Bez niespodzianki: Manchester City 3-1 Arsenal
03.02.2019, 18:25, Łukasz Wandzel 4043 komentarzy
Wiadomo było, że na Arsenal czekał trudny wyjazd na Etihad, jednak to żenujące, że Kanonierzy stracili gola jeszcze przed upływem pierwszej minuty. O występie londyńczyków w tym spotkaniu nie da się powiedzieć wiele dobrego. Kanonierzy stanowili tło dla przeciwnika, poza kilkoma momentami w pierwszej połowie i oczywiście wyrównującą bramką na 1-1. Najgorzej jednak wypadli w drugiej odsłonie meczu, kiedy to kompletnie oddali pole gry swoim rywalom. Zamiast walczyć o remis, pozwalali Manchesterowi dążyć do powiększenia przewagi bramkowej.
Podopieczni Pepa Guardioli bardzo szybko wykorzystali nieokrzesanie londyńczyków, a później kontrolowali przebieg spotkania. Manchester City nie zaskoczył i był tego dnia po prostu drużyną lepszą, co udowodnił na boisku. Do tego fenomenalne zawody zaliczył Sergio Agüero, trzykrotnie wpisując się na listę strzelców. Taki rezultat oznacza, że Obywatele nie odstępują na krok Liverpoolu i ciągle liczą się w walce o obronę tytułu, a Arsenal spada na szóste miejsce w ligowej tabeli.
Składy obu zespołów:
Manchester City: Ederson - Walker, Fernandinho, Otamendi, Laporte - Gündogan, De Bruyne (88' Mahrez), Silva - Bernardo, Sterling - Agüero (81' Jesus).
Arsenal: Leno - Lichtsteiner, Koscielny, Mustafi (79' Mawropanos), Monreal - Kolašinac (66' Suárez), Torreira, Guendouzi, Iwobi (66' Ramsey) - Lacazette, Aubameyang.
Nawet minuty nie utrzymał się bezbramkowy remis! Alex Iwobi popełnił kardynalny błąd, dryblując podczas wyprowadzania piłki z pola karnego. Nigeryjczyk stracił futbolówkę na rzecz Manchesteru City, który skorzystał z prezentu, a Sergio Agüero błyskawicznie otworzył wynik spotkania. Po wznowieniu gry od środka emocje szybko poniosły Shkodrana Mustafiego, który trącił strzelca pierwszej bramki w obrębie szesnastki. Sędzia, na szczęście dla Niemca, nie zdecydował się wskazać na wapno.
Już w 9. minucie mogło być 2-0 dla Obywateli, gdy do siatki głową trafił Aymeric Laporte. Francuz otrzymał świetne dośrodkowanie z rzutu wolnego, ale był na oczywistym spalonym. Kanonierzy sprawili, że to inny piłkarz z Francji wpisał się na listę strzelców, kiedy chwilę później doprowadzili do wyrównania. Podanie z rzutu rożnego dobrze przedłużył Nacho Monreal, a Edersona pokonał Laurent Koscielny, który po raz kolejny od momentu powrotu po kontuzji udowodnił, że na opaskę kapitańską zasługuje jak nikt inny.
Manchester City do drużyna znana ze znakomitej wymiany podań i dokładnie taką drużynę mogliśmy oglądać. Gospodarze potrafili łatwo wypracowywać sobie okazje, niejednokrotnie testując umiejętności Bernda Leno. The Citizens dominowali w posiadaniu piłki, a sama futbolówka znacznie częściej znajdowała się na połowie Arsenalu. Gospodarze udowodnili swoją wyższość tuż przed przerwą, kiedy fenomenalnie rozpracowali defensywę przyjezdnych. Wisienkę na torcie w postaci drugiego gola w tym meczu dołożył Agüero.
Piłkarze prowadzeni przez Guardiolę w drugiej połowie tak samo napierali na bramkę Leno. Nie było mowy o tym, żeby Arsenal mógł powalczyć o bramkę na 2-2. To Sergio Agüero mógł w 61. minucie cieszyć się z hattricka, podczas gdy do tego momentu Kanonierzy nie zaliczyli w drugiej odsłonie meczu ani jednego strzału. Unai Emery zbyt późno zdecydował się zmiany, ponieważ jego zespół nie istniał w ofensywie i zamiast skupiać się na strzeleniu bramki, stracił kolejnego gola. Dopiero w 66. minucie na boisku pojawili się Aaron Ramsey i debiutujący Denis Suárez. W wyniku tego z murawy zeszli Sead Kolašinac oraz Alex Iwobi.
Zawodnicy wchodzący z ławki nawet w najmniejszym stopniu nie wpłynęli na przebieg tego spotkania. Manchester dążył do strzelenia czwartej bramki, a londyńczycy byli już zupełnie zrezygnowani. Jedynym w pełni skupionym graczem na boisku musiał być Bernd Leno, raz po raz parujący strzały przeciwników. Aubameyang i Lacazette mogli narzekać na brak podań w tym meczu, ponieważ Arsenal przegrał środek pola i nieustannie oddawał kontrolę swoim rywalom aż do ostatniego gwizdka sędziego.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
"Jak Lichsztajner dzis nie zawali ani jednej bramy, to przez tydzien abstynencja od k.com"
Wiara najwazniejsza!
Swoja droga wiele osob gadalo na Emerego. Ja szczerze jego wplywu zbytnio w tym zespole nie widze. Druzyny, ktore trenowal np. Jurgen - LFC po paru msc zaczelo grac kompletnie innym stylem, tak samo Bayern/Barca Guardioli czy nawet Leeds Bielsy, a za Unaia to szczerze wyglada, jakby wypalony Papcio dalej trenowal zespol.
Problem polega na tym, że Emery przegrał mecz już na samym starcie. Wystarczyło zobaczyć skład i formację. Powtarza się dokładnie to, co było za kadencji Wengera, a przynajmniej ostatni etap - bojaźliwość. Drużyna jedzie na trudny teren jak na egzekucję i czeka na wyrok, bo tylko tak można nazwać tak pasywną grę i wyczekiwanie przeciwnika. Wolałbym, żeby Arsenal przegrał wczoraj 1:5, ale poszedł do przodu i pokazał jakieś ambicje, tymczasem było inaczej, a rezultat był i tak żenujący. Oczywiście można bronić Unaia, że w drużynie nie ma potencjału, jaki ma City i ja to rozumiem, ale do końca to do mnie nie trafia. Co ma powiedzieć taki Quique Setién, który ma do dyspozycji kilka klas gorszych piłkarzy niż Emery, a jedzie na Camp Nou i je zdobywa, grając jak równy z równym, pressing za pressing, atak za atak - końcowy rezultat? Uwaga:
- wynik: 3:4
- posiadanie piłki: 54-46
- strzały: 5-8
Zatem można, ale trzeba chcieć. Jeżeli trener ma ofensywną wizję footballu, to po prostu tak nakazuje grać zespołowi, a nie chowa się za podwójną gardą, jak było to wczoraj na Etihad.
Pierwsze 24 mecze w premier league.
Conte 19 wygranych 2 remisy i 3 porażki 59 pkt
Pep 15 - 4 - 5 pkt 49
Emery 14 -5 -5 pkt 47
Sarri 14 - 5 - 5 pkt 47
Mou 12 -9 -3 pkt 45
Pochettino 13- 4 - 7 pkt 43
Klopp 11 - 6 -- 9 pkt 39
Gervinho przynajmniej robił trochę wiatru z przodu. A Iwobiemu często nawet to nie wychodzi.
Dużo ludzi porównuje Iwobiego do Gervinho, ale nie obrażajmy naszego "czołowego" swego czasu skrzydłowego. Mimo wielu wad ja Gerwazego wspominam dość ciepło. Uważam, że Gervinho był lepszym zawodnikiem, niż obecnie jest Iwobi i dałby nam więcej, niż Nigeryjczyk.
Ciekawe spostrzezenia od rana mozna poczytac. Guendouzi zagral beznadziejnie, a Mustafi w sumie nie tak zle :D
@Dominik11: legenda. sciezka zyciowa jaka wybral go zgubila
Matti Nykänen nie żyje. Legendarny skoczek miał 55. lat
@kubeczek85:
A niektórzy jeszcze mówią, że on słabo grał. Jak dla mnie przy braku jakiejkolwiek obrony to zagrał bardzo dobry mecz gdyby nie on to było by 5 albo 6.
@Rotendie napisał: "@bocian18: Mniej więcej taka kolejność:
La Liga, Ligue 1 i dopiero pózniej Bundesliga i Serie A"
Ja tam bym powiedział, że z La Ligi, Bundesligi, Serie A, a dopiero na końcu z Ligue 1.
Gdzie my mamy obecnie w PL te wielkie gwiazdy, które przyszły z Francji? Ostatnim naprawdę wielkim grajkiem, który z Francji przyszedł do PL to chyba Hazard, a to było jednak już dość dawno.
A z Bundesligi jednak w ostatnich latach mamy Sane, De Bruyne, Aubę, Firmino.
Szczególnie, że z Soton nam się zawsze ciężko grało :/
@Barney:
Teoretycznie fajnie to wygląda, ale w praktyce wiemy jak jest i jak w tym sezonie męczymy się z praktycznie każdą drużyną w PL. Liczę na 6 pkt, ale nie zdziwi mnie wcale jak będą 4pkt lub 3.
Jedyne co cieszy po meczu to dobra postawa Leno. Bramki dostawał praktycznie na pusta
patriots gora nad rams
@Armata500:
To już gdybanie, bo mogło by się okazać, że nawet bez tych kontuzji w pewnym wieku po prostu przestali by się rozwijać i skończyli by jako "wieczne talenty". No tak czy siak już się tego nie dowiemy.
@thegunner4life:
Ale napisałeś, że to nie były "jakieś wielkie talenty", bo gdyby były, to by się po nich zgłaszały większe kluby. A moim zdaniem to były wielkie talenty, tylko właśnie przez kontuzje nie wykorzystali swojego potencjału. Czy ktoś się nimi interesował to inna kwestia, bo nie znamy wszystkich szczegółów, może jakiś klub podpytywał swego czasu.
Po prostu to, że byli tak podatni na kontuzje nie robi z nich zawodników, którzy nie mieli wielkiego talentu. Diaby miał ogromny talent, ale też kontuzje całkowicie to przyblokowały. Rosicky miał wszystko, by być piłkarzem na miarę takiego Nedveda, ale kontuzje również to zniweczyły. A czy to oznacza, że nie mieli wielkiego talentu? No nie.
@Armata500:
Nie no masz rację, na pewno byli by lepsi gdyby nie te kontuzję, ale w obliczu faktów, argumenty ustępują. A fakty takie, że długo chorowali leczyli się co powodowało to jak napisałeś dobra forma BOOM kontuzja, potem rehabilitacja, słaba forma i tak w kółko jasne, że to nie ich wina, że mieli takie organizmy. ale fakt faktem, że przez to jakimiś wirtuozami PL się nie stali.
@Simpllemann:
Pewnie standardowo tak, latwy moze nie jest, ale wzgledem rywali tak
@thegunner4life napisał: "Jak by Ramsey, Walcott, Wilshere to były jakieś wielkie talenty"
Wilshere był wielkim talentem, ale w rozwoju zdecydowanie przeszkodziły mu bardzo częste kontuzje. Walcott był chyba trochę przeceniany jeśli chodzi o talent, ale w formie to był bardzo dobry grajek i niestety również zbyt często przebywał w szpitalu. Ramsey podobnie - dobra forma, kontuzja, słaba forma , powrót do dobrej formy i znowu kontuzja. Tak to się kręciło. Juventus nie jest klubem, który ściąga przypadkowych piłkarzy, Ramsey może tam odpalić o ile ominą go poważne kontuzje.
Wilshere w najwyższej formie i bez kontuzji nie odszedłby raczej nigdzie, nawet gdyby zgłosił się po niego Real i Barcelona, ale tutaj oczywiście można tylko gdybać, to tylko moje zdanie.
@Er4s:
Słuchaj, myśle, że przy wyniku 3-1 wejście Messiego do tej drużyny nie wiele by wniosło, a co dopiero Ramseya! Zestawiać pomoc, bez ani jednego kreatywnego pomocnika jest moim skromnym zdaniem totalnym zerem. To z takim nastawieniem, żeby przeszkadzać to lepiej było oddać mecz walkowerem i przygotować swoje armaty na Huddersfield :DD Co do Suareza, przepraszam nie znam typa. Nigdy nie widziałem jak gra. Jednak wpuszczanie gościa, po którym widać było od razu, że ma kupę w gaciach podsumowuje idealnie obraz emerego! Swoją drogą, jakby dostępnym był Xhaka, to gralibyśmy jeszcze Xhaką, czyli 8 defensywnych graczy + AUba i Laca :D BRAWWOO! Suarez > Ozil wg Unaia. Pozdrawiam
Rangnick na temat Wernera: "Dass wir in ein letztes Vertragsjahr gehen und den Vertrag auslaufen lassen, halte ich für sehr unwahrscheinlich. Wir sind mit dem Angebot, das ihm jetzt vorliegt, absolut an unsere machbaren Grenzen gegangen, und das weiß Timo auch. Er wird bei uns trotzdem dreimal warm essen können und sich das eine oder andere leisten können. Auch mit dem Vertrag, den wir ihm vorgelegt haben, wird er für den Rest seines Lebens ausgesorgt haben. Ich glaube nicht, dass finanzielle Aspekte am Ende den Ausschlag geben werden, sondern sportliche Überlegungen".
"Uważam, że to bardzo mało prawdopodobne, że wejdziemy w ostateczny rok kontraktowy pozwalając, aby umowa wygasła. Dzięki ofercie, którą mu teraz zaoferowaliśmy, osiągnęliśmy nasze granice, a Timo też to wie. To oczywiste, że gdzieś indziej może zarabiać więcej. U nas jednak też będzie go stać na trzy ciepłe posiłki dziennie. Kontrakt, który mu zaproponowaliśmy ustawi go do końca życia. Nie sądzę jednak, że aspekty finansowe będą decydujące, raczej sportowe".
@lays
Gdy piszesz o łatwym terminarzu, to mam nieodparte wrażenie, że Arsenal gdzieś się wykolei.
Przepraszam, ale czemu krytyka spada głównie na obronę?Mamy problemy kadrowe, ale duet Mustafi - Kosa nie jest aż taki zły. Wszyscy wieszają już Niemca, bez przesady. Graliście w piłkę? Nawet w 4,5 czy a klasowych boiskach? Obrona zaczyna się od ataku. Mamy problemy kadrowe w obronie. Poparzmy na to jak pan emery ustawia linię pomocy. Dla porównania.
City -> Sterling, de bruyne, silva, sane. Tam rotacje wiadomo Mahrez, bernando itd.
Chelsea Hazard, Kante, Jorginho Kovacic, pedro itd.
Lfc Salah Keita Mane Milner,
Manu - pogba martial sanchez lingard itd
totki son eriksen ali sisoko,
MY natomiast mamy - IWOBI GUENDOZI Toreira i w ostatnim meczu KOLASINAC. To są kpiny jakieś :) Tu jest problem, nie w obronie. Tam są kontuzje, dużej alternatywy nie ma! POMOC Arsenalu to jakiś ŻART!
@Er4s:
Jak by Ramsey, Walcott, Wilshere to były jakieś wielkie talenty, to by nam je dawno zabrali w latach 10-13 jak Robina, Nasriego, Cesca i resztę. A prawda taka że ich nikt nie chciał, bo to są średni graczy którzy przy dobrej formie są wstanie grać na dobrym poziomie, ale nic więcej. A zostali u nas, bo byliśmy średnim klubem to pasowali do nas.
Na szczęście to już nie nasz problem, Jack odpala fajki gdzie indziej, Walcott robi swoje sprinty w Evertonie, a Ramsey będzie katował kibiców Juve.
Guendo i Torreira pokzzuja Emeryenu, ze xhaka po powrocie nie koniecznie musi grac. Obaj tworza fajny duet i wyróżniali sie pozytywnie na tle City
@madej:
To prawda.
Pozniej Ramsey wszedl i nowy kreatywny rodzyn co zwisal barcelonie i w koncu sie odkleil. Zrobili roznice. Guendouzi mimo tego ze powinien byc w ogolniaku i czasem robi glupie bledy to wyglada jak profesor przy walijczyku. Weszli w 65 minucie a wygladali jakby przybiegli z innego boiska, na ktorym dopiero co rozegrali 120 minut i karne. Dostal kilka pilek to oczywiscie wszystkie albo podal nie w tempo albo kiedy mozna byl 6 razy kogos uruchomic to czekal az ktos go dotknie zeby sie polozyc. Ale to caly Ramsey na szczescie juz nie nasza kula u nogi. Natomiast bohaterem spotkania oczywiscie Iwobi (Lichtsteiner jest poza konkursem). Beznadziejnosc Iwobiego przerosla juz jego samego. Ten zagubiony chlopiec nie ma nic. Zero strzalu, biega w obroncow, wybite stopy ze stawow mlotem co niejednokrotnie podkreslalem. To jest jeden z gorszych pilkarzy w historii tego klubu. Ja nie wiem co sobie mysli Pires jak na takie cos patrzy.... Arsenal D czy jakies U-8? Brakuje slow na tego goscia, nie lapal by sie w Valenciennes
Top4 spokojnie do ugrania
Dobra. Nie plakac. City o pare klas lepszych, a obrona nie zaskoczyla, czyli zagrala zenujaco, a wlasciwie Musti z Lichim, po staremu. Teraz mamy ideolo kalendarz na nadrabianie. Zostaly nsm tylko dwa mecze z top6vi to z kfc i utd. Cfc ma jeszcze 4 takie mecze, a United ma cholernie ciezki terminarz. Mamy teraz jeden z latwiejszych wyjszdow w lidze, a potem dwa mecze u siebie, a CFC gra z City. Takich rywali jak City juz nie mamy. Trzeba sie modlic o zdrowie Nilesa, forme Jenkinsona i powrot Sokratisa
@Simpllemann:
A jak byś pytał o obronę? Po pierwsze ma ona dwa cele:
Cel pierwszy: Zmylić przeciwnika, przeciwnik widzi na papierze że nie mamy żadnej obrony więc rzuca się na nas do ataku, a my go szybko wykańczamy jak Bluagrana, bo gramy lepiej piłką.
Cel Drugi: Motywacja dla środka i ataku, nasi zawodnicy wiedzą, że nie mają praktycznie nikogo za plecami więc to motywuje ich do jak najlepszego rozgrywania piłki pod polem karnym rywala.
@Armata500:
Ale mi właśnie o to chodzi.
Że ludzie teraz piszą, że Arsenal się skończył po tych transferach, a przecież jak oni przychodzili to każdy był tym podekscytowany, bo zapowiadali się bardzo dobrze.
Mówiąc o "ekspertach" chodziło mi o osoby, które pierwsze sikały z radości na wieść, że ci zawodnicy do Arsenalu przechodzą, a teraz piszą, że te transfery to jakieś nieporozumienie i zniszczyły Arsenal.
Dla mnie normalna sprawa, że z transferem można nie trafić, bo zdarza się to każdemu klubowi, a w Arsenalu i tak dużo okazuje się trafionymi inwestycjami.
Mało tego, ja bronię Mustafiego. Nie twierdzę, że jest to ściana nie do przejścia, że nie popełnia błędów, ale według mnie nie gra tak źle jak tutaj panuje o nim opinia.
Źle odebraliscie mój komentarz, to moja wina, bo mogłem się konkretniej określić. Ale cieszę się, że są ludzie, którzy podzielają moją opinię.
@Armata500:
Wtedy nie było, aż tak źle jak nie mieliśmy 150 kontuzji, a mieliśmy je ciągle. To środek był spoko atak też niczego sobie, tylko brakowało doświadczenia, albo właśnie kontuzji. Graliśmy też trochę lepiej niż przez ostatnie lata.
Ale fakt faktem, że z SS18 weszliśmy do top4 to należy się szacunek.
@Diam51: Petr Cech, n'golo Kante, Eden Hazard i kilku innych to zawodnicy, którzy coś wygrali. Fakt może i poniosło mnie z tym drugim miejscem, ale nie jest tak najgorzej.
Nie zasługujemy na grę w lidze mistrzów. Unai, z dużej chmury mały deszcz. Jak można wystawiać lichsztajnera na mecz z city. Po stronie, której będzie zapier Sterling. Zwrotny, szybki. To jest kpina jakaś. Rozumiem, że są problemy w obronie. Nie ma pewności, są kontuzje. Na miłość boską, nie lepiej było postawić tam Monreala? Serio nie poradziłby sobie po 2 stronie boiska? Mimo, że jest lo? Czy może zaburzyłoby to wartość nominalnego obrońcy prawego lichsztajnera :D. Mówicie problem w obronie? Zaczyna się to od pomocy :D Gość wystawia łajze Guendoziego, który jest totalnym zerem, choć wg wielu z Was najlepszy bo biega i walczy. Nie no szacun, to może zatrudnijmy radka sobolewskiego, też gryzł trawe. Kolasinac-guendozi-Torreira-Iwobi. Serio taka pomoc miała stoczyć realną walkę o środek pola z zawodnikami z City? Taktyka taka, żeby przeszkadzać a nie grać w piłkę?:D ŻENADA. Ani jednego kreatywnego pomocnika :D Szybko się to zemściło, klasa Iwobiego w 1 minucie :) / Na ławie 2 kreatywnych pomocników, ale po co grać choćby jednym :D Jak już pisałem, za Wengera szlak mnie trafiał jak Ramsey grał od 1 minuty, teraz o tym marze.
@Simpllemann:
Zamysł jest taki, że jak Gerwazy w 1 minutach wymęczy obrońców swoim dryblingiem, to w drugiej połowie wpuszczam Theo "14" Walcotta i on swoją szybkością otwiera nam drogę do bramki. A Ramsey pełni u mnie rolę takiego Iniesty stwarzając nam sytuację swoimi "piętkami".
@thegunner4life:
Najlepsze jest to, że dysponując składem złożonym z takich zawodników (+ kilku lepszych) byliśmy w stanie bić się z powodzeniem o TOP 4 :D
@Simpllemann:
Bo to moja jedenastka marzeń, możesz zrobić swoją nie bronię.
@thegunner4life
Nie nazwałeś w żaden sposób swojej jedenastki, ale mogę się domyślić, więc totalnie nie rozumiem jakim cudem znaleźli się tam Ramsey i Walcott.
---------------Almunia-------------
--Lichy--Dziurawy--SS18----André Santos
----------------------Denilson---------------------------
----------------Frimpong------Ramsey-------------
---Iwobi------------Bendtner----------------Gerwazy
Rezerwa: Chamakh, Park, Gibbs, Manonne, Miquel, Walcott, Jenkinson
Tak widzę mój skład po aktualizacji jak oceniacie?
@D14:
Nic nam nie odjeżdża teraz mamy Huddersfield i Soton. Cfc w weekend przegrywa z City na wyjeździe, a utd za 2 tygi też ma szlagier już nie pamiętam z kim. Także spokojnie, jeszcze damy radę.
Z Ligue 1 przychodzą najlepsi zawodnicy do Premier League. :d ;d
Wczoraj najlepsza akcja Arsenalu w drugiej połowie wyglądała tak: Lichy do Mustafiego, Mustafi do Koscielny'ego, Koscielny do Leno, a Leno pod nogi rywala. ;d Tylko Auba coś pociągnął skrzydłem ze 2-3 razy, reszta dno.
@TheKRD:
Brakuję mu tej pewności i luzu, którą ma Iwobi na razie. Mecz z Mistrzem Anglii i to jeszcze na wyjeździe, a ten na luzie robi sobie drybling w swoim polu karnym w 1 minucie, myślę, że jak nasz Nigeryjski wirtuoz skrzydeł weźmie go w obroty to na długo go zapamiętamy.
Jak Suarez wchodził na boisko to zastanawiałem się czy ten brak emocji na jego twarzy to pewność siebie jak od niego bije, czy jest tak obsrany. Niestety zdaje się że to drugie. Oczywiście ciężki mecz by się pokazać, trzymam kciuki i mam nadzieję że jeszcze pokaże że dobry grajek z niego :)
@Rowerinho:
Patrząc na formę rywali, na naszą formę, na liczbę kontuzji, na decyzje trenera - tak, odjeżdza nam top4 bo w terminarzu mamy jeszcze bodajże 2 mecze z drużynami z top6 to po 1, a po 2 my męczymy się nawet z drużynami z top20 :) chciałbym żeby było inaczej, chciałbym się mylić, ale na chwile obecną tak to wygląda.
@Argudo:
Już się nie mogę doczekać, aż rozbijają się o nasz mur złożony z Lichego
@Rotendie napisał: "Mniej więcej taka kolejność:
La Liga, Ligue 1 i dopiero pózniej Bundesliga i Serie A"
Arsenalu ta tendencja chyba nie dotyczy. Henry, Vieira i Bergkamp przychodzili z Serie A.
@DoomSlayer:
Tak, najpierw totki na wyjeździe, potem United u siebie.
Now if you come on down to higbury,
You can see Alex Iwobi,
He is the best player you will eva see!
Alex - Iwobi!!
@bocian18: Mniej więcej taka kolejność:
La Liga, Ligue 1 i dopiero pózniej Bundesliga i Serie A
Z jakiej ligi waszym zdaniem przychodzą najlepsi zawodnicy do ligi angielskiej?
@D14: taaa jak przegrywamy to top4 odjeżdża w siną dal, a jak wygrywamy to spokojnie jesteśmy w stanie zrobić 3 miejsce
Luuudzie, trzymajcie mnie...