Komentarze użytkownika malyglod
Znaleziono 6579 komentarzy użytkownika malyglod.
Pokazuję stronę 49 z 165 (komentarze od 1921 do 1960):
Jak dla mnie to ceny oszalały a nie Wenger. Fakt, Papcio jest skąpy, ale bez przesady. Teraz za byle miernotę na dzień dobry chcą 10 mln, a jak ma sezon udany to i 20 mln.
Naprawdę połowa zawodników nie jest warta swojej ceny. Jeszcze mogę zrozumieć płacenia za wybitnych ofensywnych graczy, ale nie tyle co teraz.
DM jak dla mnie nie jest potrzebny. Może za dwa sezony jak Mikael będzie starszy nie nie podoła grać w każdym meczu.
W ogóle Wenger nie preferuje gry z typowym DM, a liczy na uniwersalność swoich środkowych pomocników. Jakby chciał kogoś tylko do odbiorów, to może wystawić Vermaelena.
Mico17.
ciężko będzie znaleźć Murzyna i do tego bez bata :)
skyrim.
racja, ale też trzeba wziąć pod uwagę, że obecnie czołówka to 7 bardzo mocnych drużyn i każda ma możliwości gry przynajmniej o 3 miejsce.
Tu się czasem lekceważy Tottenham czy Everton, ale to drużyny które naprawdę mając swój dzień mogą z każdym ( dosłownie ) wygrać.
Liga wygląda tak, że w ciągu 3 dni możesz stracić 3-4 pozycje, bo w dwóch meczach zremisowałeś.
Po prostu potrzebny jest czas.
W MU od lat wiedzieli, że SAF idzie na emeryturę i zapewniam, że wybór Moyesa był bardzo dobrze przemyślany. Po prostu zmiana trenera po 20 latach z hakiem to jak wyrwanie serca zespołowi. To musi się na nim odbić. I to nie w postaci spadku o 1 czy 2 pozycje.
Ten sezon jest dla nich przejściowy i tyle. Ktoś kto przymierza się 3 lata do budowy domu, zatrudnia specjalistę, nie rezygnuje po wylaniu fundamentów. Jeśli chcą budować drużynę na lata i uznali że ma to robić Moyes, to trzeba dać mu czas. Nawet jeśli po drodze przytrafiają mu się takie mecze jak dziś.
skyrim
dziwnie zabrzmiało :)
Można sobie kpić z MU, ale faktem jest że to ci sami piłkarze co u Fergusona, a więc i to samo mogą osiągnąć.
Przykład MU pokazuje, jak ważny jest dobry manager kierujący drużyną i przede wszystkim jak mocna psychika ( przekonanie o swojej sile i umiejętnościach ) tworzy zwycięstwo.
Szogun
ciekawych rzeczy się tu dowiaduję. Ale po kolei, bo mnóstwo rzeczy poruszasz, z kótrych nic nie jest prawdą:
1. Oczekujesz triumfów - na jakiej podstawie? Swoich chęci czy możliwości sportowo-finansowych klubu?
2. Widzę już L`pool staje się przykładem, bo ostatnio im coś wychodzi, więc są "lepsi" niż zespół, który regularnie gra w LM i nigdy nie spadł poza top4? Ten sam L`pool który płacił po 35 mln za Carolla i ten sam który puchary wąchał 3-4 lata temu?
3. Owszem, bez sukcesów trener jest zwalniany. Ale my nie byliśmy i jeszcze nie jesteśmy w sytuacji normalnego klubu, bo budowaliśmy stadion i ( oczywiście to przewidziałeś ) z powodu kryzysu finansowego spłata długu ( jakieś 450 mln ) trwa 10 lat. Te pieniądze nie poszły na zespół.
Można było pójść drogą Leeds lub Portsmouth, coś wygrać i obudzić się w 4 lidze.
4. Tak, Wenger sprzedawał lepszych i kupował tańszych graczy, słabszych oczywiście. Robił to tobie na złość. Długi spłacał przy okazji.
5. Wenger stracił zmysł do wynajdowania talentów. Grzeszysz i się jeszcze cieszysz.
Z ostatnich lat to Szczęsny, Gibbs, Ramsey, Jack. O wcześniejszych nie wspominając.
6. W sezonie każdemu zespołowi zdarza się porażka/porażki z teoretycznie słabszym rywalem. To nie gra komputerowa.
7. Ostatnie kłamsto - Wenger dostał gotowy zespół. Pamięć ludzka jest jednak wybiórcza, nie? Rozumiem, że od 1996 Wenger "jechał" przez 8 sezonów na zawodnikach Grahama?
Napisać można wszystko, trzeba jednak próbować trzymać się prawdy.
Szogun
wymień trenera który 16 lat z rzędu gra w LM, za jego kadencji powstaje stadion i nowoczesna baza treningowa, jeden z jego zespołów nie przegrywa meczu w sezonie ( jako druga drużyna w historii ponad 100 letnich rozgrywek ), wychowuje mnóstwo świetnych zawodników itd. Cały piłkarski świat go docenia. Odmawianie mu umiejętności ( gościowi który 40 lat jest w piłce ) to już nawet nie ignorancja, to czysta głupota.
Tymi bredniami o braku taktyki próbujesz wyjaśnić coś, co w sporcie bardzo trudno określić - przyczynę porażki. Nigdy nie ma jednej, to ciąg zdarzeń.
Trenera określa nie to czy przegra, tylko jak jego zespół na porażke zareaguje.
Mądra i wyważona odpowiedź. Najlepiej uciąć wszystkie rozważanie wygrywając w następnych meczach.
Widzę znowu szukanie winnego się zaczyna.
Cała drużyna zagrała słabo i tyle. Ale w sumie to się nie dziwię, jak ledwie zaczęli i bramka. Potem znów kopnęli i gol. I tak 4 razy.
Nie zienia to faktu, że ciężko nam grać z rywalem, który gra ostrym pressingiem. Do tego jesteśmy w nieco słabszej formie jako zespół.
Ale każdy zepół ma w sezonie mecze lepsze i gorsze. Tydzień temu o MC pisano - Niezwyciężeni, a ty 2 mecze i 1 pkt. Bywa.
kubanski.
ok, rozumiem. Ale wg mnie nie został skreślony. Po prostu grają Kosa i Per i nie robili błędów więc nie było powodu, żeby coś zmieniać.
Przecież często jest tak, że wypada ktoś w fromie z powodu kontuzji, wchodzi za niego inny gracz i już nie oddaje miejsca w składzie. Takie życie, teraz Verma musi czekać na swoją szansę, co nie oznacza że jest skreślony czy słaby.
kubanski
sorry ale taka dyskusja jest zbędna. Bo nie wiesz co by było, jakby Verma grał. I ja też nie wiem.
Zakładasz, że byłoby lepiej, bo jest np. bardziej zwrotny.
A jak mogę równie dobrze założyć, że nie grając w tym sezonie byłby najsłabszy na boisku i przegralibyśmy jeszcze więcej.
Takie gdybanie jest fajne, jak się wie jak sie mecz skończył. Ale przed gwizdkiem jakby Pera nie było to 99% kibiców by się dziwiła.
kubanski
nikogo nie skreślił.
Po prostu Per i Kosa dają radę to po co to zmieniać. Dotąd było idealnie, a dziś klops.
Ale kto to mógł przewidzieć?
Halo halo, te sam Chamakh który był pośmiewiskiem ekspertów z tej strony?
Czeczenia
wiesz co jest najbardziej smutne. Że takich kibiców jak Ty, z którymi można się oczywiście w niektórych rzeczech nei zgadzać jest coraz mniej.
Tą stronę jak i media w ogóle zalewa syf, chmstwo i ignorancja. Przekonanie, że rozmówcę trzeba zniszczeć a nie przedstawić mu swoje argumenty.
Dyskusje na poziomie, w dystansem, doceniające dobre strony i dostrzegające te złe - jest jak na lekarstwo.
Arsenalfcfan.
oczywiście, to ten sam gość.
Z tym, że wątpię czy zadowala go top4. Ale na pewno nie jest skłonny do szastania pieniędzmi i mi osobiście się to podoba. Dlatego transfer Ozila, Bale`a czy Hazarda uważam za przepłacone.
Oczywiście nie odbieram im magicznych umiejętności. Po prostu może nazbyt romantycznie próbuję wierzyć, że to jednak jeszcze jest sport i drużynę można zdudować a nie dosłownie kupić.
I dlatego kibicuję Arsenalowi.
Co do tych przykładów braku transferów ( Draxler czy inni ) - naprawdę wolę się nie wypowiadać, bo kibic widzi najwyżej wieżchołek góry lodowej i tak naprawdę nie wie nic kto kogo chciał i co poszło nie tak.
Arsenalfcfan
Wengera mają bronić wyniki jakie uzyskuje w określonych warunkach pracy. I tyle. Teraz te warunki są ponoć lepsze, czego "dowodem" transfer Ozila.
Warto jednak pamiętać, że ten sam Wenger, który tak usilnie "nie chce" kupić napastnika to ten sam, który do dziś był na 1 miejscu w tabeli, ten sam co od lat gra w LM ( jak żaden inny manager ), ten sam dzięki któremu taki Ozil czy Cazorla tu przyszli i ten sam co z Walcotta, Ramseya, Jacka czy Szczęsnego zrobił kawał dobrego piłkarza.
LM - to absolutna abstrakcja. Tu mamy zagrać jak najlepiej, ale wątpię żeby sprzyjało nam aż tak szaczęście, żebyśmy ją wygrali. Nie jesteśmy najlepsie w Europie, ale to nie znaczy że mamy nie walczyć.
Liga - dla mnie zawsze priorytet. Tu też jest trudno, bo każdy może każdemu punkty urwać, ale sezon jest długi i porażki z MC, Chelsea czy nawet dzisiejsza nic nie znaczą, bo trzeba po prostu zgromadzić najwięcej możliwych punktów w meczach ze wszystkimi rywalami.
Jak będzie to się okaże - ja nigdy nie jestem szczególnym optymistą, staram się patrzeć racjonalnie. MC i Chelsea są silniejsze, ale to jakoś my dotąd prowadziliśmy. I to nie jest przypadek. Po prostu trzeba grać swoje, z determinacją i walką w każdym spotkaniu. Dziś tego zabrakło.
Poza tym, co znamienne, przed sezonem nikt nie liczył, że ugramy coś więcej niż 4 miejsce. A teraz ci sami, co nas skreślali, są najbardziej rozczarowani, że do mistrzostwa nieco dalej.
Ja podsumuje mecz tak.
L`poolowi dziś bardziej zależało, mieli więcej determinacji i co tu nie mówić, wszystko im się dziś wyśmienicie ułożyło.
My byliśmy słabsi, niedokładni i nieobecni. Po prostu dziś byliśmy słabszą drużyną i zasłużenie dostaliśmy to co dostaliśmy.
Czy to cokolwiek zmienia? Czy 5:1 czy 2:0 - porażka to porażka.
Trzeba po prostu wyciągnąć wnioski, śpiąć pośladki i nie płakać. Sezon długi - jeszcze każde drużyna się potknie czy wywróci. A kto jak kto, ale nasza ma już doświadczenie w grze pod presją.
Jak to się skończy i wszyscy powylewają swoje żale to w weekend jest to co w piłce najważniejsze - mecz.
95% tych newsów jest wyssana z brudnego dziennikarskiego palca.
Pegaz
no popatrz, przejmuje się kasą. Ale głupi
pauleta19
tak uważam. Możesz mieć inne zdanie. To już twój problem.
songoku95
oczywiście, możesz mieć rację. Ale mogę mieć ją również ja. Tzn. transfer jeden ( np Hazarda ) owocuje mniejszą ilością czasu np Ramseya i jego definitywnym odejściem.
Podkreślam - to jest wróżenie z fusów.
Jeden transfer ( nawet najgenialniejszego gracza ) nie jest równoznaczny z sukcesem. W piłce 2+2 nie zawsze = 4. To wszystko.
slepywenger
ale mniej czasu na boisku na pewno. A to dzięki ciągłemu wystawianiu bez Ramseya nie wyobrażamy sobie zespołu.
Poza tym ja nie chcę budowy Arsenalu w stylu Chelsea czy MC. Do tego, przynajmniej dla mnie, Belg jest nie warty swojej ceny ( Ozil też żeby było jasne ) i jest niestety sporym aktorem ( oprócz niewątpliwie ogromnych umiejętności ).
Transfer Hazarda ( przepłaconego )
= mniej gry Ramseya ( co owocuje spadkiem formy i narzekaniem, że go nie sprzedaliśmy ).
= brak transferu Ozila
= mniej gry Jacka
= mniej gry i spadek formy Rosy, co pewnie niektórzy "kibice", którzy go teraz chwalą skwitowaliby - stary jest niech odejdzie.
Akcja=reakcja. Coś kosztem czegoś.
Arsenalfcfan.
nie wycieraj sobie mną facjaty proszę ja ciebie
Nigdy nie pisałem, że Wengerowi zarząd pieniędzy nie daje, bo ja tego nie wiem. Nie jestem tak uczony jak ty, żeby wiedzieć co się w pokoju prezesa dzieje. Koniec kropka. Nie umiem wróżyć z fusów.
Wenger nie wydaje czy wydaje - jego sprawa - on się zna lepiej i lepiej wie co jest Arsenalowi potrzebne.
I naprawdę bardzo bym chciał tego mistrzostwa w tym sezonie - nie dlatego, że już długo czekamy. Ja mogę czekać, byle tylko z roku na rok widac było, że idzie to w dobrym kierunku.
Ale chcę mistrzostwa, żeby tacy jak ty "kibice", co zawsze narzekają i nie potrafią się przyznać, że ich wynurzenia nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, żeby tacy ludzie, którzy wycierają sobie twarz kimś tak zasłużonym i mądrym jak Wenger - po prostu się nie odzywali.
mar12301
a transfer=mistrzostwo.
Dorośnij
pauleta19
nawet nie próbuj. Zdrowy rozsądek się tu nie przebije...
Nie będzie transferu to też się nic nie stanie.
Niektórzy tu się zachowują, jakby od jednego czy drugiego nazwiska przyszłość klubu zależała. Najczęściej są to ci, którzy pół roku temu wyrzucali Wengera, Ramseya czy wieszczeli koniec klubu.
DZiwny transfer Cabaye. Szkoda, że nie został w PL.
adrian12543
Koszylka ze skaczącym kaczorek Donaldem mogłaby być nawet interesująca...
A tak serio, obojętne w czym grają, byle zawsze na 100%.
Dobrze, że są jeszcze kibice, którzy dostrzegają coś więcej niż trofeum na konie sezonu.
Arsenalfcfan
no to się wysiliłeś, nie ma co.
3 przykłady.
W tym galaktyczny Real wydający miliony, czy Invincibles.
Rzeczywiście na ich tle dzisiejszy Arsenal to dno. Krytykuj dalej. Obyś nadal miał etaki podstawy jak teraz.
Pozdrawiam
adrian12543
Arsenal zwyczajnie niektórych rozpuścił.
Teraz za oczywistość jest stawiany fakt, że do końca utrzymujemy 1. miejsce i mistrzostwo nasze.
Niektórzy nawet przebąkiwali o czymś więcej...
Tylko że City jest absolutnym fenomenem w tym sezonie jeśli chodzi o strzelane gole.
Do tej pory nie pamiętam, żeby jakiś zespół miał po 20 kolejkach 60 bramek.
Chyba w lidze wietnamskiej
kamo99111
bramki z tych podań strzelają inni
Jesteśmy 3 zespołem pod względem skuteczności w lidze, gdzie Walcott, Podolski, AOC i Cazorla byli/są/będą przez długi czas kontuzjowani.
To nie Giroud jest problemem, tylko to, że ciężko nam grać z drużynami murującymi bramkę - zresztą każdemu jest trudno.
To niestety prawda.
Ale to wcale nie znaczy, że mam nam się nie udać.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
CesK.
to nie jest takie proste. Mamy kasę to wydajemy.
Trzeba liczyć też kontrakt, plus dochodzi do tego drabinka płacowa w klubie. Nie dasz takiemu Tiote 90 tyś, jak nie podwyższysz Jackowi do 130-140. To zaraz inny będzie też chciał więcej.
Cudze pieniądze to łatwo wydawać. Zresztą - wydał na Ozila i mam wrażenie że największym wzmocnieniem są nie tyle jego umejętności co nazwisko, które zmotywowało innych i pozwoliło uwierzyć, że stać nas na trofea.