Arsenal pokonuje Świętych i umacnia się na pozycji lidera
23.11.2013, 17:24, Marcin Stefaniak 1696 komentarzy
Skuteczny i dojrzały do bólu, to zdanie chyba najlepiej oddaje styl, w jakim Kanonierzy pokonali dzisiaj na własnym stadionie Southampton. Podopieczni Wengera nie porwali fanów pięknym futbolem, nie stworzyli sobie też wielu klarownych szans do strzelenia gola, jednak w kluczowych momentach byli lepsi od Świętych i właśnie dzięki temu po dwóch trafieniach Oliviera Girouda pokonali podopiecznych Mauricio Pochettino 2-0.
Oczywiście walnie do zwycięstwa gospodarzy przyczynił się także Artur Boruc, który na chwilę stracił głowę we własnym polu karnym i podarował przeciwnikom gola. Z drugiej strony Kanonierzy nie pozwolili zawodnikom z St. Mary's Stadium na zbyt wiele i dzięki temu zachowali czyste konto, a na koniec spotkania dołożyli drugie trafienie z rzutu karnego i umocnili się na pozycji lidera angielskiej Premier League.
Arsenal: Szczęsny - Sagna, Koscielny, Mertesacker, Gibbs - Arteta (74. Rosicky), Ramsey - Wilshere, Özil (81. Monreal), Cazorla (70. Walcott) - Giroud.
Southampton: Boruc - Clyne, Fonte, Hooiveld, Shaw - Wanyama, Schneiderlin - Ward-Prowse, Lallana (53. Osvaldo), Rodriguez - Lambert.
Mecz rozpoczął się z piętnastominutowym opóźnieniem ze względu z zakłóceniami pracy linii metra Piccadilly Line i związanym z tym faktem dojazdu fanów na stadion.
Na początku spotkania Święci chcieli narzucić swoje tempo, jednak starczyło im pary tylko na kilka minut. Później do głosu doszedł Arsenal i już w 11. minucie podopieczni Wengera stworzyli sobie pierwszą dogodną szansę na strzelenie bramki. W zamieszeniu w polu karnym rywala najlepiej odnalazł się Jack Wilshere, który z ostrego kąta posłał piłkę nad Arturem Borucem, jednak futbolówka trafiła tylko w słupek.
7 minut później zabłysnął Aaron Ramsey. Walijczyk otrzymał świetne dośrodkowanie z prawego skrzydła, jednak piłka po finezyjnym strzale piętą po raz drugi trafiła w słupek bramki bronionej przez Artura Boruca.
W 22. minucie polski bramkarz ekipy Southampton nie dał powodów do radości wielu polskim dziennikarzom sportowym, którzy w dzisiejszym spotkaniu przede wszystkim skupiali się na pojedynku polskich golkiperów. Ku uciesze kibiców Arsenalu Boruc "popisał się" nieudanym dryblingiem we własnym polu karnym, futbolówkę z dziecinną łatwością zabrał mu Olivier Giroud i wpakował ją do pustej bramki.
Niestety po strzelonej bramce Kanonierzy nie zamierzali kontynuować ataków i cofnęli się do defensywy. W 32. minucie po błędzie Artety do piłki dopadł Adam Lallana i oddał groźny strzał, jednak świetnie interweniował Szczęsny. Chwilę później z rzutu rożnego próbował Hooiveld, ale piłkę wybili defensorzy Arsenalu.
Na 5 minut przed zakończeniem pierwszej części spotkania po raz kolejny do ataku ruszyli Święci. W szesnastce Arsenalu ze stoickim spokojem piłkę opanował Jay Rodriguez i bardzo efektownie uderzył, ale znów na posterunku znalazł się Szczęsny. Piłka powędrowała jeszcze pod nogi Ricky'ego Lamberta, jednak reprezentant Anglii był na spalonym.
Chwilę później Mark Clattenburg zaprosił zawodników obu drużyn na przerwę.
Druga połowa zaczęła się bliźniaczo podobnie do pierwszej, znowuż na początku do przodu ruszyli zawodnicy z St. Mary's Stadium, jednak po chwili to Kanonierzy przejęli inicjatywę i dominowali w środkowej części boiska. Nie jest to żadnym zaskoczeniem, gdyż przez drugie 45 minut niewiele działo się pod bramkami obu polskich golkiperów, a poza golem Girouda najciekawszymi wydarzeniami były chyba tylko zmiany dokonywane kolejno przez Pochettino i Wengera.
W 51. minucie pierwszą stosunkowo groźną akcję przeprowadzili goście. Morgan Schneiderlin zagrywał do Adama Lallany, jednak strzał Anglika spoza szesnastki trafił prosto w ręce Wojciecha Szczęsnego. 2 minuty później Lallanę zastąpił na boisku Dani Osvaldo.
W 64. minucie Mesut Özil choć na chwilę pojawił się na radarze i po dobrym dryblingu uderzył z ostrego kąta, tym razem jednak Artur Boruc wziął próbę Kanoniera w pełni poważnie i bezproblemowo wyłapał strzał Niemca.
4 minuty później podopieczni Wengera znów chcieli sprawdzić Polaka, jednak uderzenie Jacka Wilshere'a ledwo doleciało do bramki Świętych.
Przez następne kilkanaście minut zawodnicy obu drużyn niesamowicie skutecznie walczyli o to, by wspierający ich kibice zaczęli zapadać w sen. W międzyczasie Arsene Wenger dokonał trzech zmian. Najpierw Walcott zastąpił Cazorlę, później Rosicky pojawił się na boisku zastępując Artetę, a Monreal Özila.
W 83. minucie Kanonierzy ruszyli z groźną kontrą. Sporo miejsca w środku pola miał Aaron Ramsey, który udanie zagrał do Theo Walcotta, Anglik dobrze opanował piłkę, jednak jego strzał pofrunął obok bramki strzeżonej przez Boruca.
3 minuty później kibiców Arsenalu uspokoił najpierw Mark Clattenburg, dyktując jedenastkę dla podopiecznych Wengera, a następnie Olivier Giroud, pewnie zamieniając ją na drugiego gola i ustalając wynik spotkania na 2-0.
W doliczonym czasie gry Wojciech Szczęsny pokazał wszystkim, że nie stracił czujności i bardzo dobrze wyszedł do prostopadłego podania kierowanego do Wanyamy. Kilka chwil później arbiter zakończył spotkanie.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
TheKomar
przepychał się z zawodnikiem Cardiff a że przegrał pojedynek to kopnął go w nogi.
co Roo zrobił?
Jak dla mnie to czerwo dla Rooneya jak nic
dla mnie to jest czerwień dla Rooneya.
Rooney powinien wyleciec na moje oko
zreszta RvP nie gral przeciez w obu meczach repry
Rafson95 palec i pachwina
Berczi
Co ma Lloris do fatalnej obrony Tottkow?
Pamietasz nasza obrone i mecz z MU gdy dostalismy 8-2? Wojtek nie bronil wybitnie ale tez co mial bronic... jak szla akcja za akcja i gol za golem. Lloris bardzo dobry bramkarz co pokazal nawet ostatnio w meczu z Evertonem.
NineBiteWolf --> Nie pogorszyły się, tylko chodzi o to, ze dyrektorem skoków jest austriak, a on nie pozwoli by taki Schliri mógł oddać zły skok. Od początku widać, ze Polacy maja formę, a to wygląda trochę tak jakby chcieli robić wszystko przeciw nim. Wczoraj pewnie tez widziałeś co było. Dać skoczyć Bardalowi i Gregorowi i zakończyć konkurs po pierwszej serii, tyle. A będzie pewnie tak, ze spróbują zrobić druga serie, warunki będą chuowe i odwołają cały konkurs, nawet pierwszej serii nie będzie uznanej.
Fajnie wejść na livescore i spojrzeć na pierwszy wynik. Czyżby kapitalny w obronie Tottenham stracił formę? hue hue hue
BTW. Skoki mają coraz mniej wspólnego ze sportem
ArseneAl
jeszcze Bellamy
Ten konkurs to po prostu jeden wielki żart.
Arseneal
też na tą liczę, MU bez RVP to inny zespół
jak tottki kupuja na ławke Lamele za 30 mln to maja ;d
Czerwone smoki zniszczo Czerwone diabły.
Campbell, Mutch i Whittingham pokażą klasę.
Borussia i Napoli przegrały w lidze
My i OM wygralismy :D jak sie zlozylo akurat
Ktoś wczoraj pisał, że wolałby w Arsenalu Llorisa niż Wojtka haahahahahahahhaahha
To kiedy Villas-Boas kończy pracę z kurczakami :) ChL im się marzyła :) hahahahahahahahah
NineBiteWolf;
Nie wiem o co chodzi, ale nie ma szans rozegrać jeszcze jednej serii przy takich problemach.
NineBiteWolf --> niby nie odwołali, ma być druga seria. Ale dlaczego nie skoczyli dwaj ostatni? Bo Schliri mógłby się zbłaźnić w takich warunkach? To dlaczego inni skakali.. żałosne to trochę.
Shinev
Buehehe, Swansea dostanie jeszcze gorszy wpyrtol
Menadżer Świętych Mauricio Pochettino po wczorajszym meczu powiedział: "Nasz bramkarz nie musi przepraszać za swój błąd. Takie rzeczy się zdarzają. Zagraliśmy najlepiej jak potrafimy, ale wydaje mi się że widzieliśmy dziś na boisku przyszłego mistrza Premier League."
NBW
trzeba zdobyc tą twierdze :D
Już 1 grudnia się to zmieni :]
ninebitewolf
fakt, ale jak spojrzysz w tabele to zobaczysz, że u siebie City wszystko wygrało, wiec w połowie grudnia nasza defensywa bedzie miała naprawdę trudny test, ale mam przypuszczenie graniczace z pewnością, ze nie bedziemy musieli wstydzić się z wyniku meczu na Etihad
NineBiteWolf;
Już od początku konkursu wiadomo było, że nie będzie 2 serii.
@pauleta19
Przegrać można tylko 0:6.
City u siebie chyba jeszcze nie przegrało w BPL co nie?
Z Bayernem tylko przegrali w LM ;d
Te skoki narciarskie to jest jakiś cyrk. Wczoraj już było śmiesznie, ale przerwanie dzisiaj konkursu, gdy zostaje 2 skoczków to jest kpina.
z live też miało być ciężko. Mają napadziorów nie gorszych od City, a daliśmy radę,,,
a Kompany kiedy wraca ? kontuzje chyba ma nie ?:D
ninebitewolf
prawie 3 bramy na mecz, coś mi się wydaje, że mimo wszystko Perfesor z Bosscielnym ich zatrzymają
W koncu skonczylo sie farcenie KFC i wygrywanie 1:0 ;D
City u siebie gra dobrze , chociaz fakt w defensywie popelniaja babole ;P
City ma bardzo dobrą defensywę, tylko musi grać Kompany.
Zabaleta-Richards-Kompany-Kolarov i jest nieźle.
no i Mata jest - chociaz to nie napastnik to fajnie było by go mieć
Z City jeśli zagramy dobrze w obronie to nie będzie źle bo akurat ich defensywa to żadna twierdza.
raczej Tottenham 6:0 przegrał
bo z tego, że City wygrało to nie ma co się cieszyć, ale z tego że Kurom ktoś pokazał ich miejsce w szeregu już tak :]
co do napastników to jest Chicharito z małym ale... siedzi u mułów
Kagawy też nie ma ,a chyba zdrowy jest. Po co oni go kupili, albo tylko gra na skrzydle albo wcale.
Biegun prowadzi, dwóch do końca a wiatr szaleje.
czeczenia
no tyle ze Manu dostalo wysoko od City grajac pierwszym skladem, Totki dzis dostaly tez grajac pierwszym, w dodatku wydali grube mln na pilkarzy, malo kto pamieta w jakich okolicznosciach muly wygraly 8:2 sam jestem ciekawy jaki byl wtedy sklad ale pamietam ze bardzo mocno rezerwowy, a lawka to chyba U18 byla moze ktos przypomni? zreszta morale druzyny byly niesamowicie niskie po odejsciach kluczowych pilkarzy oni przegrali ten mecz w glowach.
ale bedzie ciezki mecz z City i jeszcze u nich ;P
hahah City 6:0 wygralo
LOL
Brak RVP, Vidicia i Carricka o ile Rooney nie wygra Mułom meczu to będzie niespodzianka :]
Alonso Vidić też był 'gotowy'
w FPL nawet go kupiłem i sprzedałem Ferdinanda, a tu ... chuynia
Tottki mają gorszy bilans bramkowy niż Stoke:) W perspektywie przyszłej kolejki to dzisiejszy pogrom to dla nas bardzo dobra sytuacja, Koguty muszą za tydzień wygrać z United, grają u siebie i trzecia porażka z rzędu to będzie dla nich dramat. Będą gryźć trawę byle wygrać:)
Ian Wright ostatnio cwierkal ze Arsenal powinien zatrudnic Verthognena ciekawe co dzis mysli o grze belga;) masakra na etihad, ale nie uwazam ze City jest tak silne, pykniemy ich jak nic, to Spurs sa slabi, zero zgrania, zreszta juz przed sezonem zgrania brakowalo, ale mieli cracka w druzynie... teraz widac ze nie wystarczy kupic pierwszej jedenastki, potrzeba trenera ktory to wszystko ogarnie i pouklada do kupy, Wołasz Bołasz po sezonie zwijasz bagaż;)?
o prosze jakis user pisze, ze napastnicy daja od groma zespolowi... ja juz pisalem to juz od dawna, ale dobrze,ze ktos wkoncu skapowal. LFC jest tego dowodem w tym roku
Ale dostały w kuper kurki :D
Jeśli Loic Remy jest na wypożyczeniu w Newcastle , to przecież chyba nie da sie go kupic , ani wypożyczyć , tak ?