Derby Londynu: Fulham vs Arsenal
17.10.2025, 18:29, Patryk Bielski
751 komentarzy
Premier League wraca do gry w sobotę, a Arsenal wybiera się na Craven Cottage, by zmierzyć się z Fulham w derbach Londynu. Kanonierzy, po świetnym początku sezonu 2025/26, chcą utrzymać się na szczycie tabeli. Historia spotkań z Fulham jest dla nich korzystna – Cottagers wygrali tylko raz w ostatnich 14 ligowych starciach. Jednak to właśnie na Craven Cottage Arsenal doznał jedynej porażki w ostatnich 18 wyjazdowych derbowych pojedynkach.
Fulham, które obecnie zajmuje 14. miejsce w tabeli z ośmioma punktami, liczy na podtrzymanie dobrej passy na własnym boisku. Po remisie z Manchesterem United i zwycięstwach nad Leeds United oraz Brentford, gospodarze będą chcieli uniknąć porażki w czwartym kolejnym meczu u siebie po raz pierwszy od sezonu 2011/12.
Co mówią trenerzy?
Mikel Arteta podkreśla, że mimo kontrolowania gry w zeszłym roku, Arsenal stracił bramkę i musiał walczyć o wynik. - Chcemy poprawić nasze wyniki z ostatnich lat i dać z siebie wszystko. Fulham to dobrze prowadzona drużyna i musimy być w najlepszej formie - mówi Arteta.
Marco Silva zauważa, że jego drużyna była konkurencyjna w ostatnich meczach z Arsenalem, mimo braków kadrowych. - Chcemy pokazać, że potrafimy rywalizować na najwyższym poziomie, nawet bez kilku kluczowych zawodników. Potrzebujemy naszych kibiców, by pokazać jedność i wsparcie - dodaje Silva.
Informacje o składach
Arsenal będzie musiał radzić sobie bez Martina Odegaarda, który doznał kontuzji kolana. Piero Hincapie wraca do treningów po problemach z pachwiną, a Martin Zubimendi i Ben White powinni być gotowi do gry. Noni Madueke, Kai Havertz i Gabriel Jesus nadal leczą urazy kolan. Fulham z kolei będzie musiało radzić sobie bez Sasy Lukica i Antonee Robinsona, a także Rodrigo Muniza. Raul Jimenez, Kenny Tete i Samuel Chukwueze są niepewni występu.
Taktyczne rozważania
Adrian Clarke zastanawia się, czy Marco Silva zdecyduje się na nietypowe ustawienie 3-4-2-1, które zastosował przeciwko Bournemouth. Fulham ma solidną formę na własnym boisku, ale Arsenal będzie musiał być cierpliwy w swoich atakach. Joachim Andersen dominuje w obronie Fulham, więc Kanonierzy powinni unikać wrzutek w pole karne.
Alex Iwobi, były zawodnik Arsenalu, jest jednym z największych zagrożeń dla Kanonierów. Jego kreatywność i umiejętność tworzenia sytuacji mogą sprawić problemy defensywie Arsenalu.
Statystyki i ciekawostki
Arsenal przegrał tylko jedno z ostatnich 17 wyjazdowych spotkań Premier League, wygrywając cztery z ostatnich sześciu. Fulham może przegrać trzeci mecz z rzędu po raz pierwszy od grudnia 2023 roku. Rywale Arsenalu oddali mniej niż sześć cennych strzałów w sześciu kolejnych meczach ligowych. Bukayo Saka zdobył trzy bramki w ostatnich czterech występach przeciwko Fulham, a Gabriel ma na koncie trzy gole przeciwko tej drużynie.
źrodło: Arsenal.com
5 godzin temu 1 komentarzy

17.10.2025, 18:49 14 komentarzy

17.10.2025, 18:29 751 komentarzy

16.10.2025, 21:19 5 komentarzy

11.10.2025, 19:04 0 komentarzy

10.10.2025, 12:14 8 komentarzy

10.10.2025, 11:59 2 komentarzy

07.10.2025, 13:50 21 komentarzy

06.10.2025, 11:57 1675 komentarzy

05.10.2025, 22:50 0 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 5 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@thegunners101 napisał: "TRZY bramki stracone przy niekorzystnym terminarzu"
Do tego tylko raz w tym sezonie - na inaugurację - przeciwnicy oddali więcej niż 10 strzałów na naszą bramkę. W kolejkach 2-8 nie przekroczyli tej liczby, ciekawa statystyka, mam nadzieję, że jaki superman statystyczny wyciągnie dane, jaki jest rekord. Dodatkowo dzisiaj np. Fulham bez żadnego celnego strzału.
Najważniejsze że gramy kupę ale wygrywamy
@Mastec30 napisał: "Na końcu może decydować też bilans bramek i warto trochę jednak ich postrzelać zwłaszcza na takich ekipach jak Fulham"
Po cholere strzelać 4 i tracić trzy, jak można spokojnie sobie 1:0 wygrać, a bilans takli sam ;)
@Nicsienieda napisał: "Sessegnon chyba 6 faulów konkretnie na Sace, bez żółtej. To jak niekompetentni są sędziowe przekracza ludzkie pojęcie. Jak Saka ma piłkę plecami do bramki przeciwnika na ich połowie, obecnie po prostu tną go po nogach. Po co ryzykować jak nikt tych faulów nie sumuje? OBŁĘD"
Ja nie potrafię przestać się dziwić, że jest takie przyzwolenie na tak częste faulowanie Saki. FA chyba serio nas nie lubi.
Chwała Bukayo za to, że zachował chłodną głowę i raz za razem ogrywał Ryana - no i raczej zasłużony MOTM.
Paradoksalnie takie zwycięstwa cieszą bardziej niż łatwe. Zabieramy te punkty i jedziemy dalej. Ważne, że bez kolejnych kontuzji.
No eze dzisiaj mnie zawiódł, pierwszy mecz w którym kompletnie nie widziałem żadnego błysku i pomysłu w jego grze. Oby to był wypadek przy pracy, bo wcześniej wyglądał dużo lepiej.
@alexis1908: “ Ale jakoś na czilu mi się ten mecz oglądało wiedziałem że tu strzelimy i wygramy ten mecz 0 stresu , jedynie ten pajac z gwizdkiem 2 razy podniósł ciśnienie”
Miałem dokładnie tak samo, kompletny spokój i tylko jeden skok ciśnienia przez tych drukarzy na varze.
@alexis1908 napisał: "Ale tak szczerze narzekanie na styl itp ja wszystko rozumiem ;) Ale jakoś na czilu mi się ten mecz oglądało wiedziałem że tu strzelimy i wygramy ten mecz 0 stresu"
mam podobne odczucie w porównaniu do poprzednich sezonów, tu masz wrażenie, że i tak w końcu coś strzelimy
Możemy mówić o męczeniu buły, ale jak zwykle po meczu patrząc na cały obraz, to mamy pełną kontrolę przez cały mecz, zero celnych strzałów ze strony rywali, kilka zmarnowanych okazji na podwyższenie wyniku, przynajmniej dwa karne, które nasz rywal z pewnością by otrzymał w analogiczych sytuacjach, 3pkt, czyste konto, brak kontuzji.
Przypominam, że po latach rozwoju gramy o mistrzostwo, a nie o robienie show. Czego chcemy więcej?
@szosti122: tu były 2 karne na Gyo też ale nawet nie sprawdzali ;)
W meczu z Newcastle po interwencji VARu sędzia w uzasadnieniu podaje: nie ma karnego, bo najpierw trafienie w piłkę, a potem kontakt z rywalem. A dziś? Najpierw kontakt obrońcy z Saką, później piłka. Werdykt oczywiście ten sam - brak karnego :D
Ale tak szczerze narzekanie na styl itp ja wszystko rozumiem ;) Ale jakoś na czilu mi się ten mecz oglądało wiedziałem że tu strzelimy i wygramy ten mecz 0 stresu , jedynie ten pajac z gwizdkiem 2 razy podniósł ciśnienie
Jak Gyo to flopp,to Eze tak samo!!!!cała ofensywa dziś to jeden wielki floop,tylko Saka gral na poziomie.
Mecz pazdierz ! Ale kolejne 3 punkty do majstra !
@TlicTlac: uwierz mi nawet jakby tak wchodził teraz do drużyny za Jesusa i Havertza byłby jechany tak samo xD
Nie wiem czy zawodnicy byli przemęczeni po kadrze, czy to Fulham faktycznie stanowiło dla nas aż takie wyzwanie ale trochę szkoda że wygrywamy skromnym 1-0 i to po różnym. Na końcu może decydować też bilans bramek i warto trochę jednak ich postrzelać zwłaszcza na takich ekipach jak Fulham
Wygrana cieszy, czekam na składniejsze akcje bo znowu to wyglądało jak poród ośmioraczków.
A ten facet od reklamy "MUTTI" (była taka po meczu) rwał ładne pomidorki... Kto to mógł być...
Ogólnie jak po golu się rozkręcaliśmy i sam Eze zaczynał lepiej wyglądać to Arteta postanowił go zdjąć i zacząć murować
@pioafc napisał: "Bukayo dzisiaj świetny"
Sessegnon chyba 6 faulów konkretnie na Sace, bez żółtej. To jak niekompetentni są sędziowe przekracza ludzkie pojęcie. Jak Saka ma piłkę plecami do bramki przeciwnika na ich połowie, obecnie po prostu tną go po nogach. Po co ryzykować jak nikt tych faulów nie sumuje? OBŁĘD
Spokojnie sprzedałem Gyökeres w FPL więc od następnej kolejki już będzie strzelał masowo xdd
@Ryza: Wszyscy na nas wychodzą mega defensywnie, nawet takie City, a nasza ofensywa jeszcze nie jest w optymalnej formie i takie są efekty.
Arteta się kończy xd. Proponuję zacząć oglądać mecze - mamy lidera, TRZY bramki stracone przy niekorzystnym terminarzu, dużo nowych twarzy i kontuzji. Arteta trzyma za ryj ten klub i tylko to nas ratuje przed wszędobylskim rozgardiaszem na boisku. Dodatkowo, robi nam lidera, a na dobrą grę są dopiero widoki. No tak, słaby trener.
@alexis1908 napisał: "ja Olka bardzo ceniłem tylko przypomnij sobie jego początki w Arsenalu jakie wiadro pomyj było na niego wylewane a przychodził też jako król strzelców ;)"
Miał inną sytuację niż Gyo, tutaj Havertz i G. Jesus; a tam wchodził w buty kogo? RvP w kosmicznej formie, dobrze pamiętam?
Ja byłbym stosunkowo zadowolony, jakby Gyokeres grał na przynajmniej takim poziomie jak Giroud.
@alexis1908: Spoko, ja też nie chciałem jakoś napisać tak żebyś pomyślał, że szukam jakiegoś problemu, sorki jeśli to tak zabrzmiało. Masz całkowitą rację ogólnie.
Mecz wygrany, czyste konto, lecimy dalej
Ciekawe jak bd wyglądała hierarchia napastników gdy Havertz i Jesus bd zdrowi
@TlicTlac: ja Olka bardzo ceniłem tylko przypomnij sobie jego początki w Arsenalu jakie wiadro pomyj było na niego wylewane a przychodził też jako król strzelców ;)
Zapowiada się trudny sezon, bo będziemy grali 11 na 12 każdy mecz. Te ścierwa próbują z całych sił odebrać nam punkty gdzie tylko możliwe.
I tak się lepiej to ogladało niż mecze Polski xd
Ale wiecie co mnie chłopaki boli, to że kolejny mecz gramy na "krawienie oczu" Ja nie wiem co się stało z tym Artetą, jak jeszcze kilka lat temu mieliśmy sporo słabszy skład, dużo mniejszy potencjał sportowy, a potrafiliśmy grać nie tylko ładnie dla oka, ale też efektywnie. Od jakiś 2-3 sezonów coraz gorzej to wygląda jeśli chodzi o sam styl gry. Boje się, że gdyby nie potężny potencjał sportowy to mogłoby być bardzo cienko jeśli chodzi o miejsce w tabeli Premier League. Ja nie wiem czy Arteta się faktycznie kończy, kończą mu się pomysły na ten klub czy potencjał sportowy samych piłkarzy go trochę przewyższa, bo bez kitu ale gdy miał słabszy skład to lepiej grał w piłkę.
Na takie Fulham to Jesus by się przydał ale na niego ciężko liczyć
Następny mecz z Atletico, to dopiero będzie katorga.
Może gra nie była najlepsza, ale Mikel zrobił hat-tricka na zespołach/trenerach, z którymi historycznie miał problemy: Newcastle, WHU, Fulham.
W zeszłym roku w tej konfiguracji: 1 pkt
W tym: 9 pkt
Kolejne czyste konto. Lecimy dalej
@Ryza: Ale przecież ja nie mam pretensji ja wiem że on musi inaczej grać niż w sportingu i się aklimatyzuje widać że uczy się ligi ;) tylko ogólnikowo mówię każdy od niego oczekiwał goli seriami i dlatego ;)
Chyba od dwóch sezonów nie pokonaliśmy Fulham. Na pewno nie na wyjeździe. To jest TEN sezon. Po drugie to nie powinniśy sprzedawać bramkarzy do ligowych rywali.
sędzia to jakieś nieporozumienie.
Nie sądziłem że zobaczę W jednym meczu Rice, Zubiego, Merino i Norgaarda w jednej chwili na boisku. To pokazuje jaki to był mecz.
3 pkt, zapomnieć, i bez poprawy Palace czy Atletico as pokonają.
Wygrana jest najważniejsza. Styl to myślę, że każdy widział
Brawo. Takimi meczami wygrywa się mistrzostwa.
Btw. Gyok dzisiaj bez liczb i rewelacji, ale wyglądał nieco lepiej niż w poprzednich meczach, jakieś światełko w tunelu.
Super jest krytykowanie gyo? Pluje na takich kibiców
@alexis1908 napisał: "Giroud ten którego każdy wyzywał krytykował i mówił że przez niego nie wygraliśmy mistrza o nim mówisz ?"
Dokładnie tak. Obyś tak nie pisał o Gyokeresie.
Akurat gyokeres i tak zagrał dzisiaj lepiej, niż to co grał ostatnio
Co wy macie do Gyokeresa ciągle i ciągle, nuda. Zagrał znowu dziś na poziomie drużyny co najmniej, co zrobił Eze? Nic, ale ma immunitet na krytykę. Zluzujmy, mamy wynik i jest pięknie, nie było nawet blisko remisu.
@Elastico07: jak nie było? Pierwszy byl kontakt kolanem tego Kevinka
thatz all about tha consistency
buła zmęęęęęęęczona!
Ważne zwycięstwo na trudnym terenie.Gra może nie porywająca,dość pragmatyczna ale byliśmy drużyna zdecydowanie lepsza i zasłużyliśmy na wygraną
@Elastico07 napisał: "Nie może się odnaleźć ten Gyokeres,jego mowa ciała też jest kiepska.Nie ma gniewu i pewności siebie"
Tu się zgadzam, uważam, że większy problem tkwi w mentalu, niż w czystej formie piłkarskiej.
Siedzimy przed telewizorami i komputerami i tak rzadko potrafimy się wczuć w to, że to są ludzie w naszym wieku lub młodsi, którzy ok - zarabiają mnóstwo kasy, mają fajne życie, ale często przez te pieniądze i przez całą otoczkę, jest na nich gigantyczna presja. Gyokeres przeszedł do swojego pierwszego topowego klubu w karierze i takie coś nigdy nie jest łatwe - niektórym przychodzi szybciej, żeby odblokować głowę, niektórym dłużej.
Uff. Mamy to :o
@Szogun napisał: "Oni nie potrafia piłki nawet przyjąć"
Jak to nie? Przecież słyszę że potrafi
@MutatedBlueberry: jaka obrona?