Komentarze użytkownika markiz0

Cena dość wysoka, ale lubię takie transfery, bo mają w sobie ukryty potencjał na coś więcej. Podobnie czułem przy Sanchezie i Odegaardzie. Bierzesz utalentowanego gracza, wrzucasz go w nowy system i liczysz, że wystrzeli z formą. Gdyby udało nam się wymienić duet Xhaka - Partey na Havertz - Rice, to mamy odmłodzenie składu i możliwe, że na "tu i teraz" nie będzie dużego spadku jakości, a w kolejnych miesiącach i latach jest szansa na jej wzrost.

Włosi mieli 3 drużyny w finałach europejskich rozgrywek. Fiorentina przegrała z West Hamem 1-2, Roma 1-1 i porażka po rzutach karnych z Sevillą, a Inter 0-1 z City. Oprócz tego Włosi mieli chyba jeszcze ze 2 ekipy w półfinałach. Mimo braku trofeum, które można wstawić do gabloty, uważam że ten sezon był w ich wykonaniu imponujący, biorąc pod uwagę na jakich budżetach operują. Co do dzisiejszego meczu, to było tak jak się spodziewałem (chociaż liczyłem na większą dominację City) - w piłkę grał tylko jeden zespół, a drugi bronił się i przeszkadzał. Po utracie bramki jedyną nadzieją były desperackie wrzutki i liczenie na strzał głową/rykoszet/babola, ewentualnie na stały fragment. Nie jest to zarzut w stosunku do Interu, z City tak trzeba próbować.

Zycze City potrojnej korony, skoro przegralismy z nimi walke o mistrzostwo. Mam nadzieje, ze zleja United tak z 4-0, to beda dobre morale przed Interem.

Widzieliście we Francji super napastnika, wicelidera klastfikacji strzelców, tylko dwa gole mniej od Mbappe? Co myślicie o jego sprowadzeniu? Myślę, że rozwiązałby nasze problemy w ataku.

No wlasnie - w Serie A graja staruszki typu Giroud, Dzeko, Di Maria, a finaly 3 europejskich pucharow sa i kolejne dwie wloskie ekipy odpadly na poziomie polfinalow. Dlatego wlasnie napisalem, ze duzy szacunek dla nich. Z tymi budzetami robia cuda. Kazdy patrzy na Serie A, na nazwiska i mysli sobie: cienka liga, liga emerytow, a tak naprawde sa obecnie druga/trzecia najmocniejsza liga na swiecie. Przez ostatnie lata 2 pierwsze miejsca byly zarezerwowane dla La Liga i EPL, a teraz tak nie jest. Spadek jakosci La Liga w tym wydatnie pomogl, to fakt.

Wszedlem na strone zeby napisac o Serie A, widze ze dobrze trafilem. Dopiero teraz ogarnalem, ze w finale kazdego europejskiego pucharu maja swojego przedstawiciela. Bardzo dobrze to o nich swiadczy, a w polfinalach bylo jeszcze wiecej wloskich ekip. Szacunek, oni naprawde operuja na skromnych budzetach w porownaniu do EPL. Zrobila sie ciekawa ta liga odkad Inter, Milan i Napoli wrocily do gry o najwyzsze cele.

TOP4 osiągnięte, nie spodziewałem się, że mając 50pkt po 19 kolejkach pękną. Nie jestem w pelni usatysfakcjonowany, ale przed sezonem kazdy wzialby to z pocalowaniem reki, wiec nie ma co przesadnie narzekac, aczkolwiek nie mozna cieszyc sie z sezonu bez trofeum bedac kibicem Arsenalu...

Duzo ekspertow chwali Napoli, a tak patrze w tabele Serie A i gdyby Juve nie odjeli 15pkt w trakcie sezonu, to mieliby 1pkt wiecej po tej samej ilosci meczow. Tak cos czulem, ze celem Juve bedzie osiagniecie takiej ilosci punktow, zeby po dodaniu 15 mogli mowic o sobie, ze ukradli im kolejne Scudetto (kibice Juve twierdza, ze maja ich chyba o 3 albo 4 wiecej niz oficjalnie).

Mnie tylko interesuje czy w kolejnych sezonach utrzymamy poziom/rozwiniemy sie czy sie zesramy. Boli mnie remis z Liverpoolem ze stanu 0-2 i powtorka z WHU, ale to i tak nie daloby nam tytulu, konieczne bylo rowniez zwyciestwo z Soton (ledwo uciulane 3-3). Przegralismy dwa bezposrednie mecze z City, wiec nie mozemy miec pretensji o tytul mistrzowski dla nich - pokazali nam miejsce w szeregu.

City nic szczególnego nie zrobili żeby wygrać tytuł. Liverpool, West Ham, Southampton - sami sfrajerzyliśmy i będziemy ponosić tego konsekwencje. Mielibyśmy teraz 81pkt i wciąż kontrolowali sytuację.

Ja pi..

Udowadniaja, ze nie zasluguja na majstra. Zagralismy 3 frajerskie mecze z rzedu, a teraz okazuje sie, ze jestesmy zwyczajnie slabsi od City. Martinelli i Saka mogliby rownie dobrze zostac w Londynie - ani nic nie graja, ani nie dostaja pilek.

Co sie dzieje z tym zespolem? Ostatnie dwa mecze to powinno byc 6pkt przy normalnej mentalnosci, a to teraz - co to ku... bylo?

Obawiam się United w lidze. Strzelają 4 gole w meczu z Sevillą, z taką formą mogą nas jeszcze prześcignąć.

Jutrzejszy mecz bedzie wazny w kontekscie walki o mistrza, nie ma co robic City nadziei na dogonienie nas. Niestety Liverpool na wyjezdzie to jeden z trudniejszych meczow w sezonie i nie jestem spokojny o wynik. Dla bukow to my jestesmy minimalnym faworytem.

Bawiłem się trochę z Midjourney: https://cdn.discordapp.com/attachments/990816855088328734/1092049220506239106/hipol5000_None_7aa1b300-ae51-4d05-a5d1-e84e1f2adc02.png https://cdn.discordapp.com/attachments/990816855088328734/1092049460437209138/hipol5000_storybook_illustration_in_the_forest_22a6c890-d633-4fb7-bd34-236830056b5e.png https://cdn.discordapp.com/attachments/990816855088328734/1092048479083298856/hipol5000_storybook_illustration_in_the_forest_8d4ba842-f4d7-464d-93a7-55fa78ce403b.png szczególnie podoba mi się głowa w skarpetce i zawodnik Utd leżący na murawie z grymasem XD

poza tym United swoje trofeum juz wygrali w tym sezonie i nie musza nikomu nic udowadniac

@arsenallord napisał: "Jeszcze 9 meczów do końca, 8pkt przewagi na City, ale i tak mam wrażenie, że mistrzem zostanie Manchester United."
22pkt to bardzo złudna przewaga, nie lekceważ ich

@mlodykanonier: przez to, ze Chelsea sie wlaczyla wywarla na nas taka presje. Nie wiem czy taka oferta poszla czy nie, ale Chelsea dala mu tez sporo wyzsza tygodniowke.

@MarcoMalcontent: O Mudryku nigdy nie bylo mowy, ze ma do nas trafic za mega siano. To mial byc transfer za 60mln, co i tak jest duzo za zawodnika, ktory nic nie pokazal w duzej pilce, ale ma potencjal na bycie kozakiem. Gdyby do nas trafil, to byc moze by blyszczal, ale to chyba typ gwiazdorka, a takich nam tu juz nie potrzeba. Nie wiadomo czy potrafilby poswiecic sie dla druzyny, To ze u nas nie gra to wina, ze wlascicielem Chelsea zostal odklejeniec.

Jednak są plusy bycia kibicem United. Polskim kibicom United pewnie nawet powieka nie drgnęła przy golu na 0-2 dla Czechów. Seven Hag ich zahartował, takie rzeczy nie robią na nich wrażenia. Nawiązuję do ekipy z Manchesteru w trakcie meczu reprezentacji, bo to groźny zespół, nasz główny rywal do mistrzostwa (mam kompleks United).

@Gunner18AFC napisał: "Niezły fikołek. Odniosłem się do tego, że kasa wydana na Pepe została przepalona w kominku. Nie, nie została. Swoje punktował, ale przestał się sprawdzać u Artety, a ten wiadomo jak ktoś mu nie pasuje to wylatuje i kwestie finansowe są drugorzędne. W ten sposób wyleciało już sporo naszych piłkarzy."
Mój argument tak Cię uderzył, że aż nazwałeś go fikołkiem. Oczyma wyobraźni ujrzałeś Pepe śmigającego po prawej flance zamiast Saki, twoje spodnie wypełniły się ciepłą substancją, do oczu napłynęły łzy, dostałeś drgawek na całym ciele, ale wciąż będziesz utrzymywał, że nie przepaliliśmy hajsu za Pepe. OK, nie przepaliliśmy 80mln, tylko jakieś 65mln.

@Gunner18AFC: Z tego wynika, ze mozemy puscic Sake za 120mln do Realu, a gdy Pepe wroci z wypozyczenia, to zajmie jego miejsce. Staty faktycznie ma nienajgorsze, ale mentalnie Saka jest tytanem, a Pepe gorzej niz sredniakiem. Liczylem dlugo, ze odpali, bylo widac przeblyski, ale takimi zawodnikami bysmy w zyciu o mistrza nie walczyli. Przeplacilismy za niego i tyle, a najlepszym dowodem niech bedzie to, ze gdybysmy chcieli go teraz sprzedac, to 30mln to max co dostaniemy, o ile w ogole.

@BarcArsenal: Dobre pieniądze możemy zarobić tylko sprzedając do Anglii. Kluby z Serie A i Primera Division to biedaki, o innych ligach nawet nie wspomnę. Jeżeli sprzedaje się wyjątkowy talent, to Juve, Real, Barca, PSG czy Bayern mogą się szarpnąć, ale ciężko sprzedać takich graczy jak Tierney, Tomiyasu, Tavares czy Lokonga. Za Tierneya moim zdaniem 35-40mln realne np. od Newcastle. Wartość rynkowa Tavaresa na wypożyczeniu też poszła do góry i spokojnie 25mln powinniśmy za niego dostać, tylko czy będzie miał kto zapłacić? Premier League kupuje kogo chce, ale to droga w jedną stronę, bo przestrzelonego transferu za 100 baniek nie da się uratować. My zapaliliśmy w kominku hajsem za Pepe.

Tak jeszcze dodam, ze kolejna rzecz, ktora mnie smieszy, to typowanie City na naszego najwiekszego rywala w walce o mistrzostwo. To Manchester United jest tym zespolem ktorego nalezy sie obawiac. 19pkt to bardzo niebezpieczna przewaga. Maja uzdolnionego, holenderskiego menedzera, ktory zniweluje te roznice w trymiga. Dla mnie United wciaz pozostaje najpowazniejszym pretendentem do tytulu. Wygrali juz prestizowy Puchar Ligi, wciaz sa w grze od LE, a w napadzie maja Rashforda, ktory - co tu duzo mowic - juz przerosl dorobkiem i umiejetnosciami Henry'ego.

Smiesza mnie te komentarze, ze City nie straci 9pkt w ostatnich 11 kolejkach. Dostana w pape od Liverpoolu i od nas - robcie screeny. W pozostalych 9 meczach spokojnie zalicza jakis remis, wiec 8pkt straca co najmniej, a bardzo prawdopodobne, ze 9 albo i wiecej. Robcie screeny, po meczu z City pogadamy. Gdyby nie indywidualny blad Tomiyasu, to zlalibysmy tych lajdakow, teraz czas na zemste.

Witam państwa w ten słoneczny poranek. Dopiero przed wejściem na stronę przypomniałem sobie, że odpadliśmy z LE, czyli porażka nie odcisnęła piętna. Miłego dnia i smacznej kawusi życzę.

Jedyne trofeum na jakie jest szansa to mistrzostwo, wiec bedzie cisnienie i focus tylko na tym celu. Mam nadzieje, ze to odpadniecie nam pomoze. Odpadniecia oczywiscie szkoda, ale tak szczerze to uznanie naszych goli w Lizbonie bylo watpliwe, wiec zasluzenie odpadamy. Mimo wszystko to nie jest rywal na ktorym powinnismy sie zatrzymac.

Jeżeli Jesususowi nie odnowi się kontuzja, to końcówka sezonu może być dla nas łatwiejsza niż wielu sądzi. W ostatnim meczu wszedł na końcówkę i już była płynność i magiczne momenty.

Ja wierze w mistrzostwo dla United. Nawet jezeli dzisiaj przegraja, a my wygramy, to 17pkt to nie jest taka duza strata na 12 kolejek przed koncem sezonu.

Sytuacja geopolityczna jest taka, ze Ukraina, ktora walczy i nie upada jest nam na reke. Problem jest taki, ze jezeli Ukraincow bedzie w Polsce z 3-5mln i powoli zaczna oni ubiegac sie o obywatelstwo i otrzymywac prawa wyborcze, jednoczesnie nie utozsamiajac sie z krajem, a paszport traktujac jako narzedzie, to bedzie realny problem. Nasi politycy dla przekupienia takiego elektoratu zrobia duzo.

Sterling grał w barwach LFC w PL w wieku 16 czy 17 lat. Ma teraz chyba 28 lat, ale moze byc zajechany niz wskazuje na to metryka, tym bardziej, ze skrzydlowy to najbardziej wymagajaca fizycznie i wypalajaca pozycja na boisku, a on w City pracowal mocno.

Niewiele brakowało, ale gol na 5-0 ustawił spotkanie

AUUUUUUUUUUUUU XDDDD

POGROM

HAHAHAHAHHA

GDZIE JEST VAR? NUNEZ DLUBAL W NOSIE PRZED STRZALEM

Stawiam na 3-2 dla Liverpoolu.

@kamo99111 napisał: "Ciekawe ile Brighton utrzyma skład."
Oni już sprzedali kilku zawodników. Benny Blanco i Trossard do nas, Cucurella do Chelsea, Bissouma do Spurs, Maupay do Evertonu. Z Caicedo dopiero co przedluzyli kontrakt, Mitoma to swiezy nabytek i moim zdaniem zastapi Trossarda bez problemu, a jest mlodszy. Nie martwilbym sie o Brighton przez najblizsze 3 sezony.

@Slaviola: Ludzie, którzy przesadnie utożsamiają się z klubem piłkarskim mają moim zdaniem jakieś deficyty emocjonalne/problemy psychiczne albo życiowe i szukają odskoczni. Dla mnie piłka nożna to tylko rozrywka. Utożsamiać się z klubem, czyli z czym? Z opaskami lgbt i klękaniem przed meczami dla czarnoskórego narkomana-bandyty? W piłce jest kasa, bo to ogromna machina propagandowa, arabowie robią sportswashing od lat. Nie chcę nikogo urazić, ale najbardziej zagorzałymi i fanatycznymi kibicami są w moim otoczeniu ludzie z niskich warstw społecznych, z klasy robotniczej. Chcą zaspokoić potrzebę przynależności, być częścią czegoś ważnego, jednocześnie specjalnie się nie wysilając i najlepiej popijając piwko. Może Arsenal to dla mnie coś więcej niż tylko rozrywka, ale nie dorabiałbym do tego jakiejś większej filozofii. Kluby piłkarskie już dawno przestały być tym czym były na początku istnienia, wtedy faktycznie przywiązanie do lokalnej społeczności było duże, teraz to globalne marki, na dodatek często w rękach amerykanów... nie ma tu za wiele miejsca na romantyzm, jest tylko romantyczny marketing.