Komentarze użytkownika underdog

Panie redaktorze moje pytanie brzmi następująco: czy zapoznał się Pan z historią Katalonii, z historią FC Barcelony? Jeżeli tak to jestem wielce zdziwiony że mógł Pan napisać coś takiego. Jeżeli nie - jestem w stanie zrozumieć.
Czasów kiedy to Barca wcale nie była nr 1, ba nawet nr 2 w Hiszpanii kibice mogą nie pamiętać z racji na swój młody wiek. Mogą ewentualnie sobie o nich poczytać.
Zarzuca się kibicom Barcy pychę, a czy kibice Kanonierów również nie produkowali buńczucznych postów przed rewanżem?

Bardzo lubię i szanuję Arsenal, jest moim numer 2 po Barcelonie i przykro mi że przeczytałem coś takiego tu na tej stronie.

Także panie redaktorze przyklaszczą Ci tylko "fani" dopiero co wchodzący w wiek nastoletni. Pogratulować?

Maikelosik

Chyba nie napisałem tego wcześniej, ale, moim zdaniem, Robin czerwonej za ten bezmyślny strzał nie powinien dostać, nie w takim meczu - zgadzam się z Tobą. Co nie zmienia faktu że za ten incydent z Abidalem obaj powinni dostać po żółtku, w efekcie czego Holender wyleciałby z boiska.
Nazywasz to świadomym wypaczaniem, a ja się właściwie pytam co to wg Ciebie znaczy? Każdą decyzję sędzia podejmuje będąc w pełni świadomym, więc...? Gdyby ta bramka Leo została zaliczona, gdyby sędzia gwizdnął karnego na nim byłoby już po meczu po pierwszej połowie. Tak samo można powiedzieć gdyby Masche nie zdążył ze wślizgiem... Nie lubię gdybania.
Prawda jest tak, że Arsenal wykorzystał limit szczęścia i na końcówkę dwu meczu - mam na myśli sytuację Bendtnera - już go nie starczyło. Równowaga w przyrodzie zawsze koniec w końcu zostaje zachowana ;) Pozdrawiam.

Do licha bo już nie mogę! Przez co cierpicie?! Karny na Leo powinien być już w pierwszej połowie! Van Persie razem z Abidalem powinni dostać żółtą kartkę - czyli Holender wyleciałby z boiska wcześniej! Nieuznana bramka Leo z Emirates! Zero oddanych strzałów. Łapiesz? ZERO. Żadna drużyna grająca przeciwko Barcie ostatnimi czasy nie miała tak katastroficznego bilansu. Jeszcze więcej szczęścia, a Arsenal przeszedłby dalej praktycznie nie pokazując się na połowie przeciwnika! Robin miał godzinę na jakąś jakąkolwiek akcję. Przez godzinę zrobił super nic. Ale nie, według Ciebie to dokonałby jakiegoś cudu pod koniec drugiej połowy, pewnie na temat Szczęsnego masz podobne zdanie - on nie dałby się dwa razy skompromitować Messiemu, nie wpuściłby również bramki Xaviego. Oczywiście.

Przepraszam za te wykrzykniki ale użycie słowa "cierpimy" mocno mnie zirytowało.

Trzymam kciuki za Arsenal by wygrał ligę. Będę mu kibicować do końca.

@Ciasteck2 No to te cioty właśnie wyeliminowały Arsenal nie pozwalając mu nawet oddać jednego strzału na bramkę. Pozdrawiam, panie frustracie :)

Po stracie Robina Arsenal nie miał już szans na skonstruowanie nieczego? Jakby wcześniej szanse mieli :)

Jako fan Barcelony który naprawdę lubi Arsenal, który ogląda jego mecze regularnie i kibicuje mu w PL, który nigdy przenigdy nie wypowiedział się źle na temat Kanonierów czuję się urażony tym co tutaj nabazgrał pan drogi redaktor. "Chlipający Gerard Pique"? Szkoda, że moje oczy ujrzały coś takiego tu, na tej stronie. Pozdrawiam.

Adriano jest dobry, ale trochę nieśmiały, często cofa piłkę, w sumie do końca nie wiadomo jak zagra. A Busquets aktualnie jest lepszym stoperem od Pique.
Maxwell / Adriano to zdecydowanie nie będzie najbardziej stabilny punkt naszej obrony.

Ale będzie mecz! Mam nadzieję że po ciężkim boju pokonamy Was tak 2-0. Do zobaczenia jutro, drodzy kibice Arsenalu :)

Szczęsnemu to akurat ten mecz wyjdzie tylko na plus. Ktoś mu wreszcie przytarł nosa, bo Barcelona jeszcze nie dała rady.

Straszna szkoda... Meczu nie widziałem. Szok ogromny.

To śmieszne, że ktoś uważa Fabregasa za lepszego rozgrywającego od Xaviego :) Wynika to chyba z namiętnego zapatrzenia w swego kapitana, który swoją drogą i tak odejdzie do Barcy :)
W takim razie najbardziej kreatywnym rozgrywającym w Hiszpani jest Messi, ponieważ ma najwięcej asyst ( i goli też tak a propo) co mnie z deka dziwi, ponieważ Leo gra na pozycji napastnika.

Dla widowiska reważnowego lepiej żeby się wykurowali...

Hej, ja bardzo cenię Cesca, jest zdecydowanie nr 1 na Wyspach, ale (z całym szacunkiem) do Generała i don Andresa to mu jeszcze trochę brakuje :) Trochę mnie dziwi że redakcja traktuje te bez sensowne statystyki na serio.

Serce Fabregasa zostało w Barcelonie. I tyle.

0:0 to będzie jak Kanonierzy ustawią autobus, albo jak Barca będzie zajebiście nieskuteczna :p

Przy otwartej grze będzie dużo goli, czyli będzie dobre widowisko. Pytanie czy te dużo goli padnie tylko ze strony Barcy czy Arsenal też co ustrzeli :D

Ktoś powie: to jest właśnie liga angielska. Ja na to odpowiem: to są błędy sędziów.
Cenię sobie w Premier League emocje, ale cholera nie takie. Nie takie wynikające z błędów sędziów! Przecież to nie poważne. We wtorek zaliczyli gola ze spalonego, o tym co się działo wczoraj nawet nie chce mi się pisać.
Najlepsza liga na świecie i takie sędziowanie? To są jakieś jaja a nie sędziowanie.
Za takie wymuszone emocje wynikające z błędów sędziowania to ja dziękuję.

Trochę wiary w niego, ludzie...

Aj trochę przykro mi się czyta komentarze pod szyldem "Sprzedać Arshavina", który jednakże ,mam nadzieję, jeszcze na trochę pozostanie jednym z moich ulubionych Kanonierów.

Van Persie się już na dobre rozkręcił. Miło go takiego oglądać.