Komentarze użytkownika pauleta19

Swansea przegrało u siebie tylko 3 mecze, więc całkiem realne, że urwą punkty LFC. Z resztą już nam pokazali w tym sezonie, że u siebie punktów nie wypuszczają (2-1).

no to wygląda, że o finał zagramy z Reading

Tak kibic Tottenhamu nie ma nic lepszego do roboty od tłumaczenia newsów o Arsenalu.

At Arsene Wenger's pre-match press conf in Monaco. He says Gabriel is in squad, but Rosicky (sick) & Oxlade-Chamberlain haven't travelled

Było, nie było wstawiam

Jutro Monaco pewnie postawi autobus i wyjdą w środku pola 2x DMF (Kondogbia/Toulalan/Fabinho) + B2B (Moutinho). Bez aktywnych skrzydeł nic nie ugramy.

Gibbs jest też lepszy 1 na 1 i ma w sobie więcej ze skrzydłowego (bo nim kiedyś był).

lays, Gibbs bardziej wypoczęty, a tu będzie trzeba zasuwać od jednej połowy do drugiej przez 90 minut.

Ja bym jutro widział taki skład:

_______________Ospina________________
Bellerin___Mertesacker___Koscielny___Gibbs
___________Coquelin__Ramsey__________
Cazorla___________Ozil_________Sanchez
_______________Giroud________________

Dobrze, że nie jakiś Bałkańczyk, bo oni są sprzedajni jak k*rwy.

FabsFAN, właśnie mają całkiem młody skład, co podwaja moje zdziwienie, gdy patrzę jak dobrze bronią. Jutro myślę, że średnia wieku naszych piłkarzy będzie wyższa od tej graczy Monaco.

FabsFAN, my im bramkę strzeliliśmy, więc można. Awans będzie równoznaczny z cudem, ale nowy mecz to nowa historia. Jak szybko strzelimy gola to może im się zrobić gorąco w dupę i zaczną popełniać błędy. O awans po pierwszym meczu z Milanem było równie ciężko, ale się okazało, że pechowo odpadliśmy, bo były okazje na strzelenie jeszcze jednej bramki.

Monaco have kept a clean sheet in 11 of their last 13 matches in Ligue 1.

o s****esyn

Pamiętam jak były komentarze, że Ryo będzie nowym CR7 xD

Myślę, że z perspektywy czasu Brazylia też wolałaby, żeby Chile strzeliło bramkę zamiast w słupek to by uniknęli kompromitacji z Niemacmi.

Jak Lyon wygra ligę to nie ma szans na Fekira, Lacazette'a czy Lopesa.

A już Bale'owi liczyli mecze bez bramki. Jednak trzeba stawiać, że się przełamie jak dziennikarze zaczynają swoje wyliczenia. To samo było z Welbeckiem w poniedziałek.

Mourinho po prostu nie chce dać swoim piłkarzom uwierzyć, że mistrzostwo jest już wygrane, bo faktycznie mogliby się przejechać, ale patrząc realnie to Chelsea musiałaby się poślizgnąć jak Gerrard w poprzednim sezonie i leżeć plackiem przez kilka kolejek, żeby reszta w ogóle miała szanse ich dogonić.

danielosik; fascynujące

lordpat, Tottenham jest cienki

Frankly, wiemy. Jak w FA Cup LVG zmienił Herrerę na Carricka to od razu się nam lepiej grało :-)

Maestro08, niby mają łatwy terminarz, ale są tak ciency, że pewnie to spieprzą, a straty do top4 już będą mieć 6 pkt.

LFC jutro ze Swansea o 21. Ciężki teren.Liczę na stratę punktów.

AfganskiMudzahedini, Liverpool to ma jeszcze długą drogę do finału, a oni powinni się nas obawiać nie mniej niż my ich.

Ja bym wolał 4. miejsce + FA Cup niż 2 miejsce na OT.

AfganskiMudzahedini; nie, o wicemistrzostwie nikt nie będzie pamiętał za 2 lata. Puchary są dla najlepszych mnie nie interesuje 2. miejsce (byle byłaby ta LM).

marz2, nie zamierzam się bawić w proroka, bo nikt nie wie jak będzie grał w przyszłym sezonie. Ale ty z opinią, że Kane to nic specjalnego jesteś w mniejszości. Dwie statuetki z rzędu za najlepszego zawodnika lutego i stycznia nie wzięły się z niczego.

Pamiętam jaka była radość jak Liverpool wygrał z Tottenhamem. Mówiłem, że to nie był dla nas dobry wynik. Tak samo dzisiaj.

marz, może 16 goli w 24 meczach EPL w swoim debiutanckim sezonie w wieku 21-lat grając tylko z Eriksenem?

LVG: "A Champions League [place] is not a title but for us it is a title". Didn't Wenger get ridiculed when he said the same?

LOL, Wenger ma kolegę.

No to w walce o miejsca 2-4 zostały: Arsenal, Liverpool, City i United.

Żabka wrócił do poziomu z Realu. Ładnie klepie.

Kasi4rsenal, tylko godzina Cię usprawiedliwia, że nie jesteś w kuchni :-)

Giroud vs WHU

Topowy występ Giroud. Myślę, że spokojnie znalazłby się w top5 jego najlepszych meczów w Arsenalu. Niemalże każde zagranie nadawałoby się do umieszczenia w posezonowej kompilacji z najlepszymi zagraniami z sezonu. Cieszy jego rozwój.

Myślę, że najbardziej zabrakło Ramseya w pierwszym meczu z Monaco. Jest odpowiednim łącznikiem pomiędzy ofensywą, a defensywą. W rewanżu już nie będzie czasu na zakrywanie wszystkich dziur w obronie, ale liczę na bramkostrzelność Aarona. Może coś ukuć mimo, że jest świeżo po kontuzji.

Takie bramki jak te dwie pierwsze, które strzeliliśmy WHU niezależnie z jaką defensywą byśmy się nie mierzyli to byłby nie do obrony. 3-5 podań na jeden kontakt przy pełnej szybkości. Żadna defensywa temu nie sprosta. Cieszy kreatywność, luz i tempo rozgrywania akcji. Oby je utrzymali do meczu w LM to będzie można jeszcze powalczyć o awans.

Kobiety i mężczyźni się różnią, więc nie widzę powodu, dla którego kobiet pełniących służbę w wojsku miałoby być 50% i mężczyzn pracujących w przedszkolu 50%. Wystarczy popatrzeć na naszą stronkę, żeby się w miarę zorientować jak układa się procentowy podział kobiet i mężczyzn zainteresowanych piłką nożną. Jak dziewczyna jest bez ładnej buzi do nie ma raczej co startować na dziennikarkę, a podziękować może swoim koleżankom klękającym na kolanka, żeby wejść do tej hermetycznej branży.

W TV pierdyliard programów
*typu talent show
*pseudo-gwiazdy pajacują przed kamerą
*o gotowaniu
*paradokumentalnych

Poziom intelektualny przeciętnego widza na poziomie planktonu. Już reklamy, w których kłamią pomiędzy tymi programami są mniej uwłaczające.

Obejrzałem 1. odcinek Celebrity Splash tak z ciekawości, bo jakbym nie zobaczył to bym nie uwierzył, że taką biedę można puszczać w telewizji. W TV już nic nie ma ciekawego. Młodzi oglądają teraz wszystko przez internet, więc słupki oglądalności z czasem będą im tylko spadać.

Już lepiej bym się bawił oglądając białą ścianę niż Celebrity Splash. Mało kreatywne osoby pracują w TV jak nawet taką biedą muszą ściągać z zachodu zamiast wymyślić cokolwiek.

Największymi wymiataczami dziś byli Ramsey i Giroud, więc dla nich 9-teczki. Później 8.5 dla Koscielnyego, który był fantastyczny, ale jednak mierzył się z ogórami, więc raczej się mu kłopotów nie sprawili. Ozil 7.5/8. Reszta 7-ki lub 6-tki.