Komentarze użytkownika pierre_afc

@Ech0z: Usmanov jest już starszym gościem. Nie mógł sobie pozwolić na czekanie kolejnych lat na możliwość kupna klubu. Dlatego zwrócił się w stronę Evertonu. Ek jest młody i świadomy, że zajmie sporo czasu potencjalne kupno Arsenalu. Choć kibice myślą, że wyłoży on 1.8 mld i Kroenke od razu zdecyduje się na sprzedaż.

@narcyzEZ: Po prostu przyszedł manager, który zaczął ustawiać Kaia tam gdzie najlepiej grał w Bayerze.

Ktoś tu proponował Christophe Galtier jako następcę Artety. Co ciekawe interesuje się nim Napoli. Przypadek? Nie sądzę.

@Patriko: A gdzie to napisałem? Stwierdziłem, że samo zwolnienie Artety nic nie da, bo w jego miejsce musiałby przyjść ktoś konkretny. Bo jeśli tak nie będzie to jak pójście z deszczu pod rynnę.

@alexis1908: Nie wierzę, że Juventus po takim sezonie zostawi Pirlo. Poza tym już były informacje, że Allegro miał rozmowy z Juventusem.

@pawel94: Niby tak. Jednak tą drugą przygodą z Monaco spowodował, że jest rysa na jego nazwisku.

@Dominik11: Conte byłby spoko. Pytanie czy Inter go zwolni po mistrzowskim sezonie. Poza tym czytałem jego wypowiedź sprzed kilku dni, że chciałby zostać w Interze.

Jasne. Możemy mówić Arteta Out. Tylko to samo w sobie nie jest rozwiązanie. Trzeba jeszcze znaleźć odpowiedniego managera w jego miejsce. Pochettino w PSG, Nagelsmann w Bayernie, Flick będzie prowadził reprezentację Niemiec, Allegri ma wrócić do Juventusu, Tuchel w Chelsea, kariera Mourinho obecnie wygląda jak odcinanie kuponów, Klopp w Liverpoolu. Ancelotti moim zdaniem jest nie do wyciągnięcia z Evertonu, tam Usmanov spore pieniądze będzie inwestował. Rodgers już odmówił Spurs.

Więc ja się pytam kto miałby zastąpić Artete? Jednak nie proszę o jakiś wynalazek tylko konkretnego faceta. Jedyna chyba opcja to Simeone, gdyby Atletico nie zdobyło mistrzostwa.

Mnie denerwuje fakt, że nie wykorzystujemy potencjału zawodników. Najprostszy przykład:

Mamy szybkich zawodników w ofensywie jak Auba, Pepe czy Saka. Dlaczego oni nie dostają piłek za plecy obrońców, na pościganie się? Przecież my najlepsze wyniki mieliśmy, gdy właśnie tak graliśmy. Wciągaliśmy rywala na naszą połowę, a potem długą piłką uruchamialiśmy takiego Aube.

Można wiele razy narzekać na takiego Lacazette, ale chłopak robi nam świetne przestrzenie w ataku. Zabiera ze sobą obrońcę bliżej środka pola i skrzydłowi mogą się pokazać. Dlatego też ESR tak świetnie się pokazuje, bo chłopak robi podobną rzecz co kiedyś Ramsey. Wbiega w te wolne strefy, aktywnie szuka gry.

Na koniec. Jestem przekonany, że Arsenal awansuje do finału LE jeśli od początku meczu będzie grał Lacazette i ESR. Ich style gry idealnie do siebie pasują. Jednak z przykrością muszę stwierdzić, że to będzie za mało na United.

Ja *******e, ale on jest mierny. Nie dość, że podał do nogi Pepe zamiast na dobieg żeby chłop się rozpędził to jeszcze czerwoną kartkę wyłapał. Niech wypierdala już, bo od samego początku w Arsenalu mnie irytuje.

@Simpllemann: Nie ma się co dziwić. Kluby hiszpańskie obok włoskich są najgorzej zarządzane z topowych lig. Superliga pozwoliłaby w kilka sezonów zlikwidować olbrzymie długi.

@losnumeros: A mam Ci wyliczyć ile razy Leno nam ratował dupę? Leno jest znacznie lepszym bramkarzem, a w dodatku Ty jeszcze chciałbyś w KLUCZOWYM momencie sezonu postawić na bramkarza, który większość sezonu siedział na ławce.

@staxxs: Kolego, włącz myślenie, bo aż oczy bolą od takiej głupoty. Różnica jest kolosalna. UEFA oraz FIFA przynajmniej swoimi działaniami ułatwia konkurencję. Jasne, można narzekać, że przez zwiększenie liczby uczestników imprez rangi mistrzowskiej powodują, że na nich będzie grać kilka słabszych drużyn. Jednak nikomu nie zamykają drzwi przed mordą. Zaś Superliga by to zrobiła. Nie dość, że 15 NAJBOGATSZYCH klubów na świecie byłaby jeszcze bogatsza zwiększając różnice między nimi, a resztą świata (same przychody za bycie założycielem znacząco przekraczają potencjalne pieniądze za wygranie tej ligi) to jeszcze łaskawie dają PIĘĆ miejsc dla innych "klubików". To jest jawne robienie sobie monopolu przez te kluby i ograniczanie konkurencji.

Obecnie system nagradzania europejskim pucharami jest dobry. Masz gorszy sezon to nie grasz potem w Lidze Mistrzów czy LE. Jednak tak jak Borek powiedział, wolałbym żeby to sami mistrzowie krajów grali w takich pucharach (w końcu Liga MISTRZÓW), ale to odległy romantyzm, na który nikt nie pójdzie.

@bizooon: Wizja Artety. Od początku był taki pomysł. W ostateczności David Luiz grał pół lewego głównie ze względu na doświadczenie.

@page: Jeśli nie oglądałeś Misji Futbol to polecam posłuchać Łukasza Wschowskiego, który jest dyrektorem departamentu rozgrywek krajowych PZPN, on wytłumaczył dlaczego nikt UEFA nie podskoczy. W Europie jest inne prawo niż w USA, Komisja Europejska czy sąd, który miałby ostateczne zdanie w tej sprawie stanąłby po stronie UEFA. I zdanie jakiegoś sądu z Madrytu się nie liczy.

A co do struktur. Są jakie są, wszyscy wiemy, że taka UEFA i FIFA mają sporo brudów. Jednak utworzenie Superligi to ograniczenie konkurencji. Obecnie europejskie puchary to nagroda za dobry sezon ligowy i tak powinno zostać. Grasz słabiej? To Liga Mistrzów nie jest dla Ciebie, a może i nawet LE. Tak jest chociażby w przypadku Arsenalu. Chciałbym żeby grali z najlepszymi, ale po prostu trzeba sobie na to zasłużyć, a nie załatwić przy stoliku.

@bizooon: Tak, jest powód. Arteta chce grać lewonożnym i prawonożnym środkowym obrońcą. Ułatwia to rozegranie. Ciężko by się grało któremuś z dwóch przez Ciebie wymienionych zawodników jako pół prawy ŚO.

Dla mnie sytuacja jest prosta. Liga Mistrzów i Liga Europy była nagrodą za dobry sezon ligowy na krajowych boiskach. Chelsea miała gorszy sezon i nie grała w europejskich pucharach. Arsenal słabo gra od kilku sezonów i nie gra w Lidze Mistrzów. Ten system jestem bardzo dobry.

Problem się zaczął kiedy kluby zrozumiały, że prestiż takiej Ligi Mistrzów bazuje głównie na renomie największych klubów, takich jak Real Madryt czy Manchesteru United. Liga Mistrzów straci kolosalnie na tym, że w tych rozgrywkach nagle zaczną grać zespoły zajmujące np. 9 miejsce w lidze angielskiej. W pewnym sensie pomysł Superligi to przeciwieństwo poszerzania Mistrzostw Europy itd.

Uważam, że jeśli faktycznie największe kluby chcą stworzyć Superligę. To muszą definitywnie odciąć się od lig krajowych i nie traktować Superligi jako nowych europejskich rozgrywek. Byłaby to wtedy piłkarska NBA. Kluby wykupują sobie miejsce w lidze, nikt nie może spaść itd.

Nie mówię czy jestem za czy przeciw. Po prostu stwierdzam, że obecny format Superligi jest niemożliwy.

Mi skład się podoba. Auba chory, Martin i ESR urazy. Willian i Elneny jak grają to mnie irytują. Bellerin bez formy to gra Chambers, który całkiem dobrze wyglądał ostatnio.

A sytuacji Chelsea bym nie przyrównywał do naszej. To, że wcześniej grali poniżej oczekiwań wynikało z Lamparda i zawodników. Przyszedł Tuchel i przede wszystkim przywrócił równowagę w drużynie i poukładał obronę. Ofensywa wygląda podobnie. Po prostu nie tracą goli dzięki czemu nie potrzebują gradu bramek żeby wygrać mecz. U nas Arteta podobną robotę odwalił. Jednak przede wszystkim u nas obrońcy co mecz mieli wylew przez co jedna strzelona bramka nie dawała trzech punktów. No i nasi ofensywni zawodnicy są totalnie bez formy. Wystarczy spojrzeć, że w minionym sezonie Auba był królem, a teraz jest błaznem. Lepiej gramy bez niego niż z nim, a powinien być największą gwiazdą Arsenalu.

Tylko co ma Arteta do tego, że Lacazette nie strzela gola w sytuacji sam na sam? NIC, jest to tylko i wyłącznie wina Francuza.

Mnie bardziej martwi, że wielu zawodników gra jakby im się nie chciało albo podejmują dziwne lub błędne decyzje. Gdyby każdy w drużynie dawał tyle z siebie co ESR to mielibyśmy super drużynę. Jednak jak mamy takich zawodników jak Willian, który zamiast dać prostopadłą piłkę do ESR to cofa się 10 metrów, daje przerzut na drugą stronę boiska w aut to nie mamy na co liczyć.

W dodatku ta dziwna mentalność. Jak można się zadowolić wynikiem 1:0 u siebie? Spójrzcie nawet na reakcje Artety. Leno zaczyna grać na czas przy wybiciu piłki, jest ujęcie na Mikela, a ten wkurzony krzyczy do Niemca żeby kopnął tą piłkę.

Nie powinno być karnego.

Moim zdaniem gdybyśmy mieli takiego właściciela jak Chelsea czy Manchester City to spora część zawodników, których Wenger chciał znalazłaby się w Arsenalu.

Przecież Arteta wypowiedział się na temat tego czemu Martinelli nie gra. Chłopak po długiej przerwie spowodowanej kontuzją został wrzucony na głęboką wodę, bo szło nam fatalnie. Można stwierdzić, że Arteta zaryzykował zdrowie chłopaka po to żeby w drużynie coś się ruszyło. Udało się, też chociażby dzięki ESR. Jednak Brazylijczyk złapał ponownie uraz. Teraz Hiszpan go po prostu chroni, na pewno dostanie w najbliższym czasie swoje minuty.

@FabsFAN: Jasne. A jakbyś zagrał z taką 1 na 1 to byś nie miał podjazdu.

@Trequartista: Gadanie. Jeszcze jakiś czas temu wszyscy byli zadowoleni z jego formy. Dzisiaj dał za lekkie podanie, które spowodowało akcję bramkową AV i od razu, że słaby. Jeden mecz nie określa zawodnika.

HOLDINHO

@Dawid04111: Neuer - Cafu, Maldini, Vidić, Carlos - Messi, Zidane, Iniesta, CR7 - Henry, Ronaldo

Ostatnio Arsenal często pomija informacje niby kontuzjowanych zawodników przed ważnymi meczami. Wszyscy myślą, że nie zagrają, a oni w pierwszym składzie biegają XD

Dla mnie Nketiah to nasz nowy Iwobi.

IMO powinniśmy sprzedać Eddiego nawet za troszkę niższą cenę, ale mieć dość niską opcję wykupu przez dwa lata. I z Flo podpisać nowy kontrakt i żeby dostawał minuty Eddiego.

Czy może ktoś Mersonowi przypomnieć, że jak wygrywasz Puchar Anglii to jeśli nie masz awansu do Ligi Mistrzów to grasz we wspomnianych europejskich rozgrywkach, które opóźniają?

Widzieliście zdjęcia Tierneya na instastory? To jest gość HAHAHA

Ja widząc wczoraj skład miałem przeczucie, że przegramy. Bądźmy szczerzy, obecnie trójka naszych najlepszych zawodników to Tierney, ESR i Saka. Jak cała trójka gra to od naszej ofensywy można czegoś oczekiwać. Dlatego nie będę zdziwiony jeśli we wtorek pewnie wygramy mecz.

Jak ja widzę Haalanda to mam przed oczami ulepszoną wersję Ibrahimovicia. Z tym, że Szwed miał nosa do nietuzinkowych bramek.

@mallen: Podobna sytuacja kontraktowa jak Cedrica, gdy go braliśmy.

@Rafson95: Na tym zdjęciu z Kante widać, że ma ochraniacz, jest mniej więcej na 1/3 piszczela

"Dobrze, że bierzecie Sousę, bo to trener, któremu łatwo będzie wejść do szatni. Każdy go zna. To duży atut, bo kontakt z piłkarzami jest w roli selekcjonera kluczowy. Nie masz wiele czasu na codzienną pracę, ale dalej możesz się z nimi kontaktować i opowiadać o swojej wizji, budować atmosferę. Jestem przekonany, że Sousa będzie w stanie o to zadbać."

Sven-Goran Eriksson dobrze mówi, selekcjoner musi przede wszystkim budować atmosferę i więź z zawodnikami.

Moim zdaniem nasza reprezentacja zawsze najlepiej grała jak była super atmosfera w kadrze. Biorąc pod uwagę opinie wielu osób znających Souse to jest duża szansa, że zawodnicy bardzo go będą lubić dzięki czemu atmosfera będzie fajna.

Wydaje się, że padł wybór na trochę takiego Doleżala piłkarskiego. Z tą różnicą, że gość coś ugrał w piłce jako zawodnik.

No ciekawi mnie co Sousa wyciągnie z reprezentacji. Rozumiem, że jest dużo negatywnych opinii nt. wyboru Portugalczyka. Jednak poczytałem trochę o nim i wydaje mi się, że może odpalić.

W reprezentacji nie ma aż tylu jednostek treningowych żeby coś wymyślać. Selekcjoner powinien ustawiać tak zawodników żeby jak najwięcej z ich potencjału wyciągać.

W dodatku z tego co dało się wyczytać to jest lubiany przez zawodników, a sama dobra atmosfera w reprezentacji dużo daje.

Koscielny ma dobrą opinię na jego temat, a mu jakoś wierzę i najważniejsze żeby piłkarze go lubili.

@aguero10: Wolałbym Norwega. Odegaard pokazał w Sociedad, że jak mu się zaufa i da szanse to potrafi być kocurem. Jednak jakby była szansa to wolałbym kupić Buendie.

Ogólnie to nie jest zawodnik, którego na teraz potrzebujemy, bo to skrzydłowy. Jednak potencjalnie byłby ciekawym wzmocnieniem jeśli Arsenal by się zdecydował.

@pLYTEK: Na highlightach to nawet Pepe nie robił takiego wrażenia jeśli chodzi o kontrolę piłki i drybling. Przede wszystkim widać, że Solomon nie jest ograniczony jeśli chodzi o słabszą nogę. Biorąc pod uwagę też to, że gra w Szachtarze, a oni zawsze mieli oko do ofensywnych zawodników to można spokojnie stwierdzić, że jest ciekawym zawodnikiem.

Obejrzałem jakieś skróty z tym Solomonem. Ogólnie ziomek jest skrzydłowym i kręci typów jak szalony (pamiętajmy, że to liga ukraińska). Przy piłce przypomina Hazarda, wchodzi w 3-4 typa i normalnie ich kiwa. Też widać, że lewa czy prawa to dla niego bez różnicy. Jednak potrzebujemy kogoś do środka pola i nie wiadomo czy by kręcił tak w lidze angielskiej, ogólnie pod względem dryblingu wygląda znacznie lepiej niż Pepe (mówię tutaj, gdy grał w lidze francuskiej).