Komentarze użytkownika paw3u

W końcu można się uśmiechnąć po meczu.
Brawo drużyna, mam nadzieję że Mikel wyciągnie wnioski i będzie stawiał na trio Martinelli - ESR - Saka.

Teraz trzeba zdobyć 3pkt z Brighton, nie ma innej opcji.

Leeeeenooooo!!!!

Co tu się dzieje?

Niedobrze.

Bukaaaayooooooo

Martinelli ma motorek w dupie. Dla takich zawodników ogląda się mecze.

Woooooooooo

Elneny druga idiotyczna strata.

Taaaaaak!

Rúnar Alex Rúnarsson jest pierwszym bramkarzem z Premier League w bieżącym sezonie, który popełnił dwa błędy prowadzące do utraty bramki w jednym meczu.

/Sknerusy

Po meczu. Dobranoc.

Hahahahhaha

I jak w tym klubie ma być dobrze?

To jest niemożliwe... Szkoda Gabiego.

Brawo Runnarson, Mustafi kryminał po raz kolejny. Ale co tam, kontrakt kończy mu się w przyszłym roku, trzeba go ogrywać.

Runnarson już dwa podania w aut, niezły jest!

To, że Mustafi jest żenujący to każdy wież ale to Arteta na niego stawiam kosztem np. Saliby.

Według Mail, jeden z analityków ze sztabu Mikela Artety przez całe spotkanie wściekle krzyczał do Mohameda Elneny'ego z opuszczoną maską, ustawicznie próbując instruować Egipcjanina.

Charles Watts pisał wczoraj, że podobnie robił David Luiz, który za każdym razem zwracał uwagę Momo, żeby grał do przodu, a nie szukał podania do środkowych obrońców. W końcu, w dwudziestej minucie stracił cierpliwość, podszedł do niego i głośno wyjaśnił o co mu chodzi. Dani Ceballos również przez całe spotkanie wściekle machał rękoma i próbował dotrzeć do Momo. Wszystko ładnie podsumuje sytuacja z drugiej połowy - Elneny pokazuje się do podania i prosi o piłkę, a Luiz decyduje się podać do kogoś innego.

/Sknerusy grupa na FB.

Najsmutniejsze jest to, że jeszcze jakiś czas temu w ramach żartu wstawiane tu były komenatrze w stylu "wierni po porażce, dumni po remisie". Dziś złapałem się na tym, że rzeczywiście tak jest. A Arteta na pomeczowej konferencji tylko w tym przekonaniu mnie utwierdził.

Wesołych świąt Panowie. Zdrowia dla Was i waszych bliskich.

To co dziś Arteta odwalił z Nketiahem to śmiech na sali. Co pokazał Eddie żeby zagrać w dzisiejszym meczu i to do 70* minuty? Pressing z Southampton w poprzednim sezonie? Dołożenie nogi na pustą bramkę w meczu z West Hamem? On nic nie potrafi oprócz głupiego biegania. Tym wyborem Arteta sam sobie strzela w kolano. Brak wyciągania wniosków najbardziej boli.

Szczerze? Dałem się nabrać na piękne przemówienia Artety. Niestety mija rok i nie ma nawet zalążka dobrej gry. Nikt nie wmówi mi, że mamy skład na walkę o utrzymanie. Trzeba przyznać, że Arteta był ryzykownym wyborem i nie pykło. Im szybciej również zarząd to przyzna tym lepiej dla tego klubu. Najgorsze co mogą zrobić to iść w zaparte. Trzeba umieć przyznać się do bledu. Podjęto ryzyko, nie udało się. Z tej mąki chleba już nie będzie.

Co musi zrobić Nketiah żeby zejść z boiska? Złapać czerwoną kartkę? Ani jednego dobrego zagrania.

@szaman: kibicuję kilkanaście lat. Oglądam każdy mecz. Do każdego podchodzę bardzo emocjonalnie. Ale zastanawiam się czy jest to warte moich nerwów? Jeśli nie mam na to żadnego wpływu?

To czy jesteśmy Arteta in, czy Arteta out nie ma żadnego znaczenia.

Nie mamy wpływu na to co się dzieje - niestety.
Dlatego też polecam nie przeżywać i nie denerwować się zbyt mocno - nie ma sensu przejmować się czymś na co nie mamy wpływu.

Polecam takie podejście każdemu, sam staram się to stosować, dzięki temu życie staje się łatwiejsze.

Wziąć za Nketiaha worek piłek i będzie dobrze. Ewentualnie dorzucić Williana jeśli nikt się nie skusi.

A tak na poważnie to po prostu przykro się robi widząc taki Arsenal. Jeden wielki marazm i brak jakichkolwiek perspektyw na coś lepszego.

Jak Nketiah wyjdzie na drugą połowę to oznacza to sabotaż Artety. Ten gość nic nie potrafi.

Numer 30 won z boiska.

Wpis Arsenalu na Facebooku może sugerować ESR w jutrzejszej kadrze. Fajnie gdyby Emile otrzymał szansę skoro i tak gramy kaszanę.

@mallen: brak również ESR - być może również zalapie się przynajmniej do meczowej dwudziestki.

I przewaga nad WBA utrzymana, brawo, zadanie wykonane!

Obrońca za skrzydłowego. Kapitan okrętu dał znać o co jeszcze w tym meczu gramy.

Niedługo będziemy chwalić Arsenal za to, że skończy mecz w pełnym składzie...

Holding długie, wysokie piłki na Sake gra, przecież to jest idiota.

Hahaha czułem, że Gabriel dziś wyleci.

W końcu się przełamał. Brawo Bukayo, świetna akcja.

Nketiaha najprostszego podania nie umie wykonać.
Jak za niego Arsenal otrzyma worek piłek to będzie dobrze.

Nketiaha... Saka świetnie chciał zagrać na ścianę, a ten wielki Eddie wycofuje pilke do Ceballosa.

Jeszcze Walcott... Dramatu ciąg dalszy :(

COYG!

Również nie przepadam za ustawieniem 3-4-3, ponieważ wychowałem się na oglądaniu Arsenalu który dominuje, ale obecnie mamy czasy jakie mamy i dość rozsądne wydaje się to ustawienie szczególnie zważywszy na to, że rywal gra w ustawieniu 4-4-2.
Oceniajmy po meczu.