Komentarze użytkownika niski93

Brak Wengera na ławce było widać w meczu z Montpellier. Bould trochę nie ogarnął i za późno dokonywał zmian. Powinien wyciągnąć lekcję z Francji i kiedy widzi, że zespołowi nie idzie wpuścić świeżą krew.

Potrzebują punktów i chcą je zdobyć na Emirates? Hmm...

Wam też kanały Npremium z meczami nie działają?

michal --> oj tam. A czy przez któregoś w tym sezonie straciliśmy punkty?

Coraz bardziej lubię tego gościa. Ma gadane i w niemal każdej wypowiedzi widać, że kocha ten klub. Na razie spisuje się bardzo dobrze, Sagna będzie miał ciężkie zadanie, żeby znowu wbić się do pierwszej XI. Oby tak dalej... :)

Wam też Jenkinson przypomina Lamparda na tym zdjęciu?

Ostatnie zdanie wiele mówi. To samo jest ze Squillacim.

Bramkami z trzecioligowym Coventry nie zdobędziemy mistrzostwa.

Myślałem, że w tym roku opanowaliśmy obronę przy stałych fragmentach gry. Widać myliłem się. Leży ona tak samo, jak w tamtym roku... Pytanie tylko, czy nie za wcześnie zaczęliśmy chwalić Boulda?

Na szczęście los się uśmiechnął do Cazorli i wylądował u nas. :)

Diaby to jest piłkarz, na którego trzeba brać poprawkę. Głupotą jest założenie, że Abou rozegra cały sezon, grając na równym poziomie. Arsene nie sprowadził nikogo w jego miejsce, no i teraz nasza pomoc wygląda mizernie...

Gramy na czterech frontach i poprostu w tym roku trzeba wygrać na którymś z nich. Powiedzmy, że mecz z Chelsea to była jedyna wpadka na Emirates, jaka mogła się nam zdarzyć. Tracąc kolejne punkty u siebie nie możemy myśleć o zgarnięciu ligii. Z Olympiakosem się odbijemy, a w sobotę zgarniemy komplet na Upton Park. :)

Jenkinson był najlepszy w meczu z Chelsea. :)

Straciłem cierpliwość do Girouda. Ile można marnować tych sytuacji. Jestem pewien, że którąś z nich wykorzystałby nawet Bendtner. A Chelsea w tym roku jest chyba poza zasięgiem...

Kasa robi swoje w ich przypadku.

Diaby się znowu wysypał. To przegięcie jakieś...

Nie oglądam na SopCascie około minuty opóźnienia...

Będzie SopCast po polsku?

DayMan_15 ---> nie tyle wraca do formy, co jest pupilkiem Wengera.

Dobrze, że gra Kościelny. Na takiego rywala jest lepszym wyborem, nić Per.

Współpraca w defensywie. Właśnie dlatego nie grasz...

Z tak solidną defensywą, jak dotychczas powinniśmy sobie z nimi poradzić.

Dług się zmniejsza, to świetna wiadomość!

Wenger jaka szalona fryzura na 30. :P

Walcott jest pewny, że wyjdzie w pierwszej XI, może się gorzko zdziwić.

Jutro zagra Podolski na szpicy, Ox/Theo i Gervinho na skrzydłach. Dla Giroud mecz z Chelsea to chyba jeszcze za duże wyzwanie, ale obym się mylił.

No dobrze. Mecz z Chelsea nie jest odpowiednim momentem do wypróbowania nowej pozycji dla Theo. Myślę, że mecz z Olympiakosem to może być dobra okazja, do pokazania przez Walcotta czy tak na prawdę jest gotowy grać na szpicy...

Jak narazie pierwszy skład to chyba za wysokie progi...

Ciesz się, że sobie nic nie zrobiłeś, a co gorsza komuś innemu...

Coś mi tu śmierdzi... Tak pięknie, nie może być zbyt długo jeśli chodzi o kontuzje.

Rezerwowi będą grali na spinie, więc może wyszarpiemy ten puchar...

Z tego co wiem, to Sagna też nie ma prawka i żyje. :P

Brawo, choć trzeba powiedzieć, że Coventry w League 1 jest zwykłym dawcą punktów. Chciałbym zobaczyć, jak Arszawin zaprezentowałby się na tle na prawdę wymagającego rywala...

Statystyki miażdżące, z Chelsea nie będzie tak kolorowo.

On był naszym katem, chwała niebiosom że już go nie ma!

Tradycyjna gra psychologiczna przed takim meczem. Wychwalanie rywala, nakładanie presji, a na boisku żadnego respektu - i o to chodzi. W tym meczu to my jesteśmy faworytem, a wyłączenie z gry Hazarda będzie jednym z wielu kroków do osiągnięcia sukcesu w tym spotkaniu.

Chelsea pokazała prawdziwy charakter na Camp Nou. Dwa lata temu również graliśmy w Barcelonie w 10 po czerwonej kartce van Persie'go, ale odpadliśmy. Jednak jesteśmy o te dwa lata dojrzalsi i przy obecnej grze również mamy szansę na sukces...

Oby jak najszybciej odzyskał formę. Da sobie radę. :)

Wie ktoś, jak Arszawin strzelił?

Damy sobie radę. Może Arszawin dzisiaj zagra?

Chyba jak większość byłem bardzo przeciwny występom Carla w Arsenalu. Muszę jednak przyznać, że jak na razie nie można zarzucić mu niczego złego. Nie widać, że dwa lata temu grał jeszcze w trzeciej lidze. No i przede wszystkim zawsze do końca walczy o piłkę, a takie rzeczy lubi się oglądać. :)

Przed nim jeszcze długa droga. Na pewno Arsene wypożyczy go w przyszłym sezonie, a może za dwa do innego klubu Premier League, żeby się ogrywał. Tak czy owak, taki mecz w Pucharze Ligii to dobra okazja do pokazania się.

Eisfielda bym z chęcią zobaczył.