Arsenal 1-1 Liverpool! Satysfakcja czy zawód?
02.04.2008, 21:35, Szymon Ortyl 132 komentarzy
O 20:45 pan Pieter Vink rozpoczął mecz Ligi Mistrzów, w którym mierzą się Arsenal i Liverpool. Kanonierzy od razu rzucili się do ataku jednak gracze Liverpoolu pokazali, że także potrafią grać w piłkę. Przez pierwsze kilka minut obydwa zespoły badały się wzajemnie chcąc sprawdzić, w jakiej formie jest przeciwnik.
W 6. minucie fatalny błąd podczas wyjścia z pola karnego popełnił Reina, jednak Adebayor nie spodziewał się, że uda mu się dojść do piłki i zawahał się. Uniemożliwiło to strzelenie bramki. Adebayor trafił w Reinę.
W 10. minucie na dobrą pozycję wyszedł Emmanuel Adebayor, jednak sędzia dopatrzył się spalonego po zagraniu Flamini’ego.
Przez pierwszy kwadrans obie drużyny starały się atakować, ale widać było, że przede wszystkim nie chcą stracić bramki.
W 15. minucie niepewnie po dośrodkowaniu Gerrarda interweniował Manuel Almunia, jednak udało mu się wybić piłkę na rzut rożny. W chwilę potem w świetnej sytuacji znalazł się Hyypia, jednak nie zdołał oddać strzału na bramkę.
W 19. minucie faulowany przez Mascherano był Adebayor. Sędzia odgwizdał rzut wolny dla kanonierów. W pole karne dośrodkowywał Fabregas jednak najwyżej w polu karnym wyskoczył Gerrard.
W 20. minucie we wspaniałej sytuacji znalazł się Robin van Persie, jednak z 11 metrów nie zdołał pokonać Reiny.
W 22. minucie zza pola karnego na bramkę Liverpoolu strzelał van Persie, jednak Reina wybił piłkę na rzut rożny. W chwilę później po dośrodkowaniu van Persi’ego z rzutu rożnego Emmanuel Adebayor wpakował piłkę głową do siatki Reiny!
Niestety w 25. minucie po rajdzie Gerrarda piłkę otrzymał Kuyt i z najbliższej odległości wpakował ją do bramki!
W 32. minucie po serii podań piłkę otrzymał Babel. Strzelił na bramkę jednak Almunia bez problemu wyłapał piłkę. W 34. minucie Flamini faulował Torresa. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Gerrard. Podał do Torresa a ten do Hyypii, który jednak nie zdołał skierować piłki do bramki Arsenalu.
W 40. minucie wydawało się, że kontuzję odniósł Kuyt, jednak w końcu udało się doprowadzić go do "stanu grywalności". W 42. minucie szansę na strzelenie bramki miał Adebayor, jednak nie wykorzystał gapiostwa graczy Liverpoolu i trafił w Skrtela
W 45. minucie sędzia zakończył pierwszą połowę spotkania. Po golach Adebayora i Kuyta Arsenal remisuje z Liverpoolem 1-1.
Zaraz po przerwie ostro w nogi Torresa wjechał wślizgiem Senderos. Po rzucie wolnym do piłki dopadł Kuyt i strzelił na bramkę a piłkę z najwyższym trudem wyłapał Manuel Almunia.
W 52. minucie świetną akcję przeprowadził Flamini. Podał do Eboue jednak ten źle dośrodkował w pole karne Liverpoolu i piłkę wybili obrońcy. W 54. minucie Theo Walcott był zupełnie niepilnowany przed polem karnym Arsenalu. Anglik oddał strzał na bramkę Reiny ale piłka minimalnie minęła słupek.
W 56.minucie Rafa Benitez zdecydował się na zdjęcie z boiska Babela. Na placu gry pojawił się Benayoun. Przez okres od 50-60 minuty Arsenal zdecydowanie przeważał a zespół Liverpoolu nie zdołał przeprowadzić żadnej składnej akcji.
W 60. minucie przed wielką szansą znalazł się Adebayor, jednak minimalnie szybszy od niego w wyścigu do piłki był Jose Reina. W 63. minucie Fernando Torresa faulował Clichy, jednak po rzucie wolnym piłkę wybił Adebayor.
W 65. minucie po rajdzie Adebayora bliski strzelenia gola był Hleb. W chwilę później ten sam zawodnik wbiegł w pole karne Liverpoolu i upadł lekko popychany przez Kuyta jednak sędzia nie odgwizdał faulu. Chwilę później na boisku zamiast Eboue pojawił się Bendtner. 2 minuty później groźnie strzelał Fabregas, jednak zagrał bardzo niecelnie.
W 70. minucie po akcji Adebayora na bramkę Liverpoolu strzelał Fabregas. Trafił jednak w stojącego na linii bramkowej Bendtnera , który przypadkowo zatrzymał piłkę.
Kiedy rozpoczęło się ostatnie 15 minut mecz zaczął się wyrównywać. Arsenal grał zbyt niedokładnie aby strzelić gola. W druzynie Liverpoolu Lucas Leiva zastąpił Alonso.
W 83. minucie próbował zdziałać coś Torres, jednak został powstrzymany przez Senderosa i Gallasa. W 85. minucie Fernando Torres został zastąpiony przez Voronina. W 90. minucie tak zwanym szczupakiem próbował strzelać Fabregas, jednak piłka opuściła boisko.
Pomimo ciągłych ataków Kanonierów, Liverpool wytrwał 90. minut i wywiózł z gorącego terenu rywala cenny jeden punkt, w perspektywie rewanżu na Anfield Road, który odbędzie się już za tydzień. Miejmy nadzieję, że przewaga Arsenalu w Liverpoolu będzie podobna do tej, prezentowanej dzisiejszego wieczoru - aby wówczas nie zabrakło jednak zwycięskiej bramki!
Arsenal Londyn 1 - 1 Liverpool FC (1-1)
1-0 Emmanuel Adebayor 23' [ Zobacz ]
1-1 Dirk Kuyt 26' [ Zobacz ]
Arsenal Londyn: Almunia, Toure, Gallas, Senderos, Clichy, Eboue, Flamini, Fabregas, Hleb, Van Persie, Adebayor
Ławka rezerwowych: Lehmann, Diaby, Song Billong, Silva, Bendtner, Hoyte, Walcott
Liverpool FC: Reina, Carragher, Skrtel, Hyypia, Aurelio, Mascherano, Alonso, Kuyt, Gerrard, Babel, Torres
Ławka rezerwowych: Itandje, Riise, Voronin, Benayoun, Crouch, Arbeloa, Lucas.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
według mnie karny powinin byc było widac ruch reka i lekko go szarpnał wiec mogł podyktowac jedenastke!!!
6 obrońcami grali przez ostatnie 20 minut. Moim zdaniem tak grające drużyny nie powinny grać w LM. Zawsze było 2 obrońców na jednego naszego atakującego :// jeszcze jak by wygrali to chyba bym ten telewizor mój roz....
Bramka Kuyta z du.. jak nie wiem. Przyspaliśmy za bardzo po objęciu prowadzenia. Najbardziej brakowało Sagny, jakby był to było by super. NO i wogole Theo mógł zagrać od początku.
Brawa dla wszystkich a tam z bentnerem to spalony był co wy gadacie on wyniku nie zawalił !! dobrze jest jeszcze jest jeden mecz GO GO GUNNERS !!
...Dziękujemy Arsenal...Super mecz szkoda sytuacji...Podobał mi sie Fabregas i Clichy...
Karny powinien byc!!! Co o tym sadzicie??
Bendtner dła tak ciła mowiac bez ogrodek ze masakra!!! Zawalił nam wynik wogóle grał jak drewno ta zmina to był bład natomiast zmina na Walcotta wniosła sporo ozywienia w poczynania chłoapkow:)
ogladalem ten mecz i on przypadkowo to jwj nie zatrzymal pilka leciala do bramki a ten ja zatrzymal
Walcott,Hleb,Gallas,Clichy najwyższe słowa uznania ;) Adebayor też bardzo dobrze. Szkoda że van Persie się jeszcze nie rozegrał ale zobaczymy jak będzie dalej :) Trzeba sprowadzić pomocnika bo eboue bardzo słabo gra..
Fuck!
Ale trzeba podziękować za dobre widowisko. Obie drużyny nie odpuszczały. Szkoda, że nie będzie mi dane oglądać sobotniego spotkania.
ale Toure dal ciala przy bramce... przykro o tym mowic ale ostatnio (na nasze nieszczescie) jego blad w kryciu badz ustawieniu kosztuje nas bramke...
spokojnie bedzie 0-2 jak na miolanie
remis no skzoda ale jest 3 piłkarzy którzy zaweodzą są to Adebayor (strzelił bramke ale ile on miał strat już Theo jak wszedł to wiecej tam pracował) drugi to duńczyk ( nie ważne żę był spalony ale co on tam robił a po za tym jego podania niedokładne;/ no i Eboue też nie istiniał brakuje Eduardo i Rosyckiego...
Po za tym wszystko super Toure niby środkowy obrońca a na szkrzydle szalał no nie jest to Sagna ale jest dobrze teraz mecz lidze angielskiej !!!! Kanonierzy!!!
qrde bendtner mnie zalamal z linii wybic
kurde szkoda remisu :/ Pozostaje wygrać na wyjeździe..
Szkoda, że remis, ale się cieszę że chelsea przegrała 2-1. Liczyłem na Fenerbahce.
W meczu Fenerbahce chelsea 2-1!!!
W meczu Fenerbahce chelsea 1-1.
Ale strzał Walcotta!!!
dziala Wam któryś kanał sopcastowy?
Ale groźna sytuacja i mogliśmy przypadkowo stracić bramkę. Musimy więcej atakować.
gooner92: Wyluzuj się! Spokojnie, na pewno nie stracimy więcej bramek. Zawsze wierz w swoja drużynę.
Jakoś nie widzę szansy w zdobyciu gola w jakiejś akcji rozpoczętej w środku pola. Liverpool dobrze zwęża pole i myśle, że będzie bardzo trudno zdobyć tak gola. Powinniśmy próbować szansy ze stałego fragmentu gry. Raz się już udało.
nie jest zle... mamy szanse... nawet remis nie daje Liverpoolowi awansu... bo Aresnal jak patrzec lepiej grywa na wyjazdach
No własnie dlatego sie boje... nie mozemy stracic wiecej goli...
jest optymistycznie :)
Szkoda tej bramki Kuyta ale MUSIMY TO WYGRAĆ!!! Niestety chelsea wygrywa 1-0 w Fenerbache w Stambule. Nie ma się co załamywać. GO GO THE GUNNERS!!! OLNY ARSENAL.
Jak dla mnie to żadna z drużyn nie grała lepiej od drugiej. Na razie meczyk bardzo wyrównany. Gooner "nie bój dupy", to jest dwumecz ;)
Ale sie denerwuje... nie wiem czego, ale sie boje...
Uważam, że jak na razie jest całkiem nieźle. To my w pierwszej połowie graliśmy lepiej i liczę na to, że podobnie będzie w drugiej. Go Go Gunners!
Bardzo ciekawy mecz, oby był zwycięski dla Arsenalu :)
co za niesprawiedliowsc.... ale wygramy nie ma bata