O'Neill atakuje Wengera

Brdzo szanowałem tego trenera bo wydawal mi sie inteligentny i z pomysłem na prowadzenie druzyny. Swoją wypowiedzią na temat zabierania głosu przez Wengera w różnych sprawach stracił wszystko w moich oczach. Wydaje mi się absurdem krytyka człowieka za to, ze ma jakies zdanie na kazdy temat. To chyba dobrze świadczy o mowcy jesli wi jak dziala swiat i nie jest skupiony jedyniae na swojej pracy, zainteresowaniach itp. Krytyka za inteligencje jest zwyczajnie śmieszna.

Wenger jest pod presją bo walczy o mistrzostwo a Aston Villa o 4 miejsce wątpie wgl czy je zajmie bo głównym kandydatem dla mnie jest Tottenham.
Nie wiem po co O'Neill przeciąga ta sprawe.
Wenger po meczu powiedział co trzeba O'Neill dołożył i po co więcej się w to bawić??
Nie rozumiem takich ludzi.

Jeżeli by znalazł się na miejscu Wengera postępowałby podobnie, więc nie dziwię się O'Neillowi i jego reakcji na wydarzenia z poprzedniego meczu. Gdyby przeszedł Sola w tamtym meczu Dunne byłby w sytuacji sam na sam z Almuni i rozumiem co czuje ten menadżer.

Mysle ze te wypowiedzi nie sa wyssane z palca, wkoncu on lepiej sie orientuje chyba niz Wy? Uwazam jednak ze skoro Wenger ma opinie na kazdy temat, oznacza to ze posiada olbrzymia wiedze.

arsenallord- naucz sie czytac ze zrozumieniem, chodzi o to ze on jest rownie dobrym trenerem jak jego doswiadczenie. Nie obrazil tu waszego bossa.

a tam...
oboje sa warci siebie, chociaz i tak zawsze bede po stronie Boss'a.

o'neill trochę się kompromituje takimi wypowiedziami

co do agresywnych zachowań po co sięgać aż do meczu z boltonem, wystarczy popatrzeć na zachowanie heskeya w ostatnim meczu, hipokryta

Wypowiedż O'Neilla ze środy wskazywała na to,że ma on poważne problemy z percepcją rzeczywistości,dzisiejsza-że ma równie poważne z osobowością. Niezwłocznie powinien udać się do psychiatry.

"W chwili obecnej nie ma takiej sprawy na świecie, o której Francuz nie miałby opinii. Niezależnie od tego, czy dana kwestia dotyczy polityki, religii, czy czegokolwiek innego"

To chyba dobrze ze Wegner ma swoje opinie na wiele tematow bo to znaczy ze jest inteligentny, a nie miec zdania na jakis temat to jak przyznac sie poprostu do niewiedzy

O'Neill takimi wypowiedziami pokazuje ,że zazdrości Wengerowi.
On nigdy nie będzie tak dobrym szkoleniowcem jak Arsene która po meczu nie szczędził... pozytywnych słów w stronę AV.

Typowy zakompleksiony, mały i niezdarny Irlandczyk... Nie przynosisz chwały klubowi, dla którego pracujesz...

"Francuz jest bardzo doświadczonym i z pewnością równie dobrym menadżerem, ale nie potrafi przyznać się do błędu i zawsze będzie się starał udowodnić innym, że racja leży po jego stronie"

Co on myśli, że jest równie dobrym trenerem jak Wenger. Chyba sobie żartuje.

"Piłkarze Arsenalu również są w stanie grać brzydko i zachowywać się złośliwie"

Arsenal to najpiękniej grający zespół świata, i jeden z najbardziej grających fair play.

Jeszcze co do niektórych użytkowników - popierniczyło was? To, że skrytykował Wengera akurat, to stracił czyjś szacunek? Bo mój np. zyskał, podał dobre argumenty... może nie w 100%, ale jednak w większości.
Wg. Was każdy kto choć trochę nie zgadza się z Wengerem to jakiś kretyn, idiota itd.? Ja rozumiem Ferguson, to przecież bałwan, ale bez przesady. Brawo O'Neill, i tak Wenger>Ty i tak już będzie zawsze, ale widać że menedżer AV ma jaja i potrafi powiedzieć to, co powinien.

Po tym co przeczytałem Wenger jest ZDECYDOWANIE moim ulubionym menedżerem, jak kiedykolwiek chodził po Ziemi. Przedtem też był, ale teraz utwierdziłem się w tym przekonaniu.
O'Neill ma rację, Wenger jest cudowny!

"Zgadza się - Wenger żyje na innej planecie, razem z Fergusonem, do której inni "mniejsi" trenerzy angielskich klubów nie mają wstępu."
To zdanie które napisał ktoś pode mną podoba mi się najbardziej. I w 100% się z nim zgadzam. Ale wciąż uważam Alexa Sera za większego hipokrytę niż Arsene, ba, za największego w angielskim futbolu. Tyle ode mnie.

Nie spodziewałem się takiego zachowania. Nie po O'Neillu. Cóż, trochę zawiodłem się na tym trenerze. Tak atakować Wengera... Facet przesadza już. Do tej pory go lubiłem, jednakże chyba zmienię zdanie na temat tego pana.

Wenger zawsze słynął ze swoich zachowań np. po każdej sytuacji podbiegał do technicznego i się wykłócał. Taki jest i tyle. Ale myślę, że nikogo tym nie obraża, a to naturalne, że chce za wszelką cene bronić swoich piłkarzy.

Spójrz w tabele. Teraz uznaj nasza wyższość. Dziekuje Dobranoc nie ma takiego grania

Oto, co na ten temat ma do powiedzenia pewien brytyjski dziennikarz:
"Nie rozumiem ataku O'Neilla na Wengera. To chyba dobrze, że Wenger 'ma opinię na każdy temat'. Wyraża swoje zdanie, bo my, dziennikarze, go o nie pytamy. To bardzo dziecinne ze strony O'Neilla. Poza tym, Wenger chwalił Villę!"

Było mineło :)

ciekawe czy jesliby wygrali tez by tak mówił

O'Neill nie ma prawa tak mówić o naszym BOSS-ie. Wenger i Ferguson mają troszkę inne prawa niż pozostali menedżerowie i O'Neill powinien o tym wiedzieć. Szanowałem go, ale naprawdę robi nie potrzebny szum wokół tego meczu.

nie moze sie pogodzic ze byl remis! niech sie cieszy ze byl ten remis!!!

Z serii, zyskanie sławy na czyjejś popularnosci...

Zgadza się - Wenger żyje na innej planecie, razem z Fergusonem, do której inni "mniejsi" trenerzy angielskich klubów nie mają wstępu. Kiedyś wszystko było wybaczane sir Alexowi, a teraz do tego grona dołączył nasz Boss i O'Neill powinien się z tym pogodzić. Arsene długo sobie na to zapracowywał, nie od początku wszyscy go szanowali, a wręcz przeciwnie. Wg niego to źle, że Boss jest wszechstronny i ma pojęcie o czymś po za piłką ? Jeśli by się nie znał, faktycznie powinien siedzieć cicho, ale mówi same mądre rzeczy, więc O'Neill nie powinien się czepiać. Tym bardziej złośliwie było to, że stwierdził, że Boss nie szanuje innych klubów i widzi tylko Arsenal. Na każdej konferencji wypowiada się dobrze o każdym klubie i nawet gdybyśmy grali z Wimbledonem, Wenger przedstawiłby go w samych superlatywach.

Co do wypowiedzi O'Neila najlepiej
zastosować zasadę "nie karmić trolla".

Przesadził, stracił mój szacunek i jak widzę wielu użytkowników tej strony.

Dla mnie najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że nie mam pojęcia o co ten Pan tak się pieni. Wszystko zaczęło się od wypowiedzi Wengera, która według O'Neilla jest krytyką, choć całość była raczej pochwałą. Nie rozumiem dlaczego obraźliwe jest nazwanie Aston Villi drużyną grającą angielski futbol. W końcu to na Anglików najbardziej stawia i chyba nie wystawia Heskeya po to, żeby grał z klepy. Wygląda to tak, jakby to on był 2x bardziej wkurzony na ten remis, który raczej jest dobrym wynikiem dla niego, nie dla nas. Teraz jeszcze rzuca na oślep, oskarżając Wengera o to, że ma swoje zdanie na różne tematy. Rzekomego tolerowania wybryków naszych zawodników też nie ogarniam. Arsene ma swoje odchyły i nie raz jest trochę denerwujący w swoich osądach, ale tego zamieszanie w ogóle nie rozumiem.

Ja pierdzielę jaki kolo. Nie ośmieszałby się chociaż. Przeczytałem pomeczową wypowiedź Wengera dwa razy i nie dopatrzyłem się tam ani jednego, negatywnego słowa o piłkarzach Villi. Nie wiem może czytałem nie uważnie, ale tam były słowa w których Wenger chwalił zawodników Villi. Więc do czego on pije?

O'Neill to dobry trener i należy go szanować i troche racji ma. Owszem jego rozgoryczenie jest zbyt duże ze względu na jeden faul, ale racja tkwi gdzie indziej. Ma racje, że Wenger za pewnie czuje się w swoich wypowiedziach i stara się wypowiedzieć na każdy temat, krytykując innych. Nie oznacza to że robi źle, ale w swoich wypowiedziach czy tłumaczeniach mógłby być bardziej pokorny i czasem ugryźć się w język ;]

Wiecej obiektywizmu, Wenger jest świetnym trenerem, jednym z najlepszych na świecie, ale nie jest idealny, w słowach O'Neilla jest troche prawdy, nie oszukujmy sę. To jest konstruktywna krytyka poparta argumentami, a nie bezsensowne obrazania innego managera. Imo, Arsene mniej komentarzy, wiecej skupiania się na grze Arsenalu! :)

"Tym, co chce osiągnąć Wenger, jest wmówienie wszystkim, którzy słuchają go jak wyroczni, że Arsenal jest jedynym wartościowym klubem."

Jak dla mnie to jest jeszcze jeden wartościowy klub - Barcelona. Arsenal i Barca to jedyne dwa kluby na świecie, które tak często wprowadzają do składu swoich wychowanków. Ciekaw jestem, gdzie za 5-10 lat będzie Aston Villa a gdzie Arsenal. Na ten moment zrobili dość duże transfery jak na ich możliwości i grają na dość stabilnym poziomie ale pomimo tego remisu z Arsenalem są daleko za nimi. Za 5-10 lat to Arsenal i Barca będą się najbardziej liczyć w Europie bo już teraz o tym myślą i wprowadzają (gdy jest to tylko możliwe) młodzież do składu.

Myślałem że O'Neill to tener z klasą..;]ale po tym co powiedział jak to napisał kjubol 'ośmieszył się'..;)

a tak troche nie na temat jak myslicie kto wygra Carlin Cup Villa czy UTD?? ja mysle ze Aston dokopie im:P

myslalam ze to pozadny trener i czlowiek:P ale niestety mylilam sie nie tylko ja zreszta:P:P

Popieram Maciekkka10. Szanowałem go i nawet go lubię, ale po tym co teraz powiedział to się po prostu ośmieszył.

No jasne ***** mac , jak inni kosza rowno z trawa naszych to jest dobrze... gra jest ostra a arsenal zawsze musi byc kozlem ofiarnym ? Widac ze Gallas gral w chelsea i nie jest takim frajerem jak niektorzy ze mysla ze jak sie ich lekko dotknie to faul

W tym momencie przestałem szanować tego typa. On jeszcze śmie powiedzieć, że Wenger wpływa na sędziów, a mimo to zawsze my jesteśmy przez nich krzywdzeni ?! Niech się gość nie ośmiesza, nigdy nie próbowaliśmy grać brzydko i agresywnie, a że się zdarzyło przez przypadek, nie znaczy, że trzeba zrobić nagonkę na Gallasa, który jest w życiowej formie.