Komentarze użytkownika pauleta19

Moim zdaniem Gabriel już jest gotowy na EPL, mimo że na najwyższy poziom powinien wejść za dwa lata. Mimo wielkiego talentu i niesłychanych statystyk nadal nie jest zbyt doświadczonym obrońcą. Natomiast Saliba prawdopodobnie będzie potrzebował więcej czasu. Gra bardzo dojrzale, jak na swój wiek, ale ma za sobą dopiero 36 spotkań w barwach Saint Etienne. Na korzyść szybkiej adaptacji Gabriela w EPL przemawia w dużej mierze jego znakomita gra w powietrzu, która stroi na znacznie wyższym poziomie niż u Saliby.

@thegunner4life:

Nieskromnie dałem Ci plus. Miło :)

Kia to nieoficjalny dyrektor sportowy Arsenalu, Edu jest tylko jego sekretareczką. Niestety ale Arsenal wpadł w złe ręce i teraz będzie ciężko się z nich uwolnić.

Kia Joorobchian FC. Po co w ogóle nam sieć skautingu? I tak bierzemy piłkarzy na kilogramy od koleżki Edu.

Willian nie jest zły, ale warunki na jakich ma trafić do Arsenalu już tak. Powinniśmy patrzeć na młodych, rozwijających się piłkarzy, którzy mają światu coś do udowodnienia jak Depay, Benrahma, F.Torres czy Everton, a nie brać podstarzałych piłkarzy na wysokich tygodniówkach szukających ostatniej przystani w karierze.

Chociażby dlatego warto było utrzymywać dobre stosunki z Saint-Etienne, a nie puszczeniem Saliby na finał zamknęliśmy sobie drogę do wielu talentów wypływających z tego klubu. Wyszliśmy na dziadów za 2 mln.

Jestem bardziej niż za. Już zaraz po nieudanej przygodzie w United chciałem go w Arsenalu. Na Old Trafford zaraz po transferze z Eredivisie w wieku 21 lat otrzymał numer największego kalibru w United - #7 i nałożono na niego ciężar bycia gwiazdą zespołu. Przez rok u van Gaala zabrakło mu dojrzałości i doświadczenia. W następnym sezonie był traktowany przez Mourinho jak piłkarski śmieć, ale to żadna nowość, że murarz nie zna się na młodych talentach. W Chelsea Portugalczyka przepadli de Bruyne, Salah i Lukaku. Jednak ilekroć go oglądałem w barwach Czerwonych Diabłów to widziałem olbrzymi potencjał.

W Lyonie Depay odbudował się piłkarsko i dojrzał. Jest najlepszym piłkarzem Lyonu i najlepszym ofensywnym zawodnikiem reprezentacji Holandii. W europejskich pucharach ciągnie swoją drużynę za uszy. Strzela niesamowite bramki z dystansu, drybluje i asystuje. Jestem przekonany, że to jeden z tych przypadków, gdzie piłkarza przekreślono przedwcześnie. W umowie pozostał mu zaledwie rok kontraktu, a Lyon nie awansował do pucharów, więc może to być jeden z najlepszych dealów okienka. Pamiętać jednak trzeba, że United ma prawo pierwokupu.

Najlepsza wiadomość 2020 roku w Arsenalu. Świetny piłkarz i mądry, ułożony chłopak. Już od pierwszego meczu w pełnym wymiarze było widać, że mamy do czynienia ze specjalnym talentem.Ce****e go niezwykła dojrzałość. Nawet jak otrzymuje trudną piłkę to utrzymuje ją w posiadaniu mimo gąszczu rywali. Jednocześnie jest najbardziej wszechstronnie uzdolnionym piłkarzem w kadrze i dotychczas radził sobie świetnie na każdej pozycji, na której był wystawiany. Powinien natomiast pracować nad grą w powietrzu i odnajdowaniem drogi do siatki, bo ma braki w tych elementach gry. Jeżeli będą omijały go kontuzje to jest na dobrej drodze, aby stanowić o sile Arsenalu przez długie lata.

Akurat za rok, gdy pozycja napastnika w Arsenalu będzie słabo obsadzona tracimy najlepszego napastnika z akademii od lat. Świetnie.

Brawo Cole. Edu, Raul i Kia śmieją się kibicom Arsenalu prosto w twarz. Nie zgodzę się tylko z nadmiernym współczuciem Artecie, bo on wielokrotnie powtarzał, że chce Luiza, więc każdy babol Brazylijczyka ląduje też na konto Mikela.

Jestem za. Widziałem Szoboszlaia w dwóch meczach z LFC i Eintrachtem. Nie były to jego wielkie mecze, ale z pewnością widać było potencjał. Ułożona noga, świetne statystyki, super strzał z dystansu i SFG, dobra szybkość i warunki fizyczne. Co do zastrzeżeń to mizerne zaangażowanie w defensywie, mała intensywność biegowa, holowanie piłki i niedostrzeganie lepiej ustawionych partnerów, gdy ma miejsce do strzału z dystansu. Piłkarz warty uwagi, zwłaszcza, gdy zerknie się w metrykę.

Swoją drogą jak się spojrzy jacy piłkarzy wychodzili z RB Salzburg w ostatnich latach to głowa puchnie: Mane, Keita, Haaland, Upamecano, Laimer, Hinteregger, Kampl, Minamino... Gdyby utrzymali tych graczy to mogliby się bić o LM. Niesamowity skauting.

Pogrążają Arsenal byle podopinać dobre kontrakty dla klientów Joorabchiana. Raul i Edu spuścili nas do roli ligowego średniaka i nie zanosi się na powrót do LM. Powinni zostać wyrzuceni na zbity pysk. Ale nim to nastąpić zobaczymy ile milionów prowizji Kia wypłaci sobie za transfer oldboya - Williana do Arsenalu.

Haha. Dotąd Arsenal nie przedłużał 30/31-latkom kontraktów o dłużej niż dwa lata, nawet jak były to zasłużone gwiazdy, a Cedric jako 29-letni kontuzjowany niechciany piłkarz w Southampton dostaje 4-letni kontrakt, bo jego agentem jest Joorabchian, kumpel Raula i Edu. Robią z Arsenalu dojną krowę i pole swoich własnych interesów.

Chłopak wchodzi na każdą nową dla siebie pozycję i prezentuje się tam lepiej od nominalnie grających tam piłkarzy Arsenalu, a chcą młodego wyrolować na kasę, bo jest młody i niedoświadczony...

Kozak. Są tacy piłkarze, dla którego specjalnie odpala się mecze drużyn, które cię wcale nie interesują. Benrahma należy do poczetu takich futbolowych magików. Widziałem jego mecz z Blackburn. Mógł strzelić 5 goli, a zakończył spotkanie z 1 trafieniem. Nie wykazał się skutecznością, ale gra kręciła się wokół niego. Potencjał ogromny.

Zawodnik o bajecznej technice. Stylem przypomina mi Hazarda. Również lewoskrzydłowy, niewysoki, ale mocno stojący na nogach, krótko, a jednocześnie dynamicznie prowadzący piłkę. Wachlarz dryblingu też łudząco podobny - nawijanie rywali oraz przeplatanka. Co istotne świetnie się odnajduje w szybkiej grze kombinacyjnej. Gdyby dać mu lepszych partnerów do klepki to jego gra też by na tym skorzystała. Co istotne nie jest to piłkarz czarujący dla samej sztuki, bo cyferki robi naprawdę niezłe. Żeby nie było tak słodko to nie angażuje się w grę w defensywie. Mógłby grać na obu skrzydłach, ale myślę, że sprawdziłby się również jako wysunięty pomocnik, bo ciągnęło go też w ten rejon boiska. W mojej ocenie jest spokojnie warty tych 30 mln funtów i z chęcią zobaczyłbym go w Arsenalu.

Wreszcie defensor w Arsenalu, który jest obrońcą nie tylko z nazwy. O młody wiek się nie martwię, bo gra bardzo dojrzale. O przystosowanie się do ligi również, bo łatwiej przeskoczyć między stylami, gdy jest się młodym. Jedyne co może mu przeszkodzić to (tfu!) kontuzje.

Najbardziej szokujące jest to, że Arsenal za rok miernej gry Luiza zapłacił prawie 15 mln funtów (8mln funtów transfer i 6,5 mln pensji). Kolejny przykład niegospodarności Sanllehiego.

Chelsea ma zapisaną klauzulę odkupienia go z Sassuolo za 15 mln euro.

"Uparty jak Wenger" to najbardziej ekstremalna forma związku frazeologicznego - "uparty jak osioł". Jak Papcio sobie coś umyślił to się tego trzyma, nawet jeżeli nie jest to słuszne. Zamiast puścić w niepamięć to co było złe i pokazać klasę, której mu przecież nie brakuje, będzie udawać, że nie ma żalu, a przecież gołym okiem widać, że go nadal boli sposób w jaki rozstał się z klubem. Gdyby pojawił się na trybunach Emirates to z pewnością zostałby przywitany przez kibiców jak król. Podejmując taką decyzję, najbardziej samemu sobie robi na złość.

Dzięki za tłumaczenie fascynującego artykułu. Niestety nie byłem jeszcze kibicem Arsenalu, gdy Anelka grał z armatą na piersi. Obserwowałem jego grę dopiero jak strzelał dla innych angielskich klubów. Zapisał mi się w pamięci jako bardzo dobry napastnik, ale patrząc po bramkach jakie strzelał dla Arsenalu to faktycznie mógł zostać jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Domyślałem, się, że skoro Real się po niego zgłosił to był bardzo dobry, ale nie zdawałem sobie sprawy, że jako nastolatek tak wymiatał.

Kompletnie nie zgadzam się z 25% glosujących. Zacznijmy od tego, że era Emirates to moim zdaniem okres od lipca 2006 do teraz. Także nie obejmuje to nawet drogi do finału LM 2005/06. Więc rozmawiamy o niewielu spotkaniach z rozczarowującego sezonu 2006/07, gdy Henry miał problemy z kontuzjami i był myślami w FC Barcelonie. Nawet jeżeli zaliczymy mu ten ostatni sezon gdy jeszcze graliśmy na Highbury to Henry był słabym kapitanem. Nawet sam wspominał o tym, że jego dominująca charakter i rola lidera połączona z opaską kapitana powodowała, że krzyczał na młodych piłkarzy aby oddawali mu piłkę podczas, gdy często byli lepiej ustawieni piłkarze na boisku. Nie potrafił być kapitanem dla młodej drużyny. Nie potrafił pomóc kolegom wejść na wyższy poziom. Zamiast tego samodzielnie próbował być dla zespołu alfą i omegą.

Ocenienie Henryego jako najlepszego kapitana za ery Emirates jest strasznie krzywdzące dla Martesackera i Artety. Titi szybko po otrzymaniu opaski zmył się do Barcy. Po feralnym finale LM został w Arsenalu tylko na rok i to po otrzymaniu dużego kontraktu. Był liderem, ale tylko jako piłkarz. Człowiekiem nie był wielkim jakim go niektórzy malują. Mikel i Per byli najlepszymi kapitanami i to o lata świetlne. Zawsze na pierwszym miejscu stawiali zespół, a nie siebie. Mieli autorytet w szatni jak i na boisku. Zabierali głos w trudnych momentach. Rozwiązywali wewnętrzne problemy zespołu. Dbali o atmosferę. Udzielali się przy obmyślaniu taktyki. Zawsze służyli radą młodymi piłkarzom. Pozostali lojalni Arsenalowi do końca kariery. Mimo, że są charyzmatyczni to nie wykorzystywali tego aby podbudować swoje ego. Teraz gdyby umiejętności piłkarskie nie są istotne widać kto jest liderem. To nie legendarny piłkarz Henry, a Arteta i Mertesacker dowodzą Arsenalem.

Dobrze, że zmienili zdanie, ale niesmak pozostał.

I my się zamartwiamy jak im nie idzie...

@ArsenalChampion napisał: "Czy taki Luiz i Cedric to szrot to już kwestia subiektywna,"
Niechciani w swoich klubach. Nie ponoszący poziomu Arsenalu. Moim zdaniem szrot.

@ArsenalChampion napisał: "wypożyczenie Cedrica czy kupno Kurzawy za darmo może okazac się zbawienne."
Jeżeli piłkarz to piłkarz i po prostu liczymy ich na sztuki i nie przejmujemy się jakością to się zgadzam. Brać na kilogramy i się nie przejmować.

@ArsenalChampion napisał: "ograniczeniach które wynikają z FFP"
Ponownie czyja to wina, że musimy brać teraz jakieś ochłapy, bo nie ma kasy? Gdyby Raul tak nie poszalał z Pepe to mogliśmy podzielić tę kwotę i rozdysponować ją pomiędzy kilku dobrych grajków.

@ArsenalChampion napisał: "Tylko ze zapomniałeś dodać ze transfer Gabończyka osobiście negocjował Raul Sanllehi."
To chapeau bas dla Raula skoro wynegocjował transfer Auby nim zaczął pracować w Arsenalu.

Mislintat: “It was a very interesting time but also very tough. Two months after leaving Dortmund, I had to negotiate with my old club but you have to differentiate emotion and friendship from work. I had to be professional and football is about winning. "I dislike losing, so I went in and we made the transfer of Auba with the help of Huss Fahmy (Arsenal’s chief negotiator) and Arsene Wenger.”

@ArsenalChampion:

@ArsenalChampion napisał: "Chcesz mieć dostep do większości topowych piłkarzy dogaduj się z największymi agentami piłkarskimi na świeciej,"
Kia nam nie proponuje największych topowych gwiazd. Wcisnął nam Luiza i Cedrica. Próbował też Kurzawę, ale Arteta zablokował ten transfer. Jak na kibica Arsenalu sprzedał nam straszny szrot. Najlepsze transfery zrobił Cagigao nie paktując z oszustem i nie wydając kroci. Druga kwestia to nie warto robić z tymi hienami interesów, bo im tylko zależy na generowaniu zysków. Jeżeli nawet mają wśród swoich klientów utalentowanego piłkarza to każdego okienka będą robić cyrki, aby ponownie zmienił klub, żeby zarobić na prowizjach.

@ArsenalChampion napisał: "Dla mnie Brazylijczyk okazał się wzmocnieniem."
Przypomnę tylko, że Luiz został kupiony jako zastępstwo dla Koscielnyego, a Arsenal z 5. pozycji spadł na 9. Zdaniem niektórych tak się wspaniale wzmocniliśmy, mamy rewelacyjnych piłkarzy, a 9. pozycja w tabeli to pech(?) czy całą winę zrzucamy na nieobecnego (Emeryego).

@ArsenalChampion napisał: "Być może tutaj masz racje Pepe okazał się przepłacony (80 mln to jednak spora sumka) ale ja widze w tym piłkarzu spory potencjał i licze ze się spłaci."
Jest mnóstwo piłkarzy z ogromnym potencjałem, którzy nie kosztowali nawet połowy tej kwoty. Jeżeli wykłada się astronomiczne pieniądze to oczekuje się transferu gwiazdy ligi. Wenger też szarpnął się na Aubę. Różnica jest taka, że Boss kupił piłkarza klasy światowej, a Raul za większą kasę ściągnął "piłkarza z potencjałem".

@ArsenalChampion:

@ArsenalChampion napisał: "Zaskocze cie ale całą tą karuzelą transferową krecą szemrane typki z Raoilą i Mendesem na czele, jest to mafia bez której udziału nie może przejść większość transferów."
Za Wengera trzymaliśmy się z daleka od szarych eminencji piłkarskich kontraktów. Utrzymywanie relacji z takimi agentami ma dwa końce. Dostaje się dostęp do wielu znanych nazwisk, ale też trzeba jeść im z ręki niezależnie czy piłkarz jest dobry czy nie. Preferowałem gdy Arsenal był autonomiczny.

@ArsenalChampion napisał: "Transfer Luiza z początku mi się nie podobał, ale pomimo paru baboli to i tak jest to w tym sezonie nasz najlepszy środkowy obrońca"
Pisanie czegoś takiego to jak powiedzenie, że ktoś jest najmniej głupi wśród debili. Kolejny słaby obrońca, niegwarantujący stabilnej formy. Równie dobrze mógłby grac za niego Mustafi i nie odczulibyśmy wielkiej różnicy.

@ArsenalChampion napisał: "z powodu FFP był problem"
Ale czyja to wina? Raul nierozsądnie dysponował środkami. Wenger nigdy by nie rzucił takiej kasy na Pepe. Nie dlatego, że jest to zły piłkarz, ale dlatego że w obecnej sytuacji finansowej nie mogliśmy sobie pozwolić na zaryzykowanie rocznego budżetu finansowego na jednego piłkarza, który nie był sprawdzony na najwyższym poziomie.

@ArsenalChampion napisał: "Arsenal nie gra od 4 lat w LM, a tygodniówki zawodników są na poziomie klubu z ligi mistrzów, to nic dziwnego ze przynisło to strate. Jeśli chcesz szukać osób odpowiedzialnych za taki stan rzeczy, to powinieneś się cofnąć trochę bardziej w przeszłość."
Pepe i Luiz to jedni z najlepiej opłacanych piłkarzy w EPL. Kto stoi za zatrudnieniem Emeryego? Dlaczego zrezygnowali z niego tak późno. Dlaczego zwlekali z zatrudnieniem Artety tak długo?

@ArsenalChampion:

W teorii wspaniale miała funkcjonować sieć kontaktów, a w praktyce Raul i Edu przyklepują słabe deale z tymi samymi szemranymi agentami. Na przykład od dwóch lat najbardziej popularnym agentem w Arsenalu jest Joorabchian. Za gościem odkąd pamiętam ciągnie się łatka oszusta. Nawet jeżeli miałby nieskalaną opinię to nie przeszkadza im to, że Joorabchian jest agentem Edu? Skoro panowie grają do jednej bramki, to kto jest ogrywany? Luiz i Soares to buble. Brazylijczyka nie chciał nawet klubowy kolega Lampard. Po transferze do Arsenalu mogliśmy się przekonać dlaczego. Niestabilna forma i mnóstwo indywidualnych błędów. W dodatku pobiera jedną z najwyższych pensji w klubie. Transfer Soaresa najbardziej zaskoczył Southampton. Byli pewni, że będą musieli opłacać kontuzjowanego piłkarza do lata, a później puszczą go za darmo do niższej ligi. Wtedy bohatersko wkroczył Arsenal i problemy Świętych wziął na siebie. Tierney również przychodził jako kontuzjowany piłkarz, ale kolejna kontuzja była pechowa i wstrzymam się z oceną. Ceballos przyszedł na niekorzystnych warunkach jakbyśmy byli jakąś Osasuną płacącą Realowi za ogrywanie im piłkarzy. O ile byłem zwolennikiem transferu Pepe tak od początku pisałem, że jego wycena przez Lille jest o 20 mln za duża. Przepłacić na rynku transferowym to żadna sztuka. Ostatecznie Arsenal pierwszy raz od lat przyniósł stratę, a również sportowo od dawna nie znajdował się w tak kiepskim położeniu. Edu miał być magnesem na brazylijskie talenty, a przegrał walkę o podpis Guimaraesa z Lyonem.

Bardzo potrzebny tekst. Nazwisko Cagigao zdecydowanie za rzadko pojawiało się w dyskusjach kibiców Arsenalu. Osobowość na tyle anonimowa, że nawet wśród społeczności Kanonierów, wiele razy musiałem prostować niesłuszne przypisywanie Edu zasług za transfer Martinelliego. Niestety duże nazwiska często zgarniają cały splendor, który należy się pracownikom pozostającym w cieniu.

Co do Edu i Raul to od dłuższego czasu mam do ich pracy wiele zarzutów. Jednak pośród wielu minusów zawsze dawałem Sanllehiemu dużego plusa za transfer Saliby. Tekst wyprowadził mnie z tego błędu i odebrał ostatnie argumenty broniące tę dwójkę.

Bardzo żałuje, że Cagigao nie został w Arsenalu dyrektorem sportowym. Tylu przeciętniaków otrzymało w Arsenalu władzę, tylko nie ten jeden najbardziej wierny i utalentowany.

Widziałem kilka meczów Saliby i również doceniam jego potencjał. Jeżeli nie będą trapić go kontuzje to na długie lata zostanie filarem obrony Arsenalu.

Papcio kupił nie tego Egipcjanina co trzeba.

Prawidłowe podejście. Latem do Arsenalu trafi dwóch obrońców, więc co najmniej dwóch będzie musiało odejść. Zobaczymy kto to będzie.

Na razie jedyne co można powiedzieć to, że swobodnie operuje piłką. To czy spełni oczekiwania przekonamy się w meczach z topem EPL, gdzie tempo będzie nieporównywalnie większe.

Oby nie okazało się, że zabraknie kilku punktów do top4, które straciliśmy, gdy zarząd zwlekał ze zwolnieniem Emeryego.

Kompromitacja zarządu Arsenalu. Pogonić Raula i Edu, a zatrudnić Overmarsa. Kto to widział, żeby dyrektor innego klubu bardziej dbał o interesy Arsenalu niż jego pracownicy?

@Garfield_pl:

"więc na co nam on?"

Potężny Mesut Ozil w 19 meczach 0 goli i 1 asysta. Masz jakieś różowe okulary, przez które nie widać dlaczego jesteśmy na 10 miejscu w tabeli?

@Elastico07 napisał: "Niby tak,ale przed sezonem każdy z nas mając do wyboru wybralby Pepe.Powinnismy kupić obu."

Nie powiedziałbym. Dla mnie Ziyech byłby oczywistym wyborem i myślę, że wiele osób było tego samego zdania. Jasne, że potrzebowaliśmy skrzydłowego, ale mogliśmy zjeść ciastko i mieć ciastko. Latem chciałem Ziyecha i Evertona, co powinie można byłoby sprawdzić w komentarzach.

Nie ma co nawet porównywać szans na powodzenie transferu Pepe, który czarował jedynie w L1 przez półtora roku z transferem Ziyecha który miażdżył topowe kluby w LM i kręcił wyniki 20-40 w kanadyjce od 5 lat. Transfer Marokańczyka jest skazany na sukces.

A Sanllehi nadal będzie gadać, że nie ma kasy na transfery, a władował 90 mln euro w Pepe, jak Ziyech był do wyciągnięcia od ręki za 30 mln. Widocznie agent Ziyecha nie jest kolegą Raula lub Edu.

Nie rozumiem, dlaczego nie gra. Moim zdaniem brak wiary w Cebulę to największy błąd Artety.

Wygląda na talent pierwszej klasy:
https://www.youtube.com/watch?v=HNebYAPE01M

Z taką kwotę to jak za darmo.

Już myślałem, że Złota Piłka.