Komentarze użytkownika punkus1994

Czekamy na odpowiedz Arszawina. Zobaczymy czy to jednak prasa odgrzewa stare kotlety.

Benio będzie, a Gallasa hmm, może Erzet dobrze mówi, że Arsene robi zasłonę dymną. Okaże się to już w sobotę. Jeżeli wyjdzie w pierwszej 11-stce Silvestre, to z Barca gra Sol, jeżeli wyjdzie Sol, z Barca gra Gallas

RvP nie będzie w cudownej formie, ale jestem pewien, że forma którą będzie prezentował wystarczy do tego aby strzelać bramki i pomóc Arsenalowi zdobyć mistrzostwo

Kolejna seria zabawnych pytań, dziś rozbawiło mnie pytanie o majtkach :D

@Eternit
Widzę, że nowy jesteś. Myślisz, że po jednej porażce Cesc odejdzie?? BEZ KOMENTARZA

Pożyjemy zobaczymy. Ciągle jeszcze mamy szanse na wygranie 2 trofeów, więc jak nie PL to LM.

Inter może pomarzyć o Cescu. Fabregas jeżeli gdzieś przejdzie to jedynie do Hiszpani, a konkretnie Barcelona

Brakuje nam obrońców no i napastników. Przydały się również jakiś czołowej klasy bramkarz. Pomocników Arsenal ma napewno najlepszych na wyspach więc o tą cześć składu martwić się nie trzeba.

Zespółu nie tworzą pojedyńcze gwiazdki, ale zgranie nawet tych mniej utalentowanych zawodników. Jak każdy dobrze wie w klubie, w którym znajduje się kilku czołowych piłkarzy, każdy chce grać pierwsze skrzypce, przez co uniemożliwia innym grę na 100% swoich umiejętności. Brak w takiej drużynie skupienia, zgrania, nie ma żadnego składu i ładu.

Willi czekamy z otwartymi ramionami. Z Gallasem w składzie nie możemy przegrać na Emirates

Strzały to nasza słabość. A bardzo się przydają i w dwóch ostatnich meczach to pokazaliśmy. W pierwszym piękny strzał zza 16 wykonał Eduardo. Bramkarz nie złapał piłki a na dobitkę załapał się Benio. W ostatnim meczu Denilson huknął zza pola karnego co pozwoliło nam objąć prowadzenie w spotkaniu. Wenger musi zwrócić na to większą uwagę, bo z nie samej techniki żyje klub =]

Byle brnął do przodu. Nie może spocząć na laurach, choć narazie nie ma na jakich. Życzę mu powodzenia w rozkręceniu kariery.

Ehh szkoda. Cięzko będzie wygrać z Birmingham bez Verminatora, ale liczę na to, że i bez niego damy radę.

Ehh szkoda. Cięzko będzie wygrać z Birmingham bez Verminatora, ale liczę na to, że i bez niego damy radę.

Pep może mówić co chce, jednakże każdy dobrze wie, że wolałby triumfu w LM. Który trener by tego nie chcial?? Guardiola próbuje rozkojarzyć Arsenal, wmawiając im tymi słowami, że Barca nie zagra na 100%

Nie przekreślajce tak Benia. Piszecie, że zazwyczaj tylko dokłada nogę, czy strzela z karnego, ale trzeba mieć ten instynkt, żeby wiedzieć, gdzie się ustawić żeby strzelić do pustej bramki. Może nie jest jakimś super rozciągniętym atletą, ale daje sobie radę i co najważniejsze strzela bramki, a to jest podstawą każdego napastnika.

@Miodek174:
Jakoś "Czelsi" sobie nie przypominam jako triumfatora PL.

Co do J.S.Parka, mogą pomarzyć, że wygrają wszystkie mecze do końca sezonu. Zaliczyli już kilka wtopek w tym sezonie i zaliczą kolejne. Tyle na ten temat

Hmm, Zola mówi prawdę. Arsenal to druga Barceolna, tyle, że młodsza.

My mamy Ceska oni mają Messiego. Już sama gra tych dwóch zawodników wskazuje nam na styl gry drużyny.

Robie czekamy, wracaj szybko bo Benio nie zawsze da sobie radę =]

Keane stawiaj kasę na Arsenal!!! ;D

Jestem pewien, że Arsenal nas nie zawiedzie. Jedyną przeszkodą może być dobrze dysponowany Man Utd który nie przegra meczu, choć w to wątpie =]

Pojechałbym do Londynu, choćby po koszulke.
Wspaniała motywacja Emanuela pozwoliła mu odzyskać kibiców. Wielkie gratulacje

aRamsey:
Wydaje mi się, że to była ironia :D

Dobrze, że tylko jeden mecz. Damy sobie rade z Birmingham i bez Verminatora

Nie nie nie, watpię, żeby Benio odszedł. Nie opuści Londynu!!!

Po zejściu Verminatora z boiska zrobiło się ustatkowanie na boisku, choć potem przewaga znowu była po stronie kanonierów. Ciekawe jakby potoczył się mecz gdyby Arsenal szybciej zaczął grać w 10 ;d

Ehh nie chce go na Emirates!!!

Hmm, no to trzeba skomentować dzisiejsze spotkanie. Może zaczne od sprawy organizacyjnej, czyli sędziów. Nie dopatrzyłem się żadnych poważniejszych błędów no może poza tą czerwoną kartką (karny sam w sobie był należytą karą, ewentualnie yellow card).
Co do Arsenalu, drużyna zagrała dobra piłkę. W ataku błyszczał Cesc, troszkę słabiej Arszawin i Nasri. Wspaniale do akcji ofensywnych wchodzili obrońcy Eboue, Clichy czy nawet Campbell.
Środek boiska był opanowany przez nas. Wspaniale czyścił Alex Song, był jednym z najlepszych piłkarzy na murawie. Walczył za 3.
Almunia pokazał nam co potrafi broniąc karnego i wspaniale wybijając strzał Cole który sparował na słupek.
West Ham grał dobrze jednak brakowało im tego wykończenia. Dobra obrona nie dopuszczała do większej ilości 100% akcji naszych zawodników.
Wynik sam w sobie satysfakcjonuje. Kolejne ważne zwycięstwo i 3 pkt więcej w ligowej tabeli. Trzeba teraz liczyć na potknięcie rywali i będzie dobrze.
Go Go Gunners!

Gallas musi szybko wrócić (wd komentatorów na C+ za 3 mecze), bo nie ma kto nam hasać w obronie po czerwonej kartce Vermaelen'a słabo będzie zipać nasza defensywa.

No niedługo Andriej nie będzie miał przed nami już żadnych tajemnic, bo internauci dbają oto, aby odpowiedzi były wyczerpujące no i zaskakujące.

Będzie to wspaniały teatr w którym role odgrywać będą najlepsi aktorzy. Mam nadzieję, że będzie to piękne dla oka widowisko!

Boss jak to boss nie wybiega w przyszłość i żyje realiami dnia codziennego

Hehe Ci internauci już chyba nie mają oco pytać Arszawina. Gąbka i jabłka rozbrajają.

Niech rośnie nam młody talencik. Nie zaszkodzi nam, jak wypromujemy nową gwiazdkę. Sukcesów życzę.

Messi ma racje. Arsenal nie gra typowej angielskiej piłki. Pasowalibyśmy do hiszpańskiej ligi. Mamy świetnych techników, ale tracimy do pozostałych klubów z PL pod względem siły no i brutalności. Jednak i tak pokazujemy, że jesteśmy wstanie powalczyć nawet na wyspach o mistrzowski tytuł.

No no, zobaczymy jak potoczy sie mecz w którym wystąpi już Cesc. Mam nadzieję, że derby dla Arsenalu.

Jeszcze dziś wygra VFB i będzie z górki dla Gunners =]
A co do maczów, szkoda, że Chelsea odpadła bo teraz skupią się tylko i wyłącznie na lidze, więc trudniej bedzie Kanonierom ich wyprzedzić.
CSKA wielkie zaskoczenia sprawiła pokonując Seville. To chyba ich największy sukces w LM

Dobrze gada. Kobieta i samochód nigdy nie powinny iść w parze, chyba ze na miejscu pasażera.

Brutalność zawsze była i będzie wizytówka PL. Graja tam twardzi zawodnicy, ktorzy albo sa wspaniałymi technikami, albo są silnymi i twardymi czołgami od wyniszczenia. To właśnie przez takie "czołgi" cierpią inni, gdyż zazwyczaj oni wychodzą zwycięsko z kontaktów z piłkarzem drużyny przeciwny, który przypłaca to długo trwałą kontuzją, odwlekająca czasami jego powrót do zespółu o pół roku czy nawet cały sezon!

Sol dobrze gada. Wygrać wszystko i nie liczyć na innych.

Dobrze, że woda sodowa nie uderzyła im do głowy i wiedzą, że szanse są, ale trzeba jeszcze troche pograć, żeby wznieść puchar. Liczę, że będą knsekwetni do końca i w końcu od kilku lat PL będzie dla The Gunners