Komentarze użytkownika pablofan

@Theo10: zrozumiała ironia, ale w życiu bym się MA nie pozbywał.

@Shadow90210: mowa o końcówce sezonu, więc tak. Wystarczyło wygrac to co zostało do końca ligii odkąd uzyskaliśmy przewagę nad City. City potrafiło. Jak mamy ich zdetronizować, to nie ma innego wyjścia.

@Paul77: o to właśnie się boję. Dlatego trudno mi zrozumieć hurraoptymizm większości kibiców. Ciesze sie, ze Arsenal jest po tylu latach niebytu licząca się drużyna, ale prawda jest, że w zeszłym sezonie zmarnowaliśmy na własne życzenie szansę na tytuł i w tym roku było tak samo. Wystarczyło wygrywać do końca jak to zrobiło city i nie musielibyśmy łudzić się aż do ostatniej kolejki. Niestety nie udało się i to boli, choć można doszukiwać się pozytywów, to jednak tendencja wśród największych zawodników jest taka, że szukają sobie miejsca tam gdzie łatwo o trofea.

Co do kloppa przyszłości, to wydaje mi się, że on ma przed soba tylko dwie opcje, o ile rozważa powrot do piłki, to myślę, że będzie to reprezentacja albo Real. Facet odkąd pamiętam buduje drużyny od podstaw i zawsze musiał się mierzyć z wielkimi tworami. Jak już mówi o zmęczeniu, to tym bardziej wątpię, że zdecyduje się na jakiś nowy projekt typu PSG. Realna opcja to właśnie Hiszpania i Real. Tam będzie miał z górki i w końcu będzie mógł rywalizować na równych zasadach.

@Paul77: zgadzam się , ale jak długo Arsenal jest w stanie utrzymać swoje gwiazdy bez większych sukcesów Dla klubu ?

@Kaczaza: o! Rodri jak najbardziej ;)

@enrique: oczywiście. LO to nasza Pięta Achillesa.

@sickstick: dlatego uważam, że priorytet na wzmocnienie składu jest gdzie indziej niż pozycja napastnika. Skrzydłowy, DP, i jak się uda to LO

@Be4Again: ja bym poszedł jeszcze dalej. Powrót GJ9 do składu po kontuzji kosztem Trossarda, kosztowało nas zeszłoroczne mistrzostwo ;)

@praptak: „Znowu progres i znowu się nie udało. Ale osiągnęliśmy już taki poziom że nie ma powodów do wstydu, w przyszłym sezonie trzeba uniknąć głupich wpadek ze średnimi drużynami + kontynuować to co obecnie (jeszcze trochę ulepszyć) i będzie git”
Zgadzam się, ale jedno wciąż pozostaje niezmienne.
Arsenal wciąż nie potrafi grać bardzo ważnych spotkań. Gdy przychodzą takie etapy, to niestety się wykładamy.

@timiiiii: taki klopp już nie wytrzymał i dał sobie siana jak kolejny rywal mi wyrosł spod ziemi.

Przed tym sezonem są ME i naprawdę nie zdziwcie się jak po takim sezonie nasi kluczowi zaliczą mocny zjazd formy. Już ostatnie kolejki pokazały, że brakuje im pary.

@markiz0: dodaj do tego najlepszy bilans z top 6. 0 porażek… i jajo w ręku.

@minio7: upadek United jest czymś z czego mogę się chociaż cieszyć po tym sezonie

@patryksz: tak ;p o jednym myślałem, a o drugim pisałem xd

Anulowali bramkę mułom :////

Ode to się teraz wykazał :) mega player

Młoty 3:2
A my ***** nie potrafimy jaj pokazać

Martinelli to jest naprawdę kiepsko myślący

Ja nie widze, aby Martinelli miał przyszlosc w Arsenalu. Całkowicie odstaje od pozostałych.

Z tego timbera to będzie niezły kolekcjoner makulatury ;) 2 mecze 2 zoltka xd

Jprdl. Ile ja takich sytuacji widziałem dla tego klubu i większość zawsze tak samo się kończy :/

Wygląda na to, że MA przestał się łudzić.

@minio7: oczywiście, że mozesz :) a to sprawia, że i ja też ;p

@mlody323323: co nie zmienia faktu, że gra na prawej wygląda lepiej jak gra saka.

@minio7: co z tego jak swój cel osiągnęli

Tempo tego kontrataku było zabójcze… tu nie chodzi o to , aby mieć jakiś super strzelca w ataku. Po prostu trzeba częściej strzelać na tą bramkę, a nie szukać idealnej sytuacji. Teoretycznie Walczymy o mistrza, a mamy 3 celne strzały…

Na bank będzie jakiś wylew z jego udziałem, ale w tym meczu trzeba już grać all in, więc rozumiem zmianę na zinchenko.

Nosz kur… to czerwona kartka!

@miki9971: ale uwalił son akcje i nie ma ten drugi jednak racji ;)

Pięknie! Oby tak dalej

@M4rcin: na pewnie nie ;p

Żeby wygrać tą ligę to trzeba mieć perfekcyjny sezon. Nie można mieć chwili słabości i przede wszystkim pozwalać sobie na tiki takie w polu karnym rywala. Bezwzględność pod bramką rywala to konieczność.
Przykro jest, że nie ma mistrza dla Arsenalu bo człowiek czeka tak długo na sukces i drugi raz z rzędu zabrakło niewiele. Można być optymistą i mówić, że to świetny sezon i nie mamy czego się wstydzić, co też jest prawdą, ale obiektywnie patrząc to Arsenal zmarnował kolejny raz szansę na to trofeum. Za rok w cale łatwiej nie bedzie i dlatego to rozczarowanie jest tak bolesne.
Zostało kolejny raz czekać i mieć nadzieję. Oby nie trwało to kolejne 20 lat.

@kaljot: po nich to spływa. To klub jak i kibice bez ambicji.

I to jest różnica między nami a city… takie coś musi wejść

I po marzeniach. City prowadzi.

@Rafson95: dlatego warto kupić ortege ;) ponoć ma kontrakt do 2025 roku. Dogadać się z nim już teraz i wziąć go jako wolnego agenta. Ostatnio jest to dość powszechna praktyka.
Na vicario nie ma szans, ale ortega jest „dwójka” w city i wystarczy obiecać mu miejsce w bramce

@sWinny: ja nie widzę w nim nic nadzwyczajnego. Gdy trzeba było nieść zespół, to zawodził.

@pietraz: no tak. Budowa jak zawsze celująco. Finalizacja rozczarowująca ;D

@mlody323323: pisałeś o odczuciach więc do tego się odniosłem. Prawda jest, że aron jak bronił to był tykająca bomba. Rozumiem być pozytywnie zmotywowanym i nakręconym, ale u niego było tak, że aż za bardzo i popełniał głupie błędy, czy to przy wyjściach do dośrodkowań, ustawianiu się do strzału, bo nawet do podania od kolegi. Moje subiektywne wrażenie właśnie takie było. Co nie znaczy, że Raya jest lepszy, ale mimo wszystko przy tym co gra Arsenal, to odkąd stoi na bramce Hiszpan jestem mimo wszystko spokojniejszy.
Pamiętam błąd obrony w roli głównej z Aronem z początku sezonu. Podajże z NFO, fatalne podanie od Saki do tyłu, ale też i fatalne ustawienie Arona sprawiło, że straciliśmy gola. Takich bramek w zeszłych sezonie było wiele, a obecny zaczęliśmy w podobnym stylu i zapewne stąd zmiana na bramce. W dodatku aron dostał dwa mecze, i w obu zrobił te same błędy choć w tylko jednym przypadku skończyło się stratą gola. Ta pozycja nie polega na tym, aby sprawdzać jakość szczęścia w dniu meczowym, ale na tym aby nie kusić losu. Aron niestety robił tak co spotkanie. Lubie gościa, ale mi go nie brak.
Co do Gabriela, to ciekawa opinia… na jakiej podstawie tak twierdzisz? Oglądam Arsenal od początku sezonu i to właśnie do pewnego momentu Brazylijczyk był pewniejszym punktem w obronie. Ostatnio niestety przydarzyły się naszej obronie błędy, ale Saliba też miał słabsze momenty w tym sezonie i jakoś mu ich nie wytykano. GM6 jest bardzo niedoceniony bo poziomem w cale nie odstaje mocno od Saliby. Po prostu Francuz ma lepszy PR bo sie wdarł przebojem do składu i tyle. Kolejna rzecz, żeby osiągnąć w obronie taki wynik jaki osiągnęliśmy, to cała linia obrony musi być na poziomie. My to zrobiliśmy z kulą u nogi (LO). Uważam, że Gabriel to bardzo dobry obrońca. Jest to inny typ, ale umiejętności w cale nie ma gorszych.