Komentarze użytkownika ozzy95

Znaleziono 2876 komentarzy użytkownika ozzy95.
Pokazuję stronę 65 z 72 (komentarze od 2561 do 2600):

Komentowany temat: Hill-Wood: Nie rozumiem decyzji Robina 26.07.2012, 16:00

Lubię jak pod wiadomościami o Hill-Woodzie czy Gazidisie odzywają się osoby, które kompletnie nie mają pojęcia jak funkcjonują biznesy. "Przychody klubu lądują w ich kieszeniach" itp bzdury...Abstrahując od tego, że oczywiście polityka klubu budzi spore kontrowersje. Tu się zgadzam choć narzekanie i wypisywanie bzdur nic nie pomoże. Kolejna sprawa to to że Hill-Wood to beton, który nie zmieni już podejścia do futbolu. Coś tam może się trochę zmienia, bo i dwa szybkie transfery są a zanosi się na więcej. Nie wierzę jednak w to, że on jest głównym autorem tych zmian. Tu trza nowej, świeżej krwi...

Komentowany temat: Daily Mail: Arsenal doszedł do porozumienia z Malagą 25.07.2012, 13:06

kwiatinho,

100% racji. Song od zeszłego sezonu nie daje tyle ile powinien w obronie. Efektowne asysty trochę przysłaniają niektórym ten obraz...Potrzebujemy typowego "przecinaka" który nie bawi się w holowanie piłki i potrafi jak najszybciej i najcelniej przekazać ją do najbliższego partnera. Arteta to nie DM, Jack też nie. Diaby? Bez komentarza...Frimpong i Coquelin to melodia przyszłości. Właściwie jak dla mnie to DM jest konieczny w pierwszej kolejności, przed ofensywnym pomocnikiem. Jednakowoż przyjście Cazorli byłoby mile widziane ;) Mamy dobrą obronę po prostu brakuje chłopa, który zapewni im asekurację. Typowy DM i praca z Bouldem powinna przynieść efekty.

Komentowany temat: Frimpong oskarżony przez FA 24.07.2012, 18:58

Pewnie o to że Żyda nie powinno się nazywać Żydem bo może się obrazić...Nie chodzi o to czy nazywasz rzeczy po imieniu, w pewnych sprawach trzeba się wykazać dyplomacją. Dzisiaj określenie Żyd, Żydek jest powszechnie nie akceptowane przez pewne kręgi. Oczywiście najczęściej te, które same mniej lub bardziej związane są z Gwiazdą Dawida. Jeśli dodasz do tego "cholerny" to już w ogóle masz przesrane...trzeba być mądrzejszym od nich i zostawić ten temat.

Komentowany temat: Frimpong oskarżony przez FA 24.07.2012, 18:16

Za głupotę się płaci, póki Frimpong nie zmądrzeje to będzie zbierać owoce swoich poczynań. Żydzi są wszędzie również na trybunach Emirates. Jasne w przeszłości Tottenham to był klub tworzony przez mniejszość żydowską, ale nie oszukujmy się...w Arsenalu pracują Żydzi, zasiadają na trybunach i pewnie będą tworzyć przyszłość Arsenalu. Frimpong jak jakiś baran dał się sprowokować może jakiemuś łebkowi albo zakompleksionemu grubasowi. Pewnie można się wkurzyć , ale będąc osobą znaną udzielającą się w sieci trzeba uważać na słowa. Niestety wychodzi z niego mentalność "dużych dzieci". Odrywają się od kompa tylko by potrenować, dostają kilkanaście tysięcy funtów na tydzień. Normalny człowiek, albo się chwile podenerwuje i odpuści albo znając swoją wartość przemilczy temat. On nie dostał kary za to, że jest byle jakim użytkownikiem sieci, a za to że jest zawodowym piłkarzem, który powinien prezentować jako taki poziom. Już nie mówię, że ma być wzorem, ale odrobiną kultury i inteligencji powinien "zaświecić".

Komentowany temat: Daily Mail: Arsenal porozumiał się z Cazorlą 24.07.2012, 18:00

michal, inaczej będą gadać jak komornik wejdzie do klubu :P

Komentowany temat: Daily Mail: Arsenal porozumiał się z Cazorlą 24.07.2012, 17:39

Seriously wolicie Afellaya? To by była dopiero niewiadoma. Niewiele młodszy, ale można powiedzieć że rekonwalescent a nie gracz pełną gębą. Santi Cazorla to naprawdę świetny zawodnik. Były to transfer a'la Arszawin swego czasu, czyli gracz doświadczony z uznaną marką i do tego za promocyjną cenę. Jeśli do nas przejdzie to byłaby świetna wiadomość.

Komentowany temat: Gervinho odpowiada na pytania fanów 23.07.2012, 15:16

Zapomniałbym, że "no look pass" kojarzony z Ronaldinho został już w 98' przez Ronaldo wykonany ;) Nie wiem co było wcześniej, bo za młody jestem ale nie sądzę by ktokolwiek takie harce na boisku wyczyniał przez Brazylijczykiem. Pozdrawiam wszystkich pamiętających Mundial 98'.

Komentowany temat: Gervinho odpowiada na pytania fanów 23.07.2012, 15:02

KanonierTH1411,

Po pierwsze Henryk wielki był i to wiadomo. Mówię to jako kibic Arsenalu, ale Ronaldo...15 bramek na MŚ, król strzelców w 2002, 1998 rok również świetna gra, nawet 2010 jakoś uciułał te 3 bramki, choć tam Henry odgrywał bardziej znaczącą rolę. Henry we Francji zawsze był jednym z wielu świetnych, nigdy nie był liderem. Jeżeli chodzi o czasy świetności Ronaldo to pod względem szybkości myślę, że też mu nikt nie dorównywał. Gra głową owszem, ale Henry też nie był Bogiem w tym elemencie. Kreatywność? Radzę zobaczyć i dopiero potem wydać osąd: youtube.com/watch?v=RE9Fr1Ze75c

Co do dryblingu prześledź niektóre zagrania: youtube.com/watch?v=QaBvBjOJ5SI

zagranie z 0:30, kojarzysz co robi Neymar? Wątpię by ktoś wcześniej wykonywał taki zwód. W Interze słynął z dryblingu, który dziś powtarza CR i Robinho. Piłka prowadzona podeszwą między nogami i szybka przekładanka. Jeszcze 8:29 nie widział by ktoś w ten sposób "zakładał siatkę". No i mój ulubiony 12:10 zwód który często swego czasu był używany przez Ibrę.

Nie twierdzę, że Ronaldo był lepszy ale też trzeba być obiektywnym to był wielki piłkarz. Mam na jego punkcie ogromną słabość. Wybaczcie.

Komentowany temat: Gervinho odpowiada na pytania fanów 23.07.2012, 14:05

Gervinho jakiś taki poważny ;) Ale fajnie, że rozdaje Ipody. Dryblingi Ronaldo niech naśladuje, przecież robią to najwięksi po dziś dzień. To był mój idol. Gruby to on był może przez pewien okres gry w Realu i pod koniec kariery w Brazylii. W Milanie go jako tako ogarnęli na krótki czas. W każdym bądź razie napastnik kompletny. Może to głupie ale polecam kompilacje na jutjubie. Nie tylko te z bramkami, ale także z dryblingami i podaniami. Taak Ronaldo to był ktoś.

Komentowany temat: Wenger: Cazorla? Nie znam go! 23.07.2012, 12:54

Żartowniś z tego Wengera. Skąd my to znamy?

Komentowany temat: Kanonierzy w hotelowych luksusach 23.07.2012, 12:47

Chambo to koksu jest. Ma to w genach, takim na siłowni niewiele trzeba. Kiedyś grał w Rugby więc od małego był z niego twardziel. Z drugiej strony musi uważać na stawy bo ma co dźwigać ;)

Komentowany temat: Zgrzyt na linii Wenger - zarząd 22.07.2012, 13:39

Topek, Pokój, a Tobie propsy za Jacka miejmy nadzieję Legendę przez wielkie "L" tego naszego szarganego konfliktami klubu. Pozdrawiam.

Komentowany temat: Zgrzyt na linii Wenger - zarząd 22.07.2012, 13:33

Topek,

Taki konflikt istnieć może ale wcale nie musi. To już jest sprawa, które my tutaj na forum kanonierzy.com nie rozstrzygniemy. Często Wenger powtarza, że podziela ten model ale jak tak spojrzeć obiektywnie to co pozostaje mu mówić? Zdarzało mu się też mówić, że gdyby miał pieniądze to zakupiłby Neymara...choć wcale to nie oznacza, że jest obrażony na zarząd bo ten nie udostępnia mu odpowiednich środków. Może jest pogodzony z tym faktem, albo wręcz tak jak mówisz podziela ich zdanie. Każdy kij ma dwa końce. Ludzie działają zbyt emocjonalnie generalnie. Wystarczy jakiś news czy krótki art i już zmieniają zdanie i ślepo wierzą w to co tam jest napisane. Pełna zgoda. My tu dywagujemy, a oni tworzą ten klub w rzeczywistości. Czasami można wnioskować na podstawie decyzji zarządu czy Wengera ale tez nie zapędzałbym się w tym ;)

Komentowany temat: Zgrzyt na linii Wenger - zarząd 22.07.2012, 13:18

Topek,

No tak ale widzisz koniec końców sprzedali Fabsa. To jest taka sytuacja jakby w jakiejś firmie kierowników danego działu podjął decyzję na podstawie porady pracownika. Jeśli decyzja okazuje się błędną to kto za to odpowiada? Kierownik czy szeregowy pracownik? Nie mnie oceniać kto jest dobry kto zły w tych skomplikowanych czasach, ale trzeba ustalić pewną hierarchię. Zarząd pierwszy, potem Wenger, on może sobie dużo mówić, szeptać do ucha ale to oni podejmują decyzję ostateczną. Aczkolwiek zgadzam się z Tobą, że sprzedaż Persiego w obecnie zaistniałej sytuacji za 20-25 milionów to rozsądna decyzja. Większość kibiców tak twierdziła do czasy gdy zarząd nie stwierdził, że też tego chce ;) Jeśli Robin naprawdę chce odejść to trzymanie go na siłę chyba nie ma sensu. Obrażony piłkarz w szatni raczej nie przyniesie nic dobrego. Nie wiemy czy Robin ma ochotę postąpić profesjonalnie i wypełnić kontrakt bez marudzenia. To już musi ustalić zarząd z nim i jego agentem. Jeśli nie będzie sensu kontynuować współpracy z Robinem to go sprzedadzą. Widocznie takie będzie rozsądne wyjście, tylko że wtedy wszyscy rzucą się do gardeł Wengerowi a nie zarządowi ;) ot taka przypadłość. Choć oczywiście dla mnie osobiście będzie to dobre wyjście.

Komentowany temat: Zgrzyt na linii Wenger - zarząd 22.07.2012, 12:58

Hans Zimmer,

Też nie jestem wielkim entuzjastą obecnej sytuacji w Arsenalu, ale zapewniam Ciebie, że te pieniądze nie trafiają do kieszeni Gazidisa. Jeśli spełnił oczekiwania swojego szefa to owszem dostanie premie, ale na pewno nie przywłaszcza sobie pieniędzy z transferów. Groziłby mu za to kryminał.

Komentowany temat: Zgrzyt na linii Wenger - zarząd 22.07.2012, 12:46

Ja lubię jak się ludzie budzą i zaczynają rozumieć, że przecież nie wszystko w klubie zależy od Wengera. Ba większość nie zależy od niego. W tamtym roku decyzję o sprzedaży Cesca i Samira podjęła Rada Dyrektorów. To jest normalne, że pewne strategiczne decyzje podejmuje właśnie ten organ. Wenger owszem ma wiele do powiedzenia tak jak w większości menedżerowie w PL, ale decydujące słowo ma zarząd.

Wengerowi stawia się zarzut, że niby nie jest w stanie się postawić zarządowi. Skąd my to mamy wiedzieć? Czy my kibice wiemy jakie są rzeczywiste relacje na linii Wenger- Zarząd? Przecież to oczywiste, że Wenger nie będzie wywlekać brudów, musi być jako tako lojalny wobec swojego pracodawcy...Nigdy nie krytykuje zarządu bo to mogłoby tylko zaszkodzić. Powtarza, że owszem podziela tę filozofię, ale co ma mówić? Jestem w 100% pewien, że gdyby Wenger miał do dyspozycji pokaźne środki to by je w pełni wykorzystał, sam o tym kiedyś wspomniał.

No i przede wszystkim Wenger jest błogosławieństwem dla zarządu. Dlaczego? Ano dlatego, że osiąga jako takie wyniki przy jak najmniejszym nakładzie. Owszem błędy popełnia jak każdy, ale summa summarum jest zawsze kwalifikujemy się do LM. To nasz zarząd i właściciela urządza. Nie oszukujmy się Panom na górze nie zależy przede wszystkim na trofeach. Oni pracują na swojego pracodawcę Kroenke, który po to ich ma w zarządzie by kiedyś zarobić na sprzedaży akcji z dużym zyskiem.

W Arsenalu mamy bierny zarząd powołany przez Amerykanina, który się nie miesza tylko chce wyjść na "+". Nie będzie ryzyka, grubego szmalu bo to jest ich model, oparty na małym ryzyku. Przecież zarząd daje wytyczne Arsenowi odnośnie okienka transferowego. Wenger musi osiągać zysk na tym polu, czyli sprzedać za więcej niż wyda. Ewentualnie może wydać jak najmniej...My potrzebujemy zmian na górze, nowej twarzy w zarządzie. Kogoś kto będzie w stanie walczyć o stronę sportową do upadłego. Twardego negocjatora, ale nie obsesyjnie przewrażliwionego na tym punkcie. Kiedyś był Dein, mieliśmy zyski ale i trofea. Zyski małe, bo nie to przyświecało Arsenalowi. Był bardziej rozproszony akcjonariat i wielu ludziom zależało na stronie sportowej. Teraz właściciel inny i zarząd się zmienił. Właściwie to zarząd i właściciel to jedno ciało. Patowa sytuacja. A co kibice zrobią? Może dogadają się z Deinem i poszukają swojego białego rycerza?

Komentowany temat: Van Persie żąda 10 milionów funtów rocznie 22.07.2012, 11:43

A co to za porównania do Gerrarda przecież Robin to Holender wyciągnięty z Feyenoordu...Jak on ma się identyfikować z naszym klubem? Chodził na mecze Arsenalu będąc chłopcem, czy może jego ojciec miał w nim zaszczepić miłość do angielskiego klubu? Przy całym szacunku do Robina on nie wychował się w środowisku angielskiej piłki, nie był blisko Arsenalu od zawsze. Jest zwykłym najemnikiem, który chce odejść dopiero wtedy gdy uwierzył we własne możliwości, bo zagrał bardzo dobre 1,5 sezonu. Ja wiem, że i wśród obcokrajowców zdarzają się przypadki niezwykłego przywiązania do klubu, np. Zanetti. Jednak nie oszukujmy się Robin zawsze miał swój charakterek, który akurat znów na starość dał znać;)

Komentowany temat: Wenger: Pozostajemy wierni swojej filozofii 21.07.2012, 23:27

KanonierTH1411,

Masz sporo racji. To że nie inwestujemy ma też swoje odzwierciedlenie w danych finansowych. Niby zawsze wyjdziemy na "+" ale nie są to jakieś zyski niebotyczne choć i one urządzają naszego właściciela. Ja sam mam wrażenie, że stworzyliśmy model finansowy który owszem zakłada samowystarczalność, ale opatrzony jest strasznym asekuranctwem, brakiem ryzyka. Zarząd zaleca Wengerowi generowanie zysku na transferach co też jest dosyć wymowne. Kroenke, no cóż jest większościowym udziałowcem on ma tutaj najwięcej do powiedzenia. Zyski są jego, a że jakoś tam je zatrzymuje w spółce to też nie najgorzej.

Kiedyś, mam na myśli czasy Deina kiedy zarząd był organem o wiele bardziej zróżnicowanym mieliśmy i zyski i trofea. Owszem zyski były o wiele mniejsze, byliśmy przed przeprowadzką na Emirates, a azjatyckie eskapady jeszcze nie były w planach. Mimo to jakoś dawaliśmy sobie radę. Problemem jest to że nasz zarząd i właściciel to w tym momencie jedno ciało. Potrzeba tam świeżej krwi, kogoś kto wie jak szukać piłkarzy i jak ich przekonać do przyjścia. Musimy mieć kogoś kto weźmie pod uwagę opinię kibiców i kto będzie walczyć o stronę sportową za wszelką cenę.

Komentowany temat: Arsenal odrzucił wszystkie oferty za kapitana 21.07.2012, 09:55

No i co z tego, że Robin ma jeszcze ważny kontrakt? Po pierwsze to nawet nie wiemy czy jest chętny na to by go wypełnić. Po drugie to nie jest tak, że zawodnik nie ma nic do gadania...bo jeśli on naprawdę chce odejść to ma wiele dopowiedzenia. Przypominam, że Robin jest kapitanem zespołu a jeśli ma być obrażonym przez cały jeden sezon, bo klub mu nie pozwolił odejść to to niby nie ma znaczenia? Oczywiście pewnie opaskę i tak dostałby Verma ale wciąż mielibyśmy jednego obrażonego gracza w szatni. Do którego argument, że powinien być profesjonalistą raczej nie trafi. On już młodszy nie będzie a jeśli naprawdę chodzi o te pieniądze czy trofea to będzie chciał je szybciej zdobyć i szybciej więcej zarobić. Proste. Jasne niektórzy wierzą w to , że zostanie zdobędziemy potrójną koronę a on przedłuży kontrakt...taa.

Komentowany temat: Arsenal odrzucił wszystkie oferty za kapitana 20.07.2012, 21:54

Aż się boję jaki jutro będzie news na głównej...Może np. taki Jenkinson: "Chciałem powiedzieć Van Persiemu podczas kąpieli żeby został ale się wstydziłem". Mam już serdecznie dosyć tej sagi aczkolwiek jest to uczucie jakoś dziwnie znajome, w Arsenalu pojawia się cyklicznie. Finał będzie raczej taki jak zawsze.

Cóż nie oszukujmy się za wiele zmian nie będzie. No bo i "na górze" raczej nic się nie zmieni. Nasz klub potrzebuje impulsu w postaci nie pikiet przed stadionem, a dobrej gry przez cały sezon, bez kontuzji kluczowych zawodników. To wszystko powinno prowadzić do tego, że coś zdobędziemy. Jest to możliwe, choć za głównych faworytów do czegokolwiek uchodzić nie będziemy.

DP to priorytet, my nie mamy zawodnika który potrafi na tej pozycji dobrze bronić. Song już nie jest tym samym zawodnikiem co w zeszłym sezonie czy jeszcze wcześniej. Jego statystyki defensywne poleciały mocno w dół. Choć komu się te asysty nie podobały...

Na OP teoretycznie mamy wiele możliwości, ale nie wiem czy nie brakuje tam zawodnika bardziej przebojowego, błyskotliwego. Rosa ze względu na wiek coraz rzadziej decyduje się na rajdy. Ramsey to nieco inny typ piłkarza, choć nawiasem mówiąc myślę, że wielu z nas pozytywnie zaskoczy. To jest chłopak, który talentu nigdzie nie zostawił, jego problem to psychika. W zeszłym sezonie nie podołał, myślę że teraz presja będzie mniejsza i chłopak odpali.

PO to wciąż dla mnie czarna dziura. Poza Sagną musimy polegać na Jenkinsonie, który potencjał ma aczkolwiek chyba powinien się jeszcze ogrywać na wypożyczeniu. Coquelin również tylko, że na swojej nominalnej pozycji...Kogoś tu potrzeba. Miss you Eboue!


Komentowany temat: Arsenal odrzucił wszystkie oferty za kapitana 20.07.2012, 14:21

Lepsze są komentarze w stylu: "8 milionów?Brać go! Nie wiem jeszcze na co czeka Wenger i zarząd!!". Oczywiście nikt nie pomyśli czy my aby na pewno kimś o kim wspomina The Sun czy Daily Mirror się interesujemy. To po pierwsze. Po drugie takie głosy, że ja go chcę brzmią jakbyśmy tutaj mieli samych prezesów, albo znaffców okoliczności przez duże Z. Moim zdaniem Robin mógłby walnąć jeszcze jedno oświadczenie, w którym wyjaśniłby czy chce zostać do końca kontraktu. Jeśli ma być obrażony z tego powodu to czemu go trzymać?

Komentowany temat: Ganso coraz bliżej The Emirates? 20.07.2012, 14:13

Coraz bliżej? Olaboga, jeśli złożyliśmy ofertę w wysokości 15 mln to transfer Ganso raczej się oddalił ;) Za 30 może go gdzieś puszczą, ale nie sądzę że my będziemy tak "szarżować".

Komentowany temat: Trzeźwym okiem: Czy Walcott zasługuje na nową umowę? 17.07.2012, 10:48

songoku95,

Masz rację. Jakiś miesiąc temu trochę jednak wierzyłem w ten transfer a teraz...ucichło totalnie, nie licząc bzdurnych wiadomości z Twittera. Myślę, że jednak szukają gdzie indziej, nie zdziwiłbym się gdyby skończyło się na Bigli. Od razu nadmienię, że nic do Bigli nie mam, ale to po prostu bardziej realny dla nas cel.

Komentowany temat: Trzeźwym okiem: Czy Walcott zasługuje na nową umowę? 17.07.2012, 10:30

songoku95,

Oj nie bądź złośliwy. To były wiarygodne źródła, więc M'Vila zapewne jest schowany w jakimś bunkrze do oficjalnego potwierdzenia by już nikt go nam nie ukradł. Z kolei Lloris spotkał na swojej drodze w London Colney Szczęsnego, który postanowił wybić mu z głowy pierwszy skład (dosłownie).

Komentowany temat: Trzeźwym okiem: Czy Walcott zasługuje na nową umowę? 17.07.2012, 10:18

No lekarka może by miała inne podejście. Nasi lekarze nie przepuszczają tych biednych chłopaków, bo może maja nadciśnienie tętnicze czy coś...

Komentowany temat: Trzeźwym okiem: Czy Walcott zasługuje na nową umowę? 17.07.2012, 10:08

Jeszcze jest taka możliwość, że oni wszyscy mają te testy, ale nie przechodzą ich pozytywnie ;)

Komentowany temat: Frimpong znowu rozgrzał twitter do czerwoności 16.07.2012, 11:08

Frimpong drugim Adamsem? Śmiać się czy co...Dał się sprowokować jak dziecko. To nie jest jakaś tam charyzma czy odwaga, a zwyczajna głupota. Jemu brakuje klasy i inteligencji. W miarę utalentowany chłopak, którego już zna wielu kibiców, daje się sprowokować marnym wpisem kibica Tottenhamu. Pomijam całą sprawę Twittera, gdzie młodzi zawodnicy wypisują jakieś bzdety...Zarabiają krocie, a mentalnie to wciąż dzieciaki, których ktoś oderwał od klawiatury. Gdzie takiemu do Adamsa?

Komentowany temat: Ramsey kapitanem Walii na stałe? 15.07.2012, 15:27

A ja mu życzę jak najlepszego sezonu. Oby się odbudował, udowodnił malkontentom jak wielki ma talent. Na tej stronie to prawie wróg numer jeden, choć nie rozumiem dlaczego?

Ramsey gdy do nas przechodził miał ofertę Manchesteru United, interesowały się nim największe kluby PL. Rozwijał się i nagle kontuzja, straszna. Tylko ludzie, którzy kiedykolwiek grali w piłę i doznali takiej kontuzji wiedzą co to znaczy. Blokada psychiczna jest ogromna, szczególnie w przypadku ludzi nieco słabszych mentalnie. Te przytaczane zagrania do tyłu przecie z czegoś wynikają. Dla mnie jest jasne, że on nie wierzy we własne umiejętności, a przecież on je ma i to jakie! Aaron ma takie zalety, których nikt nie wytrenuje, to się po prostu ma. Przegląd pola i czytanie gry, ma świetny timing, inteligencja w poruszaniu się po boisku. Jego zaangażowanie jest nie do podważenia nawet w ostatnim słabym sezonie. Dla mnie osobiście jest bardzo niezrozumiałe czemu w ten sposób wyśmiewa się zawodnika o takich umiejętnościach techniczno - taktycznych. Spójrzcie jak grał przed kontuzją.

Stał się największą ofiarą ostatniego sezonu, bo grał wówczas gdy nie powinien, bo zwyczajnie był za słaby. Wenger mu cały czas ufał i to jest dla mnie wyznacznik tego, że Aaron dalej może być wielki. Bardzo bym się cieszył gdyby Aaron w końcu zaskoczył i zamknął usta tej loży szyderców. Go Aaron!

Komentowany temat: Rodrigues: Ganso może odejść... Za właściwą cenę 15.07.2012, 09:23

Cenią się piłkarze z Brazylii? Chyba raczej kluby z tej ligi. Nie ma się co dziwić, bo to wciąż liga która się rozwija. Właściciele klubów chcą podnosić poziom wobec czego często podpisują kontrakty z klauzulą odejścia na bardzo wysokim poziomie. Praktyka znana z Hiszpanii, ale na pewno w Brazylii wchodzą w grę mniejsze kwoty. Brazylijczycy mają bardzo zdolną młodzież więc chętnych jest wielu. Natomiast żądania jakie stawiają są bardzo często nieadekwatne do umiejętności danego gracza. Uważam, że Ganso nie jest jeszcze wart wydania takiej sumy. Obiektywnie, natomiast jeśli ten facio twierdzi że chcą negocjować to może uda się zejść do 30 mln. Chociaż prawdą też jest iż pieprzy jak potłuczony i mówi, że nie zejdą poniżej tej kwoty;) Ganso ma kontrakt do 2015 roku, ale jak sam twierdzi chce odejść. Mimo to ciężko będzie go wyjąć, transfer raczej mało realny jak na nasze standardy.

Komentowany temat: Podolski: Liczę, że van Persie zostanie w Arsenalu 14.07.2012, 15:31

No juz nie przesadzajmy z tym "wielkim" Robinem. Bardzo go osobiście lubię, ale wielcy to byli zawodnicy, którzy mieli wiele sezonów na dobrym oraz bardzo dobrym poziomie. Owszem ostatnie półtora sezonu to światowy top, ale tyle lat przecież czekaliśmy na eksplozję tego talentu. Wiadomo kontuzje, ale nie panikujmy tak z powodu możliwego odejścia Robina. Cieszyłem się bardzo kiedy strzelał w tym sezonie, ale jeśli chce odejść niech mu będzie. Oldgunner ma rację, musimy szybko rozwiązać tę kwestię. Im dłużej zwlekamy tym mniej czasu będziemy mieć na "ulepieniem" czegoś przed sezonem.

Osobiście jestem zdania, że wzmocnimy jeszcze środek pola. Może nawet dwa transfery? Niby jest wielu na te pozycję, ale niewielu gwarantuje dobre i regularne występy vide Diaby. Jeśli z napastnikó odejdzie Van Persie, Chamakh i Bendtner to wtedy zostajemy z Giroud i Parkiem, ewentualnie Podolskim. Myślę, że zarząd pokusi się jednak o jeszcze jednego napastnika. Narazie mamy szopkę, o której nie wiadomo co myśleć. Kto wie, będą transfery może będzie podpis...Tak mamy niepewność i zawrót głowy. Myślę, że coś się tam zmienia może nie będą to tak spektakularne zmiany (nie wydamy grubego szmalu, oj nie) ale jest nadzieja na wzmocnienia, a nie tylko transfery;)

Komentowany temat: Tradycja i nowoczesność - stroje wyjazdowe na nowy sezon 13.07.2012, 10:05

EdekSilva,

Nie mam problemu zasadniczo z jedną literką. Tylko jak już łączą go z Arsenalem od roku praktycznie to wypadałoby zapamiętać jak się nazywa. Widzisz jedna literka w te czy drugą stronę i mamy innego gościa. Wyobraź sobie, że Twoje nazwisko przekręcają. Mnie by to osobiście irytowało :P Natomiast jeśli komuś nie robi to różnicy to ja nie widzę problemu. Nie mam zamiaru tutaj wielce wszystkich poprawiać ;) Aha no i nie mam problemu z tym, że ktoś może mnie uważać za debila, ale dziękuję że Ty jesteś ze mną. Pozdrawiam ciepło i spadam.

Komentowany temat: Tradycja i nowoczesność - stroje wyjazdowe na nowy sezon 13.07.2012, 09:32

edeksilva,

Dzięki, żeś mi powiedział bo teraz wiem że nie mogę do końca ufać ludziom.

Komentowany temat: Tradycja i nowoczesność - stroje wyjazdowe na nowy sezon 13.07.2012, 09:29

No toś mie uspokoił ;) Jużem myślał, że jeden się wybielił jak Michael Jackson.

Komentowany temat: Tradycja i nowoczesność - stroje wyjazdowe na nowy sezon 13.07.2012, 09:27

Nie miałem zielonego pojęcia, toć on jest czarny. To tak można?Z jednego ojca i matki?

Komentowany temat: Tradycja i nowoczesność - stroje wyjazdowe na nowy sezon 13.07.2012, 09:23

A kto to Mvilla? Jakiś krewny Davida Villi?

Komentowany temat: Wenger: Fabregas i Nasri zniszczyli moje plany 08.07.2012, 20:54

varosso,

Tak, pokazuje że byliśmy trzecią drużyna Pl. To, że Tott czy tam Chelsea byli za nami to fakt i nie ma co dyskutować czym to było spowodowane. Fakty i tyle. Oczywiście do City i United to już były kilometry, ale porażka nieznaczna z City i zwycięstwo minimalne w drugim meczu pokazało obiektywnie jaką siłą dysponujemy na ich tle. Z United wiadomo nie wyszło kompletnie. Problemem były porażki ze średniakami i tu widać też pewną nieporadność taktyczną, zbyt szablonowe granie. Ja widzę potencjał, który może zostać zrealizowany dzięki jeszcze dwóm znaczącym transferom i wtedy będziemy dyskutować. Zresztą mówimy tutaj o tym jak wiele potrzeba by dorównać klubom, które mogą sobie pozwolić na więcej. Brakuję, nie twierdzę inaczej, ale myślę że przy rozsądnym podejściu i dwóm może trzem wzmocnieniom możemy nawiązać bardziej wyrównaną walkę. W tym punkcie natomiast jesteśmy od dobrych kilku lat, cały czas czegoś brakuje, choć niewiele. Taka jest piłka, że czasem jesteś pod kreską, a inni tworzą swoją historię. Dlatego powiedziałem stagnacja, którą można jako tako zwalczyć przy większej woli władz klubu.

Komentowany temat: Wenger: Fabregas i Nasri zniszczyli moje plany 08.07.2012, 19:52

Cóż Wenger nie zmieni polityki, bo nie zmieni jej nasz klub i władze. Decyzję o odejściu Nasriego i Fabsa tak jak i w wielu kwestiach strategicznych podjął zarząd. Nic dziwnego, bo jeden jak i drugi byli raczej zdesperowani by odejść. Ciekawe jest to co mówi Arsene o Usmanovie. Widać, że podchodzi sceptycznie do tego listu Uzbeka, zwraca uwagę na to że wielu kibiców działa pod wpływem impulsu. Usmanov naobiecywał wiele, to się sprzedało. Droga do tego by to uskutecznić jest daleka i naprawdę nie można tak łatwo ulegać wpływom. Uzbek szuka poparcia kibiców, łapie z nimi kontakt ale ja osobiście bardzo sceptycznie podchodzę do tego gościa. Obiecywać może każdy matoł to nic nie kosztuje.

Jeżeli chodzi o naszą sytuację to nie powiedziałbym, że jesteśmy coraz gorsi. Byłoby to absurdalne twierdzenie, bo np osiągnęliśmy w ostatnim sezonie wynik lepszy. wiem, wiem zaraz ktoś wyskoczy z tabelką Arteta

Komentowany temat: Toure nawołuje Robina do przenosin na Eastlands 06.07.2012, 15:14

Co się dzieje z tym światem...Ten nosi Arsenal w sercu, Clichy pewnie też, a i Vieira przecież nas kocha...szkoda że na odległość. Może jestem naiwny, ale ciągle wierzę, że w Arsenalu uchowa się choć jeden młody piłkarz z jako takim kręgosłupem moralnym, który powie - nie kasie City czy Chelsea i zostanie legendą. Podobną do Adamsa, Bergkampa czy Henryka. Ja wiem, wiem przecież tym ludziom nie na pieniądzach zależy, a na trofeach. Tylko czy ci którzy do City przeszli od razu po przejęciu równiez liczyli na jakieś trofea? Potem to już efekt domina, przechodza następni i siłą rzeczy oni musieli sie zacząć liczyć. No i w ten sposó w zeszłm roku nasz kochany Samir miał argument, że tam już walczą o trofea, że to nie tylko o kaskę się rozchodzi. Byłoby pięknie mieć takiego Jacka na zawsze już. Wierzę jeszcze w niego, jemu najbardziej chyba życzę udanego sezonu, szczególnie po tej kontuzji. Oby to był nasz Arsenal Boy.

Komentowany temat: City nie przepłaci za van Persiego 06.07.2012, 10:33

Czas działa na korzyść innych klubów. Robin chciał być rzekomo fair wobec kibiców, a klubowi zrobił prawdopodobnie niedźwiedzią przysługę. Im bliżej będzie końca okienka tym bardziej będzie nam się dupa palić. Możliwe iż zarząd zaakceptuje wówczas jakąkolwiek ofertę. Oczywiście można również brać pod uwagę drugi scenariusz, Robin odchodzi za darmo za rok i sam wybiera gdzie. Tylko, że w to raczej nie wierzę, nie u nas. Każdy grosz w naszym klubie jest ważny z punktu widzenia zarządu. Ja szczerze mówiąc też wolałbym by go sprzedać i chociaż trochę zarobić. Wszystko to mogło się odbyć po cichu, Robin i jego agent, zarząd i kluby zainteresowane. Tak zrobił a nam się kolejna opera mydlana. Zresztą spójrzmy obiektywnie. Robin zostaje na rok, może być obrażony, nie będzie miał formy, zła atmosfera w drużynie. To wszystko jest wielce prawdopodobne. No i wtedy po tym słabszym sezonie odchodzi za darmo. Scenariusz pesymistyczny, ale pewnie dla władz klubu całkiem realny wobec czego chcą jeszcze na nim zarobić. Z tym się akurat zgadzam.

Komentowany temat: Otwarty list Red and White do zarządu - część druga 05.07.2012, 17:28

Usmanov obiecuje gruszki na wierzbie. Niech tak robi ma do tego prawo. Tylko jak ktoś się zagłębi w temat to wie, że coś tu delikatnie mówiąc śmierdzi. No, bo tak mamy Stana, który jaki jest każdy widzi. Uchyla się raczej od odpowiedzialności i daje działać zarządowi. Co o nim można powiedzieć dobrego? No to, że jest inwestorem długofalowym. Pewnie nie każdy wie o co chodzi. Kupił akcje, nie bierze dywidendy, zatrzymuje zyski w spółce i kiedyś je sprzeda ze sporym zyskiem. Usmanov pięknie pisze tutaj o wysokich kontraktach, urywających dupę transferach itd. Nie pisze nic o tym jakie ma czysto finansowe zamiary względem Arsenalu. Ja mniej więcej się domyślam jakie. Jakiś czas temu to Usmanov lobbował za przywróceniem dywidendy i oczywiście to co on sobie tutaj wypisuje w kilku miejscach to potwierdza. Facet ma pretensje, że Arsenal zawsze był prowadzony w oparciu o samowystarczalność. Czego on chce? Dać 100 milionów i brać dywidendę. Przecież to się mija z celem...Zdrowy rozsądek się tu przydaje. On wkłada w jednym okienku 100 mln, dywidenda z jednego roku to po odliczeniu podatków 10 mln dla niego na czysto (mniej więcej tak by to obecnie wyglądało, zależy też ile i jakie akcje posiadałby Uzbek). Ta "inwestycja" zwróci mu się za 10 lat, a facet wygląda jakby mógł nie dożyć jutra...bądźmy rozsądni. Jeśli koleś deklaruje taką wizję to nie znaczy, że jest jakimś Św. Mikołajem a'la Abramowicz. Owszem jest od niego bogatszy,ale to nie zmienia faktu że chce zarobić. Nie wierzę w jego worek pieniędzy z kapelusza.

Jeśli tak by zrobił to wtedy klub musiałby być nastawiony na generowanie zysków. Zaraz ktoś powie, no tak ale jak się zainwestuje w transfery to można wygrać trofea, zwiększyć sprzedaż i wyjść na "+". Tak, tak. Ja znam dwa kluby, które regularnie generują zyski, spłacają zadłużenie i kupują mega gwiazdy. Są to Real i Man Utd. Kluby, z którymi nie możemy rywalizować na polu marketingowym. Niby dzieli nas kilka lokat w rankingach przychodów, ale to wciąż ogromne różnice liczone w setkach milionów. Może kiedyś do nich dobijemy, po paru wizytach w Azji i zakupieniu Azjaty, który stanie się u nas gwiazdą (nie liczę Parka).

Jego wizja dla mnie jest nierealna, lawiruje strasznie, obiecuje wiele i to się może podobać. No ale Tuska tez ktoś wybiera stale więc wyborcza kiełbasa ma się dobrze.

Sukces można budować stopniowo, będziemy wydawać jako klub co okienko regularnie więcej pieniędzy to to może przynieść owoce. Przy tej stabilności finansowej nie będzie trudno zwiększać budżet transferowy i płacowy. Tylko do tego potrzeba woli właściciela i zarządu. Wg mnie coś się zaczyna zmieniać, może nie diametralnie ale widać pierwsze symptomy. Mam nadzieję, że to się potwierdzi jeszcze w tym okienku. W ten sposób dużo nie ryzykujemy jako firma, bo kilka milionów w jedna stronę nie musi zmienić drastycznie wyniku finansowego. Po prostu nie wierzę w Uzbeków, chcących kłaść łapę na zyskach i jednocześnie dających grube miliony.

Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady