Komentarze użytkownika underdog

Jeszcze się śmieję ;D

Niby zawodnik jest wart tyle ile za niego dadzą, ale... Niee, Torres nie jest wart 50 mln :p

ntn_17
Ten śmieć Villa strzelił Arsenalowi gola na Emirates i jest najlepszym strzelem w historii reprezentacji Hiszpanii i przyjacielem ukochanego Fabsa, dzieciaku.

Czytam: "Arsene Wenger już wie, iż Pep Guardiola nie wyda takiej sumy na zawodnika, który faktycznie grzałby tylko ławkę rezerwowych." i już wiem że to kolejne, bezsensowne spekulacje bo Pep nie raz mówił że to transferu na którym zależy mu najbardziej. Masche też miał grzać ławę i co?

Nie wiem, czy dla Arsenalu nie byłoby lepiej gdyby ten Cesc wreszcie sobie poszedł, bo jak budować zespół na kimś, kto lada chwila może odejść? Z drugiej strony to najlepszy rozgrywający w PL, jego strata może być bolesna. Byleby Wenger nie próbował go kimś zastąpić bo to by była największa głupota :/

@arsenalbarca

Busquetsa to zaczynam się wstydzić :/ Tyle że gra dobrze.

zonadlapersiego

Spokojnie, frustracie. Jestem na tej stronie dłużej od Ciebie. Spokojnie. Nie jestem jakimś zapalonym fanatykiem Barcelony po prostu podałem fajny filmik któy pokazuje czystą grę Realu. Pewnie to nic nie da, bo i tak wszyscy będą uważali że gdyby nie kartka dla Pepe to Real by awansował. Fakt że wczoraj na drugą połowę nie powinien wychodzić ani Carvalho ani Diarra rozumiem że internauci przemilczą.
Heh, odpowiem na Twoje końcowe pytanie: bo trzy razy się Arsenal z nią mierzył w Champions i trzy razy przegrał. Plus Fabregas który pewnie wakacje odejdzie do Katalonii.
Tu na tej stronie dwa razy już pojawiały się artykuły przepełnione hipokryzją, brakiem trzeźwego, logicznego spojrzenia, kipiące nienawiścią do Katalończyków. Walcząc z odwiecznym "sędziowie pomagają Barcelonie" zamieściłem ten filmik z nadzieją że może niektórzy otworzą oczy. Ale nie. Jestem fanem Arsenalu, kibicuję mu w PL, wchodzę na tą stronę już od pewnego czasu i po prostu nie podoba mi się to. Takie zagrania nie godne są najlepszej polskiej stronie Arsenalu. Pamiętasz artykuł na stronie ManUtd tłumaczący dlaczego Barca jest zła? Zabawne prowokacje tylko podjudzające dzieciarnię z tamtej strony (czy redaktorzy nie powinni uczyć internetowej dzieciarni umiejętności przegrywania z honorem?). Po kilku tygodniach wchodzę na stronę mojego ulubionego klubu angielskiego i widzę rzecz podobną! Razy dwa! Dlaczego na stronie Arsenalu widnieje artykuł obrażający, ujmujący ekipie z Katalonii? Nie mam zielonego pojęcia. Brak szacunku? Nieumiejętność przegrywania? Hej, a czy przypadkiem nie to zarzuca się kibicom "Farsy"?

Aach i jeszcze jedno, co do fauli: liga angielska nie jest po tym względem żadnym wyznacznikiem. Jeżeli dla Ciebie wejścia od tyłu, popychanie przeciwnika bez piłki i spóźnione wślizgi nie kwalifikują się jako faule to pozdro :D

Te 4 El Clasico były obrzydliwe, żadne tam Gran Derbi. Ale obawiam się że z Żoże na ławce trenerskiej tak będą one wyglądały już zawsze...

Święty Real. No jacha, zasłużył na awans. Prezentując to: youtube.com/watch?v=_kpNjlYVjP8

Clichy zajebiście gasił Naniego. Świetnie to wyglądało :D

Cesc to TOP 5 światowa. Jaki tam Nasri czy Theo, proszę Was

Lukininho

Właśnie. Pożyjemy, zobaczymy jak się obydwoje rozwiną... Na razie to do Cesca jeszcze hoho. Nie wiem jak Was, ale mnie Hiszpan w każdym meczu zachwyca - jak gra, rzecz jasna, bo wiadomo że różnie w tym sezonie bywało ;) O wiele bardzej niż Xavi w Barcelonie. Na boisku bardziej mi Messiego przypomina.

Stawianie Thiago czy Ramseya na równi z Fabsem (piątka światowa) jest nie tyle co śmieszne, a żałosne :p

@howareyou

"Tak samo, bo nie jestem idiotą. Ewentualne odejście do Barcy zmniejszy jego umiejętności?"

Nie o to mi chodzi. Ten Twój Czawi mnie zirytował, to jak nazywanie Cristiano Krystyną.
Jego przejście do Barcy może tylko sprawić że stanie się jeszcze lepszy. Ale może ja już skończę, bo zaraz się zacznie napinka ze strony antybarcelonistów.

Sędzia to zepsuł wczorajszy mecz, dziś kibice Arsenalu nie mają co narzekać ;)

"a Fabregas to razem z boskim Czawim najlepszy rozgrywający na świecie."

Hehe, ciekawe jak będziesz nazywał Cesca gdy odejdzie do tej całej znienawidzonej Farsy.

Mówcie co chcecie, ale brak Cesca był bardzo widoczny. Ostatnie dwa spotkania to były koncerty Hiszpana. Dziś brakowało tego kluczowego podania z głupiej kontry! Kanonierzy nie potrafili wyprowadzić kontry! Dla mnie to było skandaliczne. Arsenal był świetny w defensywie (Clichy!!Kościelny!!Arshavin!!Song!!) i dzięki temu wygrał.

TAAK! Zajebisty mecz. Clichy, Kościelny, Song, Van Persie, Ramsey, Arshavin i jedziemy!
Zwycięstwo na ManUtd jest najpiękniejsze :D
Teraz Chelsea po mistrza!

Heh, najlepszy piłkarz Arsenalu, a Wy chcecie by odszedł.

Ten tekst po wczorajszym meczu Chelsea-Tottenham brzmi jeszcze śmieszniej :)

michalpol.blox.
pl/2011/04/Brudna-gra-Mourinho.html

Ten tekst nie pokazuje całej prawdy, więc, nie, nie jest dobry. Po raz kolejny pytam się co autor myśli na temat bramki Millito dającej awans Interowi. Czy wtedy też sędziowie pomogli Barcelonie?

Ktoś tam mądry na dole zauważył że kibice Barcy przychodzą tu by nawracać niewiernych. Bzdura. Wchodzę na tą stronę bo oglądam mecze Arsenalu i kibicuje mu. Gdyby ktoś walnął taki artykulik na fcbarca.com, tyle że dotyczący Arsenalu, to bym się burzył z identyczną siłą.

Fajnie że są tacy ludzie któzry potrafią przyjąć porażkę na klatę, jak @ramzi.

Wymuszali i jedni i drudzy więc to akurat żaden argument.
Zapomniałem dodać że w zupełności się zgadzam że to było Gran Parodie. Wszystkie te trzy mecze. Ale obawiam się że z Super Mou na ławce Realu tak to będzie niestety teraz wyglądało...

Nie będę się rozpisywał bo nie bardzo jest sens - mój post pewnie zginie w tej otchłani nieporządku jakim zawsze jest tutejsze forum.
Ale: jasne, że mógłbym zauważyć u Pana kompleks Barcelony (nie Pan jeden tak ma, więc spoko), że ból po przegranej w 2006, w 2010 i w 2011 jeszcze siedzi i na pewno będzie siedział dalej, ale już sobie daruję bo to i tak nie ma sensu, a Pan jest człowiekiem dorosłym więc na pewno doskonale Pan sobie z tego wszystkiego zdaje sprawę :p
Wszystko co Pan napisał pięknie brzmi tyle że jest półprawdą. Nie powiedzenie całej prawdy to kłamstwo, niestety.
Streszczę się: gol Millito na 3-1 z taaakiego spalonego decydujący o awansie (a przecież Barca strzeliła w 93 minucie w rewanżu - i tu można odwrócić kota ogonem, panie redaktorze! Że sędziowie pomagają Mou, że bramka Bojana została strzelona za późno dlatego sędzia jej nie zaliczył - ech, Stec miał rację, przegrywać z honorem już nikt nie potrafi), niezaliczony gol Messiego na Emirates - spalonego nie było, niepodyktowany karny na CN, brak konsekwentnej żółtej dla Kościelnego, itd. Już zmęczony jestem tą ciągłą walką z tymi którzy na pewne fakty przymykają oko. Chciałem wejść na stronę Arsenalu, odprężyć się przez chwilkę, pośmiać z wypowiedzi Wengera, a tu lipa. Niestety.
Kto by pomyślał że fan Arsenalu który przecież gra iście ofensywny futbol będzie proMou. A przecież z Barcą można ładnie wygrać - pokazał to właśnie Arsenal!
Symulki były po obu stronach (wstyd mi za Busquetsa powtarzam to od zawsze), Alves nawet dostał żółtą za nurka Di Marii. Real dostał kupę prezentów od sędziego - jakby ktoś nie załapał mam tu na myśli totalnie z dupy dyktowane wolne. I gdyby nie gwiazdorstwo Cristiano Ronaldo któryś z tych rzutów mógłby się dla Barcy skończyć przykro.
Co do fauli: Pepe wchodzący w kostkę Messiego w CdR. Nie dostał nawet żółtej. Ujfalusi za coś takiego na jesieni wyleciał. Tyle że tydzień temu kostce Leo się nic nie stało, więc oczywiście faulu nie było. No bo jak, pewnie symulował skoro nic mu się nie stało. Z Danim to samo - przecież Pepe go "nawet" nie dotknął. Cholernie bawi mnie to "nawet". Gdyby dotknął tą swoją wyprostowaną kończyną to Dani by nie zagrał do końca roku. Naprawdę musi stać się coś tragicznego by ludzie otworzyli oczy? Przecież to jest chore.
Taktyka Mou opierała się na Pepe grającym na granicy. W meczu ligowym, w finale Pepe przekraczał tą granicę, ale nie upiekło mu się. W środę się nie udało. Mogły te jego agresywne zagrania prześliznąć się, a mogły nie. W dwóch meczach się udało. W trzecim już nie.
Co do kartki Van Persiego to była niezgodna z duchem walki i nie popierałem jej nawet przez chwilę (mając jednak w pamięci to jego wejście w Messiego). Swoją drogą nie bardzo widzę sens dyskusji na temat kartki Robina. Gdyby Arsenal grał swoją piłkę, stwarzał sytuacje to faktycznie byłoby to ogromne wypaczenie. Ale, cholera, raptem kilka razy Kanonierzy weszli na połowę Barcy w ciągu 45 minut... O czym My mówimy? Bramka to był samobój właśnie Busquetsa - przypominam, jakby ktoś z tej całej wszechogarniającej nienawiści do Barcy zapomniał. Zero sytuacji, Kanonierzy grający nie jak Kanonierzy, a wszyscy i tak będą "ale kartka, ale kartka, ale Busacca".
No, tak, miałem się nie rozpisywać. Sorry ;) i dobranoc.

madjer
I tu jest właśnie problem. Dopóki Mou będzie władał Realem piłki w Gran Derbi nie zobaczymy...

Faktycznie kładzie się przy pierwszej lepszej okazji. Tutaj:
youtube.com/watch?v=sWL6wMWH5QY

i tutaj:
youtube.com/watch?v=dBiQLeF6E4A&feature=related

ja tak mogę dalej...

Ludzie, proszę Was, nie kompromitujcie się... Zero szacunku.
Snchoo
Messi jest człowiekiem i oczywiście mogą go nerwy ponieść. Barca tamtego meczu nie przegrała więc Twoja wypowiedź nie trzyma się kupy. Nie mam zamiaru Messiego bronić, bo zachował się kretyńsko, ale Ty zdecydowanie tą sytuację wyolbrzymiasz.

Fabs skleja grę drużyny i jest bezużyteczny? Haha

"Średnia wieku tej drużyny wynosi zaledwie 23 lata, więc dlaczego miałbym przeprowadzać kadrową rewolucję?"

Przypominam wszystkim naiwnym te cudowne słowa Wengera. W wakacje na zakupy do La Masii, co nie, Boss?
Ja już nawet chcę, cholernie chcę, by Fabs odszedł. Może to da Wengerowi jakiś impuls.

"Średnia wieku tej drużyny wynosi zaledwie 23 lata, więc dlaczego miałbym przeprowadzać kadrową rewolucję?"

Trzymajcie mnie ludzie, nie wierzę że on to powiedział!

Dobrze że jest sfrustrowany bo to oznacza że odejdzie w wakacje ;) Już nie mogę się doczekać.

Pisząc że Fabs odejdzie do Madrytu robisz z siebie kompletnego laika i idiotę.

Ale będzie mecz! W sobotę El Clasico, w niedzielę Arsenal-Liverpool. Bomba. Po tym jak Dijourou zebrali z murawy i zanieśli do szatni w meczu z Diabłami myślałem że dla niego sezon się skończył.

I od razu mówię że w pojedynku Spursów z Realem byłem zdecydowanie za Londyńczykami bo Madrytem się brzydzę.
I jeszcze zapomniałem o Sevilli (2 razy pod rząd tryumfowała w LE).

To te biedne poszkodowane kluby hiszpańskie o skromnych budżetach potrafią wygrywać zarówno w LM jak i w LE a angielskie (Anglia przecież wydaje najwięcej kasy na transfery) nie? Demotywujące chyba.
Wpływy z telewizji od przyszłego sezonu mają zostać zmienione i aż się nie mogę doczekać, bo za kilka lat takie zespoły jak Atletico de Madrid, Villareal czy Valencja zaczną łoić te super giganty angielskie :)
Widziałeś co Szachtar wyprawiał na Camp Nou? Widziałeś jaki ta drużyna ma potencjał? Tottenham przy nich na Estadio Santiago Bernabeu wypadł super mizernie. Tottenham - kandydat na 4 miejsce w PL.

MrMM Czy nie zachwycające Diabły w tym sezonie mają jakąś konkurencję? Nie mają. Ostatni raz w Pucharze UEFA angielski zespół tryumfował w 2001r. W Lidze Mistrzów? 3 lata temu właśnie Manchester.

No tak, duet Van Persie-Fabs i gra Kanonierów wygląda inaczej. Arszawin dziwnie się dziś na boisku zachowywał, jakby miał problem z koncentracją.

Idź stąd panie Bendtner i nie wracaj.

Brak szacunku dla autora. Dzieciaki idźcie na jakiś cholerny czat i tam sobie paplajcie o swoich egzaminach gimnazjalnych. Wejdzie ktoś z zewnątrz, zobaczy ten syf i się przerazi, albo pomyśli jaki klub tacy kibice :/

No, Schalke w finale to by było coś pieknego :)

Chelsea strzeli te dwie bramki. Albo będą karne i tym razem już Terry na spółkę z Anelką nie zwalą.

Jak Wy możecie kibicować Realowi? Jaj, trzymać się od tego bagna z daleka. Mniej lubię tylko Inter.

Do jasnej cholery, czemu panie Wegner ja się pytam, CZEMU zdjąłeś Arszawina który chyba jako jedyny miał pomysł na grę oraz czemu wpuściłeś Fabregasa tak późno? Jakim cudem Walcott dostał notę 8.0 od goal.com? Chyba oglądaliśmy inny mecz bo dla mnie Theo zrobił zajebiście nic. Robin obudził się pod koniec. Chamakh? On chyba przez całą swoją grę dotknął piłkę ze dwa razy. Sagna to była porażka. Jak Bendtner wchodził to już wiedziałem jaki będzie końcowy wynik. Głowię się co on robi w tym klubie, głowię się i cholera nadal nie mam zielonego pojęcia.

kris18gun88
Wiesz, siedzę w tym środowisku barcelońskim już trochę i nie przeczytałem żadnej wypowiedzi zawodnika blaugrany obrażającego Królewskich, to samo tyczy się Pepa Guardioli i całego zarządu. NIGDY. Rzucasz słowa na wiatr, ale jesteśmy w końcu w internecie.
A co mi powiesz na temat ostatniej afery z dopingiem? Co mi powiesz na temat wypowiedzi Mou?
I wiesz, wchodzę na tą stronę od pewnego czasu i od przegranego meczu z Barcą zauważyłem że to kibice Kanonierów maja aktualnie największy kompleks Barcy.
Szkoda, że wchodząc na stronę mojego ulubionego klubu z PL pod każdym newsem widzę posty dzieciaków neo oczerniających klub z Katalonii. I ja rozumiem że tej bandzie 10-latków już nic innego nie zostało jak właśnie jeździć po tej złej Barcelonie, ale Ty chłopie wydajesz mi się być z deka starszy od nich i chyba powinieneś znać takie terminy jak "szacunek dla rywala" czy "porażka z honorem". Bierz przykład z Jacka, bo po meczu z Katalończykami to on był dla mnie jedynym prawdziwym Kanonierem spośród całej 11 plus, tfu, trener.