Arsenal z 14. Pucharem Anglii w historii!
01.08.2020, 19:32, Łukasz Wandzel 6292 komentarzy
Sezon uratowany! Tak można spuentować zwycięstwo Arsenalu 2-1 z Chelsea w derbowym pojedynku na Wembley. Wygrana w finale FA Cup oznacza bowiem dla zespołu z The Emirates możliwość gry w Lidze Europy w kolejnym sezonie i zwiększony budżet na transfery. Jest to także pierwsze trofeum w trenerskiej karierze Mikela Artety, mimo że Hiszpan nie przepracował jeszcze z Arsenalem pełnego sezonu.
Piłkarze udźwignęli ciężar spotkania, od którego tak wiele zależało. Co się jednak tyczy wydarzeń boiskowych, mecz finałowy zachwycał głównie w pierwszej połowie, a Chelsea, choć jako pierwsza wyszła na prowadzenie, przegrała m.in. z samą sobą. Podopiecznych Franka Lamparda nękał w tym spotkaniu podobny pech do tego, którego ofiarami padali kibice Kanonierów. Davida Luiza zastąpił Cesar Azpilicueta, który bezsensownie faulował i podarował Arsenalowi jedenastkę. Następnie dwie kontuzje wyeliminowały z gry dwóch kluczowych zawodników, a przez drugą żółtą kartkę z boiska zszedł Kovacić. Do tego należy wspomnieć o kontrowersyjnych decyzjach sędziego, który swoimi decyzjami "zabijał grę", mimo że sprzyjały one Arsenalowi.
Bezsprzecznym bohaterem tego finału należy uznać Pierre'a-Emericka Aubameynga. Obok niego najlepszym piłkarzem na boisku był także Nicolas Pepe, którego w takiej odsłonie kibice z pewnością chcieliby oglądać w każdym meczu kolejnego sezonu. Iworyjczykowi nie brakowało fantazji w trakcie dryblingu, zaliczył on także asystę i był bliski zdobycia gola, gdyby nie odgwizdany spalony.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Martinez - Holding, Luiz (87' Sokratis), Tierney (90+13' Kolasinac) - Bellerin, Xhaka, Ceballos, Maitland-Niles - Pepe, Lacazette (81' Nketiah), Aubameyang.
Chelsea: Caballero - Azpilicueta (34' Christensen), Zouma, Rüdiger (78' Hudson-Odoi) - James, Jorginho, Kovacic, Alonso - Mount (78' Barkley), Giroud (78' Abraham), Pulisic (49' Pedro).
Dużo lepiej rozpoczęli to spotkanie piłkarze The Blues, wychodząc na prowadzenie już w 5. minucie. Po składnej akcji, i pogubieniu się przez zespół Arsenalu, Olivier Giroud zgrał futbolówkę piętką do Christiana Pulisica, który po zwodzie pokonał Emiliano Martineza. Amerykanin błyszczał formą nie tylko przy trafionej bramce, ale przez całą pierwszą połowę. Chelsea częściej utrzymywała się przy piłce, a pierwszy kwadrans zwiastował koszmar dla zawodników Arsenalu, którzy wrócili do gry po przerwie na uzupełnienie płynów.
W 25. minucie strzałem-marzenie popisał się Nicolas Pepe. Iworyjczyk trafił sprzed szesnastki w samo okienko. Gol nie mógł jednak zostać uznany, ponieważ wcześnie Ainsley Maitland-Niles, przyjmując podanie, znajdował się na pozycji spalonej. Chwilę później karma wróciła jednak do Arsenalu, ponieważ Cesar Azpilicueta faulował Pierre'a-Emericka Aubameyang, kiedy Gabończyk zdążył już wbiec w obręb pola karnego. Napastnik i kapitan The Gunners, mając na sobie ogromną presję, zmylił golkipera rywali i pewnym strzałem doprowadził do remisu.
Azpilicueta, stanowiąc filar obrony Chelsea, nie zaliczył najlepszego spotkania przez nierozważny błąd dający Kanonierom jedenastkę. Hiszpan nie dostał czasu, żeby się zrehabilitować, ponieważ doznał kontuzji i musiał zostać zastąpiony przez Andreasa Christensena. Po stracie kapitana podopieczni Franka Lamparda zaliczyli pojedynczy zryw, a następnie oddali pole Arsenalowi, który nękał swoich rywali dośrodkowaniami. Przed przerwą okazję na bramkę miał również Alexandre Lacazett z rzutu wolnego. Pomimo kilku okazji oba zespoły schodziły na przerwę przy wyniku 1-1.
Plaga kontuzji dopadła zespół Franka Lamparda, który zmuszony był wykorzystać drugą z pięciu zmian na początku drugiej połowy. Tym razem w trakcie ofensywnej akcji Chelsea ucierpiał Christian Pulisic, będący najaktywniejszym spośród piłkarzy The Blues w całym finale.
Druga była znacznie spokojniejsza od pierwszej. Kanonierzy ponownie mniej czasu utrzymywali się przy piłce, licząc na kontrę. Kiedy oba zespoły uśpiły czujność kibiców, Hector Bellerin popisał się rajdem przez środek boiska. Następnie piłkę przejął Pepe i zagrał ją do Aubameyanga. Gabończyk popisał się fantastyczną zmyłką i sygnalizując zejście w prawo, przełożył futbolówkę na lewą nogę, po czym podciął ją nad Caballero, 2-1!
Nie był to koniec "pomyślnych" wydarzeń dla Arsenalu, ponieważ chwilę po akcji bramkowej drugą żółtą kartkę obejrzał Kovacić. Opuszczenie murawy przez Chorwata odmieniło grę, ponieważ podopieczni Mikela Artety zaczęli grać na czas, skupiając się na obronie korzystnego rezultatu. W samej drugiej połowie, poza kontrowersyjną kartką dla Kovacicia, można wspomnieć o łapaniu piłki przez Emiliano Martineza poza polem karnym, czemu arbiter spotkania nie poświęcił uwagi. Anthony Taylor, niezależnie od debaty o słuszności jego decyzji, gwizdał (bądź nie) w tym finale na korzyść Kanonierów.
Zawodnikom Chelsea brakowało sił, aby doprowadzić do wyrównania. Tym samym Arsenal został zdobywcą Pucharu Anglii 14. raz w historii!
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Ech0z: ale im powiedzialem
@mallen: jak beda szukac wszedzie alternatyw dla porządnych graczy to niech sie nie dziwią ze na koniec sezonu dostana alternatywe Ligi mistrzów czyli LE
Arsenal wykazuje zainteresowanie Amadou Diawarą. Ma być on alternatywą dla Thomasa Parteya w razie, gdyby nie udało się dopiąć transferu.
Kanonierzy również patrzą z nadzieją na porozumienie z Realem w sprawie sprowadzenia Daniego Ceballosa do klubu. Królewscy nie podjęli jeszcze decyzji, czy będzie w drużynie na przyszły sezon.
/ Telefoot
@Mariusz28: tak samo zachowuje się Bale w Realu
@fabregas1987: Ozil brzmi tak jakby faktycznie kochał tygodniówkę w Arsenalu, i mimo tego, że ma wyraźnie przedstawione czarno na białym - nie pasujesz do naszej układanki, szukaj sobie nowego klubu - woli siedzieć do końca kontraktu na tyłku. Słowo pasożyt nie pasuje do tej sytuacji - pobiera tygodniówkę na którą zgodził się klub , a to że nie gra to nie jego wina jakby nie patrzeć.
Niemniej cała ta farsa pokazuje jakim jest człowiekiem- prawdziwemu sportowcowi zależałoby na tym, żeby ostanie lata swojej kariery spędzić na boisku i pokazać się z jak najlepszej strony. Nie dostaje minut? Szukam innego klubu. To boli najbardziej i powoduje frustracje. Na podstawie tego wywiadu w mojej opinii Ozil wcale nie ma żalu o to, że nie gra.
Przeczytałem wywiad z Ozilem, typ jest bezczelny ;)
@Jacek1s napisał: "Nie wiem po czym tak wnioskujesz, ale nie. Firmino jest fałszywą 9-tką w taktyce Liverpoolu. Lacazette nigdy fałszywą 9-tką nie będzie, bo on nie ma "daru" do asystowania"
Firmino z "darem asystowania" wcale nie ma lepszych statystyk W PL od Lacazette, zalecam spojrzeć jeszcze raz na statystyki.
Wie ktoś może czy można jakoś formułami w Excelu zrobić losowanie terminarza przy dodatkowych założeniach? :)
Gra ktoś w ETS2 ?
Ten Gabriel to ładnie gra na zwłokę, ale w tym tygodniu mało plotek ogólnie związanych z Arsenalem, albo coś się kroji albo jesteśmy w czarnej du.. i z wielkich oczekiwań nici.
@Chlopek: Xd
Ozil brzmi tak jakby faktycznie kochał Arsenal i chciał tu zostać do końca kontraktu, ale jednocześnie jest w pełni świadomy, że już nie zagra. Pytanie tylko kogo taka sytuacja urządza? Jego z finansowego punktu widzenia na pewno, ale nie mogę uwierzyć, że zawodnik z takimi umiejętnościami jest pogodzony z byciem odsuniętym od drużyny przez rok
tak to jest jak ktoś się cieszy, że przyjdzie po tym jak jakiś artysta wstawi hasztag #Arsenal :D
Siostra Gabriela "odlajkowała" Arsenal
@WindKai: a na co sensownego liczysz w najbliższym sezonie?
@mallen: cudownie.. a niby byliśmy już przy stole z nim..
@polandblood: Świat staje na głowie. To co się dzieje ostatnio to już nie dla mnie.
U nas potrzeba co najmniej 3 porządnych transferów żebyśmy faktycznie mogli na cokolwiek sensownego liczyć w tym sezonie. Środkowy obrońca, DP i ósemko-dziesiątka. Willian do tego zestawu powinien być tylko miłym dodatkiem.
@mallen napisał: "Gabriel Megalhaes jest o krok od transferu do Napoli, co może umożliwić Manchesterowi City transfer Kalidou Koulibaly'ego."
Mamy jeszcze jakąkolwiek szanse na jego transfer czy padło kosztem napoli? Myslalem ze Brazylijczycy w skladzie plus Edu i Arteta to bedzie latwy wybór dla Gabriela a tu sie szykuje lipa
Czytaliście?
https://dorzeczy.pl/kraj/150286/zaskakujaca-decyzja-rady-jezyka-polskiego-uznala-slowo-murzyn-za-obrazliwe.html
Ktos jeszcze wgl slucha tego bełkotu Ozila?
@mallen: 14.08 więc symbolika by pasowała :)
Wszyscy piszą o tym Lucasie jakby to miał gość wejść z buta do 11 i grać. Tymczasem to Granit rozegrał najwięcej minut u Hiszpana i zdecydowanie od niego zaczynamy budowanie składu.
Szczere to wydaje mi się że Aouar byłby bardziej przydatny niż Partey. Ustawić go obok Torreiry i przynajmniej do przodu by wszystko hulało.
Obronę wzmocnić jakimś ŚO zamiast liczyć że Partey wszystko wyczyści.
Według wcześniejszych plotek jutro miała być oficjalka Williana i ogłoszenie przedłużenia kontraktu z Aubą, zobaczymy...
@mallen napisał: "Gol Sona w meczu Tottenhamu z Burnley 7 grudnia 2019 roku został wybrany golem sezonu Premier League!"
Serio...
@mallen napisał: "Gabriel Megalhaes jest o krok od transferu do Napoli, co może umożliwić Manchesterowi City transfer Kalidou Koulibaly'ego.
/ MEN"
a niby miał być nasz ;)
Link do bramki Sona:
https://www.youtube.com/watch?v=ZsLVQZTqsNo
Gol Sona w meczu Tottenhamu z Burnley 7 grudnia 2019 roku został wybrany golem sezonu Premier League!
/ PL
Gabriel Megalhaes jest o krok od transferu do Napoli, co może umożliwić Manchesterowi City transfer Kalidou Koulibaly'ego.
/ MEN
Arsene Wenger odrzucił propozycję objęcia funkcji menadżera Barcelony.
/ Le 10 Sport
Dyrektor sportowy Lyonu przyznaje, że Houssem Aouar może opuścić klub tego lata. Piłkarzem interesują się takie kluby jak Arsenal, Manchester City i Juventus.
/ Mail
Liverpool jest zadowolony ze swojej linii pomocy i odpuszcza transfer Thiago Alcantary z Bayernu Monachium.
/ Sky Sports
Prawda jest zawsze po środku , każdy chce go wyrzucić za wszelką cenę a tak naprawdę za Artety grał dobra piłkę. Po czym został posadzony na trybunach a na jego miejsce wskoczył kopiacy się po czole Willock. Jeżeli nie zamierza nigdzie odchodzić to niech Arteta nim gra, prosta piłka.
Arsenal wykazał zainteresowanie pozyskaniem Amadou Diawary z Romy. To bardzo wczesny etap negocjacji i żadne formalne oferty nie zostały złożone. Roma jest bardzo niechętna do sprzedaży zawodnika.
/ Sam Dean
@mallen: Wszystko pięknie powiedziane, tylko ciekawe jaka jest prawda.
Przeczytałem ten wywiad z Mesutkiem i podsumuje...
...ale pie**li głupoty :D
Ludzie zawsze będą Cię kochać lub nienawidzić, jednak najważniejsze jest zdanie tych, którzy dobrze Cię znają. Nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia, co mówią o mnie, o mojej grze i moim nastawieniu ludzie z zewnątrz - gadają bzdury żeby zabłysnąć, a wiedzą, że moje nazwisko da im potrzebną uwagę." - Wywiad z Mesutem.
"Moja pozycja w klubie jest jasna. Będę tutaj do ostatniego dnia kontraktu i dam z siebie wszystko co tylko mam dla tego klubu. Sytuacje jak ta ostatnia nigdy mnie nie złamią, zawsze uczynią mnie silniejszym. Pokazałem w przeszłości, że mogę powrócić do zespołu i pokażę to znowu. Sam zadecyduję kiedy odejdę, nie będą tego robili inni ludzie. Nie podpisałem kontraktu na dwa, trzy lata, podpisałem na cztery i wszyscy powinni to szanować. Ostatnio momentami było mi bardzo ciężko, ale kocham Arsenal, kocham pracę w tym miejscu, uwielbiam ludzi w klubie - tych prawdziwych, z którymi byłem w nim od długiego czasu. Kocham też Londyn, który jest moim domem.
Niezależnie od wszystkiego co wydarzyło się w ostatnich dwóch sezonach, jestem szczęśliwy i bardzo silny psychicznie. Nigdy się nie poddaje, w żadnej kwestii. Chcę pomóc mojemu zespołowi i będę o to walczył. Wiem co mogę dać drużynie na boisku, kiedy jestem zdrowy.
Nie mogę rozmawiać o moich prywatnych rozmowach z trenerem. Mogę jednak powiedzieć, że doskonale znam swoje ciało. Byłem gotowy do gry we wszystkich spotkaniach przed przerwą, a także - poza drobną kontuzją - także po niej. Podczas zawieszenia rozgrywek urodziła się moja córka, więc może nie zawsze idealnie przesypiałem noce, ale to normalne. Prawdę mówiąc, mam więcej energii i ekscytacji do gry tutaj właśnie dzięki niej.
Jako piłkarz, czasami masz złe dni i nie możesz ciągle być szczęśliwy, zwłaszcza kiedy nie grasz. Kiedy znasz swoją wartość na boisku i doskonale zdajesz sobie także sprawę z tego, że nie znajdziesz się w kadrze - wówczas bardzo ciężko utrzymać pełną gotowość, oczywiście pojawia się rozczarowanie. Moja pasja, to, co kocham robić to przebywanie na boisku, granie w spotkaniach, pomaganie klubowi i zespołowi.
W pełni szanuje decyzje trenera, ale wierzę, że takie rzeczy powinny być w pełni decydowane na podstawie boiska. Po wznowieniu rozgrywek nie dostałem szansy na pokazanie, co mogę zaoferować drużynie. Nie grasz w dziesięciu spotkaniach z rzędu, jeśli nie jesteś w pełni przygotowany do gry, niewystarczająco dobry lub zachowujesz się źle. Zrozumiałbym wszystko, jeśli zagrałbym w jakimś spotkaniu i wtedy zostałbym odstawiony od zespołu przez wzgląd na wymienione przeze mnie przyczyny. Żadna z tych rzeczy nie była jednak powodem mojej absencji.
[o cięciach pensji] Wszyscy chcieliśmy pomóc jako zawodnicy. Potrzebowaliśmy jednak więcej informacji, a wiele pytań pozostawało bez odpowiedzi. Nikt nie miał problemu z odroczeniem płatności, wtedy wówczas nic nie było pewne - byłbym nawet skłonny zrezygnować większej części mojej pensji. Podobnie w przypadku późniejszych cięć, jeśli byłaby taka potrzeba. Zostaliśmy jednak postawieni w sytuacji, gdzie musieliśmy podejmować pochopne decyzje bez ich dobrej konsultacji. Każdy w tej sytuacji ma prawo wiedzieć wszystko, żeby zrozumieć co się dzieje i gdzie powędrują te pieniądze. Nie dostaliśmy wystarczająco szczegółów, musieliśmy po prostu podjąć decyzję. To było zdecydowanie zbyt szybkie działanie jak na coś tak istotnego, a wielu z nas było pod presją.
To nie było sprawiedliwe, zwłaszcza dla naszych młodych zawodników. Odmówiłem więc. W domu mam dziecko, mam obowiązki wobec mojej rodziny na miejscu, w Turcji i w Niemczech, mam obowiązki wobec moich działalności charytatywnych, także wobec nowego projektu wspierającego ludzi w Londynie - to są działania z serca, nie pod publiczkę.
Ludzie którzy mnie znają wiedzą, jak hojny jestem. Z tego co mi wiadomo, nie tylko ja ostatecznie odrzuciłem cięcia, jednak tylko moje nazwisko wyszło "na zewnątrz". Zgaduje, że to przez fakt, że to właśnie ja - od dwóch lat ludzie z zewnątrz robią wszystko, żeby zniszczyć mnie i mój wizerunek, żeby sprawić że będę nieszczęśliwy, żeby przepchnąć swoją agendę, która zwróci przeciwko mnie kibiców i nakreśli fałszywy obraz mnie samego.
Bardzo możliwe, że moja decyzja miała wpływ na ilość szans otrzymywanych przeze mnie na boisku. Nie mam pojęcia, czy tak właśnie było. Nie boję się jednak stanąć po stronie tego, co uważam za właściwe - kiedy teraz spojrzysz na to, co stało się niedawno z ludźmi w klubie, być może miałem rację.
[o tym, jakie to uczucia, kiedy klub pcha Cię do wyjścia, a Ty nie czujesz, że to właśnie to, czego chcesz] To ciężkie. kiedy zawodnik chce odejść i klub nie chce się na to zgodzić, zawodnik musi to zaakceptować do momentu, w którym dojdą do porozumienia. Kiedy klub chce pozbyć się zawodnika, a ten mówi "nie", w takim wypadku to klub musi to zaakceptować do momentu znalezienia rozwiązania satysfakcjonującego obie strony. Nie chcę odchodzić, tyle.
W 2018 miałem wiele możliwości, które dałyby mi o wiele więcej pieniędzy, jeśli poszedłbym tam jako wolny zawodnik. Podpisałem wtedy kontrakt z Arsenalem, bo to był klub i kibice, dla których chciałem grać. W tym sensie nic się nie zmieniło. Mikel zdaje sobie sprawę z mojej jakości, a ja będę gotowy kiedy tylko będzie mnie potrzebował.
Nie wejdę w okres przygotowawczy z myślą, że to mój ostatni sezon w klubie, więc mogę się rozluźnić, bo nie gram. To nie są łatwe czasy dla Arsenalu, a ja chcę pomóc zespołowi. Nadal mam wiele do zaoferowania i trenuję najciężej jak tylko potrafię, niezależnie od tego czy jestem w kadrze, czy też nie. Kiedy się w niej znajdziesz, musisz być przygotowany. Robię wszystko co potrzeba na boiskach, z trenerem od przygotowania fizycznego i na siłowni. To naprawdę wszystko co mogę zrobić.
[o kiepskich statystykach Niemca w ostatnim czasie, poza niektórymi stricte ofensywnymi, w których przed pandemią wyróżniał się Mesut] Jeśli spojrzysz na okoliczności, zdasz sobie sprawę, że nie możesz używać tych statystyk jako argumentu. Jeśli musisz, spójrz na przekrój mojej kariery w Arsenalu i na spotkania po zatrudnieniu Mikela w Arsenalu - nie są kiepskie jak na kogoś, kto rzadko był w kadrze od półtora roku.
Ludzie zawsze będą Cię kochać lub nienawidzić, jednak najważniejsze jest zdanie tych, którzy dobrze Cię znają. Nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia, co mówią o mnie, o mojej grze i moim nastawieniu ludzie z zewnątrz - gadają bzdury żeby zabłysnąć, a wiedzą, że moje nazwisko da im potrzebną uwagę. Róbcie to ile tylko chcecie. Nie obchodzą mnie i nie słucham ludzi, którzy mnie nie znają. Nie dostałem się tutaj dzięki nim, a dzięki rodzinie i przyjaciołom, którym ufam i którzy zawsze są ze mną.
[o swojej krytyce dla prześladowań Ujgurów w Chińskiej Republice Ludowej, od czego Arsenal się odciął] Każdy człowiek jest taki sam, jesteśmy równi. Nie ma znaczenia religia czy kolor skóry - Muzułmanie, Chrześcijanie, Żydzi, czarnoskórzy, biali czy ktokolwiek inny. Wszyscy jesteśmy tacy sami. To, co powiedziałem nie było przeciwko Chińczykom, a przeciwko ludziom, którzy dopuszczali się takich czynów przeciwko Ujgurom, a także innym ludziom, którzy im nie pomagali - między innymi w Muzułmańskich państwach. Wiele dałem Arsenalowi, zarówno na boisku, jak i poza nim, więc ich reakcja była dla mnie rozczarowująca. Powiedzieli, że nie wchodzą w politykę, ale to przecież nie jest polityka! Zresztą, są zaangażowani w inne powiązane sprawy.
W Ameryce zabito George'a Floyda i świat powiedział jednym głosem "Black Lives Matter" - to prawidłowe działanie. Wszyscy jesteśmy sobie równi, a walka przeciwko niesprawiedliwości jest słuszna. W Arsenalu jest i było wielu czarnoskórych zawodników i kibiców, więc fantastycznym jest, że klub ich wspiera.
Chciałbym jednak, aby podobna energia była skierowana aby pomóc Muzułmanom, bo Arsenal ma także wielu muzułmańskich zawodników i kibiców, więc ważnym jest także powiedzenie "Muslim Lives Matter".
/ The Athletic
Ja zdecydowanie bardziej czekam na przyszły piątek - terminarz Premier League... no i początek tygodniowego urlopu :)
Zdobywca Pucharu Anglii, Arsenal, jest podobno gotowy zaoferować zawodnika, a także gotówkę za Joelsona Fernandesa ze Sportingu Lizbona.
/Mirror UK
@domino178: ufam, że do finału ligi mistrzów dopną transfer Williana i przedłużenie kontraktu Auby. Chciałbym, żeby to wszystko działo się szybciej i sprawniej. Arteta powinien mieć gotowy skład na start sezonu. Co do Cou i Parteya to pytanie czy w ogóle jesteśmy w stanie ich zakontraktować.
@peciakk: więcej niż oficjalnie co mają to musisz szukać w internecie, dużo jest tego
@metjuAFC: No i przynajmniej 2 z naszych celów transferowych grają nadal w LM i na pewno dopóki nie Barca i Atleti nie odpadną dopóty oni u nas nie zawitają.
Z drugiej strony cholera wie kto nas zasili, bo od przynajmniej 2-óch sezonów panuje spora dezinformacja i kto inny przychodzi a plotki były o zupełnie innych graczach.
Mnie denerwują tylko dwie rzeczy. Rozciąganie tych wszystkich sag transferowych i obiecanki, że trener jak najszybciej chce skompletować skład. Tymczasem czekamy i czekamy aż w końcu przychodzi start ligi, a my startujemy z Holdingiem, Nelsonem i Willockiem w pierwszym składzie bo nowi zawodnicy nie zdążyli się zaaklimatyzować i zgrać z drużyną. Chciałbym żeby te wszystkie transakcje odbywały się szybciej chociaż wiem, że w tym okienku nie będzie to łatwe bo i póki co nikt od nas nie odszedł.
@69Hunter1997 napisał: "rozumiem, że według Ciebie firmino w live także jest tylko dla robienia atmosfery?"
Nie wiem po czym tak wnioskujesz, ale nie. Firmino jest fałszywą 9-tką w taktyce Liverpoolu. Lacazette nigdy fałszywą 9-tką nie będzie, bo on nie ma "daru" do asystowania, to jest piłkarz, który dokłada nogę w polu karnym, a nawet to w tym sezonie nie wychodziło mu najlepiej. Osobiście chciałem żeby Laca grał właśnie jako fałszywa 9-tka, bo pomimo, że nie jest wirtuozem, to on potrafi się bardzo dobrze zastawić itd. ale szczerze mówiąc - obecnie jest mi obojętny jeśli Auba podpisze kontrakt, a podobno tak ma się stać. Dlatego myślę, że lepszym rozwiązaniem byłoby pozbyć się francuza w przyszłym sezonie gdy już Martinelli będzie ograny, poza tym mocno zastanowiłbym się nad ściągnięciem Odsonne Edouarda z Celticu, Tierney na pewno ucieszyłby się z kolegi i pomógłby mu w aklimatyzacji w zespole.
No i też większość z moich wypowiedzi o Lacazette to są żarty, bo przecież kiedy piszę, że jest ulany to nie mówię tego poważnie.
@Skotii:
Do końca września nawet. Ale niektórzy są tak napaleni że w pierwszych 2 tygodniach już by chcieli wszystko dopinać :)
Rok temu też był płacz, że nie ma kasy, a potem wleciał Pepito za 72 bańki. XD Poczekajmy do końca sierpnia.
Czyli już wiadomo po co Willian przychodzi do nas. Arteta zrobi z niego ŚPO. Jak uda nam się uzbierać 50mln, to przyjdzie Partey, a jak nie to nie. Ogólnie jak nie uda nam się sprzedać szrotu, to zostaniemy z tym co mamy, a Auba nie przedłuży kontaktu jak zobaczy, że nie wzmacniamy składu.
Idź pan w ch*j z tym klubem
@David_Ornstein
MESUT OZIL INTERVIEW
Not leaving #AFC - fit & committed
Rejected pay cut as rushed, pressured + questions unanswered
No regrets, maybe proved right
Arsenal distancing from Uighur Muslim stance disappointing
Jak byście musieli taką babę utrzymać jak Ozil to też byście tak powiedzieli :X