpoolem? Przecież teraz w każdej kolejce jest jeden albo więcej meczów przekładanych. Nie mieli kim grać tydzień temu, gdyby mecz się odbył, Arsenal pewnie by go w miarę łatwo wygrał, ale w Liverpoolu też sobie zdawali z tego sprawę i poprosili o przełożenie. Teraz Arsenal jest w podobnej sytuacji, więc złożył wniosek o przełożenie meczu i się oburzacie, że Tottenham jest niezadowolony bo ucieka szansa na łatwa wygraną z trudnym rywalem, będącym w coraz lepszej formie. Dorabiacie sobie jakieś teorie. I w ogóle widzę jakieś oderwanie od rzeczywistości, życie we własnym świecie - Arsenal jest w centrum wszystkiego i wszyscy knują przeciw Arsenalowi - mecz przekładają bądź nie byle tylko na złość Arsenalowi, Guardiola jak się wypowiada o grze z okrojona kadrą, to tylko po to, żeby zrobić przytyk w stronę Arsenalu itd.
I jeszcze jedna sprawa, tacy z Was wielcy kibice Arsenalu, a nie macie pojęcia o krajowych rozgrywkach w Anglii - Puchar Ligi to rozgrywki Football League, rozgrywkami Premier League zarządza... uwaga, Premier League, a FA organizuje Puchar Anglii. Tym samym decyzje o przełożeniu meczu Carabao Cup i meczu Premier League podejmują dwie zupełnie inne instytucje.
Możecie już przestać się podniecać tym Liverpoolem? Przecież teraz w każdej kolejce jest jeden albo więcej meczów przekładanych. Nie mieli kim grać tydzień temu, gdyby mecz się odbył, Arsenal pewnie by go w miarę łatwo wygrał, ale w Liverpoolu też sobie zdawali z tego sprawę i poprosili o przełożenie. Teraz Arsenal jest w podobnej sytuacji, więc złożył wniosek o przełożenie meczu i się oburzacie, że Tottenham jest niezadowolony bo ucieka szansa na łatwa wygraną z trudnym rywalem, będącym w coraz lepszej formie. Dorabiacie sobie jakieś teorie. I w ogóle widzę jakieś oderwanie od rzeczywistości, życie we własnym świecie - Arsenal jest w centrum wszystkiego i wszyscy knują przeciw Arsenalowi - mecz przekładają bądź nie byle tylko na złość Arsenalowi, Guardiola jak się wypowiada o grze z okrojona kadrą, to tylko po to, żeby zrobić przytyk w stronę Arsenalu itd.
I jeszcze jedna sprawa, tacy z Was wielcy kibice Arsenalu, a nie macie pojęcia o krajowych rozgrywkach w Anglii - Puchar Ligi to rozgrywki Football League, rozgrywkami Premier League zarządza... uwaga, Premier League, a FA organizuje Puchar Anglii. Tym samym decyzje o przełożeniu meczu Carabao Cup i meczu Premier League podejmują dwie zupełnie inne instytucje.
Chyba wszystkim umknęło losowanie 3. rundy FA Cup? 9 stycznia, 18:15 Nottingham - Arsenal.
Akurat najlepszy duet bocznych obrońców to Cole - Lauren.
To nie w podobnych koszulkach Arsenal zagrał na Anfield gdy Fowler strzelił nam 3 gole w 3 minuty?
@grzegorz1211: Bo wtedy managerem nie był Rodgers, który drugi sezon z rzędu we frajerski sposób przegrywa miejsce w LM, a kilka lat temu w identyczny sposób przegrał z Liverpoolem mistrzostwo Anglii.
Też uważam, że powinien u nas grać. W normalnych czasach = bez arabskich i ruskich pieniędzy Mahrez i De Bruyne graliby w Arsenalu, może i Mbappe. Ale jest jak jest i kluby znikąd kupują największe gwiazdy, a niektóre wielkie kluby, jak np. Arsenal muszą się gimnastykować na rynku transferowym albo pozbywać najlepszych zawodników.
Jeden z moich ulubionych piłkarzy Arsenalu, pamiętam, że dryblował jak chciał i kiedy chciał, bardzo ciężko mu było odebrać piłkę.
A, faktycznie 6:1 wtedy było.
@Kowal96 Kilka lat temu w Boxing Day albo 28 grudnia Stoke 6:3 Liverpool.
Sanchez to był super zawodnik i cały czas żałuję, że odszedł z Arsenalu. Ktoś może powiedzieć, że gwiazdorzył, psuł atmosferę w szatni, ale on był szalenie ambitny, to był chyba jedyny zawodnik, któremu zawsze się chciało, któremu zawsze było było mało - jak strzelił trzy gole, to chciał cztery itd.
Był taki mecz ze Swansea, nietypowy bo niemal zawsze się z nimi męczyliśmy, a wtedy wygraliśmy na wyjeździe 4:0. Wenger zdjął Sancheza, normalnie kto by się przejął przy takim wyniku, a on siedział z niedowierzaniem, zminą "Co? Zdjął mnie? Ale jak, dlaczego?". I ta sytuacja, moim zdaniem, oddaje cały charakter Sancheza, który chciał grac w każdym meczu, zawsze dawał z siebie wszystko i nigdy nie odpuszczał.
@allshaq: Czasami przypominam sobie te czasy (przełom XX i XXI wieku), gdy 2. miejsce oznaczało porażkę. Piękne wspomnienia ale powoli zapominam jakie to uczucie bo z jednej strony to tak niedawno (np. mistrzostwo na Old Trafford po pokonaniu ustępującego mistrza Man Utd), a z drugiej to już 15 lat (gdy ostatni raz powiedzieliśmy "sezon porażka - zaledwie drugie miejsce, a miało być mistrzostwo").
@Wisnia44, @panczo90 - nikt się nie pomylił przy układaniu terminarza, ani nie jest on "zmieniany". Terminarz jest układany na zasadzie "1. kolejka, sobota, xx sierpnia (teraz września), 2. kolejka, xx sierpnia (września) itd.", a później telewizje wybierają mecze, które chcą pokazać i stąd te "zmiany" - spotkanie jest przesuwane na ina godzinę lub dzień.
Nie lubię gdy Arsenal gra w poniedziałki bo tego dnia rzadko kiedy mogę zdążyć na 21, udało się tylko raz - na mecz z United, ten, w którym liniowy chciał nas okraść z bramki Aubameyanga.
Zrobił świetną robotę w Tottenhamie, więc przeszłość można mu wybaczyć ;)
Fajni by było znowu zobaczyć Arsenal grający ładną, kombinacyjną, ofensywną piłkę.
Jeszcze jedno. Jest jedna rzecz, która podoba mi się w pracy Emery'ego - daj e sporo pograć młodym zawodnikom. Ale to jedyny plus, który na razie i tak w żaden sposób nie przekłada się na jakieś pozytywy w grze.
Witam wszystkich w tych smutnych dla Arsenalu czasach, to mój pierwszy post, a do zarejestrowania się na stronie skłoniła mnie ta żenada, jaką prezentują kanonierzy pod wodzą Emery'ego.
Mam to szczęście, że zacząłem kibicować Arsenalowi w końcówce ubiegłego stulecia, a więc pamiętam czasy niesamowitej rywalizacji z Man Utd, gdy na te pojedynki czekała cała piłkarska Europa, drugie miejsce na koniec sezonu uznawane było za porażkę, a grą Arsenalu zachwycali się nawet ci, którzy go nie lubią.
W związku z tym strasznie mnie irytuje, co ta drużyna obecnie prezentuje na boisku, kiedyś słynąca z pięknej kombinacyjnej gry, dziś nie prezentuje nic, nie ma żadnego pomysłu, żadnej wizji, wygląda jak drużyna bez trenera - zostaje wybranych 11 zawodników na mecz i po prostu mają grać, nikt nie nakreśla taktyki, nie instruuje ich co maja robić, jak się ustawiać, jak się zachować w danej sytuacji, po prostu mają grać.
Arsenal jedzie do ostatniego w tabeli Watfordu, prowadzi 2:0 i ledwo dowozi do końca remis 2:2 podczas gdy najsłabszy zespół ligi ciśnie go niemiłosiernie. Tak samo wczoraj, przyjeżdża przedostatni w tabeli Southampton i ciśnie nas od początku, Arsenal na własnym stadionie musi się bronić w meczu ze słabeuszami.
Za Wengera były problemy w obronie, ale to co teraz się dzieje, to jest jakaś granda. Praktycznie co mecz karny dla rywali i zazwyczaj przez jakiś głupi błąd, jak np. wczoraj. Idiotyczne błędy w obronie, każdemu się zdarzają, nawet najlepszym, ale Arsenalowi się nie zdarzają - Arsenal je popełnia notorycznie, co mecz, często kilka w jednym meczu, momentami ci zawodnicy zachowują się jak jakieś bezmózgi bo co sobie wczoraj myślał doświadczony zawodnik Sokratis, który zaczął biec z piłką w poprzek własnego pola karnego, będąc naciskanym przez jednego napastnika So'ton, a drugiego mając przed bramką?
Albo to idiotyczne rozgrywanie piłki od bramki - fajny pomysł, jak się ma do tego odpowiednich wykonawców, problem w tym, ze my takich nie mamy.
Emery - nie byłem zwolennikiem jego zatrudnienia - wiele osób zachwycało się (i część nadal się zachwyca), w tym, o zgrozo eksperci, jaki to super trener bo wygrał trzy razy Ligę Europy. Liga Europy - rozgrywki, które nikogo nie interesowały i najlepsze zespoły poza hiszpańskimi je odpuszczały, dopóki zwycięstwo w nich nie zaczęło dawać miejsca w LM. Poza tym Emery mógł wygrywać LE bo albo nie potrafił wywalczyć w lidze awansu do LM, albo jak już się udało, to odpadał w fazie grupowej. No i niby sukcesy z PSG w lidze francuskiej - z takimi pieniędzmi ciężko nie wygrać tej cienkiej ligi, aczkolwiek i to się Emeryemu udało w sez. 2016/17.
W Valencii tez chyba nic nie osiagnął.
Nie wiem czym się ludzie z zarządu kierowali wybierając akurat jego.
Tyle osób domagało się zwolnienia Wengera, został zwolniony (no, oficjalnie sam zrezygnował, ale wiadomo) i co? Za jego czasów nigdy nie było takiego syfu jak teraz, nawet jeżeli na wyjazdach było źle, to chociaż u siebie Arsenal wygrywał. W ostatnich latach albo słabo zaczynaliśmy sezon, albo zimą przegrywaliśmy tytuł ale chociaż w końcówce sezonu drużyna się spinała i przynajmniej wywalczała miejsce w LM, nawet w ostatniej kolejce. Tymczasem Emery odwrotnie, mając prostą drogę do nawet trzeciego miejsca, przegrał to z kretesem.
Jeszcze dodajmy do tego ujemny bilans bramkowy po trzynastu kolejkach - jak zespół pokroju Arsenalu może mieć w tej fazie sezonu bramki na minusie???
Wenger mając taką ofensywę grałby piękny, efektowny, ofensywny futbol i klepałby (przynajmniej u siebie) bez problemu drużyny pokroju Southampton.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Taka ciekawostka, w 2001 roku, gdy Arsenal przełamał się na Anfield - strzelił chyba swoje pierwsze na tym stadionie bramki od powstania Premier League i wygrał tam pierwszy raz od ~ 10 lat, mecz był rozgrywany 23 grudnia. Dobry prognostyk na jutro?