Komentarze użytkownika zonkill

Oby oficjalne stanowisko FA było takie same - wtedy dopiero będzie się z czego cieszyć. Byłaby to bardzo dobra wiadomość jeśliby SuperThomas pauzował tylko jedno spotkanie. W meczu derbowym bardzo się przyda.

SuperThomas zawsze gra za 1,5 zawodnika, jestem przekonany, że FA nie da się ubłagać bo oni zawsze raczej stoją na stanowisku wspierania autorytetu sędziów.

No to kicha straszna bo obrona Sol-Silvestre jest powiedzmy to dyplomatycznie - daleka od ideału, zwłaszcza w meczy z Tottenhamem.

Moim skromnym zdaniem sędzia na upartego mógł pokazać czerwoną (ostatni obrońca, meksykanin wychodziłby na czystą pozycję, faul taktyczny) i żadne odwoływania nie zmuszą FA do anulowania kary. Tylko ile trwa zawieszenie za czerwień? 2 czy 3 spotkania? Jak dwa to mamy Birmingham (W) i Wolves (D). Jak trzy to gorzej bo dochodzi dodatkowo Tottenham na wyjeździe.

A moim zdaniem sędzia na upartego mógł pokazać czerwoną (ostatni obrońca, meksykanin wychodziłby na czystą pozycję, faul taktyczny) i żadne odwoływania nie zmuszą FA do anulowania kary. Z tego co wiem kara = 2 spotkania czyli Birmingham na wyjeździe i Wolves u siebie. Oby nie było 3 spotkania bo potem jest Tottenham.

pierwszy :-P

Kilka moich spostrzeżeń na temat czekającego nas meczu:

- TEORETYCZNIE najtrudniejszy przeciwnik ale paradoksalnie może się okazać, że nasz styl gry im nie leży, bo gramy podobnie jak oni. Ponadto pewność siebie może okazać się dla nić zgubna. Nie ma co biadolić, że FC Barcelona - trzeba wygrywać ze wszystkimi jak się chce wygrać LM.

- Fatalnie, że William Gallas nie będzie mógł zagrać. Z całym szacunkiem do Sola bardzo trudno będzie mu kryć szybkich graczy Barcelony. Niepewnego Silvestra nawet nie biorę pod uwagę. Aż strach pomyśleć co by było gdyby nie było SuperThomasa.

- ciekawi mnie bardzo jak zaprezentuje się Cesc Fabregas w grze przeciw Barcelonie i swoim kolegom. Są dwie możliwości: albo da mu to "kopa" i zagra świetne zawody lub "spali" się psychicznie i nie będzie się umiał zmobilizować. Będzie to swego rodzaju test charakteru naszego kapitana.

- na koniec - nie jesteśmy faworytami w tym starciu. Musimy zagrać świetnie aby przejść Barce ale jak wszyscy zagrają jak potrafią na pewno jesteśmy w stanie im pokonać.

Śmieszny gość. Nie lubię tych meczów z Hull - zawsze jest ostro, brutalnie i nerwowo.

Co do faulu Sola. Sędzia mógł gwizdnąć karnego - nie można tego kwestionować. Jakby się uprzeć żółtą kartkę też można było pokazać bo zawodnik wychodził na czystą pozycję. Ale to wszystko!! Nie było w faulu złośliwości, Sol ręce trzymał w powietrzu, jedynie nogami się zahaczyli.

Dla mnie najważniejsze są 3 punkty. W ostatnich meczach robimy to co MU i Chelsea opanowały lepiej od nas. Nawet jak gra się nie klei, jak idzie źle zawsze trzeba "wcisnąć" zwycięską bramkę. Nawet niezbyt piękną jak to zrobił Bendtner.

Nic śmieszniejszego od dawna nie czytałem. Myślę, że Thomas zostanie u nas minimum 3-4 sezony bo widać, że gra mu się u nas dobrze. Wiadomo, że z Arsenalem ma większe szanse na puchary niż z Romą.

Kontuzje znów dają znać o sobie. Aż strach pomyśleć co by było gdyby podpora naszej defensywy Thomas Vermaelen doznał kontuzji. Podczas absencji Gallasa gra on za 1,5 gracza asekurując czy to Campbella czy to Silvestra.

Jak już pisałem w wątku o Thomasie jako transferze sezonu. Jestem nim zafascynowany w tym sezonie. Fantastyczny transfer - trzeba chylić czoło przed Wengerem. Vermaelen to dobry materiał na ewentualnego kapitana w przyszłości. Tak trzymaj Thomas!!!!!!

Pamiętam zaraz po transferze taką wiadomość jak to kilku ekspertów znających się na PL wypowiada się, ze Vermaelen nic będzie mógł Arsenalowi nic zaoferować (za niski, za słabo zbudowany, za mało doświadczenia, nie poradzi sobie w lidze angielskiej) Trochę mnie to wprawiło w zły nastrój bo nie znałem dobrze zawodnika. A tu się okazuje: twardziel jakich mało, pewny i solidny konsekwentny w obronie a na dodatek wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę - żadne obrońca w PL nie strzelił więcej goli od Thomasa (7 lub 8 jeśli dobrze pamiętam). Ponadto mimo twardej gry nie łapie kontuzji (tfu, tfu). Lubiłem Kolo Toure ale teraz Thomasa za nic bym nie zamienił.

A na koniec święte słowa użytkownika sosek:

"A kosztował nas ile? 8 mln? Czyże to jest do 20 mln wydanych przez City za dużo słabszego Lescotta? Wyobraźmy sobie że moglibyśmy mieć za tą cenę dwóch takich Thomasów ;)"

Diaby w formie daje w środku pola dużą przewagę. Liczę na niego jutro, zwłaszcza pod nieobecność Fabregasa.

Nasza przyszłość!! Jeśli będą go omijać poważne kontuzje będzie kiedyś jednym z 3 najlepszych zawodników na wyspach.

Widzę dużo optymizmu na forum. Oczywiście też trzymam kciuki za naszych ale Porto to silna drużyna i trzeba podchodzić do nich z respektem. Jak na razie oni są bliżej następnej rundy.

Kilka luźnych spostrzeżeń na temat sytuacji Arsenalu przed nadchodzącym meczem:

- przeciwnik teoretycznie łatwiejszy, zwłaszcza, że gramy u siebie. Jeśli nie nastąpią jakieś nadzwyczajne okoliczności wygramy.

- dobrze byłoby wygrać możliwie największą liczbą bramek - być może ich bilans na końcu sezony zadecyduje kto wygra ligę

- szczęśliwie się składa, że akurat w meczy ze słabszym przeciwnikiem i u siebie pauzują ważni dla nas gracze. Song (kartki), Gallas (kontuzja) może także Campbell. W takim meczu nawet niepewny Silvestre powinien wystarczyć

- nasza sytuacja terminarzowa naprawdę nas sprzyja. Z teoretycznie trudniejszym przeciwników zostali nam Birmingham City (W), Tottenham (W) i Man City (D),

MU gra jeszcze z Liverpoolem (D), Chelsea (D), Man City (W), Tottenham (D)

Chelsea gra z Aston Villa (D), MU (W), Tottenham (W), Liverpool (W)

Jeśli wygramy będziemy systematycznie wygrywać do końca sezony wygramy ligę. Myślę, że nawet 8 zwycięstw i 2 remisy w ostatnich 10 meczach też wystarczy!!

Drażni mnie ciągłe używanie prze Wengera argumentu niskiej średniej wieku w naszym zespole w porównaniu z innymi klubami. Po pierwsze nie stanowi to rozgrzeszenia braku pucharów - gra się po to aby wygrywać, a nie dla samego faktu budowania drużyn. Po drugie byłby to atut gdyby ważni zawodnicy nie byli sprzedawani/odchodzili z zespołu po lepszym sezonie, a budowa zespołu zaczyna się od nowa bo wypadły ważne ogniwa.

Mógłby już sobie dać spokój z komentowaniem tego zdarzenia. Na pewno były jakieś ważne powody, które skłoniły Wengera do rozstania się z Adebayorem. Osobiście uważam go za dobrego napastnika ale jestem w stanie uwierzyć, że jego postawa, fochy i to ciągłe jego gadanie na temat jego ewentualnych transferów do innych klubów przepełniło kielich goryczy. W tym kontekście cena za jaką Wenger sprzedał Adebayora jest bardzo dobra. Nie wydaje mi się żeby już kiedykolwiek w przyszłości Ade był wart więcej niż 25M choć jak wspomniałem uważam go za piłkarza z dużym talentem.

Oby Vermaelen miał rację!! Przy obydwu trafieniach dla Porto więcej my im pomogliśmy niż sami to wypracowali. Nie zmienia to faktu, że nas pokonali. Dobrze, że Sol trafił. Myślę, że na Emitares my jesteśmy faworytem ale chwila rozkojarzenia naszych - jakieś przypadkowe trafienie na Porto i może być różnie.

Z innej beczki - zgadzam się z przedmówcami. Od dawna twierdzę, że Vermaelen to świetny kandydat na kapitana - twardy, nieustępliwy, zaangażowany i widać po jego reakcjach na boisku, że nienawidzi przegrywać. Na pewno jest większym twardzielem niż Cesc, który muszę przyznać w tym sezonie też trochę jakby wydoroślał.

Olo_18---> Masz rację - być może Fabregasowi dałem za wysoką ocenę - tak "z przyzwyczajenia" :-)

Przy pozostałych zawodnikach też przytaczasz słuszne argumenty co do jednego nie mogę się jednak zgodzić - Bendtner. Choćbym nie wiem jak się wysilał nie potrafię sobie przypomnieć 1 (słownie: jednej) dobrej akcji Duńczyka - o strzale głową pisałem więc nie liczę. Strat natomiast miał całe mnóstwo. Dosłownie potykał się o własne nogi. Być może już jestem do niego zrażony ale wczoraj zrobił sobie u mnie takiego minusa, jak z Porto do Londynu.
Pozdrawiam

Luźne opinie nt naszych graczy po meczu z Porto:

Fabiański -2/10- bardzo, bardzo źle. Ewidentnie zawalił nam mecz. Jeśli chcemy się liczyć w jakichkolwiek rozgrywkach NIE MOŻE nasz bramkarz popełniać takich błędów. Łukasz chyba się za bardzo spala psychicznie bo umiejętności na pewno ma lecz nie potrafi w decydujących momentach zachować zimnej krwi.

Sagna - 4,5/10. przeciętny występ. Kilka dobrych interwencji ale w ofensywie szału nie ma.

Campbell 4/10 - byłoby 3 ale podciągam za gola. Mam do niego duży szacunek za poprzednie lata ale teraz wyraźnie brakuje mu szybkości na grę na wysokim poziomie. Brawa za gola ale miał 4-5 fatalnych interwencji w obronie skutkujących bezpośrednim zagrożeniem naszej bramki. Jest już po prostu za stary. Uważałem i uważam, że nie jest to wzmocnienie dla klubu mającego aspiracje wygrać PL.

Vermaelen - 6,5/10 dobry występ. "Trzymał" całą obronę. Jeśli piłka szła do niego byłem spokojny, że nie będzie wpadki. Do wyższej oceny zabrakło lepszych akcji ofensywnych.

Clichy - 4/10. Słaby występ Gaela. Kilka razy (w tym przy pierwszej bramce) dał się bardzo łatwo ograć. Jego wrzutki w pole karne wciąż bardzo daleko od tego co prezentował w przeszłości. Gibbs wróć!!

Denilson - 5/10 Woli walki nie można mu odmówić. Bardzo ciężko pracował fizycznie w tym meczu. Miał kilka dobrych odbiorów ale też kilka strat. Jak się jeszcze trochę ogarnie może być z niego pożytek w przyszłości. Typowy piłkarz od ciężkiej roboty.

Fabregas 7/10. Dobry mecz Cesca. Kreował, rozgrywał ale zabrakło trochę szczęścia. Wydaje mi się, że ostatnio czuje większą odpowiedzialność za wynik drużyny i widać to w jego zaangażowaniu. Szkoda, że czasami "nie ma z kim grać"

Diaby 6/10 widać było przebłyski formy, a Diaby w formie jest bardzo przydatny. Silny, ciężko go przewrócić i jest świetny w grze kombinacyjnej na małym terenie. Gdyby tylko nie grał "w kratkę"

Nasri - 4/10 jak na niego bardzo słabo. Jego podania podania w poprzek zamiast przyspieszać akcje spowalniają je. Od zawodnika na jego pozycji w Arsenalu Londyn wymaga się kreatywności w grze, a on obecnie jej nie ma. Dodatkowo ostatnio można zauważyć u niego głupie prowokujące zachowania na boisku. Takie coś na pewno nam nie pomoże!!

Rosicky - 7/10 Bardzo dobry mecz Czecha. Wiele dobrych, szybkich akcji i efektywnych podań. Brawa za przytomną asystę do Sola przy bramce dla nas. Jeśli miał siłę grać nie powinien zostać zmieniony!!

Bendtner - 2/10. Tylko dlatego nie jeden, że miał jeden (i to wcale nie jestem pewnie czy nie przypadkowy) strzał głową na bramkę Porto. Poza tym fatalnie kiwał, fatalnie strzelał, jest wolny i bezproduktywny. Może i ma potencjał ale czy taki klub jak Arsenal może sobie pozwolić na czakanie KILKU sezonów aby jaki piłkarz w końcu się rozwinął? W połowie był do zmiany.

Luźne opinie nt naszych graczy po meczu z Porto:
1) Fabiański -2/10- bardzo, bardzo źle. Ewidentnie zawalił nam mecz. Jeśli chcemy się liczyć w jakichkolwiek rozgrywkach NIE MOŻE nasz bramkarz popełniać takich błędów. Łukasz chyba się za bardzo spala psychicznie bo umiejętności na pewno ma lecz nie potrafi w decydujących momentach zachować zimnej krwi.

2) Sagna - 4,5/10. przeciętny występ. Kilka dobrych interwencji ale w ofensywie szału nie ma.

3) Campbell 4/10 - byłoby 3 ale podciągam za gola. Mam do niego duży szacunek za poprzednie lata ale teraz wyraźnie brakuje mu szybkości na grę na wysokim poziomie. Brawa za gola ale miał 4-5 fatalnych interwencji w obronie skutkujących bezpośrednim zagrożeniem naszej bramki. Jest już po prostu za stary. Uważałem i uważam, że nie jest to wzmocnienie dla klubu mającego aspiracje wygrać PL.

Vermaelen - 6,5/10 dobry występ. "Trzymał" całą obronę. Jeśli piłka szła do niego byłem spokojny, że nie będzie wpadki. Do wyższej oceny zabrakło lepszych akcji ofensywnych.

Clichy - 4/10. Słaby występ Gaela. Kilka razy (w tym przy pierwszej bramce) dał się bardzo łatwo ograć. Jego wrzutki w pole karne wciąż bardzo daleko od tego co prezentował w przeszłości. Gibbs wróć!!

Denilson - 5/10 Woli walki nie można mu odmówić. Bardzo ciężko pracował fizycznie w tym meczu. Miał kilka dobrych odbiorów ale też kilka strat. Jak się jeszcze trochę ogarnie może być z niego pożytek w przyszłości. Typowy piłkarz od ciężkiej roboty.

Fabregas 7/10. Dobry mecz Cesca. Kreował, rozgrywał ale zabrakło trochę szczęścia. Wydaje mi się, że ostatnio czuje większą odpowiedzialność za wynik drużyny i widać to w jego zaangażowaniu. Szkoda, że czasami "nie ma z kim grać"

Diaby 6/10 widać było przebłyski formy, a Diaby w formie jest bardzo przydatny. Silny, ciężko go przewrócić i jest świetny w grze kombinacyjnej na małym terenie. Gdyby tylko nie grał "w kratkę"

Nasri - 4/10 jak na niego bardzo słabo. Jego podania podania w poprzek zamiast przyspieszać akcje spowalniają je. Od zawodnika na jego pozycji w Arsenalu Londyn wymaga się kreatywności w grze, a on obecnie jej nie ma. Dodatkowo ostatnio można zauważyć u niego głupie prowokujące zachowania na boisku. Takie coś na pewno nam nie pomoże!!

Rosicky - 7/10 Bardzo dobry mecz Czecha. Wiele dobrych, szybkich akcji i efektywnych podań. Brawa za przytomną asystę do Sola przy bramce dla nas. Jeśli miał siłę grać nie powinien zostać zmieniony!!

Bendtner - 2/10. Tylko dlatego nie jeden, że miał jeden (i to wcale nie jestem pewnie czy nie przypadkowy) strzał głową na bramkę Porto. Poza tym fatalnie kiwał, fatalnie strzelał, jest wolny i bezproduktywny. Może i ma potencjał ale czy taki klub jak Arsenal może sobie pozwolić na czakanie KILKU sezonów aby jaki piłkarz w końcu się rozwinął? W połowie był do zmiany.

Wrażenia po i połowie:
NA PLUS: Fabregas (standard), Diaby, Rosicki
Na MINUS: Fabiański (wiadomo za co), Clichy

Poza skalą: Bendtner

Z wyglądu podobny do Benka :-)

Między innymi za bramkę w finale LM z Barceloną na długo będę miał do niego szacunek!!

Jakby jeszcze Fabregasa zagrakło (tfu, tfu) z jakiegoś powodu w tym składzie to byłaby całkowita tragedia, a tak mam nadzieje na kilka jego fantastycznych akcji bo jest w dobrej formie.

Nie znam sytuacji kadrowej przeciwnika ale trudno wyobrazić sobie większe kłopoty kadrowe niż u nas. W takich okolicznościach bramkowy remis w tym wyjazdowym spotkaniu będę uważał za rezultat korzystny.

Tęsknię za Flaminim. Będę to powtarzał. Uważam, że Milan go zmarnuje ale to jego wina - szkoda, że rozstał się z nami w taki sposób bo miałby u nas więcej możliwości na grę i na lepszy rozwój. Powodzenia Mathieu w meczu z MU.

Choć Liverpoolowi nie idzie za dobrze w tym sezonie obawiam się tego meczu. Liverpoolowi idzie coraz lepiej - myślę, ze skończą sezon w Top4. Wolę nie myśleć co będzie jak przegramy - morale mogą się podłamać.

Wystarczy popatrzeć na to zdjęcie i wszystko jasne...

Gdyby powiedział to np Drogba, Terry czy Lampard nie denerwowałoby mnie to tak jak z ust Ballacka. Oglądałem sporo meczów Chelsea w tym i zeszłym sezonie. Zdecydowanie poniżej średniej w zespole. Podrzędny piłkarzyna kopie tylko w środku pola nic wielkiego nie kreując w ofensywie, a w defensywie inni naprawią jego błędy. Śmieszne jest to, że przypisuje sobie jakieś duże zasługi za sukcesy klubu bo więcej przeszkadza niż pomaga.

Dobry filmik. Gratulacje dla autora!!

Na Old Trafford było duuużo lepiej niż dziś. Wygrywaliśmy 1:0 i gdyby nie spory fart United Van Persie zrobiłby 2:0. Jak się skończyło wiadomo. Dziś widać było, że chłopaki bardzo chcieli. Nie potrafię tego do końca zdefiniować ale brakuje nam tego czegoś co mają inne drużyny z czołówki. Tego, że nawet jak im nie idzie umieją "ugnieść" mecz jedną. Tego cwaniactwa boiskowego. Jak gramy z nimi o stawkę przeważnie jest tak że chwila nieuwagi i już dwie bramki do tyłu i potem już jest rozpacz i rozczarowanie, że znów nie wyszło. Tka jak obawiałem się meczu z United tak jeszcze bardziej obawiam się następnego. Chłopaki mogę się podłamać. Oby Wenger wymyślił coś....

MU robi z nami co chce

Byłoby wspaniale ale nie spodziewałbym się zbyt dużego przyspieszenia powrotu. Lepiej niech kontuzja zostanie wyleczona na 100% później jeszcze powrót do formy fizycznej i piłkarskiej też trochę zabierze. W tym sezonie będzie mu już ciężko znaleźć formę sprzed kontuzji. Obym się mylił. Powodzenia Robin!!

Zapowiada się naprawdę ciężki mecz. Niestety nasza sytuacja kadrowa jest gorsza niż MU.
- W defensywie - nie wiadomo czy Vermaelen da radę zagrać (żeby sobie coś gorszego na dłuższy okres nie zrobił) a z całym szacunkiem dla Sol'a i dla tego co dla nas zrobił nie wydaje mi się aby zdołał dobrze "przykryć" prosiaka, który jest niezwykle szybki i dynamiczny.
- W ofensywie - też pustki. Robin i Eduardo wypadli a mamy: Arshavina, który dużo lepiej się prezentuje grając na skrzydle niż na szpicy, Bendtnera po długiej kontuzji, jak na razie bez szybkości i pewności w grze oraz Walcotta, który co z tego że przegoniłby lamparta jak jest zupełnie beż formy w tym sezonie.
- Aha i jeszcze już nie mogę patrzeć na te typowania wyników. Jak przed meczem z AV wchodzę na stronę i widzę 0:4, 1:3, 0:3 i jeszcze zawodnicy którzy strzelą wraz z minutami kiedy to się stanie. Opanujcie się ludzie. Wiadomo, że każdy chce aby Arsenal wygrał jak najwyżej ale takie coś wydaje mi się przesadą.

Oglądałem mecz i nie zgodzę się, że Aston Villa miała równie dobre szanse jak my na strzelenie bramki co można przeczytać na różnych portalach. My mieliśmy lepsze sytuacje i uważam, że to AV miała szczęście, że nie przegrała. Oddaje im, że zdominowali nas w posiadaniu piłki (rzadko się to zdarza) ale my byliśmy bliżej zwycięstwa.

Odnoszę czasem wrażenie, że czasem jakbyśmy chcieli "wejść" z piłką do bramki przeciwnika. Brakuje mi chwilami takiego soczystego strzału tuż sprzed pola karnego. Dziś też było tak kilka razy. Wiem, że gramy kombinacyjnie, piłka i z polotem ale właśnie takiego huknięcia mi brakuje. Z dobitki też można czasem strzelić :-)

Bardzo cenię Gallasa za to co robi na boisku. Klasa światowa - doświadczenie, doświadczenie, doświadczenie.

Stęskniłem się za Benkiem. Naprawdę brakowało mi go przez ten czas.

Liczę, że sie zdecyduje. W tym sezonie prezentuje dobry, równy poziom w grze i zapewnia spokój w defensywie. Co również bardzo ważne prawie wcale nie łapie kontuzji (tfu, tfu)