Awans do fazy pucharowej, Arsenal 3-1 Partizan Belgrad.

Awans do fazy pucharowej, Arsenal 3-1 Partizan Belgrad. 08.12.2010, 21:47, Sebastian Czarnecki 672 komentarzy

Po nieco bezbarwnej grze i niezbyt ciekawym widowisku Arsenal ostatecznie pokonuje drużynę Partizana 3:1. Kanonierzy tym samym zapewnili sobie awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, jednak dopiero z drugiej lokaty.

Zobacz, na kogo może trafić Arsenal w 1/8 finału LM

Od samego początku inicjatywę przejęli gospodarze, którym bardzo zależało na wywalczeniu awansu do następnej rundy Ligi Mistrzów. Obrona gości była jednak bardzo dobrze zorganizowana, a Kanonierzy mieli bardzo duże problemy z przedarciem się pod pole karne rywala.

Na pierwszą groźną akcję musieliśmy czekać do 13. minuty. Wtedy właśnie Bacary Sagna przeprowadził rajd prawą stroną boiska i dośrodkował na głowę Marouane Chamakha. Marokańczyk złożył się do strzału głową, jednak uderzenie było niecelne.

W 19. minucie dobrym rajdem popisał się Samir Nasri, który bez mniejszego problemu oszukał defensywę mistrzów Serbii. Francuz zdecydował się wyłożyć piłkę do wychodzącego Robina van Persiego, jednak ten nie zdołał umieścić piłki w bramce Stojkovica.

W 24. minucie Arsene Wenger został zmuszony do przeprowadzenia pierwszej zmiany. Niestety kilka minut wcześniej Kieran Gibbs źle stanął na murawie, przez co nabawił się urazu. W miejsce poszkodowanego Anglika wszedł Emmanuel Eboue, który zmuszony został do gry na lewej flance linii defensywnej Arsenalu.

Pięć minut później Kanonierzy przeprowadzili groźną akcję, a Robin van Persie znalazł się z piłką w polu karnym rywali. Holender został jednak powalony na ziemię przez Jovanovica, a arbiter zdecydował się wskazać na wapno.

Kilkadziesiąt sekund później sam poszkodowany zdecydował się na strzał z jedenastu metrów, w przepiękny sposób pokonując Stojkovica. 1-0 dla Arsenalu!

W 34. minucie kapitalnym rajdem lewą stroną boiska popisał się Emmanuel Eboue, który w przepiękny sposób ośmieszył obrońcę Partizana. Iworyjczyk zdołał jeszcze dośrodkować w pole karne, jednak jeden z obrońców wybił łaciatą na rzut rożny.

Przez kolejne minuty gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Grę wciąż dominowali Kanonierzy, jednak nie potrafili znowu zaskoczyć Stojkovica.

Na minutę przed końcem pierwszej połowy gospodarze stanęli przed świetną okazją na podwyższenie rezultatu. Robin van Persie mógł zaskoczył bramkarza rywali strzałem zza szesnastki, jednak postanowił wyłożyć piłkę do wychodzącego na lepszą pozycję Maourane Chamakha. Marokańczyk jednak nie zdołał opanować podania posłanego od Holendra, a cała akcja zakończyła się fiaskiem.

Jednobramkowe prowadzenie Arsenalu utrzymało się do końca pierwszej połowy.

Po piętnastu minutach przerwy od razu do ataku przeszli gospodarze. Sam na sam z bramkarzem wyszedł Marouane Chamakh, jednak Stojkovic zdołał zatrzymać za wolnego Marokańczyka. Kanonierzy próbowali jeszcze zakończyć akcję bramką, jednak sztuka ta się nie udała.

Dwie minuty później gracze Arsenalu znaleźli się przed kolejną szansą na podwyższenie prowadzenia. Dośrodkowanie Denilsona wybił jeden z obrońców Partizana, jednak podał prosto pod nogi Samira Nasriego. Francuz zdecydował się na potężny strzał z pierwszej piłki, ale huknął tuż nad poprzeczką.

W 52. minucie drużyna gości nieoczekiwanie doprowadza do wyrównania. Do bramki strzeżonej przez Łukasza Fabiańskiego trafia Cleo, jednak dużą w tym zasługę miał Sebastien Squillaci, który nieudanie zablokował strzał Brazylijczyka, co pokrzyżowało Polakowi plan obrony tego strzału.

Wyrównujące trafienie Cleo okazało się dużym sygnałem do ataku dla drużyny prowadzonej przez Arsene Wengera. Kanonierzy rzucili się do ataku, próbując przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Wszelkie próby przez długi czas były jednak nieskuteczne.

W 67. minucie Arsene Wenger zdecydował się zmienić Andrieja Arszawina, który nie rozgrywał dzisiaj swojego najlepszego spotkania. Jego miejsce na murawie zajął Theo Walcott.

Wejście Anglika niewątpliwie ożywiło grę gospodarzy, bowiem już sześć minut po wejściu na boisku ponownie wyprowadził Arsenal na prowadzenie. Walcott pięknym, mierzonym strzałem wykorzystał podanie od jednego z obrońców Partizana i od tego momentu na Emirates Stadium widniał wynik 2:1.

W 76. minucie Arsene Wenger przeprowadził ostatnią zmianę, bowiem Nicklas Bendtner zastąpił Marouane Chamakha.

Minutę później Kanonierzy podwyższają prowadzenie. Song i Nasri przeprowadzili kapitalną dwójkową akcję, a ten drugi zakończył ją strzałem w światło bramki Stojkovica. Serb skapitulował, 3:1 dla Arsenalu.

W 86. minucie miejsce miała dość kontrowersyjna sytuacja. Podczas, gdy Lazevski wychodził z sytuacją sam na sam z Fabiańskim, we wszystko wplatał się Bacary Sagna, który postanowił zażegnać niebezpieczeństwo. Paolo Tagliavento, który dorabia sobie jako fryzjer w rodzimym kraju, pokazał Francuzowi czerwoną kartkę. Czy aby na pewno była to słuszna decyzja?

Kilkanaście sekund później na strzał z rzutu wolnego zdecydował się Petrovic, jednak kapitalną paradą popisał się Łukasz Fabiański, który nie pozwolił gościom zdobyć drugiej bramki.

Do końca meczu rezultat nie uległ już zmianie. Kanonierzy odnoszą gładkie zwycięstwo, jednak niedosyt w postaci drugiego miejsca w grupie niewątpliwie pozostał.

Arsenal: Łukasz Fabiański - Bakary Sagna, Laurent Koscielny, Sebastien Squillaci, Kieran Gibbs - Alex Song, Denilson, Samir Nasri - Andriej Arszawin, Marouane Chamakh, Robin van Persie.

Ławka rezerwowych: Wojciech Szczęsny, Tomas Rosicky, Carlos Vela, Nicklas Bendtner, Theo Walcott, Jack Wilshere, Emmanuel Eboue.

Partizan: Stojkovic, Savic, Krstajic, Lazevski, Jovanovic, Medo, Petrovic, Babovic, Moreira, S. Ilic, Cleo

Ławka rezerwowych: Ilic, Stankovic, Brasanac, Davidov, Kizito, Iliev, Smaijanic.

Liga MistrzówPartizan Belgrad autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Arsenal1994 komentarzy: 749710.12.2010, 14:45

kamil > to nie jest jeszcze ten Robin co np. z sezonu 08/09 (nie wiadomo czy kiedykolwiek jeszcze taki wróci...), ale tak w ogóle to źle się chyba zrozumieliśmy bo mam takie samo zdanie :)
Na MU się zepnie i wtedy jak mówisz, możliwe że zobaczymy pełnie jego możliwości.

Eboue komentarzy: 4110.12.2010, 14:43

-> youtube.com/watch?v=gcoxJWSWYyM&feature=related

Jak ja chciałbym, aby tznów tak wylosowali ;).

Arsenal1994 komentarzy: 749710.12.2010, 14:41

Dyskusja kto powinien zagrać: Wilshere czy Denilson? Jest co najmniej śmieszna.
Jack ani się nie zagubi, ani nie straci głowy, bo sama liczba jego występów w pierwszym składzie mówi wszystko.
W ataku, w obronie - we wszystkim jest lepszy od generała i koniec kropka.

kamil_malin komentarzy: 933210.12.2010, 14:39

@ Arsenal1994
A według mnie Robin jest w dobrej dyspozycji. Brakuje mu trochę zgrania i czucia piłki ale tak po za tym prezentuje się na prawdę bardzo fajnie. Ma momenty gdzie widzimy jego geniusz. Myślę, że w takim spotkaniu, gdzie Holender będzie bardziej zmotywowany pokaże swoją pełnie możliwości.

Arsenal1994 komentarzy: 749710.12.2010, 14:37

Wątpię( a przynajmniej mam nadzieje) że Robin który rozegrał 90 min w środę nie miałby wystąpić od początku z MU.
Nie ma jak już mówiłem najwyższej formy, ale czy Chamakh nawet w mega formie potrafiłby zagrać takie piłki jak Holender z Wigan? Nie. Więc tu nie powinno być wątpliwości kto powinien zagrać napadzie i oby Arsene też tak myślał.

Topek komentarzy: 14164 newsów: 12610.12.2010, 14:32

Zapomniałem jeszcze dopisać, że Denilson jeśli jest w składzie, to jest najbardziej cofniętym pomocnikiem. Nie będzie więc rozgrywał, koncentracja nie ma tu nic do rzeczy. Zresztą, on nie ma ku temu umiejętności, na jego krótkich podaniach nie pociągniemy ataku.

Mizzou komentarzy: 605310.12.2010, 14:29

Arsenal1994 - Diaby to też bardzo ważny gracz, i powinien znaleźć się obok Fabregas i Vermaelana jako potrzebny nam grajek

Topek komentarzy: 14164 newsów: 12610.12.2010, 14:29

sebasz, środek z Wilsherem i Songiem funkcjonuje dobrze i Wenger nie ma najmniejszego powodu by to zmieniać, kiedy wygrywamy na wyjazdach. Denilson jest rezerwowym, widać to po spotkaniach, w których gra i ilość dni między meczami ma drugorzędne znaczenie. Ustawienie z meczu z Partizanem nie funkcjonuje nawet w teorii i już z Wigan kulało. Tyle, że pozwala ono przyspieszyć powrót do formy Robina, więc na słabszych rywali jest wytłumaczalne. Na OT już nie. Czy Robin będzie gotowy, to już jest sprawa oceny Wengera. Nie widzimy go na treningach.

Arsenal1994 komentarzy: 749710.12.2010, 14:25

Fabregas, Vermaelen - chyba aż a nie "tylko"...

Mizzou komentarzy: 605310.12.2010, 14:23

My tylko nie mamy Fabregas, Diaby'ego, Gibbsa, Vermaelena

kamil_malin komentarzy: 933210.12.2010, 14:19

Sakho? Chłopak poczynił ostatnio gigantyczne postępy. Popełnia co raz mniej błędów i staje się pewnym punktem defensywy PSG. Nie bez powodu w tak młodym wieku został kapitanem paryskiego klubu. Zobaczymy co wyniknie z tego "zainteresowania". Wenger lubi takich zawodników. :)

sebasz komentarzy: 4984 newsów: 52010.12.2010, 14:16

@Topek

Pamiętaj że z Partizanem nie zagraliśmy nawet na pół gwizdka a co do Wilshera który to niby odpoczywał to moje zdanie jest takie że to nie mecz co 3 dni tylko między środą a poniedziałkiem jest prawie 5 dni odpoczynku a przy tak wolnym tempie nasi raczej się nie zmęczyli. Ciężko powiedzieć czy to nie funkcjonowało w końcu RvP Nasri i Theo strzelili gola przy takiej grze bez zaangażowania. Wiadomo że lepiej jest u nas jak jest rozgrywający ale jeśli trzeba Denilson też umie rozdzielać piłki jeśli podchodzi do meczu odpowiednio skoncentrowany a tak w ogóle to nie po to zmienił fryz żeby siedzieć na ławie. Co jeszcze do RvP to absolutnie uważam że nie jest gotowy do gry z takim rywalem pełnych 90 min. Raczej postawił bym na to że Chamakha koło 70 min zmieni Bendtner bo Marokańczyk pewnie też nie wytrzyma tego tempa. Sporo będzie zależało od Arshavina który miał w głowie chyba już tylko MU ostatnio a stanie naprzeciw młodego Raffaela. Na drugim biegunie jest Clichy naprzecie Naniego.

Macho10 komentarzy: 7810.12.2010, 13:20

zgadzam sie z Topek.. Jack odpoczywal bo prawdopodobnie wybiegnie w podstawie, to samo Rosa.

-----------------Fabiański-----------------
Sagna-----Kos-------------Seba-------Clichy
-----------Song--------Wilshere----------
-------------------Rosa--------------------
---Nasri------Chamkh---Arshavin----

Topek komentarzy: 14164 newsów: 12610.12.2010, 12:50

sebasz, bez jaj, graliśmy tak z Partizanem i bez nominalnego rozgrywającego to nie ma sensu. Poza tym, Robin grał na takiej pozycji, by był jak najwięcej przy piłce i wracał do "czucia futbolówki". Jeśli będzie gotowy, to będzie grał na środku ataku, tam gdzie jego miejsce. Denilsona bym się nie spodziewał. Nie po to odpoczywał Jack, a Brazylijczyk cisnął 90 minut, żeby z MU było tak samo. Wymiana na 100%. Wyjdziemy pewnie tym składem, co z AV czy Fulham. Jedyne możliwe rotacje to moim zdaniem Chamakh - v. Persie i Fabregas - Rosicky.

Arsenal1994 komentarzy: 749710.12.2010, 12:36

*sorry za 3 koment

A w MU wszyscy gotowi :| Liczyłem chociaż, że Scholes się nie wykuruje, ale to nie Arsenal...
Jeszcze się okaże, że Valencia może już przynajmniej usiąść na ławce...

Arsenal1994 komentarzy: 749710.12.2010, 12:30

canalplus.pl/sport/wideo/zapowiedzi/liga-angielska-mecz-manchester-united-arsenal-londyn_id34101

To się nazywa pełna profeska! :)

Arsenal1994 komentarzy: 749710.12.2010, 12:25

Chamakh i v.Persie razem w składzie dla mnie nie jest to najlepsze rozwiązanie.

Właśnie, że nie możemy ostro nacisnąć bo to się skończy jak w poprzednich meczach, nie wyjdzie nam parę akcji, raz nas skontrują i będzie po zabawie. Jeden napastnik i to wystarczy. Będzie więcej zamieszania gdzie obaj mają się ustawić niż dogodnych rozwiązań.

sebasz komentarzy: 4984 newsów: 52010.12.2010, 12:07

@Arsenal1994

Dla mnie pod nieobecność Cesca takie ustawienie na dzisiaj jest optymalne.
------- Song ---- Denilson ------
Nasri ------ RvP ------ Arshavin
--------- Chamakh --------------

Po pierwsze z przodu na odpowiednich pozycjach 4 zawodników którzy w tym sezonie strzelają bramki. Chamakh wchodzi między stoperów i tym samym RvP ma więcej miejsca. Nasri i Arshavin wiadomo na swoich nominalnych pozycjach ubezpieczani przez dwóch pomocników w środku pola. Teraz pytanie czy nie będzie tu brakowało typowego rozgrywającego ( Cesc , Rosa ). Jeśli tak a powinien to wiedzieć Boss jeden z nich ( Cesc jeśli się wyleczy albo Rosa ) powinien zagrać za Denilsona i rozgrywać bardziej głębi pola i też być skupionym na obronie.

Tak czy owak kluczowa będzie postawa całej drużyny i to czy popełnimy głupie błędy jak np. sprokurowanie karnego czy jakiś klops. Bardzo ważny będzie dobry zorganizowany pressing. Ławkę mamy więc ,musimy mocno nacisnąć.

Arsenal1994 komentarzy: 749710.12.2010, 11:44

Jeśli v.Persie będzie się odbijał od vidicia czy ferdinanda to co dopiero Chamakh...
Robin nawet jeśli nie jest jeszcze w najwyższej formie to da nam o wiele więcej niż Marokańczyk, który prócz zastawienia się i czasem ładnego odegrania więcej nic nie potrafi, a te cm w polu karnym to na nic się zdają bo my bramek z różnych strzelać nie potrafimy. Hamak już popis dał z Chelsea, tyle miał szans przy cornerach, a ani razu nawet nie trafił w bramkę.

A w moim składzie wystarczy Samira zamienić pozycjami z Rosa, wtedy jest już chyba ok.
A Jack się nie zagubi, jeśli z Chelsea momentami robił Mikela, Ramiresa i innych jak chciał to czego nie ma dać rady z Fletcherem czy Carrickiem? Denilson to jest przypał, on nic nie wniesie do naszej gry ani w defensywie ani w ofensywie.
Cesc natomiast moim zdaniem zasiądze na ławie, nie wierzę żeby zagrał od 1 min nawet jeśli będzie na to jakakolwiek szansa.

sebasz komentarzy: 4984 newsów: 52010.12.2010, 11:32

@Arsenal1994

Ani mowy nie ma żebyśmy tak wyszli.
Po pierwsze w trójce z przodu dałeś rekonwalescenta ( RvP ) który ma ledwie chyba 1 bramkę tym sezonie do tego z karnego z potęgą Partizan do tego od stoperów MU by się odbijał a potrzebujemy kogoś na głowę w polu karnym ( Chamakh ) ,kolejny Rosicky jest dobrym rozgrywającym ale jego forma strzelecka jest fatalna. Nasri jest najbardziej bramkostrzelny na tą chwilę ( 12 bramek ) a ty go dajesz do środka pola i jak on ma coś strzelić jak będzie rozgrywał ?? Djourou miał jakiś uraz i wątpię żeby zagrał. Wilshere mimo umiejętności i serca do gry mógłby się w tym meczu zagubić a Denilson ma niezbędne doświadczenie żeby ubezpieczać Songa no i jeszcze zależy trochę czy Cesc się nie wyleczy.

Arsenal1994 komentarzy: 749710.12.2010, 11:19

Wtedy przy obronie Rosa i Arshavin się cofają i mamy bardzo szczelną pomoc więc za nim United dojdą do obrony będą musieli najpierw się z naszymi pomocnikami rozprawić :)

Arsenal1994 komentarzy: 749710.12.2010, 11:16

ja sobie marzę o takim składzie naMU:
-----------------Fabiański-----------------
Sagna-----Kos-------------DJ-------Clichy
-----------Song--------Wilshere----------
-------------------Nasri--------------------
---Rosicky------v.Persie---Arshavin-----

sebasz komentarzy: 4984 newsów: 52010.12.2010, 11:07

@Charlie

Sakho idealnie wpisuje się w naszą politykę transferową. Nie mam wątpliwości że Boss go wnikliwie obserwuje i zobaczymy co z tego będzie i kiedy.

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3010.12.2010, 09:56

Arsenal target Sakho signs new deal with Paris Saint Germain but could still quit in summer (Daily Mail)

Tak dla potwierdzenia plotek ;)

Sorki za dupla ;P

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3010.12.2010, 09:45

Ależ dziękuję, nie trzeba :D

SzczecinWGrze90 komentarzy: 148910.12.2010, 09:28

Charlie
Wszystkiego Najlepszego.

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 310.12.2010, 08:15

Stówka! ; p Charlie ;]

Szogun komentarzy: 30179 newsów: 310.12.2010, 06:51

Najlepszego Charlie na urodziny będziesz miał zafundowane rozstrzelanie diabła o ile lubisz odrobinę bezsensownej przemocy :)

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3010.12.2010, 01:49

A tak w ogóle to chciałbym, żebyśmy w poniedziałek wyszli tak:

Fabiański
Bac-DJ-Kosa-Gael
Song
Cesc-Jacek
Samir-Robin-Arsza

ale pewnie wyjdziemy tak:

Fabian
Bac-Seb-Kosa-Gael
Song
Jacek-Samir/Rosa
Samir/Theo/Rosa-Robin-Arsza

;P sorki za dupla ale musiałem wylać swoje pragnienie urodzinowe :D

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3010.12.2010, 01:20

@bmwz5
Dzięki ;)
I ja również tego sobie życzę :D Chyba najbardziej na świecie :D

bmwz5 komentarzy: 6280 newsów: 34110.12.2010, 01:12

@Charlie
Wszystkiego najlepszego.
Życzę Ci aby Arsenal zmiótł (dosłownie) ManU w poniedzialek :)

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3010.12.2010, 01:09

@Vandal
Jakoś nie będę po Nim płakał. Byleby ściągnąć w styczniu kogoś zayebystego na obronę i będę powiedzmy w pełni szczęścia :D

A tak w ogóle to dziś mam urodziny hahahaha :D

Vandal komentarzy: 3602 newsów: 16810.12.2010, 01:02

No właśnie czytam na mirror football.

Adios...

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3010.12.2010, 00:56

Hahahhaha Almunia oficjalnie odchodzi xD

Griz komentarzy: 3596 newsów: 27310.12.2010, 00:56

Dla zainteresowanych:

Przedstawiciele Premier League wyznaczyli nowy termin na rozegranie zaległego spotkania pomiędzy Blackpool, a Manchesterem United.
Mecz na Bloomfield Road zostanie rozegrany dopiero 25 stycznia o godzinie 20:45 czasu polskiego.

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9809.12.2010, 22:52

Na razie coś takiego dowaliłem, ale muszę coś lepszego ogarnąć.

rage6 komentarzy: 54109.12.2010, 22:37

KONFERENCJA PRASOWA z "Bossem" (4min.30sec) (8.12.2010) po Partizanie. Warto :-)

calciotv.info/video/champions-league/arsene-wenger-interview-081210

DARKING komentarzy: 33109.12.2010, 22:36

He he, a postawcie sie na miejscu takiego obiektywnego kibica i spójrzmy na MC lub totenham... Bedziemy mowic ze maja swietny sklad, moga cos wygrac itp. itd. Moim zdaniem Evra ma 85% racji, pokonajmy ich i zdobadzmy albo lige albo LM, bo o kazdym klubie powiemy ze ma swietnych zawodnikow tylko co z tego...

Gigi komentarzy: 7198 newsów: 4809.12.2010, 22:29

Mam nadzieję, że Arshavin tego cymbała wkręci w ziemię, a że on nie pamięta naszych zwycięstw z United i The Invincibles to nie nasza wina. Zachłysnął się chyba swoją bezpodstawną obecnością w jedenastce wszechczasów premier league

Griz komentarzy: 3596 newsów: 27309.12.2010, 22:26

bialysul-----> fajnie, fajnie. A wiesz może, co to interpunkcja?

bialysul komentarzy: 369909.12.2010, 22:23

evra to polglowek arsenal moze nie wygrywa przez ostatnie lata pucharow ale jest bardzo blisko i co roku jest w czolowce ligi i ligi mistrzow mamy najwieksze szanse na to by utrzymac sie przez wiele lat na najwyzszym poziomie nasz klub w przeciwienstwie do chealsy i manu nie jest zadluzony posiadamy mlody utalentowany sklad i mnostwo jeszcze mlodszych talentow w rezerwach uwazam ze nadejdzie jeszcze czas arsenalu ktory zamknie usta takim ludziom jak evra a pozatym takie wypowiedzi pewnie beda coraz czestsze z uwagi na zblizajacy sie mecz

rage6 komentarzy: 54109.12.2010, 22:21

WYWIAD Z Fabiańskim (8.12.2010) tuż po meczu z Partizanem (z jakiejś włoskiej stacji ale Łukasz mówi po ang. rzecz jasna).

calciotv.info/video/champions-league/lukasz-fabianski-interview-81210

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9809.12.2010, 22:20

To ma: c.wrzuta.pl/wi5860/acedbf88000a7e334b3a0420/0/evil%20santa%20tapeta%20slon%20wsrh%20swieta%20gore77

Hihihihi.

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 709.12.2010, 22:16

Lol, a co ma gore do świąt?

Walnij coś fajnego, bo zanudzasz ostatnio! :)

@fabregas1987
Z tego co wiem, Patrice Evra i Nani to dwie inne osoby. Chyba, że to coś w stylu Diabiego, który czasem zmienia się w Djourou. (pozdrawiamy NSport!)

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9809.12.2010, 22:13

kamil -> Nie wiem. Mam gigabajty artów/zdjęć na dysku więc mogę wybierać, ale chyba z okazji zbliżających się świąt walnę coś w stylu gore ^^

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 709.12.2010, 22:12

Evra to największy idiota w United obok Rooneya czy Naniego (chociaż ten drugi tylko na boisku zachowuje się w taki irytujący sposób - wypowiedzieć się z szacunkiem o rywalu potrafi, w przeciwieństwie właśnie do Francuza).

W sumie nie dziwi mnie to, że Evra sprawia takie problemy w reprezentacji Francji, gdzie spora część kadry to nasi piłkarze. Dorzucamy jakiegoś Anelkę, Riberiego czy tego dziwnego Gourcuffa i afera gotowa.

Na żaden mecz nie czekałem w tym sezonie jak na ten z United. Nawet na Chelsea. To jest coś więcej, MUSIMY wygrać w poniedziałek - chociaż będzie strasznie ciężko... po wczorajszym meczu jestem nastawiony niezbyt optymistycznie, ale liczę na dobrą postawę stoperów (mimo wszystko!), błysk indywidualności któregoś z naszych ofensywnych graczy i Wengera, który nie przegra meczu dziwnym ustawieniem. (Chamakhiem?)

kamil_malin komentarzy: 933209.12.2010, 22:11

Coś w deseń poprzednich, czy tym razem wielka zmiana?

Topek komentarzy: 14164 newsów: 12609.12.2010, 22:10

Evra już od dłuższego czasu udowadnia, że ma nie pokolei w głowie. Już raz się przymknął jak dostali na Emirates dwa sezony temu, ale teraz znów się aktywował. Nasri go wgniecie w glebę kilka razy, to ponownie zamilknie.

fabregas1987 komentarzy: 2611509.12.2010, 22:09

Vpr -->
zwlaszcza, ze w ten sam dzien Nani mowil, ze Arsenal jest grozniejszym rywalem od Chelsea ;p

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9809.12.2010, 22:06

Vpr -> LOL - tak mogę podsumować moje odczucia po przeczytaniu tego co zapodałeś.

kamil -> Małpa wróciła dopóki nie skroję czegoś lepszego. Jestem w trakcie.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool15113136
2. Chelsea16104234
3. Arsenal1686230
4. Nottingham Forest1684428
5. Manchester City1683527
6. Bournemouth1674525
7. Aston Villa1674525
8. Fulham1666424
9. Brighton1666424
10. Tottenham1672723
11. Brentford1672723
12. Newcastle1665523
13. Manchester United1664622
14. West Ham1654719
15. Crystal Palace1637616
16. Everton1536615
17. Leicester1635814
18. Ipswich1626812
19. Wolves1623119
20. Southampton1612135
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady