Komentarze użytkownika pedro61

Skoro o historii i pieniądzach to jeszcze trochę o talencie Wengera do zarabiania na transferach.AW nabył w 1997r.:Anelkę(z juniorskiej drużynyPSG)za 500tys. funtów,Petita z Monaco za ok.2 mln funtów i Overmarsa z Ajaxu za 7 mln funtów.Po dwóch latach sprzedał ich:Anelkę za35mln$(równowartość ówczesnych 22mln funtów),Petita i Overmarsa za łącznie 25 mln funtów.Różnica(zysk)-37,5mln funtów.

olo-18--->W sumie to nie było żadnej wymiany.W 1999r. AW dysponował kwotą ok.50mln funtów pochodzących ze sprzedaży Anelki do Realu oraz Petita i Overmarsa do Barcelony.W ich miejsce(za znacznie niższe kwoty) pozyska: Henry'ego z Juventusu,Sukera z Realu i Kanu z Interu.Za resztę kasy został zbudowany ośrodek szkoleniowy.

Mając na uwadze nadzwyczajnie szybki tryb pozyskiwania tego zawodnika oraz nazwę jego dotychczasowego klubu proponuję chwilową zmianę tematu i wymianę poglądów co do walorów smakowych win z regionu Bordeaux.Uwielbiam "Mouton Cadet".

To dobrze,że będą sprzedawać czerwone sznurówki,a nie rozdawać za darmo prezerwatywy.

Ma rację.Ale i tak przydałoby się w kadrze Arsenalu jeszcze ze 2-3 zawodników o fizycznych i mentalnych cechach Gallasa,Vermaelena,Campbella czy Songa.Temat do przemyśleń dla AW przed letnim oknem transferowym.

Podzielam zdanie marcela134.Prośba do redakcji o możliwie szybkie zbanowanie zarejestrowanego w dniu wczorajszym użytkownika "forever",który w swoich komentarzach używa wulgarnych wyrazów i obrażliwych określeń pod adresem Naszej Drużyny oraz innych użytkowników forum,czym narusza postanowienia regulaminu.

Ciekawe,czy grając regularnie w Boltonie uniknie kontuzji?

Chyba jednak za dużo gadania przed meczem.AW zaordynował Rooneyowi i spółce tyle wazelinki,że może w głowach im się poprzewracać(co byłoby jak najbardziej wskazane),teraz Fabregas opowiada o wyjątkowości spotkania.Na jego miejscu trzymałbym się z daleka od mikrofonów i pismaków,a czas spędził w bardziej relaksujący sposób.Wyciszenie przed meczem to bardzo wskazane i pożyteczne zachowanie.

Za mniej niż 24 godz. mecz,więc chyba Boss zakończył już stosowanie broni psychologicznej,jaką jest niewątpliwie uprawiane wazeliniarstwo względem Rooneya i innych ważnych w MU.

Wypowiedż O'Neilla ze środy wskazywała na to,że ma on poważne problemy z percepcją rzeczywistości,dzisiejsza-że ma równie poważne z osobowością. Niezwłocznie powinien udać się do psychiatry.

Zakończenie kariery piłkarskiej przez Giggsa będzie końcem ery dominacji Manchesteru United w PL.

Dzisiaj jest czas na komplementowanie drużyny,najlepszego zawodnika i wybitnego trenera.Zasłona dymna,bo jutro będzie wojna.

Oczekuję zwycięstwa Arsenalu,obojętne w jakim stosunku,bo to drugorzędna sprawa.Przed rozpoczęciem "czwórmeczu" obstawiłem na 2 zwycięstwa i 2 remisy i jeśli ten scenariusz się ziści to zachowujemy realną szansę na mistrzostwo.Na razie jesteśmy po remisie z AV i mieścimy się w założonym scenariuszu.

Maładjec, gieroj i jeszcze na dodatek nie gra u Abramowicza.Mam wrażenie,że w trzech najbliższych meczach Arsenalu w roli głownej wystąpi nasz Andriusza.

crisadus-->pełna zgoda co do oceny Eduardo.Chwilami już nie sposób tłumaczyć miłośnikom atletycznych mięśniaków,jaka jest jego rola w drużynie.

Taaak,starsi (pardon-dojrzali)panowie mają do siebie szacunek,choć jeszcze kilka lat temu nie szczędzili sobie-przynajmniej słownych-razów.To przychodzi z wiekiem .

Nie spodziewamy się,Arsene,nie spodziewamy.Z drobnymi wyjątkami,w styczniu nikogo wartościowego nie da się kupić,ani w inny sposób pozyskać.Piłkarzy-wędrowniczków w naszej drużynie nie potrzebujemy.

Jeżeli to prawda,że uraz Vermaelena jest krótkotrwały i że będzie mógł wystąpić w meczu na SB,to trzeba stwierdzić,że Thomas jest człowiekiem ze stali.Nigdy w życiu nie widziałem piłkarza,który po zejściu o kulach z boiska po tygodniu byłby zdolny do gry-i to w jakim meczu.Koledzy superoptymiści-dajcie spokój zjego występem przeciwko MU.To już science-fiction.

Ciekawe,z jakich przyczyn przegraliśmy rywalizację o tego piłkarza-z powodu pieniędzy,stanowiska klubu sprzedającego czy może wyboru samego piłkarza?A może MU było bardziej zdeterminowane?

Ciekawe,ile swojego cennego zdrówka zostawili na Old Trafford?

Erzet--->Wilshere to bardzo utalentowany i zadziorny piłkarz,ale jeszcze za młody,nieograny,niedoświadczony i jednak jeszcze za słaby fizycznie do gry na pełnych obrotach w pierwszej 11 drużyny walczącej o mistrzostwo PL.Pamiętasz może ,co wyprawiał Jack w meczu pucharowym z WHU,kto tak naprawdę sprokurował bramkę na 0:1?W tamtym sezonie AW musiał z konieczności postawić w środku pola na takich piłkarzy jak Song,Diaby czy Denilson.Grali momentami piach,ale zdobyli doświadczenie,które zaowocowało w tym sezonie-są zawodnikami pierwszej jedenastki.Tylko że w tamtym sezonie,po kiepskim starcie i kontuzjach nie walczyliśmy o mistrzostwo,wobec czego AW mógł sobie pozwolić na ogrywanie w składzie niedoświadczonych zawodników,w tym natomiast walczymy o tzw.majstra i Boss nie może pozwolić sobie na ogrywanie zdolnego,a niedoświadczonego piłkarza w meczach o najwyższą stawkę.Stąd pomysł,by Jack ogrywał się na wypożyczeniu w klubie tej samej stawki rozgrywkowej.

O roli Rooneya w MU można powiedzieć tyle samo,co o Arsenalu bez Fabregasa-bez tych zawodników skuteczność w grze ofensywnej obu zespołów spada o co najmniej 50%.Jeśli w MU na boisku nie ma dodatkowo Giggsa-skuteczność ofensywy tej drużyny spada o 80%.Rooney bez Giggsa-to tylko 70% tego,co pokazuje w składzie z Walijczykiem.

Już widzę,jak AW z powodu kaprysu Mourinho odda na tacy Interowi swojego najlepszego bocznego obrońcę.To pewnie w związku z wielką sympatią,jaką darzą się Arsene i Jose.Kolejna plota ,którą nie należy się zajmować,tym bardziej-przejmować.

Najlepiej, jeśli będzie go trzymał z daleka od naszego pola karnego.

Już widzę ten tytuł w poniedziałkowej prasie:Arszawin-kat "Czerwonych Diabłów".

Mam nadzieję,że Sol wyleczy Rooneya z nurkowania.

Clichy to jest poważny problem.On nie jest lewym obrońcą,on jest lewoskrzydłowym grającym na pozycji lewego obrońcy.Podobnie jest z Traore.Dopóki nie wróci Gibbs(a nie nastąpi to w tym sezonie),będziemy przez każdego przeciwnika niebezpiecznie atakowani z tej strony boiska.Najgorsze,że nasz faktyczny lewoskrzydłowy(czyli Arszawin)niechętnie wraca wspomagać obronę.

pietraz--->Może odpuśćmy Diaby'emu mecz z MU?Ciekawe,czy zapomniał już o traumie z OT.

bergkamp-->Twój komentarz to coś dla zwolenników zwolnienia z Arsenalu sztabu od przygotowania fizycznego piłkarzy.

Mecz z Chelsea na ES graliśmy w najgorszym z możliwych momencie.Oni byli w szczytowej formie,my-zdołowani,jakoż te sierotki po stracie RvP.Od tego czasu wiele się zmieniło.Oni mieli dołek,z którego chyba się już otrząsneli,my natomiast nauczyliśmy się strzelać bramki i wygrywać bez van Persiego.Po porażce z Chelsea zanotowaliśmy w lidze 7 zwycięstw i 3 remisy.Jeśli pokonamy w niedzielę MU to do meczu z Chelsea przystąpimy w bardzo dobrej sytuacji.

olo_18-->Dzięki za informację.

Trzeci raz czytam wypowiedż Wengera i cały czas w głowę zachodzę,co w niej tak rozbawiło Martina O'Neilla.

Czy wiadomo coś na temat występu Vidica w niedzielnym meczu?Ostatnio jakoś nie gra,jedni mówią o kontuzji,inni o konflikcie z SAF-em.Nie ukrywam,że nie miałbym nic przeciwko nieobecności na ES również tego boiskowego siepacza.

Sol powinien trzymać się z daleka od Rooneya,przynajmiej w polu karnym.Przypomina mi się mecz na OT jesienią 2004r.(ten,który przerwał passę 49 meczy Arsenalu bez porażki),kiedy Rooney nurkował nad kolanem Sola i wymusił całkowicie niesłuszny rzut karny.A może Sol zechce wyrównać porachunki?Byleby czynił to z dala od pola karnego Arsenalu i poza oczyma arbitrów.

W pierwszej kolejności powinien zająć się pracą nad poprawieniem dokładności podań,bo to jego "pięta Achillesowa".

Michal95-->Wojtek nie będzie walczył o pozycję bramkarza nr2 lub 3-on będzie walczył o pozycję bramkarza NR1.

Uwaga!Petersburski tygrys pręży się do skoku na MU i Chelsea.

Biorąc pod uwagę osobę menedżera wybór Boltonu wydaje się najlepszym z aktualnie możliwych.Przyglądając się dotychczasowemu stylowi gry Boltonu powiem,że na pewno fizycznie tam okrzepnie,natomiast nie zrobi postępu jeżeli chodzi o przystosowanie się do stylu gry Arsenalu.

Za tę informację powinno się zamówić mszę dziękczynną.

Z sytuacji do zdobycia bramek byliśmy lepsi-szkoda straconych 2 punktów.Biorąc pod uwagę luki w składzie naszej drużyny trzeba jednak uznać wynik za niezły.