Alexis: Marzyłem, aby grać dla United

22.01.2018, 21:46, MVTI 85 komentarzy

Alexis Sanchez zamienił się dziś Arsenal na Manchester United. W drugą stronę powędrował natomiast Henrich Mchitarian, który zasilił szeregi The Gunners. Chilijczyk w wywiadzie dla Czerwonych Diabłów opowiedział o swoich odczuciach związanych z dołączeniem do klubu z Old Trafford.

Alexis, witamy! Jak czujesz się z faktem, że jesteś zawodnikiem Manchesteru United?

Odkąd byłem młodym chłopcem zawsze mówiłem, że moim marzeniem jest grać w Manchesterze United! Nie mówię tego tylko dlatego, że dołączyłem dziś do mojego nowego klubu. Podczas swojego dzieciństwa zawsze wspominałem o tym, że chciałbym być Czerwonym Diabłem. Kiedyś rozmawiałem z sir Alexem Fergusonem na temat mojego potencjalnego transferu na Old Trafford. Powiedziałem mu, że moim marzeniem jest, aby grać pod jego skrzydłami. To naprawdę wielka drużyna i teraz, kiedy mam okazję być jej częścią, jestem niesamowicie zadowolony. To największy klub w Anglii.

Jak myślisz, co możesz osiągnąć z Manchesterem United?

Wierzę w to, że mogę tutaj osiągnąć dużo. Ten herb mówi wiele - United to jeden z najlepszych klubów na świecie. Przyjechałem tutaj, aby wygrywać wszystko, co jest możliwe. Premier League, Ligę Mistrzów i cokolwiek innego.

Wspomniałeś o tym, że miałeś szansę dołączyć do Manchesteru United, kiedy menedżerem był sir Alex Ferguson. Myślałeś nad tym i czy byłeś zdecydowany, aby zostać graczem United?

Masz całkowitą rację. Zawsze byłem zmotywowany do tego, aby kiedyś tu zagrać. Mówię to prosto z serca - to jest dla mnie spełnienie marzeń. Ten transfer sprawia, że czuję się naprawdę szczęśliwy i cieszę się, że już niedługo zagram w "Teatrze Marzeń" - tak, jak to wszyscy nazywają!

Jak wielki wpływ na tę transakcję miała osoba Jose Mourinho?

Pokazał mi powody, które mówiły o tym, że muszę tutaj grać. Wierzę też w to, że wszyscy w klubie chcieli, abym był zawodnikiem United. Gracze muszą czuć się ważni i kochani przez swój klub. To była jedna z rzeczy, które przyciągnęły mnie tutaj, wraz z menadżerem, który wygrał wszystko we Włoszech, tak samo jak w Hiszpanii. To persona, która zwycięstwo ma we krwi.

Koszulka z numerem siódmym jest u nas historyczna i w przeszłości zakładało ją wiele klubowych legend. Jak ważny jest dla ciebie ten numer i czy czujesz się dumny z tego, że w przeszłości tę koszulkę nosiły postaci takie, jak: Beckham, Ronaldo, Best czy Cantona?

Kiedy powiedziano mi o tym, że kiedyś ten numer należał do tak wspaniałych zawodników, a potem zakładasz ją osobiście, to sprawia, że śnisz o tym, iż podnosisz puchar Premier League, Ligi Mistrzów i innych, ważnych sportowych trofeów. Spełniłem właśnie swoje marzenie i mam nadzieję, że wygram tutaj wiele pucharów.

Jose Mourinho powiedział, że więź, którą udało mu się utworzyć w jego obecnym zespole jest jedną z lepszych w jego karierze trenerskiej. Jak bardzo chciałbyś dołączyć do tej rodziny?

Uważam, że atmosfera w szatni jest bardzo ważna, aby sięgać po największe trofea piłkarskie. Grałem w Hiszpanii - mieliśmy wspaniałą więź pomiędzy sobą i udało nam się wygrać praktycznie wszystko. Sądzę, że moje doświadczenie przyda się w szatni United. Jestem tutaj, aby pracować ciężko dla zespołu i zwyciężać.

Czy znasz swoich nowych kolegów z drużyny? Jeśli tak, to czy możesz powiedzieć o tym, czy któryś z nich wyróżniał się, kiedy grałeś przeciwko nim? Może jest to David de Gea, który w ostatnim meczu przeciwko Arsenalowi zanotował aż 14. udanych interwencji?

Nie miałem okazji do tego, aby poznać swoich nowych kolegów z zespołu, ale oczywiście znam ich z tego, że grałem przeciwko nim w przeszłości. Uważam, że David de Gea jest jednym z najlepszych bramkarzy na świecie.

Opiszesz swoje mocne strony?

Jestem graczem, który chce wygrywać wszystko. Cechuję się profesjonalizmem. Kocham piłkę nożną, jest to moja pasja. Ciężko trenuję każdego dnia i po meczu zawsze staram się przeanalizować to, co poszło dobrze i, w których aspektach mogę się poprawić. Lubię grać po lewej stronie boiska, na środku, ale prawda jest taka, że dopóki jestem piłkarzem, będę pasować do każdego miejsca na boisku.

Dzisiejszy dzień jest dla ciebie wielki. To musi być bardzo ekscytujące dla twojej rodziny i przyjaciół. Jak czujesz się z faktem, ze wszyscy wyruszą już niedługo w podróż - szczególnie twoje psy - Atom i Humber?

Atom i Humber to moi kumple, moje dzieci, ci, którzy są ze mną na co dzień i, z którymi spędzam czas. Widzą mnie, kiedy wracam do domu zmęczony i czuję się źle. Mogą zrozumieć jaki jestem na co dzień. Są tymi, którzy są po twojej stronie po porażce lub wygranej i zawsze czekają na ciebie z tym samym wyrazem twarzy. To dla mnie wiele znaczy, aby rozumiały moje sprawy i chciały mnie uszczęśliwiać.

Jesteś pierwszym Chilijczykiem w barwach Manchesteru United. Jakie to uczucie dla fanów z Chile, masz dla nich jakąś wiadomość?

Myślę, że bycie pierwszym Chilijczykiem, który zagra dla United, jest dla mnie czymś ważnym. Gra dla Czerwonych Diabłów jest jak spełnienie marzeń, ale nie jest to coś, co mogę zmierzyć lub ocenić. Wciąż myślę, że wracam do domu - na ulicy w moim mieście i z moimi kumplami. Dlatego uwielbiam tę grę, a przede wszystkim nie zwracam zbyt dużej uwagi na media społecznościowe ani nie patrzę na rzeczy, które tam są. Po prostu staram się być szczęśliwy grając w piłkę. Moja mama zawsze mówiła mi: "Ciesz się piłką nożną, bo jest to coś, co robisz najlepiej i jesteś z tego powodu szczęśliwy".

Jakie wrażenie wywarł ten transfer w Chile - czy wywołał duże poruszenie?

Myślę, że ludzie w Chile mówią o mnie dużo - bardzo mnie wspierają i jestem za to wdzięczny. Uważam, iż bycie pierwszym Chilijczykiem, który zagra dla United to coś niesamowitego. To dla mnie wiele znaczy i mam nadzieję, że zrobię dobre wrażenie, kiedy wrócę do mojego kraju.

Masz jakąś wiadomość do fanów United, którzy znajdują się na całym świecie?

Alexis Sanchez znajduje się w klubie! Jest spragniony tego, aby wygrywać wszystkie trofea - Premier League, Ligę Mistrzów i wiele, wiele innych. Fani Manchesteru United - cieszcie się, że tu jestem, pa!