Komentarze użytkownika triumphst666

Co myślicie o zaufaniu? :)

Komu warto ufać? Dlaczego? Kto na to zasługuje? Czym się kierować obdarzając kogoś tak dużą odpowiedzialnością mimo że o tym nie wie?

Historie? Porady? Wszystko lubimy.

PS: Ja mam swój "kodeks zaufania" ale lubię się uczyć więc może coś mi się spodoba ;)

masz*

Saka chłopie no co Ty. Doświadczenie już jest, na podobnej imprezie też. Zmarszczyć brwi i do przodu. Chyba że nasz za mało skóry bo to mógłby być problem.. :)

Gra Zinchenko w pierwszych 3 meczach podobała mi się najbardziej. Miałem wrażenie jakby cały zespół był bardziej pewny siebie, w dużej mierze dzięki jego ustawianiu się podczas posiadania piłki, i bez niej.

Potem kontuzje i parę występów nieco niższej jakości. Jestem pewien że jeśli Arteta odpowiednio go wprowadzi po tej przerwie, zarówno Zinchenko jak i cały Arsenal będą kontrolować wydarzenia na boisku na takim poziomie, jak w pierwszych kilku spotkaniach.

O kurde stronka żyje i nocą jak kiedyś :D oby udało się podtrzymać trend bo to zawsze fajna sprawa była :)

Oczywiste że to projekt podczas kształtowania, ale taki zawodnik jak Partey nie może być jedynym i niezastąpionym. To Elneny powinien być trzecią opcją, a nie zawodnik który sam nie wie jaką rolę ma pełnić. Zresztą z góry narzucona też nie musi zwiastować sukcesu, dlatego Lokonga wg mnie długo u nas nie pogra.

Szkoda że nie mamy zastępcy dla Thomasa, może nas to wiele kosztować.
Popieram tych którzy piszą żeby White'a podciągnąć ku górze bo przy naszej ofensywnej grze nie widzę innej opcji. Tyle że to się pewnie nie stanie

Jeśli ten sezon poleci po ładności: Artyzm

@thide: Jesteś "młodszy" ode mnie więc weź ich na luzie ogarniaj bo spina się robi. Wprowadzasz temat przeszłości z Adu więc luz ale pamiętaj że tu rzadko bywasz bo wolisz discord. Nie ma sensu wkurzać ludzi kibicujących temu samemu klubowi tylko dlatego że nie są "dłużej" lub nie są "lepsi" bo na innej platformie. Pamiętaj że oni wiedzą że jak się nie umyjesz to śmierdzisz jak oni, musisz się się podetrzeć jak się wysrasz a przecież to obrzydliwe i jesteś zwykłym człowiekiem :). Nie wywyższajmy się.

@Adu: Adu cwaniak, troszkę tutaj jest :) ****ek jeden

@thide: Szczwane :>

@Adu: O proszę :D fajnie, nie ukrywam.

Ale tu nowszych osób też jest sporo które są ok z tego co widzę, toksyki dużo tu usunięto :)

@thide: No nie ukrywam że miałem nadzieję że prześlesz zdjęcie z rondlami na głowie i dzisiejszą datą xd
Jak dojrzeję to się do Was odezwę xd

@thide: Aż mi trudno uwierzyć serio. I w ogóle nie pojawiają się tutaj? To wygląda jak wyjazd z Polski do Rotterdamu lub Frankfurtu na mrożonki xd może odezwę się do Was z ciekawości powspominać ale tutaj na pewno zostanę. Tak, dyplomacja nigdy nie była moją mocną stroną :)

@thide: Jakoś bardzo mnie ciekawi kto tam jest z czasu np 2008-2017 ale nikogo nie będę prosił żeby mi coś napomknął ^

A Twarowski to od kiedy w ogóle zaczął komentowanie w C+? Ja go już w 2003-4 słyszałem więc chyba od dość dawna. Ale przyznam że wtedy jakoś bardziej lubiłem jego duet z Nahornym, gdzieś od 2010 i później jakoś mnie nieco mniej cieszył Pan Rafał

@Adu napisał: "@Rowerinho: żyjemy i mamy się dobrze ;)"
Ta skromność ;p ale miło widzieć !

@pierre_afc napisał: "Nie da rady. Wrócą co najwyżej trolle, a nie osoby ze starej gwardii. Z niektórymi mam kontakt i już tu nie wrócą."
No ale z niektórymi nie masz a może chcieliby dostać szansę. Ja bym na miejscu zarządu poleciał po nickach i osoby które nie miały po 50 komentarzy (w stylu ale ten Saka/Fabregas/ to jest słaby) tylko więcej i dłużej, mogłyby być przywrócone. Wg mnie nie jest to konieczne ale zabieg byłby ciekawy :) mało kto by pamiętał choćby nick z tych którzy nie obserwują K.com.

A może warto by zrobić test, i przywrócić dawnych użytkowników?
O ile dobrze pamiętam, to po wygranej w pucharze Anglii pierwszym od dawna, wszystkie warny zostały usunięte.
Więc może skoro idziemy "w nowe" a Artetą ku radości jednych i depresji innych tworzy coś nowego, to może przywróćmy te osoby?

Ja jestem od 2010 i chętnie zobaczyłbym te nowe - stare "twarze" :). Zwłaszcza że ponad połowa by się i tak nie zalogowała bo nie pamięta hasła lub nie zajmuje się Arsenalem jak kiedyś ^^

Na spokojnie:

Karny – wg mnie miękki na maksa. Nie powinno go być, był bardzo nieoczywisty, zwłaszcza w meczu w odwiecznych rywali gdzie bark w bark idzie ostro.

Holding zawsze wydawał mi się dobrym, nie wybitnym, ale dobrym obrońcą. W tym meczu (tak wielkiej wagi) pokazał że jest przy okazji nieodpowiedzialny i bezmyślny.

Nie kumam że Arteta nie wpuścił brakującego środkowego obrońcy po czerwonej Holdinga. Przez to poleciała m.in. trzecia bramka, krycie upośledzone. Facet ściągnął najlepszego w tym meczu zawodnika Arsenalu – Martinelliego i wprowadził ESR – wg mnie bezsens.

Już przy 2-0 powinno się zdjąć Nketiacha i dołożyć ESR, trójka z nim + Gabi +Saka mogliby wiele dać, za Ode powinien wpaść Środkowy obrońca jako rekompensata za głupka – Holdinga.

Reasumując: Rozwaliły nas pod koniec kontuzje. Holding był bezmyślny, ale Xhaka i Elneny pokazali że to za słaby poziom na opanowanie środka i wspomożenie obrony w krytycznym momencie.
Jest słabo i mam nadzieję że uda nam się zakończyć sezon w top4, ale to będzie fart przy tych absencjach i nie zawsze solidnym środku pomocy.

W sytuacji gdy przegrywaliśmy, było wybijanie przed siebie, zero hartu ducha tylko MARZENIA o skończeniu meczu jeszcze w 60 minucie. Gra w 10 jest dużo trudniejsza, ale nie było widać chęci ani wiary że trzeba grać do końca.

Jestem zawiedziony tym razem decyzjami Artety i podejściem zawodników w derbach z Tottenhamem (!). Oglądałem do końca mimo chęci zwrócenia kolacji. Zero taktyki na taki problem, zero pomysłu i jakby brak ambicji.
Mamy za słabą ławkę i debili w składzie którzy wolą osłabić zespół zamiast stracić bramkę, ale potem mieć szansę w pełnym składzie ją odrobić.
Wprowadzenie Tavaresa i jego „gra” tylko pomaga czarze goryczy w przepełnieniu.

Jestem tu od 12 lat a zesrany bardziej niż przy czerwie Robina na CN

Rahu dzięki za stronkę w takim dniu xd może w sumie to i dobrze bo nie ma tyle jadu, ale no... cóż xd

Jak ktoś psuje mecz własnej ekipie w pierwszej połowie to przegięcie. Holding bardzo mało mądry, zwłaszcza że LM była na szali.

Dla mnie czerwo w pierwszej połowie = zupełne zero mózgu. (pomijając sytuacje z błędami sędziowskimi)

Szybko skończył się ten mecz. Wielkie rozczarowanie przegrać w takim stylu. Trzeba liczyć na sporo szczęścia w ostatnich kolejkach. Jasiu na lewej to jednak niełatwa sprawa, ale jak dołożymy do tego Tavaresa... xd

Trochę za dobre serce mamy bo tu powinno się jechać na maksa, różnicę bramek do kur zmniejszyć. Nketiah pozytywnie zaskakuje. Znowu zresztą

Iwobi tyle czasu poświęcił by nauczyć się tej swojej skomplikowanej cieszynki tylko po to by nie było okazji do jej używania. Wgl on chyba nieźle się rozrósł odkąd zostawił nas na pastwę losu

Rodzaj pomocy wg mnie nie jest istotny, liczy się każda pomoc. Niektórzy chcieliby stanąć między pomagającymi a potrzebującymi i z notesikiem wskazywać:
- To nie. To zostaw, nie przyda ci się. Tego mu nie dawaj bo powinien zająć się czymś innym. Kosmetyki? Wyrzucić. Ja im dam tera sie malować, jak uznam kiedy mogą być ładne to wrócimy do tematu. Następny!

@Jakubhaba11 napisał: "Panowie, takie pytanie w nocy mnie naszło... jak przestać się bać opinii innych? mam wrażenie że strach przed opinią innych wyklucza mnie z wielu rzeczy, które chciałbym de facto robić nawet siłownia czy klub. Wstydzę się że będę gorszy od innych"
Opinia najbliższych:
- jest ważna kiedy jest rozsądna, dlatego musisz ją brać "przez sito". Uzależnienie emocjonalne utrudnia obiektywne przyjęcie czyjegoś stanowiska, jest to do indywidualnego przepracowania.

Opinia obcych/zwykłych znajomych:
- fajnie kiedy jest pozytywna Z kolei jeśli odbywa się np krytyka która nie jest konstruktywna, powinieneś zdać sobie sprawę, że ktoś od kogo nie zależy Twoje życie ani przyszłość, może mówić tak naprawdę co chce i nie powinno mieć to na Ciebie wpływu. Ktoś taki ma swoje problemy o których zwykle nie wiesz, ale na chwilę zrobi mu się przyjemnie kiedy udowodni Ci, że niewiele znaczysz. Potem dalej będzie, nieszczęśliwym człowiekiem.

Dlatego skup się na sobie, bo im lepiej rozwiniesz siebie, tym bardziej będziesz mógł pomóc innym i stanowić dla nich wartość. Lepiej żebyś w wieku 80 lat (zdrowia życzę) nie żałował że nie puknąłeś tej Halinki ze spożywczaka bo bałeś się żyć, głowa do góry i powoli do przodu.

Jeśli ktoś ma bardzo młodą młodzież, to mam do polecenia równie bardzo budujący wyobraźnię audiobook :>. Jak coś dawać znać na priv tu nie wrzucam bo Janki^^

Ja właśnie wróciłem i postanowiłem napisać.
Wg mnie bardzo trudno namierzyć multi.
Osoby które mają podejrzenia, powinny zgłosić odpowiednim "służbom" bo można kogoś skrzywdzić.

Dosyć długo tu jestem i zastanawia mnie powód tych konfliktów. Nie ma zjednoczenia, a gadanie że fajnie byłoby się spotkać nie ma sensu.

Pokłócicie się i jutro jest nowy dzień, nikt o tym nie pamięta, ludzie. Po co.

Od 4119 dni nie pamiętam, aby tutaj rozmawiało się tylko i wyłącznie o piłce. To różni ten portal od większości rosyjskich, mimo autorytarnych zapędów niektórych użytkowników :D

Środek mocno ofensywny, fajna sprawa, ale oby przy taki przeciwniku się to nie zemściło. Lokonga to jakby no. Takie sobie zabezpieczenie ^^

Masakra, robię sobie kolację i słyszę akty przemocy a nie wiem skąd dochodzą dźwięki, wyszedłem na korytarz i 2x przeszedłem wszystkie piętra z chęci reakcji, a nie da się zlokalizować mieszkania. Jakiś kobiecy głos "bardzo nie udaje" i zastanawiam się czy wezwać policję, ale wtedy co im powiem. Że coś słyszałem ale nie wiem gdzie? W moim mieszkaniu było to słychać, ale ani na dole, ani na górze, ani po bokach, przy drzwiach
- otaczających moje - mieszkań zero dźwięków :|. Teraz już cisza, wcześniej słychać było najpierw krzyki, potem "wiesz za co to?" A następnie "pomocy" i dalej wrzaski, wybiegłem i nie wiadomo co i gdzie się działo. Przez tę niemoc czuję się fatalnie

Ważne by to nie rzutowało na naszą formę, bo kierunek jest świetny tylko trzeba zdjąć opaskę.

Teraz to już i tak nie ma znaczenia, ale widząc powtórkę ewidentny karny na Ode. Zwłaszcza jedna idealnie to pokazuje, bramkarz nawet nie dotknął piłki.
VAR powinien wyjaśniać takie sprawy albo w ogóle nie powinno go być.

Zresztą sędzia nawet nie podszedł do ekranu. Co innego w przypadku Xhaki, tutaj podążył chętnie.

Dla mnie ten mecz będzie stanowił przykre wspomnienie, chociaż wiem że są powody do zadowolenia.

Plusem jest to, że w pierwszej połowie graliśmy jak równy z równym, często wręcz przeważaliśmy a City jakby z każdą minutą czuło większe obawy.

Graliśmy bez strachu, pewność siebie na najwyższym poziomie, byłem bardzo zdziwiony że ten progres z ostatnich tygodni będzie tak widoczny w meczu z rywalem takiej klasy.

Mimo braku obecności Artety poziom został utrzymany, a miejscami jeszcze podwyższony. Morale i zgranie niesamowicie mnie cieszyły, bo był to monolit, kolektyw. Nawet nie chce mi się wymieniać indywidualności bo wszyscy czerpali radość z gry i dawali ją kibicom.

Ale niestety naszych demonów się nie pozbyliśmy.

Martinelli dał bardzo dużo w tym meczu, również w poprzednich, widać że idzie do przodu. Wypracował sobie kilka świetnych okazji, których niestety tym razem nie wykorzystał, najbardziej przykry był ten moment kiedy źle przyłożył nogę na niemal pustą bramkę podczas dobitki. No ale będzie musiał się napracować by mnie do siebie zniechęcić, bo obecnie robi naprawdę dużo a dopiero niedawno dostał prawdziwą szansę, którą w ogólnym rozrachunku imo wykorzystuje.

Nadal nie uczymy się na błędach, 2 kartka Gabriela była kompletnie niepotrzebna, jak on mógł w ogóle sądzić że jej nie dostanie po takiej czynności? Osłabił zespół, świetny obrońca ale to było bardzo niedojrzałe, zwłaszcza że przeszłość Arsenalu z takich meczów raczej zna. Ten sam problem.

Xhaka - jak to on. Przez jakiś czas gra tak, że serce rośnie, aż mu się coś odklei i wali baboka. I tak dziwne że nie skończył z czerwoną bo chętnie prowokował sędziego nawet mając jedną żółtą. Głupi karny i niepotrzebne ryzyko.

Reasumując - tylko Arsenal może w ciągu 2 godzin przenieść człowieka z Ziemi do nieba, a z nieba do piekła. Działa ekspresowo.

Skład mi się podoba, oby Xhaka się nie podpalił.

Tylko jedna sprawa bo martwię się, że coś mnie ominęło.

Nie mówicie że ESR kontuzja? 2 dni mnie tu nie było i dopiero widzę że nie ma go w ogóle w kadrze na mecz...

"Gabończyk dla odmiany znowu zmarnował kilka okazji w kolejnym meczu (...)"

Nic dodać, nic ująć. W Uniwersum Artety, Auba ma nieśmiertelność.

Messi nieraz zasłużył, ale nie dziś. Lewy może więcej nie mieć takiej szansy, wielka szkoda.

Lessi powiedzioł co wiedzioł, ale to nie zmienia faktu że rzygać się chce już tymi jego złotymi piłkami. Był świetny wiele lat i zasłużył na niektóre te wyróżnienia ale nie dziś.

Współczuję Lewemu choć rzadko go oglądam ^. Wybitny piłkarz nie ma tego na co zasłużył.

@Paul77 napisał: "Rudzki przed chwilą się wypowiadał jak by był po seksie analnym. I to jak on by był z przodu..."

Ja tylko chciałbym się zapytać, skąd Ty wiesz co on w takim razie czuje...