Komentarze użytkownika page

:D
Gówniarz naprawdę nie wie o czym mówi.
Chyba zapomniał, że St. Totteringham's day ma miejsce konsekwentnie od co najmniej 30tu lat. I to się nie zmieni!

Edwin - o takim bramkarzu dla Arsenalu zawsze marzyłem :) ktoś taki jak on albo Schmeichel. Może Wojtek się w tym sensie "uda"?

RvP zdecydowanie pierwsze miejsce. Jeśli kibice wybiorą na jedynkę Jacka Wilshere'a, pokażą mu, że naprawdę niewiele nam potrzeba do szczęścia.
Niech gówniarz zna swoje miejsce!
;)

Pstryczek w nos jak coś.
Trudno teraz powiedzieć, jaki to potencjał - ale mam nadzieję, że więcej niż u Frana Meridy, no i że wyrosną na silnych byków, jak trzeba w Premier League.

Naprawdę nie rozumiem, jak niektórzy kibice na tej stronie mogą się cieszyć z perspektywy odejścia Gaela Clichy. Faktem jest, że nie gra na tym samym poziomie, co np. w sezonie 2007/08, często zawodząc w defensywie; z "podstawowego" bloku obrony (za który uważam, na ten moment, Bac - Verm - Kosa - Clichy) najwięcej problemów sprawia nam jego nieregularna gra. Ale to wciąż jest wartościowy zawodnik, facet pamiętający czasy Invincibles, Kanonier z sercem, zdolny do wyniesienia swojej gry na all-star level. Jeśli i on odejdzie, jak będzie wyglądał nasz tył? Niepewny Gibbs z kontuzjami i łatanie Eboue?
Jest w składzie tylu piłkarzy, którzy grali gorsze zawody od dwóch sezonów - Denilson, Almunia, Bendtner, Rosicky, niektórzy tu pewnie zaliczą i Diabiego. Czemu zaczynamy "wietrzenie" składu od tych lepszych graczy? Czy to jest sposób na poszerzenie ławki rezerwowych? Arsenal na pewno stać na Bainesa i paru innych lewych obrońców bez pozbywania się Gaela, który (w najgorszym razie) byłby dobrym zmiennikiem.

Kto wie, czy Wenger nie ściągnie po Copa America właśnie Argentyńca, o czym notabene już trochę czasu sobie marzę. Nie spodziewałbym się jednak topowego transferu; może Ever Banega ze skłóconej z trenerem Valencii? Albo zajeżdżona w swoich wczesnych latach gwiazda Sergio Aguero? Swoją drogą, nieźle mu spier....ono formę.

News ma ledwo dwie godziny, a mamy już 79 komentarzy - i to w porze pracy/szkoły!! Gdyby tylko wiedzieli w Londynie, jak długo na to czekaliśmy xD

TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jaki jestem z ciebie dumny, z ciebie i twoich przenikliwych analiz oraz trafnych decyzji!!!!!!
Szkoda, że te umiejętności charakteryzują cię tylko w artykułach The Sun.

"bo w klubie nie ma obecnie, z tego co wiem, dających nadzieję stoperów."

Mam na myśli, oczywista, rezerwy i U-18. Sorry za literówki i dwa posty obok.

Zaliczyć do nich można Gary'ego Cahilla, Mamadou Sakho i Phila Jagiełłę :D
Na środek obecnie mamy Verminatora - Kosa, Dziura i Squi są wg wciąż tylko rezerwowymi (w tej właśnie kolejności, bo Laurent najlepiej rokuje i widzę przed nim pierwszy skład). Ale to stanowczo za mało. Jeśli Wenger zdecyduje się na Sakho, nie przyjdzie wraz z nim do nas doświadczenie, ale za to wielkie perspektywy... bo w klubie nie ma obecnie, z tego co wiem, dających nadzieję stoperów.
Może dobrym pomysłem byłoby kupienie dwóch piłkarzy łatających środek i sprzedaż Squillaciego. Trzeba powiedzieć, że nie wyciągniemy za niego kokosów, ale tak naprawdę jedyna rzecz, która go trzyma w składzie to brak klasowej konkurencji. Ktoś pisał parę dni temu, że "łatwo się sprzedaje tylko w Football Managerze". Ma dużo racji, ale jestem przekonany, że i Sebastienem byliby zainteresowane pomniejsze kluby z Serie A czy turasy. Czy pięciu środkowych obrońców, w tym 3 naprawdę dobrych i 2 perspektywicznych, to naprawdę taki tłum? Moim zdaniem to rozsądna liczba, zwłaszcza w Arsenalu, gdzie i tak komplet jest dostępny tylko w sierpniu.
Także zakup dwóch z wymienionych powyżej (Sakho, Jagiełło, Cahill, Samba) ucieszyłoby mnie, ale Wenger nie ma jaj, by przewietrzyć skład i podziękować kilku piłkarzom nadużywającym gościnności klubu. A szkoda.

Robert Pires, Kanonier tak świetny, że jest problem z jego koszulkami na eBayu ;) ma oczywiście rację z tymi Anglikami w składzie. Niech zagląda na naszą stronę - cześć z nas mówi o tym już parę latek.

Prawda jest taka, że wszystkie drużyny, które miały matematyczną szansę na wyprzedzenie nas w końcówce - zrobiły to. Jestem pewien, że Arsenal chętnie by spadł za Liverpool, gdyby nie ta przepaść punktowa. Jeśli nie będzie na koniec sezonu nawet równej siedemdziesiątki (ManU 80 zaliczy, to swoją drogą), to naprawdę będzie boruta.

mikypl: nie dramatyzuj.

Co do Ligi Europejskiej... nie można powiedzieć, że zwycięstwo w UEFIE jest wstydem! Przecież jest to wielofazowy turniej, w późniejszych fazach mamy zwykle walkę doborowych ekip (zasługujących nawet na fazę pucharową Ligi Mistrzów), a pewniaki, jak wiemy, rzadko tam wygrywają. To naprawdę prestiżowy puchar, oczywiście nie tak, jak LM... ale żadne trofeum nie przynosi wstydu! Myślcie, co piszecie.
Btw, zdobycie takiego pucharu to zadanie nieporównanie trudniejsze od FA Cup, przynajmniej w mojej opinii... o prestiżu też, sądzę, większym.

Nie trzeba chyba pisać, jakie drużyny bardziej a jakie mniej pasują, to każdy sobie sam oceni. Szkoda, że do tego doszło - marzyłem, by Arsenal nigdy nie zajął miejsca pod ManC, a doszło do tego tak szybko.
Tak kulawej końcówki sezonu to ze świecą szukać, chyba że u Kanonierów.

Federico Fazio i tyle w temacie xD
Generalnie tak jest, że w tej lidze potrzeba dużych chłopców, tu się zgodzę. Sam ze 3 lata temu pisałem w jakimś komentarzu zestawienie wzrostu dzisiejszych Kanonierów z przeszłością (Tiri-tiri, Vieira, Petit, Pires, Bergkamp, Adams, Keown, Campbell - wszyscy powyżej 180 cm!)

Arsenal_1886: Thomas Vermalen ma sześć stóp wzrostu, jak Allen Iverson... czy to taki niski facet? Makele i Davids mieli z 10 mniej, a i tak wszyscy przed nimi spier... ;)

Sorry za 2 komentarze, ale do ThierryHenry: nie sądzę, by ktoś wyłożył 10 milionów za Benia - piłkarza, który zwykle siedzi na ławie i nieco "osiadł" w tym sezonie. Myślę, że byłaby kwota nieco lepsza niż za Denilsona.
PS. Gdzie poszły pieniądze za Kolo i Ade?

Środkowa część artykułu i naświetlenie kwestii finansowych w AFC ucieszyło mnie :) to dobry, świeży temat. Ale to określecznie "historyczna Wielka Czwórka" kompletnie mi zbiło z tropu - że niby tam jest Chelsea? Nie Everton, Aston Villa, czy choćby Leeds?

Widać Wengerowi wystarczyło 12 godzin na "wyciągnięcie wniosków", w sumie to tylko czekałem aż wspomni o Leytonie i Ipswich.
A mniej ironicznie - wiem, że tego faceta dzisiejsze newsy bardzo bolą (Manchester z trofeami, Arsenal, mimo że prześwietny, z pustymi rękoma), dlatego liczę, że dokona dobrych zmian. AW należy do ścisłej czołówki menedżerów na świecie nie dlatego, że jest genialnym taktykiem, ale za umiejętności rozwijania młodych, wyłapywania talentów i dokonywania wręcz wizjonerskich transferów. Teraz kasa na pewno będzie, w końcu parę lat na Emirates się już kisimy, a i Kroenke będzie gotów pomóc. Na pewno jeśli Wenger sięgnie głębiej do portfela klubu NIKT mu tego nie wypomni - to przecież nie zmieni jego filozofii i faktu, że to najtańszy superteam na świecie. Jeśli do obecnego pokolenia młodych dołączy chociaż 2 koksów, ludzie przymkną na ten fakt oko, a w przyszłości i tak będzie się mówiło, że "tylko Arsene Wenger zaszedł tak daleko z młodzieżą". A to jest zapewne jego marzeniem.

Ten Bendtner na skrzydle to jak Arszawin na szpicy :) ja nie wiem, jak tak można mydlić oczy, że niby dwumetrowa krowa jest zagrożeniem dla bocznych obrońców..

szym254: a słyszałeś o języku BELGIJSKIM? Tam się mówi po niderlandzku i francusku

Wilshere i Szczęsny za szybko. Nasri i RvP pasują najlepiej, ale ten pierwszy nie grał równo cały sezon, a Robin przyszedł tak naprawdę dopiero w styczniu. Ponieważ jednak nikt nie trzymał kosmicznej formy przez cały rok... Samir!

Wenger na bank nie kupi bramkarza. Nie kupił go rok temu, gdy kryzys na tej pozycji się uwidocznił, to czemu miałby kupić teraz, skoro jakoś mu zaradził?

On nigdy miał nie odchodzić z Londynu przede wszystkim.. po komentarzu Czternastego wydawać by się mogło, że o epizodzie Lassany w AFC nie pamięta.

Ja nie wiem o co z nim chodzi Wengerowi. Drewno Bendtner wychodzi już czwarty rok, a Carlos (22 na karku!) nie dostaje szans. Czy Arsene ma jakieś bielmo na oku? Zmarnuje świetny potencjał, być może już dla Carlosa jest za późno. Ściągnąć go i wystawiać, choćby w FA i Carling Cup!

$#%!! o_O !!%#$
BRAAAAAĆ GOOOOOO!!

Ekhm. Według transfermarktu jego wartość to mniej niż 10 milionów euro, chyba coś koło piątki (sprawdzałem parę miechów temu, nie mam pewności). Zważywszy na obecność w składzie Wilshere'a, Ramseya, Songa, Frimponga/Coquelina oraz Cesca i Diabiego, ciężko się nie zgodzić z nieprzydatnością tego lenia. Wiem, że to nie Football Manager, ale ja takich wsadzam zwykle za karę do rezerw, żeby zgniły im potencjały xD to, że ktoś chce go kupić, bardzo mnie cieszy.

"Wybieram Barcelonę."

hahahahhahahhahahhahahahahhahahhahaahhahah
trofeum Frajera Roku przyznane NB 52 przez aklamację kibiców zrzeszonych jako www.kanonierzy.com

Widzę że dla niektórych "gorączka Quaresmy" nie jest przeszłością :D
Zresztą kupowanie Falcao też nie gwarantuje żadnej jakości, może to być piłkarz zaledwie trochę lepszy od Chamakha.
Gdyby wzmocnił tę obronę, ucieszyłbym się.

Propsy za gazetkę Kanonierzy.com, gadka z Denilsonem i Squi niszczy ;)

Takie wypowiedzi byłych graczy Arsenalu uważam za niestosowne. Po co tworzyć niemiłą atmosferę w klubie przez udzielanie tego typu wywiadów? Wszyscy kibice na pewno są za Fabregasem, bo jest świetnym i (prawie) bezproblemowym piłkarzem. Prawie, bo czasami tęskno mu do tej pieprzonej Katalonii.
Myślę, że odejście Cesca do FC Barcelony nie jest już tak oczywiste, jak ze 4 lata temu. Wszyscy widzą, że Farsa wprowadza pomocników do składu na bieżąco, a na ostatniej próbie nabycia go (za zabawną kwotę 35 milionów) właściciele "mes que un clubu" nieźle się sparzyli.
Doceniajmy to, co mamy, i nie osłabiajmy drużyny w nieskończoność! Nie po to facet hasał w pierwszym składzie tyle lat, by u progu wielkiej kariery - w końcu ma dopiero 23 lata - puszczać go za bezcen. Jakość trzymamy, niewypały wyrzucamy.
Wenger w zeszłym roku usłyszał sugestię, by sprzedać Brazylijczyka, ale oddał nie tego co należy. Mam nadzieję, że od naprawienia tego błędu rozpocznie okno transferowe.

Widzę, Ciparito, że byłeś już na kursie historii ManU. Ciekawe, czy chociaż umiesz ją wyłożyć po angielsku.

Za ten wywiad gratulacje dla Bossa :)
btw, powinniśmy docenić fakt, że Wenger po każdym spieprzonym spotkaniu wychodzi i dzielnie broni Klubu - taki Mourinho woli delegować Ikera Casillasa.

Tak jak pisał pewues, możemy nawet CFC w tym roku nie ogarnąć. Naprawdę szkoda, bo mieliśmy w tym sezonie co najmniej 8 punktów straconych z du.. (Sunderland, NUFC, a teraz Liverpool i kurczęta), nie mówiąc o meczach z naprawdę słabszymi ekipami, jak Blackburn tej wiosny. W gruncie rzeczy Arsenal zagrał w tym sezonie na miejsce nr 4, taki obrót spraw to zasługa konkurencji, która także doświadczyła zapaści - przecież w trakcie całej kampanii Premier League graliśmy w kratkę, a tak w tej lidze nie można.
Kończąc temat Chelsea - już z 6 tygodni temu Wenger mówił, że The Blues wypadli z gry o mistrza. Przyznając teraz, że mamy takie same szanse, mówi kibicom: "faktycznie, znów nie liczymy się w walce o trofeum, 5 kolejek przed końcem".

Transfery Wengera już teraz można sobie wyobrazić. Ktoś z grona Rosicky-Denilson-Almunia out, przyjdzie jeden nowy grajek, jak prawie co roku. Prawdopodobnie ktoś z grona, o którym tyle się dyskutuje - Hazard, Spahic, może Sakho. Niestety nawet zakup tego ostatniego można potraktować jak zapchanie dziury, a nie podniesienie poziomu ekipy.

Z jednej strony człowiek chciałby go sprzedać, ale z drugiej - kto inny jest tutaj prawdziwym napastnikiem? Mówię o napastnikach z dawnej formacji 4-4-2, nie o Arszawinie czy Nasrim. Mamy szklankę RvP, Benia z Chamakhiem (obaj niezbyt skuteczni), Velę na wypożyczeniu. Walcotta traktuję jako skrzydło. Wychodzi na jaw, że o dobrobycie nie możemy mówić, zwłaszcza po odejściu Adebayora. Jeśli Vela po powrocie nie będzie dostawał szans, trzeba będzie kupić przynajmniej jednego napadziora.

Myślę, że kibice Arsenalu zarówno na Wyspach, jak i w Europie kontynentalnej są solidarni z Wengerem i jego trudnymi decyzjami. Nie każdy kibicuje od wczoraj i wyrywa sobie włosy na myśl o braku trofeów. Oczywiście jedną rzeczą jest konstruktywna krytyka w połączeniu z troską i zaufaniem do zarządu, a drugą obrzucanie graczy stekiem wyzwisk - w końcu tacy ludzie też są, o czym wie Eboue.

Jak by nie było, Wenger zdaje sobie teraz już sprawę, że niskie morale i wrażenie zastoju są w drużynie obecne.

KanonierTHnumerek: "gruby, chytry Rusek" jest powodem, a nie "łapówkarz, złodziej i gangster"?

Co do transferów, wyobrażam sobie co najwyżej jednego topowego zawodnika by zamknąć nam wszystkim ryje ;) a jak wiemy ciężko znaleźć ziomka grającego dobrze na DF, DM i ST :D

Prawda jest taka, że nawet jeśli wygramy wszystko, to ManUtd musi dostać te dwa razy w trąbę. Może z nami i z Chelsea, ewentualnie z Evertonem lub wyjazd Newcastle United. Ja tu daję 10-20% powodzenia.