Bez niespodzianki: Manchester City 3-1 Arsenal

@Marioht:

Dokładnie, Lichemu się kończy kontrakt latem i mam nadzieję, że oczywistą rzeczą jest jego NIE przedłużanie. Zatem to już dodatkowa kaska z tygodniówki.

0 (!) strzałów w drugiej połowie. Zero. Dramat.

@Sobieski14: Dziś Leno nie zawalił, ale generalnie mam podobne odczucia.
Jak czytałem wpisy przed sezonem to wyobrażałem sobie jakiegoś kota w bramce, a tymczasem mam wrażenie, że PL go zweryfikowała.

Nieźle gra nogami i ma świetny refleks, ale gra na przedpolu, piąstkowanie ma słabe. Nie dodaje pewności siebie obrońcom.

@silvano95: jakaś musi być przyczyna tego ze zawodnicy w Arsenalu tak często się łamią

City jest zdecydowanie lepsze . Niespodzianki nie było .

@Marioht: Jeśli przy 3:1 twierdzisz że mecz jest przegrany to gratuluje mentalności. Właśnie to jest problem Arsenalu. Nie takie powroty widział futbol.

Od dzis Lichtsteiner ma nowy pseudonim: "Jurny Stefan".

@Kowal96: Sprzedamy z trzech przecietniaków, odłożymy od siebie i na dwóch klasowych piłkarzy powinno starczyć.

@Kowal96: bez Ligi Mistrzów i tak może być słabo z tą kasą

Dzisiejsza przegrana była wkalkulowana jeszcze przed sezonem. Nie ma co robić sralnika.
Muszą zresetować głowy i teraz trzy mecze i trzy zwycięstwa.

Adidas wkracza w szeregi Arsenalu latem, a to oznacza "pinionżki", a to z kolei oznacza transfery, także spokojnie.

@n0thing: Wiem, tylko co to zmienia? Chodzi mi o zmiane ustawienia na czterech obrońców.

6. miejsce w tabeli wydaje się nie zagrożone , do czwartego tracimy 3. pkt. więc nie wygląda to źle tyle że przed nami MU i Chelsea ciężko będzie je zdobyć i to bardzo.

Piątek w pierwszym :P

@aikon90: Sam jesteś idiotą. A znasz takie słowo jak: bezradność?
Po trzeciej bramce remis był poza naszym zasięgiem i tyle.

Ciekawe czemu kazda akcja ktora przyniosla gola city byla przeprowadzana lewa strona?
Gdyby obrona lepiej sie spisala bylby remis. Mowi sie trudno.

Kagawa niezły debiut w Besiktasie. Wszedł w 81 minucie i w trzy minuty dwie bramki.

@aikon90: mustafi mial chyba kontuzje i dlatego taka zmiana

@hot995:
A powiedz coś o Iwobim proszę

A miałem wcisnąć Augero "triple" w fantasy...

Wynik też trafiłem.
Nie ma co panowie doszukiwać się jakoś wnikliwie winnych tej porażki, przyczyn.
Arsenal jest po prostu na ten moment za słaby kadrowo by rywalizować z City i Liverpoolem.
Miejmy nadzieję, że za dwa lata będziemy o półkę wyżej.
Czego sobie i wam życzę.

Przegrywaj 3:1, graj piatką obrońców i broń wyniku do końca meczu. Czy ja jestem nienormalny czy ktoś jeszcze zamieniłby Mustafiego za Ozila? Jaki sens ma wprowadzanie Mavropanosa? Przecież to pokazuje że mamy trenera idiotę.

Nawet 109 pkt w FPL już tak nie cieszy

No przy trzeciej bramce to Leno powinien zostać na nogach, wtedy Aguero na pewno nie dostałby piłki xD

Dyskusja widzę tak bezsensowna jak w przypadku krytyki Lacazette'a za mało bramek w tym sezonie.

Jak jeszcze raz zobacze Iwobiego w pierwszym z Lichym to to jest koniec dla mnie tego sezonu. NIe bede ogladac tego badziewia robia sobie jaja z normalnych kibicow.

Wyszliśmy bez żadnego kreatywnego piłkarza, więc z czym do ludzi.

Oczekiwania wielkie nie były, bo wartość Arsenalu każdy zna. Emery miał plan na ten mecz, tak samo jak na spotkanie z Chelsea. Z The Blues wypaliło, z The Citizens się nie udało, ale pomysł był ciekawy. Jak zawsze w tego typu meczach, nieważne, czy trenerem jest Wenger, czy teraz Unai czuję niedosyt, że zespół od początku nastawił się na obronę zamiast po prostu wyjść na murawę i pograć w piłkę. Czekanie na błąd przeciwnika, zero pressingu i oddanie inicjatywy. No cóż, wyszło kiepsko, bo wyjść dobrze nie mogło, skoro ma się w defensywie takich asów. Szkoda mi najbardziej Torreiry i Guendouziego, którzy pokazali w tym meczu naprawdę jakość. Trzymali w ryzach drugą linię i starali się jak mogli, ale brakowało standardowo jednego pomocnika więcej w środku pola. Takie zestawienie to będzie przyszłość tego klubu. Może i dobrze, że Granita nie było, bo przynajmniej można było dostrzec, że ta dwójka spokojnie może grać razem. Coś mi się wydaje, że z Xhaką byłoby weselej i kilka strat więcej. Tradycyjnie Lacazette i Aubameyang odcięci od gry. Suarez? Na pierwszy rzut oka widać już, że wystawiając go na skrzydle, Emery będzie mu robił krzywdę. Hiszpan nie ma szybkości. Nawet Mkhitaryan będzie lepszym rozwiązaniem na flance. Denisa ustawiłbym jako /10/ przed Urugwajczykiem i Francuzem. Zobaczymy, co pokaże chłopak. Dzisiaj trochę bojaźliwie i przede wszystkim na słabym zaangażowaniu, ale z oceną się wstrzymamy. Czekam na jego pierwsze spotkanie od początku.

@sidtsw: Też mam wrażenie że o wiele gorzej gramy z trójką obrońców z tyłu i raczej nie powinna to być formacja na najlepsze drużyny, 4-3-1-2 lub 4-4-2, ewentualnie 4-1-4-1 jak chcemy aby któryś z dwójki Laca-Auba odpoczął, ale ja tam płakać nie będę wiem że Emery ten sezon ma jeszcze spokojniejszy na przebudowę drużyny tak na prawdę kluczowy będzie kolejny sezon jeśli tam nie osiągnie zadowalającego wyniku to wydaje mi się że pożegna się z posadą. Toż to nawet zarząd Wengerowi nie odpuścił jak drugi raz z rzędu nie było awansu do LM.

@pauleta19:
Ja się obawiam że niestety przy Lichym każdy kto gra w piłkę częściej niż raz w tygodniu tak będzie wyglądał.

Lichy + Mustafi = Kabaret

@ares765: z wyjazdami mamy problem od czasów Wengera.. nic się nie zmieniło i nie chodzi tutaj o to jaki skład wystawia Emry bo ze słabszymi też przegrywaliśmy.

Inna sprawa, że też uważam że wyszliśmy na ten mecz składem który nie miał szans nic stworzyć z przodu, więc w sumie próba gra na remis ale bez wykonawców.

Lichy był MOTM, najlepszy występ przynajmniej bez podawania do przeciwnika

@kamilo_oo:

Ups pomyłka.

Torreire to zaraz nam wykupia :)

@Serduszko napisał: "City pierwsze w tabeli"

Drugie, gwoli ścisłości.

@kamilo_oo:

Ale w sensie, że co? Sterling przy Lichym wyglądał jakby się w Messiego zmienił. Szwajcar jeden raz upilnował Anglika. Przez całą resztę był spóźniony.

@ares765:
Wygraliśmy z Tottenhamem i Chelsea u siebie, zagraliśmy bardzo dobre mecze z Chelsea na wyjeździe i LFC u siebie, tylko mieliśmy pecha. Kiepskie mecze z United i Tottenhamemw pucharze i katastrofy na wyjazdach z LFC i MCFC. Jak na razie jest lepiej niż za Wengera

Zawiedli nasi liderzy. Auba nic nam nie daje w takim meczu. Nie przytrzyma piłki nie pociągnie akcji. Laca się stara ale z przodu jest sam. Stawianie na Iwobiego i Lichego to przejaw szaleństwa. Unai powtarza w kółko to samo i oczekuje innych rezultatów.

Jestem ciekawy gdzie jest Pan który odgrażał się że Iwobi jeszcze nam pokaże póki co pokazał, że jest oszustem a nie piłkarzem.

Chyba wszyscy wiedzieliśmy w środku że przegramy ten mecz ale pokazaliśmy ofensywna i defensywną impotencję. Ta drużyna ma walczyć nie musi wszystkiego wygrywać, ale ja dzisaj walki nie widziałem. Szkoda... Co do Emerego uważam, że on nie ma pomysłu na tą drużynę bo nie ma zawodników których by chciał a musi grać na 2 napastników bo będzie zjedzony żywcem przez kibiców. Zobaczymy jak będzie nam szło w LE bo to chyba jedyne rozgrywki które już nas interesują.

@_marecki: A on wyszedł na murawę, żeby o nim wspomnieć?

3-5-2 moge zrozumiec. Ale przy 3-4-3 boczni wahadlowi zderzaja sie ze skrzydlowymi. Nie rozumiem Emerego. A wystawuac Iwobiego kosztem Ozila, Ramseya, Suareza to masochizm

@ares765:

A no to od razu tak trzeba było mówić :P

@Sobieski14: nie ma co sie spinac, wg wiekszosci Leno byl najlepszy, tylko szkoda ze przy trzeciej bramce nie dograł Aguero piłki na głowę. Jak Cech był tragiczny nogami, to Leno nawet nie potrafił wybić tej piłki w bezpieczne miejsce, a za kazdym razem dostawal ja pilkarz city. Tam mogloby byc duzo wiecej bramek po bledach indywidualnych

Ci co jadą Leno, to chyba oglądali jakiś inny mecz

@kubex: @kamilo_oo: u siebie.

Chodzi mi o wyjazdy.

W Suarezie widać, że z Barcy przyjechał.
- truchtał przy rozgrywaniu
- chciał przyspieszać akcję (przy rozgrywaniu podchodził blisko do innego kanoniera, żeby grać na 1 kontakt, szybko)
- brak gry ciałem (fizycznie)

@Trequartista
51 podań (w tym jedno otwierające, celność 86%), 1 odbiór, 3 przechwyty, 2 wybicia, 1 strata.

W sumie to nie powinniśmy mieć pretensji za ten wynik. City pierwsze w tabeli , Arsenal szósty. City posiada świetnych graczy , Arsenal lekko mówiąc zdecydowanie mniej. Możemy rywalizować ze średnimi klubami w lidze , bo sami jesteśmy średniakami nie z czołówką. Trzeba to przyjąć do świadomości.

Przegrać można, ale po walce. Ja jej nie widziałem. Różnica klas. COYG!

Torreira i Guendo - odwalili dwie trzecie roboty. Bez nich nie byłoby nic.
Laca - serca jak zwykle sporo, ale bez efektów.
Koscielny- parę dobry interwencji w obronie plus gol. Lekko na plus.
Monreal - biegał i kombinował jak miał okazję. Tak samo Kolasinac.
Leno - ze dwa babole, ale ogólnie trochę piłek zatrzymał.
Reszta niewidoczna.
Iwobi - poziom Pucharu Narodów Afryki w fazie grupowej. Biega wszędzie, kiwa się, nie umie podać, strzelać i myśleć. Nie ta liga, nie ten kontynent.
Lichtsteiner - czas iść na emeryturę. Od zaraz.