Chamakh wciąż wielbiony na Stade Chaban Delmas

Czemu wszyscy tak ganią Chamakha?
Jedynym jego mankamentem to gra nogami i o tym każdy wie , ale to da rade wytrenować. Uratował nas kilka razy

miło że go docenili :) oby się bardziej rozkręcił u nas :)

Chamkh będzie jeszcze dobry tylko mu potrzeba czasu , tak samo jak z Eduardo

Taki nasz Cristiano

Ja bardzo lubię Chamakha nie za to jakim jest piłkarzem, ale za to jaki jest w ogóle.

Dlaczego u nas nie gra tak jak w Bordeaux ? Myślę że czas by zaczynał mecze w pierwszej jedenastce.

Chamakh całkowicie zasługuje, żeby grać
w pierwszym składzie Bordeaux...

No pewnie, Chamakh gra fantastycznie!
Dajcie spokój. Chamakh na boisku zwykle jest mało widoczny, nie umie grać nogami itp itd. On jest słaby...

w Bordeaux strzelal malo goli bo mial inna role, a u nas to widac ze jednak ma troche ze snajpera bo pare bramek strzelil

Chamakh w tym sezonie gra naprawde dobrze.
Zasłużył na miejsce w pierwszej "11":D

Chamakh nie jest zły, ale do super snajpera dużo mu brakuje... To że nie umie przyjąć piłki i odegrać trochę się mija z tym co pokazywał w kilku meczach... Po prostu Arsenal gra szybką piłkę. Trzeba o wiele szybciej analizować to co dzieje się na boisku i szybko podejmomac decyzję. Do tego dochodzą podania które potrafią zaskoczyć nawet adresata więc ważne by długo trenować z drużyną by 'łapać' to co może się stać na boisku...

@ja8pl
A co w tym dziwnego? Jest zawodnikiem pierwszej drużyny.
A i rezerwy nie mają numerów 50+, np. Eastmond ma 40, JET 41.

ja tam uwielbiam vele ;D a tak na serio to dziwi mnie to iz vela dostal nr11 a teraz nawet lawy nie grzeje .. zawodnici rezerw maja nr 50 + co oznacza ze graja w rezerwach co i ch wyroznia a vela dostaje 11 po van persim ktory otrzymal 10 i nawet nie wystepuje w pucharach cos tu jest nie tak..

@ madjer
Niby racja, ale jeśli czasami spojrzymy na wynalazki które serwuje nam Wenger to mam wątpliwości. ;)

Jaki Chamakh jest każdy widzi. Nie ma go co krytykować bo i tak jak na debiutanta gra bardzo dobrze. Z czasem jeszcze się wyrobi, zresztą już widać poprawę, Marokańczyk strzela więcej bramek.

U nas nie ma przypadkowych graczy ... Zasłużył

Po odejściu Chamakha i Gourcuffa Bordeaux nie jest już tak dobrą drużyną, ale nadal wierzę, że będą zajmować wysokie miejsca w tabeli. Ich współpraca wyglądała tak świetnie, że chciałem ich widzieć razem w Arsenalu, ale Gourcuff ostatecznie wylądował w Lyonie za co jak widać stracił u fanów Żyrondystów ;] Nie to, żebym chciał kolejnych osłabień Bordeaux, ale dobrze byłoby, gdyby udało nam się ściągnąć Cianiego. Kolejny piłkarz Bordeaux w kolejce do opuszczenia klubu.

U nas Chamakh, podobnie jak w Bordeaux, ma problemy ze skutecznością, chociaż w Arsenalu powinien mieć o wiele łatwiej ze zdobywaniem bramek, skoro zaraz za nim grają Fabregas czy Nasri. Nawet świetnie zgranie z Gourcuffem to nie to, kiedy porównamy go do większości naszych zawodników z środka pola. Chamakh ma to nieszczęście, że w PL gra się inaczej i z tego co da się zauważyć, potrzebuje jeszcze mnóstwo czasu, żeby się tu zaaklimatyzować. Chamakh jest trochę jak Arszawin. Nic nie gra, ale statystyki za nim przemawiają. Pozostając już przy Francji, nie chcę czekać na powrót do formy Squillaciego tylko liczę na jego sprzedaż :)

page --> u Chamakha zawsze było fatalnie z bramkostrzelnością i w Arsenalu nic się na razie nie zmieniło. Marokańczyk jest już ukształtowanym piłkarzem, ale nadal nie umie przyjąć dobrze piłki, rozegrać akcji czy rozwiązać worek z bramkami. Już prędzej spodziewam się tego bo RvP lub Bendtnerze.

Ja tam sie jaram Chamakhiem wielki szacun nikt chyba nie spodziewal sie ze bedzie tak wazna postacia w ukladance Wengera i ze tak szybko sie rozkreci naprawde niesamowity transfer moim zdaniem a pamietajmy ze to jego pierwszy sezon w PL.
Go Go CHAMAKH !!!

z adebayorem było podobnie, zaczął znacznie więcej strzelać w Arsenalu. na pewno genialna pomoc za nim mu to ułatwiła, ale również to, że każdy piłkarz, który trafia do Wengera z miejsca staje się lepszy

Charlie >> wydaje mi się, że większość goli dla Chamakha wypracowali koledzy z drużyny. Ponadto gra on słabo nogami. Nie jest napastnikiem o jakim pewnie większość marzy (choć w połowie tak dobry jak Henry).

@fabregas1987
Tak, tak zostało, zwłaszcza, że u Nas strzelił w 20 meczach 1/5 tego co tam w 230...

Chamakh zawsze malo strzelal i tak zostalo .

Chamakh mało strzela.;/
Mam nadzieję, że u nas przełamie tą barierę.

Page

230 spotkań, 56 bramek. Pewnie połowa z ławki i w szczenięcych latach, ale to wciąż nie za dobrze. Może w Arsenalu rozwinie skrzydła?