Bielik chwalony po meczu z liderem

Bielik chwalony po meczu z liderem 12.12.2018, 18:13, Michał Lis 9 komentarzy

League One nie zwalnia tempa. Trzy dni po sobotniej kolejce Charlton zmierzył się na wyjeździe z liderem ligi - Portsmouth. Gospodarze byli zdecydowanym faworytem tego meczu, bowiem The Pompey wygrali wszystkie osiem ostatnich spotkań. Swój udział w meczu miał Krystian Bielik, dla którego było to trzynaste spotkanie w barwach Charltonu.

Spotkanie szybko nabrało tempa, ponieważ już w 8. minucie goście mogli prowadzić za sprawą Taylora, którego strzał został obroniony przez bramkarza. The Addicks dalej odważnie atakowali za co zostali wynagrodzeni w 23. minucie. Aribo rozpędził się przed polem karnym, niezgrabnie podał piłkę do Taylora, a ten płaskim dośrodkowaniem znalazł Karlana Granta, który wślizgiem z paru metrów wpakował piłkę do siatki. Drużyna gości po strzeleniu bramki starała się kontrolować mecz co wychodziło im całkiem dobrze. Nieoczekiwanie w 43. minucie podwyższyli oni swoje prowadzenie na 2-0. Lapslie pędził prawym skrzydłem, gdy został powalony na ziemie przez obrońcę gospodarzy. Wszyscy myśleli, że obrońca faulował co skrzętnie wykorzystał młody Anglik. Szybko podniósł się z ziemi i natychmiastowo dośrodkował w pole karne przeciwnika. Taylor przedłużył wrzutkę, do której dopadł niepilnowany Ajose, który pokracznie wykończył akcję bramkową! To drużyna Charltonu niespodziewanie prowadziła do przerwy 2-0.

W drugiej części meczu obraz gry zdecydowanie się zmienił. Gospodarze ostro wzięli się do gry co sprawiło drużynie przyjezdnej sporo problemów. Po jednym z rzutów rożnych The Pompey mogli strzelić kontaktowego gola, jednak Lapslie dwukrotnie wybijał piłkę z linii bramowej - raz klatką piersiową, a drugi głową. Na tablicy wyników 0-2. W następnej akcji Lowe wdarł się przebojem w pole karne Charltonu i zamiast strzelać na bramkę, to zdecydował się na próbę nurkowania. Sędzia nie dał się jednak nabrać na zagranie skrzydłowego Portsmouth i nie podyktował rzutu karnego. Gol dla gospodarzy wisiał jednak w powietrzu. Do znakomitej sytuacji doszedł Evans, który z dwunastego metra huknął na bramkę. Jakimś cudem piłka minęła bramkarza, ale jeden z obrońców zdołał jeszcze zablokować strzał zanim piłka wpadła do siatki. W 73. minucie Krystian Bielik został uderzony łokciem w twarz przez co musiał zostać opatrzony poza boiskiem oraz zmienić koszulkę na nową. W 88. minucie gospodarze w końcu dopięli swego i szybkim kontratakiem zaskoczyli defensywę Charltonu. Dośrodkowanie po ziemi na gola zamienił Green. The Addicks nawet już nie próbowali atakować tylko rozpaczliwie bronili wyniku. W 90. minucie historia znów zatoczyła koło - napastnik Portsmouth uderzył piłkę głową, lecz po raz czwarty w tym meczu piłkarze Charltonu potrafili wybić futbolówkę z bramki. Sędzia doliczył sześć minut, a w ostatniej z nich Thompson z Portsmouth otrzymał czerwoną kartkę za faul na Taylorze.

Portsmouth 1-2 Charlton Athletic

Krystian Bielik zaczął to spotkanie na pozycji defensywnego pomocnika w formacji 4-1-2-1-2 i został zmieniony w 80. minucie przez Solly'ego.

Statystycy z portalu WyScout odnotowali występ 20-latka.

- 30 celnych podań na 36 (83% celności),

- 2 wygrane główki,

- 4 wybicia,

- 11 przechwytów,

- 16 odzyskanych piłek,

- 3 udane dryblingi.

Lokalny serwis NewShopper.co.uk wystawił oceny poszczególnym piłkarzom za ten mecz. Bielik dostał ósemkę w skali od 1-10. Tylko Lyle Taylor, który zaliczył tego wieczoru dwie asysty dostał wyższą ocenę (9). W uzasadnieniu napisano, że Krystian był swoistą skałą, która stała przed obrońcami. Polak dobrze się ustawiał, rozbijał ataki przeciwników i dość dobrze rozgrywał piłkę.

Lee Bowyer, który pełni rolę trenera w Charltonie był zachwycony po meczu.

- To był naprawdę ciężki mecz, jednak nasza solidarność i wspieranie się w kluczowych momentach zdecydowały o końcowym wyniku. To było spotkanie rozgrywane z całkowitą pasją. W pierwszej połowie kontrolowaliśmy przebieg meczu, lecz w drugiej całkowicie oddaliśmy pole gry. Jestem niesamowicie szczęśliwy z trzech punktów, bo Portsmouth było w naprawdę dobrej formie. Mogą mnie martwić tylko kontuzje - urazu mięśniowego doznał Grant, a Taylor dostał solidnego kopniaka. Poobijany jest też Bielik, który dostał łokciem w twarz. - powiedział trener na pomeczowej konferencji.

Swoje kolejne spotkanie piłkarze Charltonu rozegrają już w sobotę z Wimbledonem. The Addicks zajmują obecnie 5. pozycję w League One, która gwarantuje udział w barażach o awans do Championship.

CharltonKrystian Bielik autor: Michał Lis źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
zly_kanonier komentarzy: 511113.12.2018, 14:50

Tak po prawdzie to Diam ma trochę racji, ale tylko trochę.
Natomiast nie powinien obrażać zawodników, mimo że nie jest wyjątkiem.
Kto nie nazwał, któregoś z naszych zawodników drewnem niech pierwszy rzuci kamień.

Kysio2607 komentarzy: 1336013.12.2018, 00:00

"4. Komentarze użytkownika:
- Nie mogą być obraźliwe w stosunku do innych osób (zarówno użytkowników, jak i osób trzecich) oraz klubów piłkarskich;"

Ja tam kolegę zgłosiłem, a co, jak na porządnego konfidenta przystało. Ma 4/5, więc grzech nie spróbować. Może akurat chwilę odpoczniemy od jego żałosnych, prowokujących komentarzy. Lepszego prezentu świątecznego chyba bym sobie nie wymarzył!

Pitu88 komentarzy: 216612.12.2018, 21:13

Przecież to jest trol, nie karmcie go

Apapus komentarzy: 12112.12.2018, 18:45

11 przechwytów, w poprzednim meczu bodajże 16... te liczby robią wrażenie. Pytanie, ile z tego to niedokładne podania przeciwnika, a nie faktycznego dobrego ustawienia Bielika?

KapitanJack10 komentarzy: 5400 newsów: 412.12.2018, 18:41

@Diam51: Powiedz mi, czy Ty naprawdę jako kibic Arsenalu nie znosisz połowy jego zawodników, czy po prostu wyłapujesz co popularniejszych i bardziej chwalonych i zaczynasz ich szkalować żeby wywołać gownoburzę?

Diam51 (zawieszony) komentarzy: 3238 newsów: 18412.12.2018, 18:24

To drewno i tak robi wypad po sezonie. Nikogo on nie obchodzi.

Redzik komentarzy: 15391 newsów: 9212.12.2018, 18:19

Skrót z meczu:

https://www.youtube.com/watch?v=qupDCEzcEIM

Axinus komentarzy: 1165 newsów: 112.12.2018, 18:17

Tak samo jak Chambersowi w Fullham tak i Bielikowi w Charltonie na dobre wyjdzie to że przez jakiś czas pograją w środku pola

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
? : ?
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal34245577
2. Liverpool34228474
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Manchester United331651253
7. Newcastle331551350
8. West Ham341391248
9. Chelsea321381147
10. Bournemouth341291345
11. Brighton3211111044
12. Wolves341271543
13. Fulham341261642
14. Crystal Palace341091539
15. Brentford34981735
16. Everton341181533
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd34372416
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com