Komentarze użytkownika malyglod

Jeszcze się niektórzy do niego przekonają jak do Artety czy teraz Ramseya.

Jeśli zajmie się tylko piłką i wróci do formy fizycznej to rezerwowym będzie co najmniej dobrym.
Także wszystko zależy od Duńczyka.

Ciekawe czego od Ozila nauczą się np Jack czy Ramsey albo Ryo czy Gnabry.

Ja bym nie szukał na siłę drugiego dna a wsłuchał sie w to co Boss mówi i co pokazuje zespół.

A mianowicie mamy naprawdę dobry zespół. W poprzednich rozgrywkach, gdzie za napastnika też mieliśmy tylko Giroud ( z jego pierwszym, jedynie dość dobrym sezonem ) strzeliliśmy 72 bramki, co jest 3. miejscem w lidze pod tym względem.
W tym aspekcie nie jest zatem źle, jeśli dodać do tego pierwszy sezon Podolskiego i Cazorli i szok po odejściu Persiego.

Co do obrony. Zespół w poprzednich rozgrywkach stracił tylko 37 bramek, co daje 2 miejsce w lidze. Teraz paradoksalnie ( mimo kontuzji ) powinno być stabilniej. Do tego wiosenna passa meczów bez porażki też ma swoją wymowę - przecież presja była ogromna a jednak zespół jej podałał i finiszował praktycznie nie tracąc punktów w najważniejszej części sezonu. Teraz też widać progres w bronieniu, choć wolałbym jak najrzadziej oglądać bronienie jednobramkowej przewagi.

Nie chcę być przesadnym optymistą i widzę wiele braków. Choćby te 3,5 ŚO, co jest więcej niż niepokojące. Właściwie to jest naszym największym mankamentem. Środek obrony, bo na bokach wygląda to co najmniej przyzwoicie.

Także do środka pola i skrzydeł nie mam większych zastrzeżeń. Choć skrzydłowy przydaby się, to wierzę, że tak doświadczony trener jak Wenger poustawia to odpowiednio. Podobnie z napastnikiem.

maciekbe.

racja, ale przyznasz, że tyle było wengeroutowania tu ostatnio ( chwilami tylko zasadnego ), że to jest chwila triumfu Wengera. To ciągłe szydzenie się skończy, przynajmniej w jakimś stopniu.
I to nie mecz z MU czy Tottemhamem czy innym City uzmysłowił niektórym nasze miejsce w PL, tylko ten transfer. Arsenal jest wielkim klubem, mam nadzieję, że coraz mniej ludzi w to wątpi.

I tak jak pisałem, to nie jest rozwiązanie wszystkich naszych problemów. Ale nigdy ich nie rozwiążemy. Jak każdy klub będziemy je mieli w mniejszym czy większym stopniu.

Co do napastnika, bo to boli najbardziej. Papcio widzi potrzebę wzmocnienia tej pozycji ( stąd zapytania o Suareza czy Ba ), więc jestem spokojny, że tak doświadczony trener to wszystko poustawia. Jest tak naprawdę mnóstwo opcji, bo prawie każdy z naszych ofensywnych graczy może grać też na innej niż nominalna pozycji, co i tak często ma miejsca w meczu.

Świetny transfer Papcia. Oczywiście nie jest to rozwiązanie wszystkich naszych problemów i nowy gracz z miejsca nie zapewni sukcesów, tym niemniej zakup absolutnie topowy.
Myślę, że tak naprawdę nikt się nie spodziewał Mesuta. W ogóle niewielu wierzyło we wzmocnienia.
A przecież Wenger wyraźnie powiedział, że skład ma jakość i jest mocny ( co zespół pokazuje jak mu sędzia nie przeszkadza ). I że jeszcze go wzmocni jak się uda.
To ludzie zarzucali mu kłamstwa, głupotę, brak ambicji etc. A wystarczyło posłuchać a nie szukać wszędzie drugiego dna czy ukrytych znaczeń.

Wenger to jest kilkanaście lat Arsenalu. Wszystkie triumfy, puchary, 16 lat LM, jej finał, The Invincibles, kilka gwiazd światowego formatu, kilka wielkich talentów, nowy stadion i baza treningowa. To jest awans z klubu klasy brytyskiej na poziom światowy.

Mimo 8 lat bez trofeów to jeden z nielicznych trenerów, który mimo swoich błędów potrafi podnieść zespół po 8:2 z MU, czy grać pół prawie roku bez porażki.

Czy wam się to podoba czy nie, takich ludzi się nie zwalnia, bo zajęli raz 5 miejsce w lidze.

Ale tu się zlazło spamerów...

Mam nadzieję, że w samym njusie pojawią się info o Di Marii, Cabaye itd, bo na razie informacje wyglądają ubogo.

ja już od dawna mam Ozila w avku :)

Trequartista

przydarzył się, tylko w odwrotnym kierunku ( Fabs )

Tak prawdę mówiąc to niesamowite zjawisko to jest. Gramy i wygrywamy dziś z Tottenhamem a i tak większe szaleństwo jest z powodu transferowych plotek.

Mecz już nie wyzwala takich emocji.

Obyśmy mieli jutro radochę. I wszyscy Papcia w avkach :)

Taki ze mnie hipster jak z Wengera baletnica :)

Ja po prostu nie nadążam za tymi em0 cjami :)

Niedługo to napiszecie, że ja jako jedyny byłem przeciwnikiem Wengera :)

Ale widzę radochę mają niektórzy.

2 tygodnie temu płacz i żałoba, bo przegraliśmy mecz z AV. Niektórzy już pisali o straconym sezonie.
Teraz po 3 kolejce już się pisze o mistrzostwie, bo pojawiają się transferowe plotki a my wygrywamy.
Ochłońcie nieco.

uff a więc to tylko sraczka... :)

A tak serio bardzo się cieszę, że Arsenal utarł nosa hejterom, którzy po kilku sezonach z FM czy Fifą mają się za znawców.
Choć gra mi się dzisiaj niepodobała, zespół trzeba docenić za walkę.

I wczytać się w słwa Papcia - Flamini, zostałby oceniony jako świetny transfer jakby kosztował 25 mln. Jak jest za darmo to się go uważa za bezużytecznego.
Co do Giroud też racja - na siłę szuka się u nas gracza, który mógłby być kozłem ofiarnym. Dobrze że Francuz pokazuje swoją jakość krytykom. Podobnie jak Ramsey.

Coby tu się działo, jakbyśmy stracili punkty. Chyba kukły Papcia by płonęły...

Średnio a chwilami słabogramy. Na za wiele pozwalamy rywalowi w środku. To my powinniśmy grać piłką.

Słabo gramy, brak inicjatywy z naszej strony. Co prawda groźnie kontratakujemy, ale wypadałoby więcej grać piłką niż tylko czekać co zrobi rywal.
Słabo środek pola. Widać Jack dziś nie dawał rady z jakiegoś powodu i Papcio zareagował. Mam nadzieję, że w drugiej połowie to my będziemy grać a rywal tylko biegać.

MociumPAN

nie wiem co po? Pytaj Wengera nie mnie.

Wg mnie Wenger myśli tak. Skoro tym składem nie przegrywałem wiosną to nie ma ciśnienia żebym na hura robił transfery. Mam dobrych graczy. Chyba, że trafią mi się zawodnicy z miejsca wnoszący coś do pierwszego składu - jak Suarez - to mam na nich pieniądze.

Nie wiem natomiast jak postrzega problem kontuzji.
Środek pola wzmocnił - Flamini. Może nie tyle wzmocnił co uzupełnił.
Przydałby się ktoś do ataku czy na skrzydła wobec kontuzji AOC i Podolskiego.
Ale z drugiej strony mamy graczy uniwersalnych - Sagna daje radę jako ŚO, Cazoela czy Rosicky jako AML, Walcott jako ŚN.

Dlatego Wenger nie panikuje.

Wenger w tym okienku nie stracił żadnego czołowego gracza, dlatego też nie spieszy się z transferami. Do tego zyskał opcję w postaci Flaminiego. Szkoda, że póki co nie udało się zakontraktować prawdziwego wzmocnienia w postaci 1-2 graczy.
Teraz chyba ( wobec kontuzji ) trzeba się będzie zadowolić uzupełnieniami kadry.

slepywenger

Rotacja - owszem. To najpotrzebniejsza rzecz.
Ale nie dasz zagrać 25 zawodnikom z korzyścią dla drużyny i dla nich. Mimo że sezon jest długi.
Zawodnik, który nie gra regularnie, tylko 10-15 meczy w sezonie, do tego większość po 10 minut traci formę a zatem i wartość. Zobacz co się w pół roku zrobiło z Ba. Przypomnę, że jesienią strzelił kilkanaście bramek ale trudno o to nie grając albo grając po 5 minut raz na 3 mecze.

Poza tym to co piszesz o nie martwieniu się o kontuzje itd to utopia. W MC wypada Yaya Toure lub Silva i mają problem z jakością, u nas Cazorla czy Arteta i jest źle, w MU nie gra Persie i to się odbija na wynikach, w Evertonie podobnie z np Felainim a w Chelsea z Matą czy Hazardem.
To nie jest tak, że jak jeden zawodnik wypadnie to drugi ( niegrający od 3 miesięcy regularnie ) od razu go zastąpi.

Problemem jest to, że Bendtner powiedział, że nie chce tu grać i to mu się pamięta. Do tego psychicznie jest chyba nadal na poziomie średnio ogarniętego nastolatka.

Co do poziomu sportowego. W formie i grając wyłącznie jako ŚN ( Papcio - proszę nie rób z niego skrzydłowego ) może się przydać. Umiejętności ma, tylko ta głowa...

kshomshch.

widzę, że dobrze znasz Papcia. Powiedź mi jeszcze w jakich skarpetkach chodzi po domu.

"Wiem, że niektórzy uważają za bardzo interesujące czytanie o transferach w gazetach, jednak jedyną rzeczą, która liczy się w piłce nożnej (...) jest to, co dzieje się na murawie".

100% prawdy. Można mieć Aguerro, Yaya Toure czy kupić Negredo i Joveticia a przegrać z Cardiff. Można mieć Cazorlę i Walcotta a przegrać z AV. To jest piłka, wszystko rozstrzyga się na boisku ( a przynajmniej mam taką nadzieję ) a nie podczas okienka transferowego.

Jeśli woli toczyć prestiżowe pojedynki z Burasporem niż np z Liverpoolem to droga wolna.

Arsenalfcfan.

nie ma to jak prawdziwy fan. Avek MC i oby Arsenal odpadł...

Choć stary nie jestem, to w moich czasach jednak słowo "kibicować" znaczyło zupełnie coś innego.

Ciekaw jestem gdzie jest mod, skoro taki wiśnia może tu bluzgać na forum jak u siebie w chacie?

O ile ten trarnsfer jest na rzeczy, to jeśli piłakrz ma do wyboru ligę angielską i turecką i wybiera tą drugą to to świadczy jedynie o jego ambicjach.

To jest sport. Flamini za darmo może być lepszy niż zawodnik za 30 mln, a może być gorszy. Zobaczymy.
Ja chcę mocnego składu, a czy na to wydamy 0, czy 70 mln ( o ile tyle rzeczywiście mamy ) to jest sprawa drugorzędna. Ale napewno nie oceniam wartości sportowej gracza po jego wartości marketingowej.

Fajnie że wrócił. Oby był w formie, bo umiejętności ma bardzo duże.
Nie rozumiem hejtu pod jego adresem, ale zagra parę dobrych meczy i nogonka zacznie się na kogoś innego. Podolski, Arteta, Gibbs, Ramsey a nawet Giroud już uciszyli większość sceptyków swoją grą.

ArseneAl.

ale argument. Znasz mnie, wiesz co lubię, co mi odpowiada? Nie.
To nie mów co bym chciał a co nie.

Oggy.

ale ten klub jest mocny, czy chcesz tego czy nie. A ty od sasa do lasa.
Chcesz absolutnego topu. To weź pod uwagę rzeczywistość, a nie tylko swoje kibicowskie życzenia.
A rzeczywistość w skrócie jest taka.

Arsenal - 10 lat płacił za nowy stadion, teraz ma ok 70 mln na transfery i płaci po 100 tyś najlepszym piłkarzom

Chelsea - w ostatnich 10 latach co sezon wydaje minimum 60 mln na zawodników, płaci im po 200 tyś.

Widzisz różnicę. To jest rzeczywistość. Nie ignoruj jej. To że ty chcesz żebyśmy mogli funkcjonować na tym samym pułapie co Chelsea to musi jeszcze sporo się zmienić.

Szogun

a zastanowiłeś się może, że niektórym odpowiada taki Arsenal? To że ty wśród niech nie jesteś to trudno. A popyt na markę Arsenal raczej ostatnio rośnie niż maleje...

Nie, ten "produkt" po prostu jednym bardziej a innym mniej odpowiada. I tyle. Ludzie są różni. Jedni cenią to co jest obecnie w Arsenalu, inni wręcz przeciwnie.
Ale to nie oznacza że jedni czy drudzy mają monopol na prawdę.

Oggy.

to, że ten spektakl jest lipny to nie jest oczywistość a jedynie twoje czy kogoś innego zdanie. To nie jest zdanie 100% korzystających z tego "produktu".
Może on niektórym odpowiada, może wg niektórych jest lepszy niż inne "produkty". To że tobie on nie odpowiada, to jeszcze nie znaczy że tak myślą wszyscy. Nie jesteś pempkiem świata.

Oggy.

teraz mecz traktujesz jako produkt a nieodpowiada ci, że klub chce zarabiać?

Oggy

czy ty musisz mi w każdym kolejnym poście wbijać szpilę?

Ja nie piszę, że zawsze się znajdzie jakiś oggy co będzie niezadowolony. Może z personalnymi wycieczkami się wstrzymaj.

slepywenger.

przepraszam z góry jeśli cię obrażę, ale to co napisałeś to zwyczajna postawa roszczeniowego dziecka. Coś typu, mama tłumaczy, że ci nie kupi, a ty:
ale ja chcę i mnie g... obchodzi rzeczywistość.

Mam niestety złą wiadomość. To nie ty masz gdzieś rzeczywistość, to ona ma cię w powarzaniu. I to ty, jak każdy z nas, musi się liczyć z realiami a nie realia z naszymi życzeniami.