5 wielkich niewiadomych sezonu 09/10
13.08.2009, 14:07, Krzysztof Mierkiewicz 39 komentarzy
Rozpoczynający się już w najbliższą sobotę nowy sezon Premiership zapowiada się niezwykle emocjonująco. Wprawdzie angielska ekstraklasa piłkarska zdążyła już przyzwyczaić fanów futbolu do sięgających zenitu emocji, ale zbliżające się rozgrywki wydają się być szczególnie ciekawe.
Angielski The Telegraph postanowił zawrzeć nurtujące wszystkich kibiców Premier League kwestie w następujących pięciu pytaniach:
1. Czy można kupić sukces?
Transferowy rozmach Manchesteru City przyćmił wszystkie dotychczasowe okienka transferowe i pozostaje bez precedensu, nawet wobec niegdysiejszych zakupów Romana Abramowicza. Mark Hughes wydał pieniądze Szejka Mansoura w sposób przemyślany, budując zespół mający już teraz walczyć o grę w Lidze Mistrzów. Zasadniczą kwestią jest jednak to, czy menadżer The Citizens będzie potrafił zamienić wielkie nazwiska w zwycięski kolektyw.
2. Czy to wielki koniec Wielkiej Czwórki?
Cristiano Ronaldo i Xabi Alonso wybrali Hiszpanię, a Carlos Tevez Emmanuel Adebayor oraz Kolo Toure – Eastlands. Nigdy wcześniej supremacja Big Four nie była aż tak wątpliwa. Ostatnim zespołem, który wkradł się do tego grona był Everton [w sezonie 2004/2005 The Toffees zajęli 4. miejsce kosztem Liverpoolu – przyp. red.]. Czyżby nadchodził kres pięcioletniej dominacji Arsenalu, Chelsea, Liverpoolu i Man Utd?
3. Czy Manchester United będzie w stanie zastąpić C. Ronaldo?
By poradzić sobie z nieobecnością swojej gwiazdy, drużyna Fergusona będzie musiała przejść przebudowę i zmienić styl gry. Klasyczna formacja 4-4-2, w której centralną rolę będzie pełnił Wayne Rooney wydaje się być jedynym wyjściem dla Szkota i jego podopiecznych. Tym niemniej, drużyna z Old Trafford straciła swoistą aurę niepokonanych.
4. Czy Liverpool jest gotów, by wygrać ligę?
Plan minimum, jaki sympatycy The Reds stawiają przed Benitezem to walka o tytuł równie zacięta, jak w minionym sezonie. Klub z Anfield Road stoi u progu czwartego już sezonu bez trofeum i niechlubnej, 20. rocznicy bez triumfu w Premier League. Sytuację hiszpańskiego menadżera zaostrza fakt, iż United zrównało się z Liverpoolem pod względem ilości tytułów Mistrza Anglii. Obie ekipy mają ich najwięcej – po 18.
5. Czy Wenger jest w stanie przetrwać piąty sezon bez trofeum?
Osłabiony stratą dwóch piłkarzy pierwszego składu i bez poważniejszych wzmocnień, Francuz nadal wierzy w triumf. Mają go przynieść młodzi, ale bardzo doświadczeni i – według Wengera – lepsi niż kiedykolwiek piłkarze. Nadszedł jednak czas, by wszelkie obietnice zostały spełnione. Fani Kanonierów zdają się tracić cierpliwość.
Przed nami sezon, który przyniesie odpowiedzi na wszystkie powyższe pytania. Sezon, którego rozstrzygnięcie trudno przewidzieć. Pewne jest natomiast jedno: nieustające emocje, aż po ostatni dzień rozgrywek.
Redakcja Kanonierzy.com zaprasza wszystkich do śledzenia rozgrywek Premiership i wspierania Arsenalu w drodze po tytuł.
źrodło: The Telegraph / własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Realistycznie jezeli uda nam sie w tym sezonie wygrac np puchar anglii to bedzie nasz ogromny sukces. Na mistrza lub LM mozemy liczyc tylko jezeli opuszcza nas kontuzje tzn w danym momencie bedą kontuzjowani conajwyzej trzej znaczący cos dla druzyny piłkarze,np Rosicky,Nasri,Djorou i nikt wiecej,wyleczy sie Djorou,kontuzje złapie inny(ale tylko jeden gracz),jezeli tak by było to mozna by mowic o opuszczniu pecha,ale to chyba zbyt piekne zeby było prawdziwe(brak kontuzji)
Premierleague to najlepsza liga piłki noznej na świecie. na drugim miejscu Primera division,na trzecim Serie A. Dalej są Ligue1,Bundesliga itd. Premierleague jest swietna ligą,to cos jak NBA w koszykówce,NHL w hokeju na lodzie,NFL w futbolu amerykanskim,MLB w baseballu,SPEEDWAY ekstraliga w żużlu itd. Piłkarska reprezentacja anglii to jak koszykarska lub futbolowa(futbol amerykański) reprezentacja USA,z tamtąd wywodza sie te dyscypliny,tam maja najwieksza popularnosc i tak samo jest z piłką nożna na wyspach. Bardzo mnie ciekawi jak potoczy sie ten sezon i juz nie moge doczekac sie pierwszej kolejki. Chce by Man.City zajął conajwyzej 7miejsce albo i nizsze,ale i tak najwazniejsze zeby sie nie wdarł do pierwszej czworki,wiec praktycznie w karzdym meczu bede przeciw Man.City. Mistrzem Anglii najlepiej Arsenal ale jezeli nie Arsenal to kibicuje wtedy w walce o mistrza Liverpoolovi. 1.ARSENAL/Liverpool 2.LIVERPOOL/Arsenal 3. Man.Utd 4.Chelsea 5.Totenham. realnie mysląc to wydaje mi sie ze na mistrza nie mamy wielkich szans,na LM tez nie a wszystko przez osłabienie skladu(sprzedarz Kolo i Ade,kupno tylko vermelena,ktory i tak jest słabszy od Kolo). Ale nawet bez tych zawodnikow nasza obecna kadra jest naprawde silna i ma duzy potencjał ale! alee! jak zwykle będa kontuzje,zreszta juz sie zaczeły,jak zwykle,dlaczego nas najbardziej przesladuja,co za pech,ile mozna,w koncu te kontuzje musza nas kiedys opuscic,niech to bedzie w tym sezonie!!
Arsenal potrzebuje chociasz jednej gwiazdy. To pozwoli włączyć się do walki o mistrzostwo.
Co do pytań i Waszych odpowiedzi: sądzę, że i tak najważniejszymi odpowiedziami będą te kreowane przez rzeczywistość ligową. Oby były jak najmilsze dla nas. ;)
Same pieniądze nie zagrają. Gdyby Citizens prowadził jakiś wielki manager, daliby radę, ale Hughes to nie to. Ta drużyna musi się zgrać, pozatym defensywa wciąż jest słaba, a nie od dziś wiadomo, że wielkie jedenastki buduje się od tyłu. Presja też nie działa na ich korzyść.
Wielka czwórka się nie rozsypie, jeszcze nie teraz. Jeżeli jednak miałbym typować kogoś kto zburzy odwieczny ład i porządek, postawiłbym na Everton.
ManUtd poradzą sobie bez Płaczka. Nie będą mogli już polegać na jego indywidualnych umiejętnościach, będą musieli grać jako drużyna. Wszyscy razem i każdy z osobna będą musieli dawać z siebie dużo więcej. Podobnie jak Lord uważam, że kluczową postacią Diabłów będzie Rooney. Anglik wróci na swoją ulubioną pozycję. Na brak motywacji również nie może chyba narzekać. Paradoksalnie, strata Ronaldo może nawet naszym rywalom wyjść na dobre.
Liverpool po stracie Xabiego i Alvaro nie powalczy o tytuł. Aquilani to szklanka, Aurelio i Skrtel już są kontuzjowani, Torres człowiekiem ze stali również nie jest. Benayoun, Lucas czy Woronin to nie gracze do walki o mistrzostwo. Zresztą podobnie jak Silvestre, Diaby i Denilson, ale to temat na inną rozmowę :/
Myślę, że niezależnie od sukcesów Wenger wypełni swój kontrakt i zajmie jakieś inne stanowisko w klubie. Kto go zastąpi, ciężko przewidzieć. Hill-Wood wspominał o "rozwiązaniach wewnątrz klubu" czyli może Bould? Może Primorac? Adams? (w końcu pracuje chyba w klubie jako scout). Ja osobiście chciałbym na stanowisku trenera The Gunners zobaczyć Davida Moyesa. Dałby nam defensywną równowagę, której tak bardzo nam teraz brakuje...
LordCarrington--> ale się rozpisałes:)
Jednak zgadzam się z Tobą, pozdrawiam :)
Wszystko zwerifikuje boisko... Zobaczymy po maju:)
Najważniejszy start w rozgrywkach tak wiec trzeba wygrac!!
No te pytania beda rzeczywiscie nurtowac wszystkich do samego konca sezonu 2009/10 , co do sukcesu , kupic go nie mozna , zgodze sie z Lordem. Moze gdyby na stanowisku trenera "The Citizens" byl kto inny niz Mark Hughes , zalozmy Guus Hiddink , to moze i zdolalby opanowac takie gwiazdy , ale jakos w umiejetnosci Hughsa nie wierze:)
Sukcesu na pewno kupić nie można, bo jego osiągania potrzebny jest czas, cierpliwość, umiejętności i szczęście, a niektórych z tych rzeczy 'The Citizens' nie posiadają. Chodzi głównie o zgranie, którego po wymianie prawie całego składu, mieć nie będą. Podobnie było z nami tyle tylko, że my chcemy zdobywać trofea dzięki umiejętnościom, a nie pieniądzom. Wszelkie docinki jednak na bok. ;) Ale niestety taka jest smutna prawda dla fanów Manchesteru City, że będą musieli stworzyć kolektyw, co będzie bardzo trudnym zadaniem. Zwłaszcza, że Hughes dysponuje wieloma indywidualistami, którzy za wszelką cenę będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony i zainkasować trochę pieniędzy. :)
Wielka czwórka nie zmienia się od lat, za wyjątkiem przypadku Evertonu, który wskoczył na miejsce Liverpoolu, więc dlaczego miałoby to się stać w nadchodzącym sezonie? 'The Toffees' budowali drużynę od dawna i to właśnie z tego względu zdołali wyprzedzić 'The Reds' w tabeli, natomiast dla Manchesteru będzie to pierwszy sezon, w którym będą pod presją, ponieważ już teraz oczekuje się od nich zdobywania trofeów. Myślę, że mimo wszystko pierwsza czwórka zostanie taka jaka jest, a jeśli już to większego zagrożenie spodziewam się ze strony Aston Villi czy Evertonu. :)
Tak, jak powiedział Reddy, United nie mają w planach zastępować Ronaldo, ponieważ na świecie nie ma drugiego takiego piłkarza, który podołałby temu wyzwaniu. Zresztą Ferguson nawet takiego nie szuka. Jedyne co będzie musiał w tej sytuacji zrobić, to zmienić taktykę, ustawienie drużyny i kupić paczkę gum do żucia przed nowymi rozgrywkami. ;) A tak na poważnie, odejście Portugalczyka będzie oznaczało zmianę stylu gry 'Czerwonych Diabłów'. Będzie to też wielkie osłabienie, bo Portugalczyk był liderem Manchesteru, kimś ważnym. Według mnie taką funkcję będzie sprawował teraz Rooney, który jest bardzo walcznym piłkarzem. Ten sezon może być dla niego przełomowy. Jeśli nie złapie żadnego urazu, albo nie straci obecnej formy, to jestem przekonany, że Manchester sobie poradzi. Jednak to czy sprzedaż Ronaldo wyjdzie im na dobre czy też nie, zobaczymy pod koniec sezonu. :)
Muszę przyznać (pewnie będę za to krytykowany :P), że tuż przed sprzedażą Xabiego Alonso i Arbeloi do Realu, 'The Reds' byli dla mnie obok Chelsea faworytami do zwycięstwa w Premier League. Na szczęście drużyna Beniteza pozwoliła na odejście obydwóch piłkarzy i szanse na Mistrzostwo Anglii znowu stały się wyrównane. Liverpool jest jednak zmotywowany do zwycięstwa jak nikt inny, ponieważ nie udało im się wygrać w lidze angielskiej od 19 lat. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będziemy mogli świetować okrągło 20 Liverpoolczyków, ponieważ nie chciałbym, żeby cokolwiek zdobyli. ;)
Jeśli chodzi o nas to wydaje mi się, że w nadchodzącym sezonie również nie zdobędziemy niczego szczególnego. Oczywiście wiara w swoją drużynę powinna być podstawową zasadą każdego kibica, ale czasami trzeba również spojrzeć na to z innej perspektywy. ;) Niestety przewiduję, że po sprzedaży Kolo i Adebayora, nasz zespół nie będzie w stanie osiągnęć tego, czego dokonywał w składzie z tymi zawodnikami. Ok, jest Vermaelen i mnóstwo piłkarzy mogących grać w ofensywie, jednak doświadczenia Toure i mimo wszystko bramkostrzelności Togijczyka nie zastąpi nam nikt. No chyba, że w końcu obudzi się talent w van Persiem, albo Arszawin zacznie grać za wszystkich na boisku. ;) Jeśli jednak zdobędziemy jakieś trofeum, a w to raczej nie wątpie, bo będziemy występować na kilku frontach, to wypluję te słowa, wybaczę Wengerowi wszystkie lata bez sukcesów i przeproszę za to, co napisałem. ;)
Brakuje też takich pytań jak:
1) Czy Mark Hughes utrzyma posadę menadżer City do końca sezonu?
2) Czy Carlo Ancelotti poradzi sobie w nowym klubie?
3) Kto spadnie z Premier League?
Takie tam, na które chętnie mógłbym się rozpisac. ;)
1. Tak można, w dzisiejszych czasach pieniądze grają pierwszo planową rolę. Nie tylko w piłce nożnej ale w sklepie, u lekarza, wszędzie. Teraz pieniądz w cenie.
2. Wielka czwórka może się rozpaść przez Arsenal bo to my jesteśmy tak naprawdę najbardziej zagrożeni i osłabieni. Na dzień dzisiejszy myślę i bardzo w to wierzę że Big Four nie rozpadnie się.
3. Nie ma ludzi nie zastąpionych. Ale gdy jest mowa o C.Ronaldo ciężko przechodzi mi to przez gardło. Będzie ciężko. Drugiego C.Ronaldo, Sir Alex Ferguson nie znajdzie ale na pewno go zastąpi.
4. Liverpool jest w stanie wygrać ligę i mógł zrobić to w ostatnim sezonie lecz zabrakło troszeczkę. W tym sezonie będzie trudniej ponieważ Benitez sprzedał kluczowych graczy pierwszego zespołu, jeżeli znajdzie następców, to czemu nie?. Jeżeli nie my w tym sezonie wygramy ligę to niech ją wygra Liverpool.
5. Wenger przetrwa jeszcze następnych 5. Ale nie wiem czy kibice przetrwają ten sezon. Wenger nauczył nas, że trofea do nas nie przychodzą. Lubię go i szanuję za jego politykę (NIE TRANSFEROWĄ) i za styl jakim gra Arsenal, ale jeżeli w tym sezonie nic nie zdobędziemy Wenger powinien sam podziękować, a zarząd sprowadzić dobrego trenera.
Moim zdaniem kluby z poza "Big Four" powinny walczyć o 1 miejsce w lidze. Było by to coś innego. A tak to grają tylko 4 drużyny o to 1 miejsce no i dwie walczące o wejście do Wielkiej czwórki i wypchnięcie kogoś. Stety Niestety to się nie udaje bo w 3/4tej sezonu te klubu opadają z sił albo brak im doświadczenia, którym przerastają je dwukrotnie kluby z czwórki. Często śledzę Ligę Francuską i gdy widzę jakiś inny klub, obojętnie jaki tylko nie Lyon na 1 miejscu ciesze się, że skończyła się ta monotonna passa Lyonu. W lidze angielskiej ktoś kto nie jest w czwórce, a myśli o zdobyciu Premiership marzy, marzy i to o czymś nieosiągalnym od paru ładnych lat. Man Utd, które co roku jest faworytem, goniące go Chelsea i będąca 2 faworytem po czerwonych diabłach, Liverpool, który co roku jest niewiadomą, raz gra dobrze i ociera się o trofeum, raz gra porażkę w lidze ale za to w LM dobrze sobie radzi. No i nasz Arsenal, który obstawia tą trójkę, tak naprawdę to my przez ostatnie parę lat mamy to 4 miejsce i zamykamy czwóreczkę mimo to, że z rywalami z niej w bezpośrednich jesteśmy bardzo często górą tylko zawalamy w meczach z tymi średniakami.
Chciałbym aby wenger jasno powiedził - bez zamydlania oczu - to ostatni sezon ; jeśli się pomylę zmieniamy podejście do transferów i politykę płacową . Ale tak nie powie bo momentalnie by wyleciał.Naszemu zarządowi bowiem podoba się asekuracyjne podejście do wzmocnień i zarabianie na wykreowanych przez Wengerea graczach
Ja obstawiam mecz z evertonem na 2:1 dla nas
bedzie ciezko ale (zawsze) mysle pozytywnie
no juz za 2 dni sie wszystko zacznie ;p dobrze ze transmituja pierwszy mecz arsenalu :D
mam nadzieję że młodzi wygrają CC, a starsi co najmniej FA Cup i Ligę
Już nie mogę się doczekać soboty... ten sezon będzie naprawdę ciekawy a pierwsze mecze dadzą już jakieś podpowiedzi co do wielkich niewiadomych...
bardzo dobre pytania świetny artykuł ;]
a propos wielkiej 4 czelsi nigdy nie była wielka
rzadzili Arsenal Lpool ManU i 4 byla niewiadoma
LFC moim zdaniem bardziej straciło niż my jeżeli chodzi o kluczowy punkt . U nas defensywy ,a u nich w pomocy . Strata Alonso jest większa niż nasza Toure . Vermaelen godnie zastąpi Kolo ,a być może nawet ktoś jeszcze nas zasili jeżeli chodzi o obrońców . Co do Alonso to świetny z niego pomocnik . Aquilani także jest dobry ,ale to nie to samo co Hiszpan . Xabi nie dość ,że jest lepszy w ofensywie niż Włoch to w dodatku potrafi być bardzo przydatny w defensywie . W dodatku Aquilaniego co chwile nękają kontuzje . Dopiero za ponad miesiąc wróci .
Ciekawe pytania a to ostatnie to najbardziej.
Mam nadzieje iż Arsenal zaskoczy i zdobędzie jakiś tytuł najbardziej bym chciał LM.
14kobus-Nie koniecznie oni kupili gracza Romy i mają dość zgraną kadrę.
Widzę że LFC ma te same problemy co my.
Odejście kluczowych zawodników i Trofea a raczej i brak od kilku sezonów.
Adebayor ma kontuzje krocza, którą załapał na zgrupowaniu reprezentacji. Nie piszemy o tym, bo to już ex-Kanonier.
Ja będę wspierał Kanonierów ,aż do ostatniej kolejki !
C'Mon ARSENAL !
Według mnie, gwiazdy Manchesteru City nie zgrają się ze sobą, nie będzie tam mowy o grze zespołowej. Już teraz dopadły ich kontuzje, (nie wiem czy Toure już wyzdrowiał?), tak czy inaczej teraz mają problem z Santa Cruzem, może następny będzie Adebayor, albo Tevez ?
Myślę, że na koniec sezonu B4 pozostanie taka jak była, z jedną zmianą - tym razem to nie Arsenal będzie okupował 4 miejsce.
United nie uda się zastąpić Ronaldo, nie ma innego piłkarza, który byłby go w stanie zastąpić. No chyba, że Ferguson skusiłby się na Messiego, chociaż nawet to nie zrekompensowałoby im straty Portugalczyka, gdyż Argentyńczyk nie jest tak samolubny jak Ronaldo.
Może i Liverpool będzie w stanie wygrać ligę, ale raczej im się to nie uda.
Wenger na pewno utrzyma się na stanowisku trenera, gorzej byłoby z piłkarzami, w przypadku nie zatryumfowania w żadnych rozgrywkach. Myślę jednak, że Arsenal na koniec sezonu nie będzie musiał się martwić o zatrzymanie piłkarzy, bo w końcu dostaną to czego pragną - zwycięstwa.
ciekawe pytania i myślę że to będzie jeden z ciekawszych sezonów w PL.
Yeti: Mogę wstawić, ale problem nie zniknie, bo pytanie będzie tak samo idiotyczne, a może nawet bardziej :P
@Reddy: więc wstaw tam sobie "Czy Manchester United będzie w stanie wygrywać bez Ronaldo?" i Twój problem znika.
mierkiew --> OK, przeoczenie, ale to nie zmienia faktu, że cały punkt jest wielką brednią, z którą całkowicie się nie zgadzam.
Komentarz i tak wyszedł trafny :P Przepraszam za szydercze "nie wiem dlaczego tak uważasz autorze" skierowane w Twoją osobę. :-)
Pokój. :]
Bez wątpienia to będzie jeden z najciekawszych sezonów w Premiership.
Reddy --> przepraszam, że tak krótko, ale czas mnie goni :)
Powyższy tekst, a zatem i użyte w nim stwierdzenia/ postawione tezy są autorstwa jednego z redaktorów The Telegraph ;)
Moja skromna osoba jedynie je przetłumaczyła. Nie podpisuję się pod wieloma, ale pod którymi konkretnie - nie powiem :P
Hehe, jako kibic Manchesteru United odniosę się do punktu trzeciego.
"Czy Manchester United będzie w stanie zastąpić C. Ronaldo?"
Manchester United nie ma w planach zastępować Portugalczyka. Ani jeżeli chodzi o styl gry, ani jeżeli chodzi o poszczególnych zawodników. Mówię tu o spekulacjach prasy nt. tego, iż Valencia nie zastąpi Ronaldo (bo nie ma go zastępować, skończyła się era, w której Utd. opierało swoją siłę na skrzydłach, tam gdzie panował Cristiano, teraz zacznie się inna gra).
A jeżeli chodzi o styl gry, a właściwie ten fragment tekstu: "Klasyczna formacja 4-4-2, w której centralną rolę będzie pełnił Wayne Rooney wydaje się być jedynym wyjściem dla Szkota i jego podopiecznych." Trochę to brzmi tak, jakby Diabły zawsze grały innym ustawieniem, a teraz 4-4-2 byłoby jedyną deską ratunku. ;-) United zawsze grało 4-4-2, w nielicznych meczach zmieniając ustawienie na 4-3-3 (tu decydowała także taktyka, wiadomo, że cały sezon jednym ustawieniem grać się nie da. PS 4-5-1 to bujda), tak więc nie wiele się zmieni. Co jedynie ciężar gry nie będzie spoczywał na jednym zawodniku - to jedyna zmiana.
"Tym niemniej, drużyna z Old Trafford straciła swoistą aurę niepokonanych."
Trochę dziwne stwierdzenie, bowiem sezon jeszcze się nie zaczął (pomijam mecz o Tarczę). Nie wiem dlaczego autorze uważasz (czy raczej nie wiem jakie są podstawy do takiego myślenia), bowiem jak na razie drużyny grały tylko mecze sparingowe... A nawet gdyby na nie patrzeć, to United wygrało takich spotkań sześć, a przegrało zaledwie jedno (z Bayernem, na terenie Bawarczyków, w dodatku po karnych).
To czy United straciło aurę niepokonanych okaże się pod koniec maja, w żadnym wypadku na początku sierpnia. :P Pozdrawiam
Musimy cos wygrać bo inaczej bedzie sralnia
no Wenger powinien przetrwac ale piłkarze ? zaczną nie wierzyc w siebie i odejdą z klubu
petter --> oczywiście masz rację. Dziękuję za zwrócenie uwagi :) Przyczyny takiego zapisu upatruję w...nie trafieniu w odpowiedni klawisz, poważnie :)
fakt big four sie oslabilo troche, brak Ronaldo w Premiership to na pewno duza strata dla rozgrywek ale mysle ze i tak angielskie rozgrywki ligowe dalej beda najlepsze na swiecie
Mala pomylke dostrzeglem ManU i Live maja po 18 tytulow a nie 19 czyz nie??