Komentarze użytkownika page

I dobrze. Teraz wróć do formy i najlepiej stań się napastnikiem, bo Arsene go nam nie kupi. Cheers!

Axxxe ma mnóstwo racji, Diaby to nie ten sam grajek, co sezon temu. Pamiętam, że mieliśmy wtedy często taką rozkminę: kogo z trójki Song-Denilson-Diaby najlepiej byłoby sprzedać i W ZAMIAN kupić defensywnego pomocnika? Wtedy ktoś na ta pozycję wydawał nam się tak niezbędny, jak teraz napastnik. Od tamtego czasu jednak Song zaczął grać pierwsze skrzypce, Abou rozwinął się wyraźnie, a Denilson stoi w miejscu tak jak stał. Niczego oczywiście nie sugeruję... ale w nadchodzącym meczu, i kilkunastu następnych, chcę widzieć Diabiego zamiast Denilsona.
Kto jest za ręka w górę!

Te sezony tak lecą, nawet nie zwróciłem uwagi, że Theo zagrał tylko 5 razy w tym sezonie. W formacji 4-3-3 jest dla niego kilka dobrych miejsc, ale co z tego, skoro na razie nie ma ogrania. Może chociaż na końcówkę sezonu i na "słabiaków" coś w nim drgnie.

Nie mogę z tego zdjęcia, zawsze gdy je widzę mam banana większego niż on :)
Bendtner nie jest w tak tragicznej formie, jak dwa sezony temu - widać dla niego światełko w tunelu. Ale to się nie dokona w ciągu kilku dni przed meczem z Chelsea. Taka prawda, że Eduardo już nie będzie graczem lepszym, niż na rezerwę, i zakup nawet jednego napastnika może być niewystarczający, skoro gramy 4-3-3 a Van Persie NIE JEST idealnym piłkarzem na szpicę. Bendtner kiedyś być może takim będzie, ale póki co, potrzeba kogoś lepszego niż Chamakh niż Balotelli (wolę drugiego).

Najważniejsze z tego wszystkiego to brak Essiena. Niby powrót Drogby z PNA dawał szansę na słabszą jego dyspozycję, ale już strzelił z Hull i pokazał, że on zawsze jest w stanie.

Hohoho :D Kto tu się wypowiada... nasz kochany Goofy rozmawia z gazetami o tytule... Trochę to tupeciarskie.
Jeśli przegramy bezpośredni mecz z Chelsea, nasza strata będzie prawie taka, jak w grudniu. Wtedy przebojowo wjechaliśmy na fotel lidera (na jakieś 22 godziny) tylko dzięki ogromnemu szczęściu i niefartom Chelsea. Nie sądzę, by drugi raz to się miało powtórzyć, dlatego sposób jest jeden: wygrana na Stamford Bridge. Wtedy zbliżymy się na tyle, by, jak to mówi Almunia, zaatakować z trzeciego miejsca :P

mierkiew? no to wszystko jasne ;]

Vermaelen powinien wygrać. Którakolwiek z bramek, ale prędzej ta z MU

Czy ktoś orientuje się, kto w tym momencie odpowiada za ostrzeżenia? P4tex czy redaktorzy? Mam do pogadania

Topek: ale czy mocniejszym składem wygrywaliśmy na przestrzeni ostatnich sezonów na Stamford Bridge?

To ostatni raz, kiedy czytam felieton i komentuję. Jest to pewnie kilkudziesiąta uczciwa próba z mojej strony, ale wybaczcie - to nie ma nic wspólnego z motywowaniem kibiców, to brzmi jak lament płaczek i strumień świadomości nastolatka z jakiejś mangi. Nie chcę urazić autora, ale taki tekst to chyba ukłon w stronę kobiecej części kibiców; przez takie wypociny coraz rzadziej tu wchodzę.
Jeśli ktoś z powodu mojej opinii ma do mnie jakieś anonse, niech napisze na PW i nie robi tu flejma.

Marne pocieszenie, że "za sześć lat..."

Nie wierzę. Takie braki w pierwszym składzie, a Wenger ma czas na podglądanie małych islandczyków i czarnogórców. To jak kpienie z ibiców

Niby tak się nie powinno oceniać piłkarzy, ale Denilson gra, jak wygląda. Dziecko.

Do dupy te noty. Arszawin tyle, co Denilson i Almunia? Ja się pytam, ile bramek w takim razie zawalił? A Vermaelen to co Nasri? Żałosne

Póki nie ma ocen od SkySports, zdecyduję się zamieścić swoje własne, może ktoś z Was się zgodzi.
Almunia 4 (dwie bramki to jego wina)

Clichy 5
Gallas 6
Vermaelen 8
Sagna 6 (nie, nie 8)

Denilson 5
Song 6
Cesc 7
Nasri 6
Arszawin 6 (przecież on nam zmarnował wyśmienite okazje)
Rosicky 6

Nie oddzieliłem pomocy od napadu, bo ten podział w AFC od pewnego czasu nie istnieje.

boryna: ja Denilsona pociskam na tej stronie od dwóch lat, wcześniej robiłem to na innych. On nie jest graczem na tym poziomie, co Song, Wenger powinien to wziąć pod uwagę.

Ten channel 6816 coraz słabszy u mnie

Jeden gada o armageddonie w szatni, drugi go małpuje z apokalipsą, a ja wam powiem że żadne darcie mordy nie zmieni kilku piłkarzy /Denilsona, Almunii/ w superherosów. Ta drużyna już od trzech sezonów wymaga transferów, a Wenger zamiast poprawiac sytuacje, wypuszcza Adebayora i Kolo Toure. Miała być walka jak równy z równym o mistrza - mamy natomiast survival

Niby trzeba wierzyć, ale skład mamy niepełny. Gramy bez napadziora, to widać. Arszawin trochę już zdążył zepsuć.

Chodzi im o to, by zszedł z boiska. Jak dla mnie jest na to za wcześnie, bo kogo wstawimy? Bendtnera?

It should have been 3... cytat, miał rację

@#^@&#*#*$^$% NIE MAMY BRAMKARZA!!!!

Almunia spieprzył. Nikt inny.
Niech Arszawin zacznie podawac, bo dwie dobre okazje już zmarnował!

To bardzo nietypowy news.

"Kroenke i zarząd wiedzą, że skoro kwestia władzy w klubie nie została jeszcze rozwiązana, muszą przekonać fanów transferem lub przynajmniej obietnicą letnich wzmocnień."

Gadka typowa dla klubów takich, jak Real, Inter, Barcelona, ManC etc. Nigdy nie słyszałem, by Arsene Wenger kupował kogoś dlatego, że jest faworytem kibiców. Gdyby tak było, w ciągu ostatnich lat nasz skład poszerzyłby się o Quaresmę, Huntelaara, Veloso etc. Choć za tego ostatniego nie byłbym zły.
Jeśli i tak w tym sezonie nie będzie nowego piłkarza, to powinniśmy się rozejrzeć za lepszym grajkiem, niż Chamakh w czasie wakacji.

Jorge VALDANO, nie przekręcajcie nazwiska tak wielkiego piłkarza! A te gadki przedmeczowe tylko mnie rozstrajają, trzeba się uciszyć i przeczekać do spotkania... oby nie było palmy przed własnymi kibicami

Chcę tylko przypomnieć, że zazwyczaj strzelenie bramki nie wystarcza Sky Sports, by dać 8. Dlatego ocena Ashleya Younga to jakaś kpina. Milnera jeszcze mogę zrozumieć, za okazje strzeleckie. Chociaż jakby w drugą stronę spojrzeć, to za niewykorzystanie można polecieć w dół

spotengował? nie tak się pisze to słowo.
Bez Vermaelena czarno to widzę. Nie chcę znowu narzekać na ilość kontuzji, bo chyba przywykłem. No, to już ze dwa lata tak wygląda. Przywykłem.

OK, wiem, że Aston Villa jest teoretycznie najsłabszym w nadchodzących rywali (są jak Vegeta przy Freezie, Cellu i Boo, takie porównanie z dzieciństwa), ale nie ma co trząść dupy, skoro część ekipy wraca. Mam nadzieję, że zamiast Denilsona ujrzymy w następnym meczu Songa/Ramseya/Nasriego, temu panu na jakiś czas trzeba podziękować, bo niewiele wnosi. Zgadzam się, że Eduardo dalej nie pokazuje swojej wartości, może już jej nie ma. Szanuję go, że wrócił do futbolu po tak koszmarnej kontuzji, zajeło mu to krócej niż Gabrielowi Milito czy Rosie, ale jakości w nim niewiele. Czy to się zmieni? Co by nie było, kupiłbym jakiegoś napastnika.

Oglądałem ten mecz i jestem wściekły na wynik, tym razem Borek & Gmoch mieli rację, że Blatter to trep i neandertalczyk, skoro na każdej imprezie widzi się bramki nieprzepisowe, a on idzie w zaparte, że nie ma potrzeby powtórek wideo. Nie chcę słuchać o "magii futbolu która zostanie zabita", bo dużo gorsze uczucie to niesprawiedliwe potraktowanie przez arbitra.
Pamiętajcie, że nasi arcyrywale Chelsea FC powinni dostać 3-4 rzuty karne w meczu z barcą, będę to katalończykom na zawsze pamiętał (sprawiedliwość musi być).

Nie oglądałem meczu, ale znów gada się na Denilsona w komentarzach. Ktoś zorientowany (np. Carr, Vpr) mógłby mi powiedzieć, o co kaman?

Zarówno Babel, jak i Ben Arfa to idiotyczne pomysły.
Ten pierwszy jest piłkarzem na miarę Galatasaray czy innych klubów LM z najniższej półki. Kiedy mówiono o nim jak o wielkim talencie, miał 18, 19 lat, a od tamtego czasu nie ruszył się do przodu, nic się o nim nie pisze, nic nie mówi - bo gra padakę.
Ben Arfa miał być hitem transferowym na długo przed pojawieniem się u nas Nasriego, teraz to trochę nieaktualna sprawa... Benzemie wyszło (przynajmniej z kasą), Samir u nas szuka formy, a Hatem? Szkoda gadać.
I Meridy na pewno nie wolno oddać za takiego panicza!

Cieszę się, że Senderos już niebawem w ten czy inny sposób odejdzie. Nie mogłem wytrzymać jego wejść z ławki rezerwowych, zawsze miałem wrażenie, że on umyślnie działa na niekorzyść, jak tajny agent. Nie wiem, ile jest teraz warty, ale oferty rzędu 2-3 milionów funtów uznałbym za wystarczające. Byle go nie oddać za darmo! Tyle krwi napsuł...

Napastnika jak napastnika..

Sorry za dwa komentarze, ale zerknąłem na stronę Daily Telegraph, jest wyraźnie o rehabilitacji. Skąd to tłumaczenie, Bóg może wie :P

Resocjalizacji?

Nie wiem, czemu to służy, nie mam pojęcia, jak daleko zajdą te Wasze artykuły, ale że żyjemy w d***kracji i 90% komentujących jest szczęśliwych, muszę się na to godzić.

wschowiak i skorupka: chyba nie myślicie, że za Silvestre'a ktokolwiek wyłozy Arsenalowi ładną kasę, a na pewno nie taką, by kupić napastnika starszego niż 20 lat / młodszego niż 33...

A ja zgadzam się z Allardyce'em. Angilcy w szeregach Arsenalu byliby tylko wzmocnieniem; nie będe setny raz powtarzał, czemu, bo każdy chwilę pomyśli i wie.

radzio_TRN: Bellamy to kretyn, który gwiazdorzy, panoszy się, robi wszędzie problemy. Zachowuje się jak pseudo bad boy Joey Barton; mam kumpla który siedzi w Newcastle od lat i nawet najwiekszym wrogom Bellamiego by nie życzył. Wierzę mu na słowo.