Komentarze użytkownika malyglod
Znaleziono 6579 komentarzy użytkownika malyglod.
Pokazuję stronę 51 z 165 (komentarze od 2001 do 2040):
To oczywiste, że jak Rosa grał cały mecz z Chelsea to za 3 dni nie gra z WHU.
Nie ma co panikować.
arsenallord
czyli dobrze że ci powiedziałem. Teraz na spokojnie możesz cieszyć się meczem.
arsenallord
no właśnie. Mam info z pewnego źródła, że sezon nie kończy się w poniedziałek. Ale nikomu nie mów.
arsenallord.
a nawet jeśli, to stanie się coś?
I dobrze zrobił. Teraz zgarnia pieniądze adekwatne do jego pozycji - jednego z najlepszych na świecie. A skoro takie są stawki dla najlepszych ( choć wg mnie za wysokie ) to powinien takie mieć w kontrakcie.
Inna sprawa że on już po letniej sadze był dla nas nieosiągalny. A zimą to nawet w fifie nie ma takich transferów.
Także teraz niech prowadzi L`pool do LM, bo jak nie to Real latem.
Mądry tekst, niestety z pewną ilością błędów ( na szczęście niewielkich ).
Dystans i zaufanie do tych co w piłce są od lat - oto czego trzeba kibicowi podczas transferowych okienek.
NAjfajniejsze jest to, że powiedzmy 4-5 ważnych wydarzeń "umknęło" sędziom. A rozpatrywane jest tylko jedno, nie mające większego wpływu na wynik czy zdrowie zawodników.
Ja nie tyle widzę pozytywy co nie popadam w panikę.
To normalne, że po okresie świetynch wyników przychodzą gorsze. W każdym klubie.
I my pogubimy jeszcze punkty i MC i każdy w tej lidze.
Trzeba patrzeć z dystansu, a nie przez pryzmat ostatniego meczu. Sezon się rozkręca, jeszcze się wszystko wydarzy.
Po prostu było za dobrze i wielu uwierzyło że już wygramy mistrzostwo i LM :)
Ciekawe. Jeśli transfer zimowy, to jest jakas opcja. Jeśli letni - to po sezonie możemy postarać się o kogoś znacznie lepszego.
Zimą praktycznie nie da się kupić klasowego napastnika - a już kupno światowej klasy strikera jest możliwe chyba w ifie.
Trequartista.
MC - Tottenham 6:0
Sandro nawet strzelił samobója. Cudze chwalicie ...
Dziękuję, pozdrawiam.
Arsenalfcfan.
z tobą to nawet nie warto dyskutować. Masz klapki na oczach.
Ten zły Wenger potrafi z g... zrobić cuda. Tak właśnie jest. Połowa tego zespołu to zawodnicy, których rok temu tacy "kibice" jak ty chcieli wyrzucać.
Gibbs, Rosa, Diaby ( bo kontuzje ), Per ( bo łamaga ), Walcott ( bo tylko biega ), Goroud ( bo drewno ), Ramsey ( bo wiadomo ), Szczęsny ( bo kozaczy ) itd.
Ogarnij się. To że dziś przegraliśmy absolutnie nic nie zmienia. NIC.
Dla przypomnienia - ponoć nie jesteśmy godni top4 z takim składem...
Szybko przyzwyczajacie się do dobrego.
Jeszcze niedawno modliliście się o top4, a teraz oczekujecie mistrzostwa w grudniu? Przecież jeszcze nawet połowy sezonu nie ma!
I oczywiście szukanie winnych.
Już się tu dawno nie udzielałem, ale szlag mnie trafia jak czytam kto jest be i co trzea zrobić.
Co racja to racja. Byliśmy dziś gorsi, do tego w niektórych momentach nie sprzyjało nam szczęście. Ale ten sędzia się kolejny raz się nie popisał w meczu z nami. Czasem jeden błąd może wypaczyć wynik meczu, a tu sędziowska trójka popełniła przynajmniej 3 wielbłądy.
Trudno, gra się dalej. Nie ma co płakać, jeszcze niejeden mecz przegramy. A i tak jesteśmy dużo lepsi niż ktoś się spodziewał.
Mecz oglądałem do 80 minuty ( do stany 4:2 ) potem niestety musiałem wyjść.
Moje wrażenia są takie:
- MC ma mocniejszą drużynę, ale to jeszcze nic nie oznacza
- dziś byliśmy gorsi w środku pola
- nadal jesteśmy liderem i chyba niektórzy zbyt szybko uwierzyli w mistrzostwo w listopadzie
- sędziowanie było na poziomie polskiej ekstraklapy.
afcforever
co ty za farmazony piszesz?
Everton urywa każdemu pkt, to jest świetna drużyna.
Poza tym jeszcze 3 miesiące temu śmiałbyś się, jakbyś wiedział że w połowie grudnia będziemy liderem.
Ochłoń, nie wygramy każdego meczu w którym prowadzimy.
Można na to spojrzć tak. MAjąc najcięższy mecz w tej kolejce odskoczyliśmy rywalom o 1 pkt :)
Wg mnie nie można cały czas grać na 120 % i wygrywać wszystkiego.
Dziś zagraliśmy ze świetną drużyną i równie dobrze mogliśmy przegrać jak i wygrać. Remis więc to niezły rezultat.
Patrząc tylko przez pryzmat wyników niewiele się widzi, a przecież np w meczu z Hull rywal parę razy mógł nas ukąsić, ale nie miał szczęścia. Dziś było inaczej i straciliśmy 2 pkt.
Mówi się trudno i gra dalej. Liga jest strasznie ciężka i wyrównana a my jak do tej pory punktów praktycznie nie tracimy, kiedy główni rywale gubią je i to z teoretycznie słabymi drużynami.
Także jest dobrze i obyśmy tylko takie kryzysy mieli w tym sezonie ( choć wydaje mi się, że naturalnym będzie jak pogubimy wkrótce nieco pkt ). Po prostu nie da się wszystkiego wygrać - zawodnicy to nie maszyny.
Jak jest zdrowy i w formie to jest czołowym pomocnikiem. Szkoda, że tak często dokuczają mu kontuzje.
Mam nadzieję, że jeszcze jako Kanonier pokaże swoje nietuzinkowe umiejętności.
A swoją drogą musi strasznie kochać piłkę i mieć mocną psychikę, że ciągle próbuje wracać mimo licznych urazów.
NIech odejdzie ( dla swojego dobra ). Ale latem, może jako mistrz Angli :)
Mi jest obojętne czy Bendtner zostaje czy przychodzi nowy napastnik. Chodzi o to by w ataku była jakość. Jeśli Duńczyk ją zagwarantuje ( a umiejętności ma ) to nie widzę problemu w szukaniu na siłę kogoś zimą.
Szkoda że Niklas trochę się pogubił, bo zapowiadał się na świetnego napastnika, przynajmniej europejskiej klasy. Ale może jeszcze coś z niego będzie.
A co do wzmocnień w ataku zimą - latem jest trudno kupić klasowego napastnika, a zimą to prawie niemożliwe.
Dobry mecz. Widać pewność siebie zawodników. Szkoda, że tyle niedokładności, bo i bramek byłoby więcej.
Trzeba grać tak jak na początku meczu. Zadziornie i ambitnie. I nie bawić się tyle pod bramką.
Znajdę coś. Jednak mam ostatnio nc+ więc się nieco rozpuściłem.
mistiqueAFC
rozumieć :)
Jest nasz mecz dzisiaj w tv?
Bo niby w programie nie ma, w necie na livescore też nie, a u nas na stronce pisze, że ci co nie mają dostępu do tv mogą obejrzeć w necie.
Stąd pytanie - czy w tv jest mecz?
Nie ma co na razie wyrokować kto walczy o mistrza.
Póki co wszystko jest możliwe, różnice między zespołami są niewielkie. Wg mnie tradycyjnie te same zespoły co zazwyczaj będą już wkrótce w czubie tabeli. Po prostu mają najmocniejsze kadry.
Bardzo się cieszę, że w końcu nam się udaje. Że w końcu cierpliwość w budowaniu drużyny, zaufanie do graczy i wiara zawodników w siebie i trenera nie idzie na marne.
Do końca sezonu jeszcze bardzo daleko i dosłownie wszystko może się zdarzyć. Nie ma co więc popadać w przesadny optymizm, ale trudno też nie widzieć oczywistych pozytywów.
Jesteśmy od kilku sezonów dojrzewającą drużyną, coraz lepszą i skuteczniejszą z sezonu na sezon. Zawodnicy są lepsi sportowo ale przede wszystkim chyba w końcu psychicznie dojrzeli do odpowiedzialności. Nie panikują, wzajemnie sobie pomagają w ataku i obronie, widać w nich wiarę w to co robią. W końcu nie tracimy głupio bramek a i odpowiedzialnjość za ich zdobywanie wzięło więcej graczy.
Oby się udało, bo Arsenal, zarówno Wenger i zawodnicy, jak i rzesza kibiców po prostu zasługują na sukces.
Wojtek daje radę. W obronie potrzeba stabilizacji i ją teraz mamy. Do tego zgranie i doświadczenie.
Ja swojego czasu chciałem u nas Boruca. Ponoć była nawet jakaś szansa. Ale i tak trafił w końcu do PL, więc jestem zadowolony.
A swoją drogą ciekawe jak potoczyłaby się kariera Fabiańskiego jakby grał trochę więcej, bo z presją psychiczną to chyba już sobie umie radzić, a sportowo też jest mocny.
Dość słaby mecz w naszym wykonaniu, a może to jedynie Soton postawiło wysoko poprzeczkę? Taki mecz na remis, bo nie umieliśmy zdominować rywala w środku pola, choć niby okazji stworzyliśmy więcej. Gdyby nie "wielbłąd" borubara to z każdą chwilą byłoby ciężej.
Tyle narzekania. Cieszą 3 pkt., tym bardziej że rywale je gubią. A że przeciwnik dobry, to tym bardziej jestem zadowolony.
Brawo, może to przekona w końcu niedowiarków, że Arsenal to wielki klub, a Papcio Wenger jest człowiekiem dobrej roboty :)
Mecz tego typu jeszcze nie tak dawno byśmy co najwyżej remisowali. Niby słabo, brak szybkości i "błysku", do tego kontuzja i czerwona kartka ale 3 pkt. są. Brawo.
AfganskiMudzahedini
no tak było, wspominam z rozrzewnieniem. Jeszcze 2-3 miesiące temu tak pisali.
Ja to widzę tak. Zagraliśmy mecz na 4, podobnie Borussia.
My popełniliśmy 1,5 błędu, oni 1. I to ma swoje odzwierciedlenie w wyniku spotkania.
Z przebiegu gry mógł paść każdy wynik. Padł niekorzystny dla nas, ale to nie koniec świata. Zagraliśmy na poziomie, a to że taka BVB czasem nas spychała do obrony to oznacza tylko tyle, że mierzyły się klasowe zespołu.
Szkoda oczywiście tej porażki, strzałów Rosy i Cazorli, bo mogło być pięknie.
Ale porażki mają to do siebie, że dają materiał do przemyśleń i są podstawą do poprawy.
Nie popadajmy w skrajności, ta porażka może być cennym doświadczeniem.
Prawdę mówiąc to mi tego outowania brakowało. Ostatnio hejterki nie miały za bardzo okazji do uaktywnienia się. A tu proszę.
Szkoda, bo mecz był taki na remis. Ale mówi się trudno i gra dalej. Liga najważniejsza a wszystkich meczy w sezonie nie wygramy.
tv-golazo.blogspot.com/p/tv-golazo-1.html
W sumie to dawno nie graliśmy z rywalem tej klasy. Wyglądamy całkiem dobrze, trzeba jednak podkręcić tempo w środku pola, zwiększyć pressing, bo na razie wygląda on lepiej u Niemców.
ArjenRobben.
ja szukałem 15 min i znalazłem tutaj:
tv-golazo.blogspot.com/p/tv-golazo-1.html
Ciężki mecz bo rywal wymagający. Trzeba powalczyć o 3 pkt aczkolwiek i po remisie płakać nie będę.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jezu, co tu wchodzę na stronę to zawsze, ale to zawsze ktoś narzeka.