Arsenal 2-0 Olympiakos Pireus

Pierwszej połowy nie oglądałam, ale z tego co wiem, to Fabregas trafił w poprzeczkę i też był aktywny.

Co do drugiej połowy, za dużo czarowaliśmy w środku pola, nie potrafiąc się przebić w pole karne Olympiakosu. Brakował także strzałów z dystansu. Do tego dobrze dysponowany Żewłakow i wyprawiający cuda w bramce Greków Nikopolidis. Taki wiekowy, a brani jakby miał z dekadę mniej. Dopiero wejście Eduardo i Veli pobudziło nas do szybszej i jeszcze bardziej kombinacyjnej gry.
Pierwsza akcja po której padł gol była bardzo ładna, aczkolwiek druga.. ewidentny, około 1,5 metrowy spalony. I choć Arszawin bardzo efektownie skierował piętką piłkę do siatki, to pewien niesmak pozostał. Wolałabym by trafił do siatki w regulaminowy, uczciwy sposób.
Ale cóż, zapewne co poniektórzy znów się będą o to czepiać, choć akurat tu nie ma się co dziwić.

Ogólnie mecz był dobry, my zaprezentowaliśmy się dobrze, ale to co mnie trochę irytuje w naszej grze to zbyt dużo "certolenia się" w środku pola i ciut za wolne rozgrywanie akcji, czy wyprowadzanie kontrataków.
Jeżeli poprawimy te aspekty naszej gry, będzie świetnie.

"kanonierzy nie zaprezentowali porywającego futbolu, jednak udało im się zdobyć 3 punkty" - tak trzymać panowie, nie chcemy oglądać porywającego futbolu, chcemy oglądać trofea w waszych rękach

Nikopolidis miał dziś dzień konia, jak Mannone w meczu z Fulham. Dobrze, że pod koniec udało się go jednak przełamać. Wszyscy zagrali dziś na poziomie, z wyjątkiem Diabiego, który kolejny raz wyraźnie odstawał od reszty. Prawda jest taka, że zagrał może 2 dobre spotkania w tym sezonie, a reszta totalna klapa. Mam nadzieję, że jak wrócą kontuzjowani Diaby poczuje smak ławki rezerwowych...

Z Blackburn powinien bronić dalej Mannone, bo wyraźnie złapał wiatr w żagle i mimo, że dziś nie miał zbyt dużo pracy, to znowu z nim na bramce zachowaliśmy czyste konto, co z Almunia było rzadkością w tym sezonie...

ładne spotkanie, kanonierzy pokazali się z dobrej strony, nic dodać, nic ując, ważne zdobyte 3 punkty, to się liczy i brawa oczywiście dla strzelców;)

ThierryHenry4ever -> nie rób tego bo jak wpadniesz w cug to trudno z tego wyjsc, wiem bo sam wychodzilem z tego 3 lata, a nadal mam ochote isc cos obstawic.

Bramka po spalonym, taka jest niestety piłka, nie raz niedopatrzenie ze strony sędziego raniło naszą drużynę dlatego trzeba się z takimi rzeczami pogodzić;) Dobry mecz, ciekawe zagrania, jeszcze trochę na mistrza nam brakuje ale jest nieźle.

Polecam dla tych którzy mają problem z oglądaniem meczów. Otóż jest takie narzędzie jak TVU PLAYER!!!!!!!!!!!!!!!

hehe niom wlasnie ktos tak obstawil tutaj.

obstawilem 2:0 i bramki arsha i persiego kurde chyba zaczne obstawiac u bukmacherow

Brawo

Gunerxxx;-narazie braka tylko Robina^^
mysoccerplace.net/video/van-persie-vs-olympiacos

meczyki.pl/skroty/3216/arsenal_olympiakos_20.html - obie bramki Arsenalu.

To chyba Rosicky ma taki wpływ na naszą gre;] Rewelacyjny mecz, niektóre zagrania to było mistrzostwo świata xd Tylko ta skuteczność.. gdybyśmy dzisiaj wykorzystali choć połowe z tych sytuacji to wynik byłby bardzo wysoki.. 2:0 to najniższy możliwy wymiar kary dla Olympiakosu :)

ArseFan, tak, był spalony

ArseFan---> skąd taka sugestia???

Ma ktos link do bramek?

Gol Arshavina był ze spalonego?

brawo RVP sie rozkreca i mysle ze teraz to bedzie trafial az milo

Jeah 2-0 fajny mecz szegolnie 2 polowa. zdecydowanie przewazalismy. strzaly:
22 nasze 6 ich
z tego w bramke 12 naszych 2 ich jak sie nie myle
ok teraz 04.10.2009 - Emirates Stadium; godz. 14:30 Blackburn Rovers
Go Go Gunners

Piękny mecz!

Ja się bardzo cieszę, ponieważ potrafimy wygrywać może marnując tysiąc sytuacji ale w końcu pod koniec wykorzystujemy je pod koniec meczu, bardzo ładna gra, Diaby dzisiaj potwierdził, że to nie będzie raczej jego sezon, a RvP sie nam rozstrzelał co mecz to gol, oby tak dalej bo nasi napastnicy mało jeszcze tych goli strzelili :p

ładnie szczelił arshavin tka piętką ;p xD

Wiecie podobnie strzeliliśmy z Fullhamem i dziś 2 bramki również w podobny sposób jak dla mnie mogą tak w kółko strzelać byle by wpadało, Oczywiście cieszy mnie (mam nadzieje was też) wygrana 2:0 i 3 pkt. Ładny gol Arshavina. Gooner80 ja też jestem nowy witam Cię :D

Tak na marginesie Fiorentina-Liverpool 2-0

Diaby schodzi - od razu strzelamy gola, to nie przypadek... ten gosciu jest za słaby aby grac w arsenalu, biega po boisku jak kurczak bez glowy, wytraca impet naszych akcji złymi podaniami, wdaje się w bezensowne dryblingi po ktorych traci pilke i fauluje, strzela samobóje...zdecydowanie najslabsze ogniwo przedniej formacji arsenalu.

BTW jestem tu nowy, pozdrawiam wszystkim forumowiczow;)

Alkmaar 1 - 1 St. Liege xD

za dlugo Vela..

arshavin !!!!

2-0 Arsha !!!!

wkońcu arshavin

2-0

Eduardo wszedł i od razu asysta ;)

2-0

Wygrałem w lotka! Choć wole, żeby kanonierzy wygrali cos w tym sezonie ^^

Wygrałem w lotka! Chodź wole, żeby kanonierzy wygrali cos w tym sezonie ^^

właśnie ładny gol??

jeszcze jeden:D

Haha poszedłem się umyć i 1-0 jak :) jak padła bramka?

goool!!!

van persie!!!!!!!!

RVP :D

W końcu!!! Teraz jeszcze jeden i spokojnie można być zadowolonym z wyniku!

No w końcu! RVP!!

GOL!!! RvP

RvP!!!!!!!!!!!!!

vela ;]

gallas....

gallas !!! ;(

Ja pier*** z 5 metrów nie trafił

gallas !!! ;(