Komentarze użytkownika zwierz

Nawet nie widziałem tego strzału Martina, bo bardziej interesowały mnie komentarze na Kanonierzy.com. Taki był to mecz.

Mamy Jezusa i Nketiahimovica, a zbawienia jak nie było, tak nie ma.

Wstajesz o 4:30 do pracy. Jedziesz do niej 30 km, żeby harować jak osioł. Po pracy dowiadujesz się, że zalało Ci mieszkanie i ratujesz ten syf do późnego wieczora, słaniając się na nogach.

Ale przez cały ten czas wierzysz, że chociaż przed snem zobaczysz fajny mecz ukochanej drużyny.

A potem przypominasz sobie, że tą drużyną jest Arsenal i jednak nic poza cierpniem Cię nie spotka.

I jak tu nie pić na tygodniu, koledzy?

Powiedz!
Powiedz czeeemu

Gabi, wiesz, że cię uwielbiam, ale czy ty miałeś choć jedno dobre zagranie w ostatnich dwóch meczach? Chłopie, Ty się zastanów.

To jeden z tych dni. Można się rozejść, Bóg wytypował wynik.

Kogokolwiek to dziwi? Przepis jest prosty - jak nie ma odpowiedniego ujęcia, to okradaj Arsenal.

PS: nawet na tym "nieodpowiednim" ujęciu widać, że piłka wyszła, ale linia obrony i tak już znana.

Lata mijają, trenerzy i piłkarze się zmieniają, forma też różna, ale jedno się nie zmienia. Jak United są 0:2 w plecy i uda im się strzelić kontaktową, to zawsze wyciągną na 3:2. Za każdym ******* razem.

I właśnie dlatego Villa to nie jest żaden rywal dla Arsenalu. Porażka United byłaby dużo lepszym wynikiem niż jakiś remis.

@pablofan: Jest różnica między meczem u siebie, a na wyjeździe. I między wałkiem sędziowskim, a brakiem wałka sędziowskiego.

@marcin04c: Za 40 milionów to i ja bym go wziął, ale chłop w rzeczywistości kosztowałby minimum 2 razy tyle. A tyle to on wart nie jest.

@pablofan: Villę stać na TOP4, ale nie przesadzajmy. To nie jest jeszcze drużyna na mistrza, a każda kompromitacja United bawi.

Może i Rashford w tym sezonie jest rzadki, ale za to fryzurę też ma rzadką.

To jest pudło sezonu w wykonaniu Sterlinga. Kryminał.

Ciekawe, jaką modlitwę odmawiał Rice, kiedy gnało na niego 5 chłopa z Liverpoolu?

Fatalne Leo ma te rożne.

Kończymy ten mecz i oba rody mają miłe święta.
To jedyne słuszne wyjście.

Endo właśnie faul na drugą żółtą, a ten przywilej puszcza....

Boję się tej pokraki Nuneza. Jak nic dziś coś strzeli.

Te lagi na Robercika nas dziś zniszczą.

Gramy w 9. Gabi i Zina nie dojechali.

Głupia ta kartka, niepotrzebny faul.

Kiedy jest PNA? Zdąży się zacząć przed drugą połową?

Czerwo dla Kloppa.

Jak to wygramy, to przez kolejny rok kibice LFC będą krzyczeć, że niby FA nas na mistrza pcha.

Czy to ja wypadłem w ostatnich dniach z obiegu, czy też macie wrażenie, że hype na dzisiejszy mecz jest niemal zerowy? Grają dwie wielkie firmy, lider z wiceliderem w najlepszej lidze świata, a mam wrażenie, że jakaś straszna cisza o tym meczu.

Pickford chyba z 5 karnych po rękach wpuścił.

City trafiło Kopenhagę.

A woda jest mokra.

Dobra gra i bez kontuzji przed Liverpoolem. Za tydzień śmiało można jechać co najmniej po 1 punkt.

Wizjoner, playmaker, gamechanger.

EDWARD NKETIAH.

Chłop co w Wielkanoc dostał przed Bożym Narodzeniem.

Dał Mikelowi kartkę, a tak naprawdę gdyby nie on, to Mitomie na bank by nie wlepił.

Farsą to są Wasze płacze. Gdyby to był Arsenal i za coś takiego byłoby czerwo, to pierwsi byście krzyczeli, że VAR znowu nas kroi.
Ja rozumiem, że to są nasi rywale i też chcę, żeby stracili punkty, ale trochę obiektywizmu...

Nie przesadzajcie. Obok był obrońca, a samej akcji bliżej było do bocznej chorągiewki niż bramki. Żółta to wszystko.

Dobra, koledzy. Poszedł kupon na wygraną lub remis Aston Villi.
Więc dzisiaj 3 punkty nasze, nie dziękujcie.

@Arsenel: nie zwolnią, bo przecież jest sympatyczny i grał wysoką obroną przeciwko Chelsea. Zatem najlepszy trener w lidze, jakby nie patrzeć.

Chelsea największym wygranym odjęcia punktów Evertonowi. Tylko dzięki temu mieszczą się jeszcze w pierwszej 10.

Tylko czekać aż w którymś meczu sędzia wywali naszemu zawodnikowi gonga w pysk i da mu za to żółtą kartkę.

@Mastec30: fart miałoby Luton, gdyby wyciągnęło punkty po takiej grze. Rezultat jest w pełni zasłużony i to, że na rozstrzygnięcie trzeba było czekać do ostatniej akcji, tego nie zmienia.