Clarke niezadowolony z sędziowania

Drugi karny jak najbardziej zasłużony. A jaki był pierwszy to wszyscy wiemy.

Lukiner
tylko tu byla 2 Kontrowersyjne karniaki .. NIe powinno byc ani 1 ani 2 karnego dla nas ..
No cuz inaczej chyba w tym seznonie nie wygramy wiec trzeba sie cieszyc z Toote wygralismy bo przez 80 min grali w 10 a tu wygralismy po beledach sedziego

Ma racje wynik byl by 0;0

Cazorla ma po prostu DNA Manchesteru ;)

Tym razem my na tym zyskaliśmy my. W innym meczu to Arsenal może stracić puknty przez sędziego. No cóż taka jest piłka nożna-gra błędów piłkarzy i sędziów.

No dokładnie, raz kontrowersyjny karniak i od razu afera, a z United nikt nic sobie nie robi...

Sędziowie bardzo często gwiżdzą pod Manchester United, a nikt z tego problemu nie robi. Tym razem nam się poszczęściło. Sędzia miał gorszy dzień. Trochę szkoda WBA ale takie życie. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, bo ten mecz to juz historia...

Brawo Robin jestes wielki ,dzięki za gre dla Arsenalu.

po tym nurku Santiego Cazorla juz sie czai na niego xD tylko jeszcze musi turlanie sie dopracować

jak cazorla zamierza sie rzucać to niech idzie do manchesteru

nie ma się co facetowi dziwić.

Do czego to doszło żeby sędziwie musieli ciągnąć Arsenal za uszy bo z akcji to nie ma co liczyć na bramki.

Boże... Clarke.. przepraszam..:D

Podobno gdyby w Hiszpanii czujniki, które są zakładane na nogi piłkarzy liczące ilość przebiegniętego dystansu, liczyły również turlanie się, to w Hiszpanii zawodnicy pobijaliby rekordy kilometrów przeturlanych w czasie meczu. Moje zdanie jest takie: ręka nie mogła być odgwizdana, bo był faul, 2 karny prawidłowy, brawo dla Oxa, pierwszego karnego nie powinno być, choć jak to widziałem bez powtórek to w ciemno dałbym karnego.. Zagraliśmy niezły, jak na ostatnie czasy mecz i zasłużenie wygraliśmy. A Bruce zawieszenie na 3 mecze :D.

takie życie, raz my dostaniemy karnego, raz inny zespół, rozumiem niezadowolenie Clarke'a, ale jak to się mówi "nie ma sprawiedliwości na tym świecie" :P

Trzeba być obiektywnym i niestety sędziowie trochę nam pomogli. Co prawda cały mecz kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku, ale nie można mówić, że i tak byśmy wygrali.
Oczywiście 3 punkty cieszą, ale nie tak bardzo jak trzy punkty wygrane bez karnego z kapelusza.

Nie dziwię się mu, że narzeka na sędziego, który sprzyjał jeden drużynie ;-) W dodatku, co mógł powiedzieć o swoim zespole? Na pewno nic dobrego.

@adrian12543; Powiedz to Cazorli...

Ręki nie było bo Per był faulowany i nie wiem czy dobrze pamiętam, ale piłka chyba nie zmieniła toru lotu(w sensie, ze miało miejsce tylko otarcie).

1 karny to rzeczywiście trochę styd, zawiodłem się na Cazorli... Wiem, ze juz wszyscy nurkują, miałem nadzieje ze chociaż zawodnicy Arsenalu będą mieli na tyle dumy by tego nie robić.

Jednak wypowiedź "Arsenal nie stwarzał wielu zagrożeń do czasu karnego" jest smieszna. Oglądaliśmy chyba inny mecz, niż wyżej wymieniony trener.

ręki nie było bo Per był faulowany

Arsenal nie stworzył sobie zbyt wielu szans na zdobycie gola. ???? Serio ??? On w ogol e ogladal ten mecz. Zamiast *******i* glupoty niech potrenuje z druzyną jeszcze .

Ma prawo być niezadowolony bo gdy by nie karne różnie to mogło być, mogli by wygrać mogli by i przegrać nie wiadome.

Ma facet racje, może z wyjątkiem ręki pera, bo był ewidentnie odepchnięty ale... co to daje, jak WBA nie stworzyla sobie praktycznie zadnej okazji, no moze głowka lukaku w koncowce tylko.

1.Piłka nożna nie jest czystą gra, Face it.
2.Wynik idzie w świat.
3.Cieszymy sie z 3pkt i nie roztrząsajmy już tych karnych bo wątpie zeby kibice innych drużyn narzekali na to ze dostają takie prezenty a u nas już drugi dzień biadolenia o Cazorli co powinien a co nie.

Dlatego powinni wprowadzic powtork iz zapisu video dla sedziego. No ale widocznie komus zalezy by tego nie bylo ;)

Pierwszego karnego być nie powinno i mam nadzieje, że Santi nie będzie już tak robił. Faul Oxa na Popovie również był i to kolejna zła decyzja sędziego.
U Pera była ręka ale wcześniej jednak był faulowany.

Sedziowie w PL sa coraz gorsi. Zachowania Santiego nie pochwalam i szkoda, ze sie tak zachowal.

Ma prawo być niezadowolony, bo sędziowanie w tym meczu było na żenująco niskim poziomie (czy tylko mi się wydawało, że ten sędzia ma nadwagę i był wiecznie spóźniony).

Niestety Pan Clarke ma rację.

powinien powiedzieć "nic nie gralismy, zasluzenie wyjezdzamy z Londynu bez punktow", a nie sapac do sedziow.

Pierwszy karny nie zasłużony. Per faulowany, Popov tylko czekał, żeby się przewrócić pod lekkim dotykiem, więc jakby grał twardo miałby piłkę przy nodze i faul na AOC ewidentny.

Popchnięcie na Perze było lżejsze niż popchniecie i kopnięcie Oxa, więc jeśli 'takie faule tylko w La Lipa', to obu nie było.

nie bronce nurka Cazorli argumentem "i tak byśmy wygrali ten mecz" bo nie wiadomo jak sie potoczył gdyby nie pierwszy karny

nie mogłem sobie przypomnieć tej ręki. Ale przecież przy wyskoku per był pchany i sędzia odgwizdał faul. łokieć w plery to jest faul

zachwał się jak słoń w składzie porcelany ale dla mnie karnego być nie powinno. Najpierw niech coś pokażą na boisku a później lamentuje.

Pierwszy karny z kapelusza;drugi zasłużony - to rzekome popchnięcie Popova przez Ox`a to może ewentualnie nadawałoby się na faul w lidze makaroniarzy lub polskiej,ale nie w angielskiej po za tym mieli jeszcze czas zapobiec niebezpieczeństwu.Co do ręki Niemca to faktycznie zachował się jak słoń w składzie porcelany i to powinien być karny - gdyby sędzia i tak nie odgwizdał faulu czy spalonego.Wracając do pierwszego karnego to trener WBA może chociaż w części poczuć się jak AW gdy po 49 meczach bez porażki na OT sędzia odgwizdał karnego ;rolę Reida pełnił wtedy Sol,a Cazorli szrek ;miało to miejsce gdzieś około 76 min. przy stanie 0:0.Skończyło się dla nas również na 0:2.

clark jest sfrustrowany a żadnej akcji nie stworzyli i popov nie był faulowany. cynik i tyle

teraz trzeba się modlić żeby Santiego Farselona nie kupiłą :D

Pierwszy karny to wiadomo, już zostało wszystko powiedziane na ten temat. Drugi karny, same wejście w OX`a oczywiście na rzut karny co do tego nie ma wątpliwości. Można polemizować o zagraniu wcześniej, gdy OX lekko pchnął Popova. Jest to Premier League? No jest, więc niech grają twardą w ramach przepisów, co prawda rękoma nie wolno sobie pomagać, ale ja to bym puścił tak jak sędzia. Co do ręki Pera - bez przesady, był trochę pociągany, więc hmm...w jakiś tam sposób łapał równowagę. Wiadomo przegrali to doszukują się błędów, w sumie się im nie dziwię, bo generalnie sędziowanie na naszą korzyść było.

Szkoda, że pierwszy od dawna (w kontekście tak wielkiego klubu jak Arsenal ostatni dobry mecz, czyli derby ze Spursami to już prehistoria!) niezły mecz Kanonierów naznaczony został przez błędy sędziego. I nurka Santiego (swoja drogą 10/10, bez powtórek chyba wszyscy byli przekonani, że karny jest na 100%). Ale nie będę hipokrytą, nawet lekko wypaczone zwycięstwo smakuje dużo lepiej niż porażka.

Zapraszam na blog o arsenalu, sporcie, bpl ->>highburybarn.wordpress.com/

Co do tych 3 zagrań to tylko z 1 się zgadzam, czyli nurek Cazorli. Per był faulowany przez Olssona i dlatego zagrał ręką, nie miał kontroli, bo się na nim uwiesił Szwed. Z kolei Popow tylko poczuł rękę Oxa na plecach i od razu upadł, przypatrzcie się, on go nie popychał.

Sedzia byl tragiczny to prawda do tego doliczyc nalezy tez inne bledy gdzie nie bylo konsekwencji w postaci bramek dla jednej czy drugiej druzyny. Do tego nieprawidlowo przyznawane rzuty rozne czy autowe. Najgorsze sedziowanie jakie widzialem w tym sezonie w meczu Arsenalu na szczescie wszystko sie skonczylo dobrze dla nas a głównie cierpiało WBA. Co nie zmienia faktu ze WBA w ogole nie istnialo na boisku bylismy duzo lepsi. Nawet bez karygodnych decyzji sedziego wygralibysmy ten mecz.

Jak dla mnie dive Cazorli, faul Oxa na Popovie, faul na Perze.

Ciekawe a do swoich zawodnikow, ktorzy pierwszy celny strzał oddali bodajze w 75 minucie pretensji nie ma tylko do sedziego. Trzeba było grac od 1 do ostatniej minuty tak jak we wczesniejszych meczach a nie teraz doszukiwac sie drugiego dna. Gosc pewnie widział dopiero w powtorce, ze kontaktu nie było i teraz robi z Siebie cwaniaka.

Nic dziwnego, sędzia nie miał swojego meczu życia. Chociaż akurat Mertesacker był wtedy faulowany.

Popov nie był faulowany, a Mertesacker był dlatego sędzia nie odgwizdał karnego. Zagranie Cazorli to czysty dive, zachowanie żenujące, ale to w końcu Hiszpan.