Komentarze użytkownika page

Jestem pewien, że Samba przydałby się w większym stopniu, a kosztowałby połowę tej kwoty, bądź nawet nieco mniej.

No, w końcu ktoś mówi wprost, że nasi piłkarze męczą się jak cioty. I to nie byle kto! ZAPIEPRZAĆ PANOWIE!

Jak na razie to Arsenal Z Cesciem i Samirem sobie NIE radzi.

Ech, kolejny scyzoryk w plecy.

Może, ale nie będzie.
Łudziłem się, jak wielu innych kibiców zresztą, że sezon 2009/2010 będzie OSTATNIĄ SZANSĄ Wengera. Dziś odkopałem jeden artykuł z tamtego czasu - w ciągu dwóch lat i trzech miesięcy nic nie uległo zmianie na lepsze.

kanonierzy.com/shownews_id-11543,page-1.shtml

"Nasza defensywa nie jest taka słaba, jak chciałby Daily Mirror czy Telegraph. Myślę, że dobrym przykładem potwierdzającym naszą jakość w obronie jest poprzedni mecz z tą zabawną ekipą poławiaczy pereł, zresztą ich trener trochę mnie przypomina, le żart. Zdobycie mistrzostwa bez transferów nie jest Emposible, a twierdzenie, że kupno Sneijdera, De Gei i Younga przebija transfer Żerwinja to czysty nonsens."

Ja wiem, że te teksty będziemy słyszeć tak długo, aż Arsenal jest w pierwszej piątce. Tylko SILNY KOP W DUPĘ uratuje tę drużynę.

@KondzioElite
Myślę, że gdyby już Arsenal dążył do tego transferu, musiałby wyłożyć trochę większą kwotę, bo NUFC jest bardzo zdeterminowane by utrzymać ostatki klasowych zawodników w klubie, po ostatnich dwóch-trzech latach. Enrique, Cabaye, Demba Ba, Jonas, Steven Taylor i biedny Hatem muszą im pomóc w utrzymaniu się w pierwszej dziesiątce, co Newcastle stawia za cel. PS. Stevena Taylora chętnie ujrzałbym w tym klubie, ale to pewnie kwestia ok. 10 milionów.

Najlepsze jest to, że za takiego Enrique trzeba będzie zapłacić więcej, niż dostaliśmy za Gaela... nasz klub jest genialny.

outerrim: słyszałem, że ponoć Samir Nasri też w dzieciństwie grał na tej pozycji, jak jeszcze nie dostał pierwszych butów i musiał stać z tyłu.
Jak można mówić, że jeden Gibbs i Traore wystarczą w Arsenalu? Obaj są gorsi od Kolarova i Clichiegoz ManC, a chyba AFC mierzy trochę wyżej, co?
Już widzę naszą obronę w obliczu dwóch-trzech kontuzji. Verma na lewej, środek Squillaci z Songiem, Denilson na DMie... żyć nie umierać, Panie Wenger!

Jasne, że świetny! Jeden z nkilku najlepszych lewych obrońców za marne grosze!
A najlepsze jest to, że on i tak nie będzie grał w pierwszym składzie! Hahahah. Lubi się oszukiwać Murzynów, co nie, Panie Redknapp?

Klub, któremu kibicuje, ma POSRANE METODY.
Już ja widzę jak lata w jego miejsce "gipson". Jużja widzę tego LEIGHTONA BAINESA! ;/ Wenger umie osłabić drużynę, to trzeba mu oddać.
A teraz ze dwa dni na uspokojenie.

On przeciąga strunę. Jeśli odejdzie chociaż JEDEN piłkarz nie będący Denilsonem/Almunią/Squi/Rosą/Beniem, AW będzie w moich oczach hipokrytą. A transfery, co by nie mówił szef Arsenal SuppClub, muszą być klasowe. Chociaż JEDEN, ale znaczący!

Jasne, że chce. Przecież nikt inny go nie chce. Nie za tę kasę! (pasożytnictwo ;D)

Tak, zróbmy z Arsenalu klub "dawania szans".
Trofeum, Wenger, trofeum.

Plotki plotkami, ale im więcej gadają tym większa szansa. Chciałbym wariant proponowany m.in. przez AlexaSong17.

Vpr > kwestia wyboru piłkarzy nie jest, moim zdaniem, skomplikowana, jeśli tylko zarzucimy wszelkie próby PORÓWNANIA czasów Chapmana z Grahamem/Wengerem. Wiadomo, że ten sport był zupełnie inny nie tylko 80, ale i 35 lat temu. Dlatego pod względem czysto sportowym porównać Teda Drake'a z Ianem Wrightem się nie da (choć łatwo sobie wyobrazić jego rezultat).

Dlatego jeśli powstaje coś takiego, jak "dream team of all-time", warto byłoby umieścić w nim same ikony klubu z różnych dekad, żeby ilustrowały one różne szczeble rozwoju. Jasne, że Invincibles grali najlepiej, ale czy tylko o to w tego typu zestawieniu chodzi? Gdyby twórcom tej zabawy chodziło tylko o czysty skill, nie mówiliby o "all-time" tylko o np. dwóch dekadach. A tu chodzi o pokazanie ducha sportowego, który jest ponadczasowy, i uznanie 125-letniej historii Arsenalu. Dlatego niezależnie od tego, jak kto grał - O'Leary, Adams, Rice i oczywiście wcześniejsi powinni tu być.

Proste.

Co to za jedenastka ever, skoro już widzę piłkarzy z zeszłej dekady? Założę się, że będzie tam co najmniej 4 invincibli (poza Titim) :/

Przepraszam, czy naprawdę Arsenal nie umie powstrzymać Clichy'ego przed odejściem do jakiś mięczaków w stylu PSG? Jak mamy budować skład, do jasnej cholery, skoro Wenger nie potrafi stanąć na wysokości zadania i zaprzeczyć tym plotkom, oferując Gaelowi interesujący kontrakt?!

Jeśli odejdzie, już ja widzę, jak "świetnie" wyglądać będą tegoroczne zakupy AFC.

Wenger pewnie nigdy nie wykorzystał pełnej kwoty. W jego stylu byłoby zakupienie dwóch zawodników, po 10-15 milionów każdy i nazwanie tego lata "wyjątkowym".
Ja wolałbym sprzedaż powiedzmy 3 zawodników "niepotrzebnych" drużynie (powiedzmy Rosa, Denilson, Almunia) i 3 transfery do nas za jakieś 20-25 milionów each. Skoro bawimy się w koncert życzeń, to chcę środkowego obrońcę (może ten Cahill?), defensywnego pomocnika (Lassana Diarra już tu był, ale zmarnowaliśmy szansę) plus napastnik (ale taki naprawdę top notch, w stylu Mario Gomez, Cavani, Benzema).

kwiatinho: na serio z tym Clichym za 8 melonów?

Mmmm, co tu powiedzieć? Jeśli Arsene to skrewi, będziemy mieli coś w rodzaju potwierdzenia, że za jego kadencji sukcesy już nie przyjdą. Arsenal FC to jeden z największych klubów na świecie (ścisła czołówka w rankingach finansowych) - na pewno podwyżka o powiedzmy 30.000 funtów tygodniowo w przypadku takiego zawodnika nie jest problemem! Jakby była, Samir nie żądałby tyle.
Ja wiem, że przy kontraktach 4-letnich te "głupie 30 tyś więcej" oznacza ponad 5 milionów, ale Panowie - wszyscy chyba znamy wartość Nasriego. A jakby to wpłynęło na resztę drużyny, gdyby zobaczyli, że włodarze nie chcą zaoferować dobrego kontraktu najlepszemu pomocnikowi sezonu!

Teraz ja.
Moja pierwsza koszulka to David Beckham w czerwonych diabłach z Sharpem.
Przepraszam!

arthas74: to trochę absurdalne, ale i ja tak zaczynam myśleć! (choć "znam" węgera od lat)
on może nie umie kupować po prostu? :D

Nigel dawno się nie wypowiadał. Dobrze, że zwrócił uwagę na te "niespłacone długi zaufania" - jego głos słychać lepiej, niż polskich kibiców :)

Wszyscy wiedzą co trzeba zrobić - dać mu te 10-20 tysięcy więcej. Zobaczymy co wymyśli klub.
Jeśli go stracimy, zyskamy tytuł frajerów dekady.

Nie uważam, by pomoc Realu była słabą formacją. Cesc nie byłby potrzebny.
Hahah, mówię tak, jakbym brał zachcianki Pereza serio ;D

David, co się stało z Twoim mózgiem! Valencianisto! ;(
Nie widzicie tego, że Barcelona pochłania wszystkich wartościowych grajków z Iberii? Koniec z rywalizacją: jesteś drogi, grasz u nas...

Arsenal nie może sobie pozwolić, żeby przegrać z Juventusem walkę o zawodnika. Klub jest na to zbyt wielki!

RvP = 85% mądrych wypowiedzi. Ta również się do nich zalicza.

Clichy ma zostać i basta. Leighton Baines i tak raczej nie przyjdzie. Lepszego zawodnika nie dostaniemy.

Samba nie chce odejść, Higuain także - Bendtner natomiast szuka ucieczki. Jestem za wzmacnianiem składu, a nie wypuszczaniem kolejnych napadziorów.
Już w zeszłym sezonie 2010/2011 widzieliśmy, że brakuje wykończenia - czyli atak jest za słaby. Linia wymagała wzmocnień nawet przy założeniu, że Chamakh i Nicklas zostają.

Dokąd zmierzam? Jeśli Bendtner odejdzie, Wenger kupi nam JEDNEGO napastnika, nie dwóch. Tak samo było z odejściem Wielkiego Kolo - choć i bez tego potrzebowaliśmy wzmocnień, przyszedł tylko Vermaelen na "załatanie" (inna sprawa że to klasowy zawodnik). Gdyby za Benia wpadł nam np. Higuain czy modny Falcao... ale tak raczej nie będzie. Czuję mocny transfer na defensywie (10-15 milionów) i łatacza w ataku. Obym nie miał racji! :)

Ochhhhhh jak to dobrze brzmi! ;]
Ale za 15 melonów na bank nie pójdzie, to jest kwestia 25, wg moich skromnych szacunków.
Nie jest to piłkarz w stylu Wengera niestety; AW sam powiedział, że NIE CHCE REWOLUCJI - dlatego kupi co najwyżej obrońcę dużego formatu, resztę jedneastki pozostawiając bez zmian. Higuain to piłkarz, który w każdej drużyny na świecie musi występować od pierwszej minuty - a Wenger uparł się, że szpica to tylko Persie i jego ewentualni zmiennicy. Gonzalo nike będzie zmiennikiem...
Jeśli jednak przyjdzie - zamawiam jego koszulkę pierwszego dnia! :)

LoLo: to jest temat zastępczy, by odwrócić uwagę od innych problemów (co wcale nie podważa zasadności tego twierdzenia!)
Tak samo jak z kibicami i dymami na finale Pucharu. To jest pewien problem, ale nadmierne rozdmuchanie go to szukanie tematu zastępczego..

Moim zdaniem przytaczanie następującego faktu:
"Większość bramek strzelają nam ze stałych fragmentów gry, nasza defensywa ma wystarczającą jakość, by zatrzymać akcje Chelsea czy Manchesteru United"
to podawanie tematu zastępczego. Znalazł Arsene statystykę, na którą lubi zwalać niepowodzenia, powołując się na nią w wielu wywiadach. To nie jest tak, że WSZYSTKO BYŁO SUPER, tylko dostaliśmy w czapę za dużo bramek z rożnych!

1) czy słabość w stałych fragmentach tłumaczy takie kompromitacje, jak mecz z Newcastle czy obydwa z KFC?
2) czy ten czynnik powoduje, że nasi zawodnicy krążą jak sępy wokół pola karnego przeciwnika, oddając mu co chwila piłkę (bo brakuje wykończenia)?
3) a co z karygodnie słabą końcówką sezonu, w której Kanonierzy przegrywali wszystko, co mogli, byle dać się wyprzedzić łochom z ManC?

Nie uważam, żeby Arsenal potrzebował rewolucji kadrowej, potrzeba tylko przewietrzenia, którego drużyna nie miała od dłuższego czasu. Jak to jest, że AW umie wypieprzyć Piresa, Flattuso, Lassanę, a nie potrafi parsknąć śmiechem w twarz Denilsonowi, gdy ten prosi o kolejną szansę? Ten obrzydliwy skurczybyk dostał ich wielokrotnie więcej od takiego Carlosa Veli - a jakoś ten drugi jest bardziej na wylocie! Przypominam, że Denilson to gracz, który nie łapałby się ze swoją mobilnością i duchem walki do kadry oldboyów Brazylii - a Carlos swoje 5 minut na mundialu miał!

PS. Kibiców nie frustruje tylko brak trofeów. Najgorsze jest to, że wszyscy - nawet leszcze sezonowe - dostrzegają słabości personalne tego zespołu, a Wenger nie zamierza z nimi nic zrobić. Dostaniemy w te wakacje dwa transfery, każdy po ok. 10 milionów funtów na ODPIEPRZ SIĘ. Za tę kwotę nie dostaniemy Falcao, ale jak wiemy, w Alemannia Aachen gra całkiem zdolny piętnastolatek, który może za kilka sezonów...

10 melonów to za dużo. Powinniśmy wydać 15-20 na piłkarza, który od razu wskoczy do pierwszego składu, a jego zmiennikiem na szpicy będzie Chamakh. Jeśli Arsenal zostanie przy 4-3-3, a zostanie, wtedy RvP można przesunąć na bok. Można go też lokować 'in the hole', ale Wenger nie zmienia taktyki co dwa sezony.
Potrzebujemy masakratora, który zapewnia te 25 goli ligowych w sezonie, tak jak niektórzy koszykarze po prostu zapewniają 30 punktów w playoffach. Arsenal jest zespołem klasy Boston Celtics, nie Minnesoty.

Jak Szef może mówić o "zachłanności" Bossa? To czysty absurd, od kiedy to AW wypłaca piłkarzom pensje z własnej kieszeni?
Jedna rzecz to kłócenie się o 10.000 funtów przy tygodniówce rzędu 80 kafli, a druga rzecz to chęć potrojenia zarobków i szantaż ze strony piłkarza, jak to opisał Vpr. Oczywiście nie mówię, że taka sytuacja ma miejsce u Samira - na pewno nie jest on typem gracza, który dla nieco większej pensji wybrał ManC, kurczęta czy muły.

Zostało mu tylko kręcić Mission Impossible 5.

Gunner44: funkcjonuje coś takiego jak sarkazm, pragnę przypomnieć. Uwielbiam te internetowe napinki i nieogar.

Czyli co, oczyszczamy?

Vela to ma przerąbane, Wenger nie chce go wystawiać, marnuje jego talent i potrzebę gry, a na Copę puścić nie chce. Żal mi Carlosa!

No cóż, byli u nas tacy obrońcy w ostatnich latach, o których od początku wiedziałem, że się nie rozkręcą. Był Senderos, Justin Hoyte, a teraz chyba czas na Traore.
Nie każdy ze szkółki trafi do pierwszego składu.