Arteta: Tierney cierpiał z powodu skurczów
26.06.2020, 09:37, Tomasz Koch
10 komentarzy
Mikel Arteta przyznał, że Kieran Tierney miewał skurcze podczas wczorajszego spotkania i nie doszło do jakiegokolwiek urazu.
Szkot w ostatnim czasie wrócił do gry po kontuzji, która wyeliminowała go na kilka miesięcy. Fani Arsenalu mogli martwić się o zdrowie 23-latka po wczorajszym meczu, jednak hiszpański trener rozwiał ich wątpliwości:
- Kieran miewał skurcze. Nie grał dwóch meczów z rzędu od kilku miesięcy i z tego powodu trochę cierpiał. Pogoda tutaj różni się od tej w Szkocji, więc musi się do niej ponownie przyzwyczaić. Myślę, że dobrze odpieraliśmy ataki rywala. W drugiej połowie za sprawą stylu, w jakim wybijali piłkę, musieliśmy bronić się nieco głębiej i cofać większą liczbą zawodników, ale wszyscy wspierali się nawzajem i znajdowali w odpowiednim miejscu.
- Wciąż musimy lepiej adaptować się do zmian u przeciwnika. Mowa tu o tych zmianach, o których wcześniej nie rozmawialiśmy, jednak ogółem wydaje mi się, że wszyscy rozumieją nasz zamysł. Lubię zawodników, którym zależy, którzy wiedzą po co tutaj są. Arsenal pokazał to w meczu z Southamptonem. Nie mógłbym być bardziej zadowolony ze zmienników, bo mieli duży wkład w to spotkanie. Ich podejście, sposób, w jaki chcieli wejść w to spotkanie, aby pomóc kolegom z drużyny i wynik. To było coś świetnego, więc jestem szczęśliwy. Wciąż musimy popracować nad grą przy piłce, z czego częściowo nie jestem zadowolony, ale najważniejsze, że zdobyliśmy trzy punkty.
źrodło: arsenal.com
11 godzin temu 26 komentarzy

18 godzin temu 11 komentarzy

17.08.2025, 16:21 4 komentarzy

17.08.2025, 15:10 7 komentarzy

17.08.2025, 13:52 2184 komentarzy

16.08.2025, 10:26 11 komentarzy

15.08.2025, 20:50 804 komentarzy

14.08.2025, 14:00 11 komentarzy

14.08.2025, 09:24 14 komentarzy

14.08.2025, 09:23 3 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 11 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
-
Panie, Panowie… PREMIER LEAGUE! - wstęp do sezonu 2025/26
- 15.08.2025 804 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne #35: Maestro Regista
- 14.08.2025 11 komentarzy
-
Viktor Gyökeres – brakujące ogniwo w mistrzowskiej układance Arsenalu?
- 29.07.2025 19 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@NineBiteWolf napisał: "Może to nieco złośliwe, ale niezmiernie bawi mnie usprawiedliwianie problemów z kontuzjami pogodą."
Nie jestem ekspertem medycznym ale ze swojego przykładu mogę powiedzieć że ja np. zimą częściej miewam bóle kolan - czego żadne prześwietlenia i badania nie dokumentują i nikt nie wie dlaczego tak się dzieje?
No tak to nie sa szkockie pastwiska. Licze, ze w nastepnym sezonie poprawi troche technike i rozgrywanie pilki i bedzie podstawowym LB.
Dobrze, ze tylko tyle
Lubię Tierneya i pokładam w nim wielkie nadzieje. Widzę w nim LO na lata. #TierneyMusisz
Jak piłkarza pod koniec meczu łapią skurcze, to znaczy, że dał z siebie absolutnie wszystko. Szacun dla Tierneya, będziemy mieli z niego pociechę przez długie lata.
"Lubię zawodników, którym zależy, którzy wiedzą po co tutaj są."
Tierney nigdzie się nie rusza
Tierney przebiegł najwięcej kilometrów spośród wszystkich zawodników Premier League w czasie kwarantanny. Także darujcie sobie te komentarze.
Haha usprawiedliwianie źle przygotowanego zawodnika złą pogodą i to jeszcze biorąc jako przykład Anglia vs Szkocja xD To najbardziej absurdalne wypowiedzi Wengera czy Emerego możnaby do tego przyrównać. Nie wiem dlaczego trenerzy wymyślają czasami takie głupoty, żeby bronić swoich zawodników i niejako siebie. Trza było powiedzieć, że długo był kontuzjowany, nie grał i nie trenował z najwyższą intensywnością, to potrzebuje czasu, aby dojść do formy fizycznej
Widać że zamiast trenować to leżał wentylem do góry.