Arteta: Nic nie jest przesądzone
16.02.2012, 23:37, Marcin Stefaniak 55 komentarzy
Mikel Arteta uważa, że mimo wczorajszej porażki na San Siro, Kanonierzy wciąż mają szansę na awans do dalszej rundy Ligi Mistrzów.
W historii tych rozgrywek żadnej drużynie nie udało się nadrobić czterech bramek. Najbardziej znanym przypadkiem jest mecz Deportivo La Coruna właśnie z włoskim Milanem. Hiszpanie mieli jednak trzy - a nie czterobramkową - stratę po tym, jak w Mediolanie przegrali 1-4. W rewanżu dokonali jednak niemożliwego i na własnym stadionie zwyciężyli 4-0, tym samym eliminując włoskiego giganta.
Arteta przyznał, że stan murawy znacznie utrudniał zawodnikom grę, jednak za porażkę Kanonierzy mogą winić tylko i wyłącznie siebie.
- Nigdy nie mów nigdy w futbolu. Jeśli uda nam się strzelić dwa gole w pierwszej połowie, będziemy mogli myśleć o powrocie. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że po wczorajszym meczu bardzo trudno będzie wrócić do gry.
- Nie możemy nic poradzić na taką murawę. Była fatalna, nie mieliśmy żadnej kontroli nad piłką. Gospodarzom grało się łatwiej, bowiem są do tego przyzwyczajeni, ale nie możemy szukać wymówek. Byli lepsi i zasłużyli na wygraną. Wracamy do Londynu z rozczarowującym rezultatem.
- Pierwszy gol znacznie utrudnił sprawę. Zdobyli trzy bramki po kontratakach. Trudno to przełknąć, jednak musimy o tym zapomnieć, bo w sobotę czeka nas kolejny ciężki pojedynek.
źrodło: Sky SportsDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
wynik paskudny ale szansa zawsze jest.
heh po tej porażce przypomniał mi się mecz pomiędzy milanem, a depo w bodajże ćwierćfinale LM w sezonie 3/4 kiedy milan wygrał u siebie 4-1 by przegrać na wyjeździe 0-4 i odpaść
mamy szansę, jedna na milion
nie mają żadnych szans
Gdybyśmy strzelili chociaż tę jedną bramkę na San Siro, to jakaś nadzieja jeszcze by była... Teraz to graniczy z cudem...
Widać chęć wygrania ale to już za późno panowie.
wygramy jedna bramka i na tym sie skonczy przygoda z LM.
Jakieś tam szanse zawsze są i będę oglądać rewanż z Milanem, już wiele niespodziewanych rzeczy działo się w futbolu, trzeba wierzyć :)
Jest.
Nie ma co się oszukiwać nie ma szans na wygranie 4:0 z Milanem. Wystarczy, że strzelą na początku bramkę i my musimy strzelić sześć. My nie gramy z Blackburn tylko z mistrzem Włoch. Jak w ogóle wygramy na Emirates to będzie sukces.
Ale u niego jest wielki optymizm. W życiu nie wygramy z Milanem 4:0 takim zestawieniem.
Ale u niego jest wielki optymizm. W życiu nie wygramy z Milanem 4:0 takim zestawieniem.
"Pamiętam jak MU przegrało kiedyś w LM bodajże 3:0 by następnie wygrać 7:1 u siebie"
To byly meczy z Roma z sezonu 06/07 ale na wyjezdzie przegralismy 2;1 a nie 3;0 ...Jesli ACM bedzie normlanie dysponowany to Arsenal nie ma szans ..
Szkoda tych zawodów.
pepe: Oczywiście, ale uważam że LM jest już stracone. Żeby udowodnić światu że nadal chcemy się liczyć w piłkarskiej elicie, przede wszystkim trzeba zająć miejsce w TOP4. I to jest moim zdaniem wykonalne. Trudniej będzie z drugim punktem, bo żeby udowodnić nasze piłkarskie aspiracje będzie trzeba zatrzymać gwiazdy w klubie i stosownie się wzmocnić w letnim okienku. W przeciwnym wypadku wpadniemy właśnie w tą kilku letnią stagnację.
Hehe sami optymisci pracuja w Arsenalu pora może ich zamienic na osoby ktore trzezwo mysla
Theo10; masz rację w tym co napisałeś, ale jaki byłby sens kibicowania drużynie bez wiary w wygraną? Poza tym musimy zmazać te negatywne opinie na nasz temat w Europie. Czy zanim piłkarz zdecyduje się na grę w Arsenalu, zastanowi się przecież, czy dołącza do drużyny odbudowującej się; wracającej do piłkarskiej elity; czy do drużyny, która skazana jest na kilkuletnią stagnację? Dlatego musimy powalczyć, bo jak nas odbiorą w piłkarskim świecie jak nawet nie powalczymy?
pepe126p: Nawet Wenger stwierdził że mamy 2 - max 5 % szans na awans , więc Twój optymizm przekracza wszelkie granice. Może spojrzenie na całą sprawę z drugiej strony wywoła u Ciebie trochę obiektywizmu, wyobraź sobie że Arsenal wygrał u siebie 4-0, dajmy na to z Barcą która aktualnie o klasę przewyższa Arsenal. Martwiłbyś się o awans do kolejnej rundy ? Bo ja nie, tak samo jak teraz nie widzę szans na wyeliminowanie Milanu który aktualnie przewyższa piłkarsko Arsenal.
Żarty sobie z kibiców chyba robi, przegrać 4-0 i mówić że awans jest wciąż możliwy... i to w meczu z Milanem. Śmieszne.
Do tego taktyka. W Milanie działało wszystko perfekcyjnie(!). A u nas? Czy widzieliśie w ogóle jakąś taktykę, prócz "dotrwać do końca meczu"?
Jak można jeszcze wierzyć w awans z naszą grą w tym sezonie, proszę was...
Nawet jeśli zagramy tak jak z CFC czy B'burn to wygramy GÓRA 2 bramkami (na co i tak się nie zanosi...). Dlaczego? Dlatego, że Milan ma znacznie lepszych techników w drużynie. Spójrzcie na 1. bramkę Milanu. Ilu zawodników z AFC mogłoby tak stzelić? Robin? Taaa, nikt więcej. A w Milanie? Ibra, Robinho (jeśli jest formie) czy właśnie Boateng.
Na tę chwilę mamy słabszych piłkarzy, nie ma sie co oszukiwać.
Jak nie zacznie biegać, to wszystko jest przesądzone na 100%.
Biorąc pod uwagę fakt, że we Włoszech obrona jest jedną z bardzo dobrze rozwiniętych formacji to ustrzelić 4 bramki będzie naprawdę ciężko. Zwłaszcza, że Milan będzie ustawiony pod obronę, no bo po co mają atakować skoro mają już czego chcieli? Przypomnijcie sobie mecze jak średniaki ligowe ustawiały autobusy jak ciężko było przejść, a co dopiero taki Milan. Będę wierzył to końca chociaż na moje oko szanse są naprawdę marne. Co do składu, możecie uważać to za szalony pomysł, ale widziałbym środek z Songiem, Tomasem i Arshavinem
Ehh i Tu są prawdziwi fani Arsenalu? Puki piłka w grze zawsze są szanse. Będziemy grać u siebie, na "normalnej murawie". Wszyscy oceniają przejście Milanu na 5-10%, zawsze to jakieś szanse niż 0%. Brak presji może tylko pomóc, może nagle zacznie na luzie wszystko wychodzić i to Milan będzie drżał o wynik. Go go The Gunners!!!
chyba w twojej głowie, najpierw gracie jak lamusy a potem gadacie głupoty
Nie oszukujmy się , szanse na awans to około 10%.
Arteta lubie cię,ale masz trochę wybujałą fantazję;)
imprecis
błędy obrońców, którzy oczywiście zagrali padlinę, wynikały z tego, że te panienki przegrywały walkę w środku pola i dlatego szła akcja za akcją Milanu. Dodatkowo byli na tyle kreatywni, że potrafili zagrać piłkę na 2 metry i do tyłu, albo pomachać łapami, że nie ma do kogo zagrać i stracić.
wygrać na Emirates chociaż 1:0 że by honor uratować a skupić się na PL i pucharze Angli
Nie strzelając bramki na wyjezdzie i tracąc 4? Moze juz lepiej bylo zająć 3 miejsce w grupie ale póki piłka w grze...
Ech każdy chciałby żeby Arsenal przeszedł dalej ale dobrze wiecie że to jest raczej niemożliwe.
Tu trzeba cudu, a nie wiary. Modlitwa nam jedynie została...
no Mikel...jestesmy rowniez jak najbardziej pozytywnej mysli...tylko prosze zacznij cos grac...bo samo bieganie przod tył nic nie da...zrozumienie miedzy partnerami w srodku pola rowniez pozostawia wiele do zyczenia...nie mowiac juz o kreatywnosci dzieki ktorej zdobyłes nasz szacunek...a o ktorej najwyrazniej zapomniałes pod presja ktora spotkała cie na San Siro...
Po tym jak zagralismy z nimi to wiara nic nie da.Poprostu pokazali swoj pilkarski poziom na San Siro,a Milanowi w****c 4 gole takim skladem to rzecz niemozliwa.
Tak zwalać na murawę, brawo. A co Milan miał czas by na niej pograć?
Ogromnie się zawiodłem na naszym środku pomocy (szczególnie na Artecie). Song i Ramsey wiadomo, że mają ogromne wahania formy, ale Mikel grał bardzo regularnie.
Nie ma co się wypowiadać na ten temat, trzeba czekać z NADZIEJĄ na rewanż, który jak wiadomo - za kilka dni.
Nie ma co się wypowiadać na ten temat, trzeba czekać z NADZIEJĄ na rewanż, który jak wiadomo - za kilka dni.
Juz bym sobie lipy nie robil na ich miejscu i nie gadal o zadnej murawie...
Musial cos o murawie wymyslic bo jak ze inaczej..
Ale przesądzone jest to że Mikel Rozegrałemjedendobrymeczwarsenalu Arteta jest po prostu za słabym piłkarzem żeby grać w Arsenalu. Zresztą w sumie jak połowa skład...
Artetka, halo, ziemia? Ciebie wcięło? Po takim łomocie, po takiej grze, w której trudno było cokolwiek pozytywnego wyciągnąć, mówisz że mamy szanse?!
Co do niego zagrał fatalne spotkanie - cały czas zagrywał piłki do tyłu, ledwo się utrzymywał, mało widoczny, nie pomagał w defensywie, strasznie zagubiony.Na ławkę go, wystawić proszę tak:
BR:Szczęsny
Formacja obrony: Sagna (tylko niech się ogarnie, jedna bramka była jego!!!) - Per/Verma(wolałbym Pera ale wiadomo jak jest) - Kosa - Gibbs (to samo co Sagna...)
Formacja pomocy: ŚPD A.Song -> ŚP Ramsey -> ŚPO T.Rosicky
Skrzydła i atak: PS Walcott - N RVP - LS AOC/Arshavin (niezłą asystę ostatnio zaliczył, może by się wkońcu odblokował?)
To dobrze, że nasi jeszcze w awans wierzą. Oznacza to, że w rewanżu dadzą z siebie 100%. Pamiętajcie wiara czyni cuda
ojakich on szansach mowi bo chyba nie chodzi mu raczej o LM;D
Hahahaha żałosna wypowiedź!
arteta zdania o tobie od samego przyjscia do nas nie zmienie, jakosci na nas to ty nie masz!!!! Z jakimis blakbernami i innymi syfami to sie potrafisz pokazać szkoda ze to tylko z tymi slabiakami....
Moze juz lepiej przestac o tym myslec, tylko skupic sie na Sunderlandzie.
Transfery ///
Niech zmieni dilera...
A ci co? Uparli się żeby robić kibicom głupią nadzieję? Lepiej powiedzieć "sory zagraliśmy fatalnie i nie mamy szans" a nie bredzić "nic nie jest przesądzone"